Czy to depresja?

Witajcie.

Chciałbym się dowiedzieć czy moja siostra ma depresje,lubmoze coś innego się z nią dzieje.

Od pewnego czasu dziwnie się zachowuje,chodzi smutna ale zazwyczaj tylko leży lub śpi,widać że często płacze nic ją nie cieszy.

Pytam się co sie dzieje a ona albo łzy w oczach albo dać jej spokój.raz jak z nią rozmawiałem to mówiła że poprostu ma wszystkiego dość,nie ma ochoty na nic ani siły że woli spać bo wtedy ma spokój i nie myśli,że życie jest bez sensu.dodam że ma dziecko 5letnie widzę że ją drażni jak mała krzyczy lub jej nie słucha,

próbuje jej powiedzieć żeby poszła do lekarza to mówi że jej przejdzie,ale nie mogę w to jakoś uwierzyć bo widzę że jest inna cicha zamknięta w sobie.Proszę o jakąś radę co mogę zrobić dla niej

O depresji możemy mówić jeśli takie objawy utrzymują się dłuższy czas. Nie jestem żadnym ekspertem, ale to co możesz dla niej zrobić to być blisko, pomagać i wspierać, ale nie nachalnie. Jeżeli mówi, że chce zostać sama to pozwól jej. Możesz ją zachęcać do zrobienia czegoś i proponowałbym zachęcić ją przynajmniej do wizyty u psychologa. Piszesz także, że drażni ją jak jej córka jej nie słucha, albo jak krzyczy. Może zaproponuj, że zabierzesz małą na parę dni, albo niech dziadkowie się nią zajmą. Może siostra jest tylko skrajnie psychicznie wykończona?

Dziękuje za szybka radę.

Mówię żeby poszła np.na spacer bo ładną pogoda to nie ma ochoty lub nie ma sił.,Ja to tak odczuwam że jak by dla niej życie było obojętne,no ten jej stan trwa już z jakiś miesiąc tylko nie był aż taki tu z dnia na dzień z nią coraz gorzej,

z niczego się nie cieszy,sztuczne uśmiechy puszcza od czasu do czasu,leży w łóżku i patrzy np tylko w okno lub sufit,nic ją nie interesuje wokół niej.

Boję się że może coś sobie zrobić,gdyż pow że życie nie ma sensu i jest do bani.

Mówiłem żeby poszła do lekarza rodzinnego i opowiedziała jak źle się czuje sama że sobą to twierdzi że nie jest głupia..

Czy to wszystko np przy depresji może się pogorszyć?z jakim skutkiem?

Pogorszyć się może, a z jakim skutkiem to sam zdajesz sobie z tego sprawę. Nienachalnie, ale zachęcaj ją do wizyty u psychiatry (lekarz rodzinny i tak ją pewnie do niego odeśle). Żadne skierowania nie są potrzebne. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć powodzenia i że uda Ci się ją nakłonić do wizyty u specjalisty. Im wcześniej się zdecyduje pójść, tym będzie dla niej lepiej.

On.,

ano ma depresje isamo nie przejdzie powinna udac sie do psychiatry lub psychologa

On., tak jeszcze mnie naszło. Staraj się unikać formy rozkazującej. Zamiast powiedzieć "Idź/wyjdź na spacer" powiedz "Może byś wyszła się przejść", albo "Może byśmy wyszli na spacer". Nie "rozkazuj", a zachęcaj.

Dzięki za pomoc ,czuje się lepiej jak ktoś mi pomógł,doradził.

Dobrze to będę ją zachęcał, siostra jeszcze śpi albo udaje ze śpi bo widziałem jak otwiera oczy,

tak o nią się martwię

-- 06 maja 2012, 14:40 --

Witam ponownie,

siostra cały dzień prawie leży a jak wstanie to pije non stop kawę,prawie nic nie je,martwię się że coś może jej się stać jeżeli prawie nic nie je.

