Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 16.07.2023 o 14:46, zburzony napisał(a):

Zauważyłem że escitalopram poprawia mi libido i erekcję, nie pierwszy raz go biorę i jest tak samo.

Jest to bardzo pocieszająca opinia, bo ja właśnie ze strachu o utratę zainteresowania tą sferą boję się zacząć brać leki tego rodzaju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Hopeless75 antydepresanty rzeczywiście potrafią kastrować, na szczęście nie wszystkich to dotyczy, jedne leki częściej i mocniej, drugie rzadziej. Często jest to przejściowe, a zdarza się i tak że trudniej osiągnąć orgazm co z kolei powinno sposobach się partnerce. I na koniec, zawsze można wspomóc się sildenafilem, w moim przypadku sprawdzał się bardzo dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Elicea od 8 dni i jeżeli ktoś się zastanawia to ...

 

Na prawdę warto! Na razie odczuwam dużą poprawę, nie jest jeszcze idealnie, ale poprawa o jakieś 80%. Rozmawiałem z dwójką znajomych co mieli zero skutków ubocznych, bo jak czytałem forum miałem wrażenie, że to większość osób ma skutki uboczne. Nie ominęły mnie, ale to lekkie mdłości, dodatkowo jednego dnia skoczyły mi lekko ciśnienie (ale to pewnie jakiś mały atak paniki), dodatkowo lekkie zawroty głowy ale to mógłby wynik mojej nerwicy bo właśnie kręciło mi się w głowie od stresu. Jeżeli komuś przepisał lekarz na prawdę spróbujcie. Po 3 dniach już czuć działanie leku, po 6 dniach miałem uczucie jakbym nie miał uczuć żadnych, taki dziwny spokój w środku. Ale już kolejnego dnia wszystko było ok i teraz po prostu wyciszone są leki. Brakuje jeszcze trochę powera. 

 

Lek zacząłem brać wieczorem (najlepiej czuje się wieczorem, bo zazwyczaj rano miałem lęki), sprawdziło się bo działało na mnie usypiająco. Ale po kilku dniach jednak jutro zmieniam na rano. Dawkę zacząłem 2,5 mg pierwsze 3 dni, potem 5 mg, a 10 dnia wchodzę na 10 mg jako docelową dawkę. Dam znać jak to wygląda po dłuższym okresie stosowania 🙂 (lekarz zalecił od mniejszej dawki, aby na spokojnie lek działał). 

 

 

Edytowane przez Oskar1989

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Oskar1989 napisał(a):

Biorę Elicea od 8 dni i jeżeli ktoś się zastanawia to ...

 

Na prawdę warto! Na razie odczuwam dużą poprawę, nie jest jeszcze idealnie, ale poprawa o jakieś 80%. Rozmawiałem z dwójką znajomych co mieli zero skutków ubocznych, bo jak czytałem forum miałem wrażenie, że to większość osób ma skutki uboczne. Nie ominęły mnie, ale to lekkie mdłości, dodatkowo jednego dnia skoczyły mi lekko ciśnienie (ale to pewnie jakiś mały atak paniki), dodatkowo lekkie zawroty głowy ale to mógłby wynik mojej nerwicy bo właśnie kręciło mi się w głowie od stresu. Jeżeli komuś przepisał lekarz na prawdę spróbujcie. Po 3 dniach już czuć działanie leku, po 6 dniach miałem uczucie jakbym nie miał uczuć żadnych, taki dziwny spokój w środku. Ale już kolejnego dnia wszystko było ok i teraz po prostu wyciszone są leki. Brakuje jeszcze trochę powera. 

 

Lek zacząłem brać wieczorem (najlepiej czuje się wieczorem, bo zazwyczaj rano miałem lęki), sprawdziło się bo działało na mnie usypiająco. Ale po kilku dniach jednak jutro zmieniam na rano. Dawkę zacząłem 2,5 mg pierwsze 3 dni, potem 5 mg, a 10 dnia wchodzę na 10 mg jako docelową dawkę. Dam znać jak to wygląda po dłuższym okresie stosowania 🙂 (lekarz zalecił od mniejszej dawki, aby na spokojnie lek działał). 

 

 

No to szybko u Ciebie zadziałał. U mnie się wkręcał 7 tygodni i bez skutku. Dopiero jak dodałam 2,5 mg, czyli w sumie 12,5 to odczułam poprawę. Ale u mnie to ponowne wdrażane tego samego leku, więc może dlatego dłużej to trwało. Powodzenia 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.08.2023 o 10:36, Handzik napisał(a):

No to szybko u Ciebie zadziałał. U mnie się wkręcał 7 tygodni i bez skutku. Dopiero jak dodałam 2,5 mg, czyli w sumie 12,5 to odczułam poprawę. Ale u mnie to ponowne wdrażane tego samego leku, więc może dlatego dłużej to trwało. Powodzenia 🙂

Pewnie każdy organizm inaczej reaguje, ale na pewno po 10 mg będzie u mnie jeszcze lepiej i może dojdzie do 100% poprawy 🙂 Ale zobaczymy za jakiś czas 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brałem chyba dwa razy po 1 mc, i było ok ja przestawałem. Teraz esci tylko 6 mscy, i przerwałem w grudniu bez porady lekarza. Mam niestey pewien problem bo jestem w jakimś przewlekłym odstawieniu w którym cierpię na słaby sen i pojawiły sie objawy IBS , których nigdy nie miałem. Chyba będę musiał znowu brac dużo, ale troche głupio żeby brac znowu tylko na ból żoładka? To bardzo potężny lek, u mnie znikły po nim wszystkie lęki i miałem dużo chęci to działania, nawet na sen szkoda było czasu takie wrażenie,  ale lepiej pytać o wszystko lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.08.2023 o 19:46, Oskar1989 napisał(a):

Biorę Elicea od 8 dni i jeżeli ktoś się zastanawia to ...

 

Na prawdę warto! Na razie odczuwam dużą poprawę, nie jest jeszcze idealnie, ale poprawa o jakieś 80%. Rozmawiałem z dwójką znajomych co mieli zero skutków ubocznych, bo jak czytałem forum miałem wrażenie, że to większość osób ma skutki uboczne. Nie ominęły mnie, ale to lekkie mdłości, dodatkowo jednego dnia skoczyły mi lekko ciśnienie (ale to pewnie jakiś mały atak paniki), dodatkowo lekkie zawroty głowy ale to mógłby wynik mojej nerwicy bo właśnie kręciło mi się w głowie od stresu. Jeżeli komuś przepisał lekarz na prawdę spróbujcie. Po 3 dniach już czuć działanie leku, po 6 dniach miałem uczucie jakbym nie miał uczuć żadnych, taki dziwny spokój w środku. Ale już kolejnego dnia wszystko było ok i teraz po prostu wyciszone są leki. Brakuje jeszcze trochę powera. 

 

Lek zacząłem brać wieczorem (najlepiej czuje się wieczorem, bo zazwyczaj rano miałem lęki), sprawdziło się bo działało na mnie usypiająco. Ale po kilku dniach jednak jutro zmieniam na rano. Dawkę zacząłem 2,5 mg pierwsze 3 dni, potem 5 mg, a 10 dnia wchodzę na 10 mg jako docelową dawkę. Dam znać jak to wygląda po dłuższym okresie stosowania 🙂 (lekarz zalecił od mniejszej dawki, aby na spokojnie lek działał). 

 

 

 

Minęło już 5 tygodni od kiedy biorę Elicea i muszę napisać, że działa super. Moje samopoczucie jest bardzo dobre, na prawdę warto kilka tych gorszych dni się przemęczyć, aby dotrzeć do tego miejsca, a wiem, że to jeszcze nie 100% działania bo to dopiero przede mną - tak pewnie po 2 miesiącach będzie idealnie! 🙂 

 

Ogólnie wejście na 10mg odbyło się spokojnie, jeden dzień był tylko gorszy i musiałem lekko posiłkować się Hydroksyzyną w syropie (5mg raz). Śpię bardzo dobrze, rano faktycznie ciężko wstać ale idzie się przyzwyczaić. Całkowicie zrezygnowałem z alkoholu - od ponad miesiąca nie pije w ogóle i chyba dochodzę do wniosku, że nie chce w ogóle nawet okazjonalnie pić 🙂  Miałem chwilowe problemy z erekcją, ale obecnie wraca wszystko do normy. Dodatkowo robię psychoterapię, jestem bardzo zadowolony z wyboru psychologa. 