-- 07 maja 2012, 09:25 --

niewiem już jak mogę jej pomoc, co mam zrobić dla niej?jest cały czas smutna, boli ją często glowa,pewnie też dla tego że prawie nie je a siostra ma na dodatek anemie.

Co mogę jeszcze zrobić?jak ją przekonać żeby poszła do lekarza??

Witaj jesteś w ciężkiej sytuacji, by musiał się wypowiedzieć ekspert,

ja sama że sobą przeżywam również źle chwilę,

powodzenia

Niewiem jak mam jej pomoc?jak ją zachęcić do wizyty do lekarza.

Widzę że z nią coraz jest gorzej.pomóżcie

Może wezwij lekarza do domu? Są psychiatrzy, którzy przyjeżdżają na wizyty domowe.Powiesz siostrze że wezwałeś lekarza bo się o nią martwisz i że tylko ją obejrzy. Nie musisz jej mówić że to psychiatra.

On., czy moglo cos spowodowac ten stan? cos sie wydarzylo? Co na to partner/ maz siostry?

ano ma depresje

tahela, po jednym poscie jestes w stanie wystawic diagnoze?

Nawet psychiatra nie jest w stanie zdiagnozować depresji przez krótki opis na forum. Konieczne jest udać się do specjalisty.

Ivaaa, no raczej...

Ale jeżeli przyjedzie psychiatra,pogada i pojedzie sobie to niewiem czy nie będzie dla niej gorzej.

Tzn myślę że siostra zawsze była skryta,tlumnila w sobie emocje,

nasz ojciec jest alkoholikiem i znęcał się nad nią psychicznie,nasza mama zmarła 4lata temu a ona chyba teraz sobie niewiem przypomniała wszystko bo była przy niej jak umierala i to było wszystko nagle,

a widzę że teraz siostra zaczyna mi mówić,że już chyba zaduzo i za długo w sobie wszystko trzymała.dusiła.

Wiem że źle zrobiłem gdyż zaczęła pisać pamiętnik co czuje, i udało mi się przeczytać kilka zdań w których pisało że kiedyś ktoś ją dotykał w intymne miejsca a ona uciekła.wiem że nie powinnien czytać ale nie wiem co mam już zrobić dla niej,

siostra ma anemie a nic prawie nie je więc to może źle się skończyć

co mam zrobić?pomocy:(

-- 09 maja 2012, 13:00 --

-- 09 maja 2012, 13:00 --

Ale jeżeli przyjedzie psychiatra,pogada i pojedzie sobie to niewiem czy nie będzie dla niej gorzej.

Tzn myślę że siostra zawsze była skryta,tlumnila w sobie emocje,

nasz ojciec jest alkoholikiem i znęcał się nad nią psychicznie,nasza mama zmarła 4lata temu a ona chyba teraz sobie niewiem przypomniała wszystko bo była przy niej jak umierala i to było wszystko nagle,

a widzę że teraz siostra zaczyna mi mówić,że już chyba zaduzo i za długo w sobie wszystko trzymała.dusiła.

Wiem że źle zrobiłem gdyż zaczęła pisać pamiętnik co czuje, i udało mi się przeczytać kilka zdań w których pisało że kiedyś ktoś ją dotykał w intymne miejsca a ona uciekła.wiem że nie powinnien czytać ale nie wiem co mam już zrobić dla niej,

siostra ma anemie a nic prawie nie je więc to może źle się skończyć

co mam zrobić?pomocy:(

 

-- 09 maja 2012, 13:00 --

 

 

 

-- 09 maja 2012, 13:00 --

wezwij lekarza do domu, dobrze ci radzę. Sam jej nie zmusisz do leczenia, ale można spróbować, co ci szkodzi. Lekarz da jej jakieś leki, nie musi się mu zwierzać, ani spowiadać ze swojej przesłosci. Zobaczy w jakim jest stanie i na pewno da jej tabletki, ty będziesz pilnował, zeby je regularnie brała.