 

Jeżeli ktoś się zastanawia czy spróbować leki z tej grupy - to POLECAM! Na prawdę nie zastanawiajcie się, jeżeli lekarz wybrał dla Was taką terapię. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Leczę się na depresję i lęki. Kiedyś miałem Asertin ale nie miałem tak poważnych problemów. W tamtym roku po kilku złych wydarzeniach w moim życiu bardzo się pogorszyło i poszłem w końcu do specjalisty. Zacząłem od Depratal (bez poprawy), potem Brintellix poprawa na 1-2 tygodnie dużo energii, chęć do wszystkiego i nagle wszystkie dolegliwości wróciły. Obydwa leki były do dawki maksymalnej. Obecnie jestem na Depratal odt. Pierwsze 6 tygodni 10mg mała poprawa na lęki, teraz 15mg 4 tygodnie, jest stabilizacja leków ale na depresję nic nie działa. Kompletny brak chęci do czegokolwiek, ogarnia mnie smutek, z łóżka ciężko wstać, w pracy ciężko wysiedzieć, brak energii, cały czas zmęczenie, rozkojarzenie i brak motywacji. Biorę jeszcze rano Pramolon na napięcie i wieczorem Tritico na sen. Myślicie ze zwiększenie Depralinu do 20mg pomoże coś na depreche? Może ktoś odczuwał podobne działanie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tommydz napisał(a):

Obecnie jestem na Depratal odt. Pierwsze 6 tygodni 10mg mała poprawa na lęki, teraz 15mg 4 tygodnie, jest stabilizacja leków ale na depresję nic nie działa. Kompletny brak chęci do czegokolwiek, ogarnia mnie smutek, z łóżka ciężko wstać, w pracy ciężko wysiedzieć, brak energii, cały czas zmęczenie, rozkojarzenie i brak motywacji. Biorę jeszcze rano Pramolon na napięcie i wieczorem Tritico na sen.

Esci świetnie mi wyczyścił głowę z chaosu i byłam w stanie którym nic mnie nie ruszało...odcieło emocje. 

Tamten okres pamiętam jako dobry gdyż dał pozorny spokój- odpoczynek ale po dłuzszym czasie  miałam poczucie braku energii i motywacji. Nie pamiętam już dawkowania ale pamiętam  ten okres, że trochę się ciągnął i lekarz zmieniał leczenie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Esci świetnie mi wyczyścił głowę z chaosu i byłam w stanie którym nic mnie nie ruszało...odcieło emocje. 

Tamten okres pamiętam jako dobry gdyż dał pozorny spokój- odpoczynek ale po dłuzszym czasie  miałam poczucie braku energii i motywacji. Nie pamiętam już dawkowania ale pamiętam  ten okres, że trochę się ciągnął i lekarz zmieniał leczenie..

Właśnie mam trochę wyczyszczona głowę i jestem obojętny na wszystko... 

Ale reszta to masakra brak sił na cokolwiek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tommydz napisał(a):

Podbijam. Czy i w jakich dawkach lek pomógł wam na depresję? Czy przejście z dawki 15mg na 20mg może pomóc? 

Może, kwestia indywidualna. A co, lekarz Ci zlecił? Mi swego czasu pomagał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tym konkurencyjnym amerykańskim forum o schodzeniu z antydepresantów wymyslili że 2,5 mg esci to już chyba obłożenie 50% SERT. ale kto pozna prawdę bo raczej nie psychiatra którego  wiedza  może też się opierać w takim procencie się na informacji akwizytora farmaceutycznego, ale to już sam by musiał powiedzieć....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Melodiaa napisał(a):

Serio? Kto kogo tu leczy?

dziękuję że tak szybko odpisałaś 
Lekarz. Chciał mi przepisać ssri a ja właśnie miałem uraz po tej duloksetyne i powiedziałem że nie chce żadnych z tej grupy , no to dał mi ten pramolan , ale widzę że to słaby lek i słabo mnie wyciąga z tego doła i tych lęków , i może właśnie pomyślałem żeby tak się nie blokować na te ssri tylko spróbować , bo jednak ssri trochę inaczej działa niż te snri , a ja miałem nasilone mocno lęki po snri .  Dlatego postanowiłem tu napisać i się podpytać trochę was , czy te esci też działa przeciwlękowo i jakie są skutki na początku czy tak silne jak po tym duloksetyna 

 


 

Edytowane przez powerade33

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, powerade33 napisał(a):

dziękuję że tak szybko odpisałaś 
Lekarz. Chciał mi przepisać ssri a ja właśnie miałem uraz po tej duloksetyne i powiedziałem że nie chce żadnych z tej grupy , no to dał mi ten pramolan , ale widzę że to słaby lek i słabo mnie wyciąga z tego doła i tych lęków , i może właśnie pomyślałem żeby tak się nie blokować na te ssri tylko spróbować , bo jednak ssri trochę inaczej działa niż te snri , a ja miałem nasilone mocno lęki po snri .  Dlatego postanowiłem tu napisać i się podpytać trochę was , czy te esci też działa przeciwlękowo i jakie są skutki na początku czy tak silne jak po tym duloksetyna 

 


 

Mi escitalopram wogole nie podszedł ale ludzie go polecają , na mnie działał marnie źle go wspominam a pokładałem w nim nadzieję chociaż nie skreślam go totalnie bo coś tam działał.

Oczywiście że działa przeciwlękowo

Niewiem ile czasu brałeś dulo bo może za krótko i lek nie zaczal jeszcze trybic tak jak powinien i nie było takiego efektu terapeutycznego.Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz , na każdego lek działa inaczej , jeden może wychwalać w niebiosy bo go wyciągnie z bagna a druga osoba źle zareaguje i jest dupa i pisze że największy syf ,uboki są okej jak typowy SSRI oprócz paro bo ona potrafi przekopać.

Często zmieniać leki moim zdaniem bez sensu , spróbuj escitalopramu przez kilkanaście tygodni żeby wykorzystać potencjał a jak lipa no to dopiero wtedy odstawka.Cierpliwosc w leczeniu to podstawa 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli chodzi o pierwsze tygodnie to  warto poprosić psychiatrę o jakies benzo żeby zminimalizować te efekty uboczne , to absolutnie normalne że jest pogorszenie , sam nie czułem się jakoś tragicznie a gdy zacząłem odstawiać escitil jednoczesnie ładujac wenle to mnie prawie z kapci wyjeb..ło , czułem się źle ale wiedziałem na co się pisze , jestem miesiąc na wenli nadal mam lęki niepokój ale czekam cierpliwie bo ufam że wkoncu zatrybi.Chociaz ja też biorę pregabaline która pomogla mi pewnie bardzo na początku .Tydzień brania leku to jest nic , jedyne co jest to uboczne objawy i pogorszenie , dopiero po dwóch tygodniach powinno się robić lepiej. Życzę powodzenia i zdrówka !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, hopefully.00 napisał(a):

Mi escitalopram wogole nie podszedł ale ludzie go polecają , na mnie działał marnie źle go wspominam a pokładałem w nim nadzieję chociaż nie skreślam go totalnie bo coś tam działał.

Oczywiście że działa przeciwlękowo

Niewiem ile czasu brałeś dulo bo może za krótko i lek nie zaczal jeszcze trybic tak jak powinien i nie było takiego efektu terapeutycznego.Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz , na każdego lek działa inaczej , jeden może wychwalać w niebiosy bo go wyciągnie z bagna a druga osoba źle zareaguje i jest dupa i pisze że największy syf ,uboki są okej jak typowy SSRI oprócz paro bo ona potrafi przekopać.

Często zmieniać leki moim zdaniem bez sensu , spróbuj escitalopramu przez kilkanaście tygodni żeby wykorzystać potencjał a jak lipa no to dopiero wtedy odstawka.Cierpliwosc w leczeniu to podstawa 

Ja wiem ze mogłem pociągnąć trochę dłużej ta dulo no ale mówię ci nie dało rady wytrzymać takie lęki nasilone aż ataki paniki miałem parę razy - teraz już ich nie mam czyli coś tam się normuje na lepsze w tej głowie ….., ale to też wina psychiatrów że nie mówią o tym że na początku może się nasilić i nawet powinni przepisywać jakiś xanax na te pierwsze dni - a oni nawet się dziwią że takie skutki uboczne są …
Tak  wiem słyszałem że paro jest dobra na lęki ale właśnie na początku lęki są tragiczne dlatego boję się tego wziąsc .narazie biorę ten pramolan ale on słabo działa czuję bo to słaby lek.  Mam psychiatrę we wtorek dopiero ale moja matka bierze esci i ma tego trochę dlatego zastanawiam się czy już od jutra nie zacząć go brać czy poczekać jeszcze do wtorku i skonsultować to z lekarzem , no ale co on może ciekawego powiedzieć , napewno powie może pan spróbować . Tylko ja się boję żeby w głowie czegoś nie uszkodzilo jak znów się nasila te stany lękowe jak po tej dulo  , ale chyba nie ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, hopefully.00 napisał(a):

A jeżeli chodzi o pierwsze tygodnie to  warto poprosić psychiatrę o jakies benzo żeby zminimalizować te efekty uboczne , to absolutnie normalne że jest pogorszenie , sam nie czułem się jakoś tragicznie a gdy zacząłem odstawiać escitil jednoczesnie ładujac wenle to mnie prawie z kapci wyjeb..ło , czułem się źle ale wiedziałem na co się pisze , jestem miesiąc na wenli nadal mam lęki niepokój ale czekam cierpliwie bo ufam że wkoncu zatrybi.Chociaz ja też biorę pregabaline która pomogla mi pewnie bardzo na początku .Tydzień brania leku to jest nic , jedyne co jest to uboczne objawy i pogorszenie , dopiero po dwóch tygodniach powinno się robić lepiej. Życzę powodzenia i zdrówka !

Tak ja właśnie same skutki uboczne zebrałem bo duloksetynie ….. mało tego tak rozlegórowalo w bani że nie mogę do dziś dojść do siebie i trochę zaczynam się obawiać , ale raczej nic e głowie nie mogło się uszkodzić jak myślisz ?  , lekarz uspokaja że to minie …. Muszę jakoś próbować się ratować bo w takim stanie to ciężko zyc … pregalabine też myślałem żeby brać , ale słyszałem że odstawiienje jej to masakra ..

Edytowane przez powerade33

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, powerade33 napisał(a):

Mam psychiatrę we wtorek dopiero ale moja matka bierze esci i ma tego trochę dlatego zastanawiam się czy już od jutra nie zacząć go brać czy poczekać jeszcze do wtorku i skonsultować to z lekarzem , no ale co on może ciekawego powiedzieć , napewno powie może pan spróbować . Tylko ja się boję żeby w głowie czegoś nie uszkodzilo jak znów się nasila te stany lękowe jak po tej dulo  , ale chyba nie ? 

Zaraz...nie popieramy samoleczenia z pomocą użytkowników!!!!

Drugie upomnienie.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@powerade33 jak długo brałeś jakikolwiek lek? Zdajesz sobie sprawę, że potrzeba czasu, aby jakikolwiek lek zaczął działać? W sumei benzo i mph są wyjątkami. Tak czy siak, chcesz zmieniać leki jak Ci się podoba, pobrałeś chwilę i już nie działa i/lub działa niewystarczająco, pojawiają się lęki więc odpuszczasz. Lekarz, który mówi "może Pan spróbować" to na prawdę spoko lekarz. Co innego jak leczy Cię już dłuższy czas, a Ty znasz swój organizm. U Ciebie w tej chwili to branie byle czego, byle pomogło na już. No to tak nie działa. 
Na esci miałam dno i 2 metry mułu przed długi okres, mimo że wcześniej inny SSRI działał perfekcyjnie [po chusteczkowym początku]. 
Jeszcze jeden wpis na temat samoleczenia i poleci ost. Nie praktykujemy tego na tym forum, chcesz się bawić w lekarza to sam, nie tutaj. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×