ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)

[Damiann92rrr]

7 godzin temu, Matios napisał(a):

Hej . Ja jestem na esci . Nerwica 2 lata temu zdiagnozowana 7 miesiacy esci 10 mg pomalutku poprawa mysalalem ze juz jestem wyleczony ale sie mylilem poprostu to byla znaczna poprawa tylko odstawilem esci i kwiecie. 2023 wrocilo ze zdwojona sila. Powrot do esci 10 mg przez 2 miesiace mega anhedonia ale parlem dalej w sierpniu stwierdzilem z lekarzem ze zwiekszamy na 15 przez tydzien dziwne mysli bijatyka w mozgu . Pozniej wyciszylo uspokoilo leki nerwy ale i uczucia trocha itp. we wrzesniu 2023 nawet wakacje w chorwacji spoko lecz to jeszcze nie bylo to . Przez 3 miechy na 15 mg i w grudniu zszedlem na 10 bo mnie za bardzo wyciszalo emocjonalnie lekow napiecia brak zero. Na 10 mg znowu do lutego spoko o wiele lepiej motywacja ok ale heszcze brakowalo tych 10 procent i postanowilem zejsc na 5 mg i to chyba strzal w 10 od miesiace mega sczesliwy brak lękow nerwow itp nie czulem sie tak swietnie od kilku lat wiec pozostaje na 5 mg na dluzej na podtrzymanie czy ktos tak robil ze jechal na 5 mg esci? Poprostu taka dawka mnie nie wycisza za bradzo .

a jak z libido erekcją u Ciebie na 5mg? blokuje tak,że nie da sie?

[Matios]

Na poczatku zarzywania slabo teraz spoko normalnie :)

[Damiann92rrr]

3 godziny temu, Matios napisał(a):

Na poczatku zarzywania slabo teraz spoko normalnie

hmm a możesz mi porównać teraz na 5mg mówisz jest ok w sensie da się normalnie dojść? ale to na początku ile trwało zablokowanie i mówimy tu o 5mg czy 10 jak brałeś?

[Matios]

O 10 mowie na poczatku teraz wrocilem do zdrowia biore 5 na podtrzymanie poprostu esci chyba jak juz go nie potrzebujesz za bardzo Cie wycisz w wiekszej dawce czyli i negatywne emocje i pozytywne twrsz swiat mi sie otworzyl rucham jak krolik;D

[powerade33]

Witam panowie biore Escitalopram od 1 listopada i doszedłem do dawki 20 Mg, ale wkręciłem sobie że robi na mnie za mocne napięcie  chociaż czułem się lepiej nie powiem antydepresyjnje i przeciwlekowo zadziałał zostało jednak te napięcie , myślałem
Że to zbyt duża dawka i postanowilem zejść do 10mg oczywiście stopniowo , najpierw na 15 MG tydzień dziś 1 dzień 10mg, i dziś stało się coś takiego że z rana okropna biegunka, wystraszyłem się i odrazu dorzuciłem
 5 mg ( myślałem że to objawy odstawienie ) Panowie jednak to chyba nie objawy odstawienie bo poprostu leci ze mnie ze wszystkich dzior ból mięśni i kości , mój ojciec ma identycznie od dziś rano nic nie bierze . Poprostu ja czuję się również rozbity psychicznie aż musiałem xanax wziąsc no ale to chyba normalne przy grypie jelitowej(a zapewne taka złapałem )  , dziś z rana tak jak pisałem wziąłem 15 mg , dlatego nie będę świrował chyba z aż tak ostrym cięciem o 100 % widocznie nie jestem
Jeszcze ja i moja głowa na to gotowy w sumie lek brany dopiero od 1 listopada zwiększany stopniowo  to jest jeszcze krótki okres żeby się unormowało tymbardziej że miałem mocne zaburzenie stresowe lękowe i biorę go głównie na napięcie takie lękowe brak możliwości relaxu itp , ale fakt faktem tego się nie czuję ale jak se przypomnę 3 tyg temu jak się czułem na początku 20
Mg
To jednak działał ten Escitalopram  taki był kokon serotoninowy o którym piszą że występuje na wysokich dawkach ssri. Jak myślicie od jutra walić odrazu 15 mg czy może 20 mg ? Może wytrzymać i pobrać trochę 15 mg może starczy . Lekarza dopiero mam za 3 tyg dlatego proszę o porady tylko ewentualne podobne doświadczenia czy ktoś miał itp ,  a muszę zadecydować sam jak wiecie i liczę na podpowiedzi z góry dziękuję

[AnnoDomino34]

34 minuty temu, powerade33 napisał(a):

Witam panowie biore Escitalopram od 1 listopada i doszedłem do dawki 20 Mg, ale wkręciłem sobie że robi na mnie za mocne napięcie  chociaż czułem się lepiej nie powiem antydepresyjnje i przeciwlekowo zadziałał zostało jednak te napięcie , myślałem
Że to zbyt duża dawka i postanowilem zejść do 10mg oczywiście stopniowo , najpierw na 15 MG tydzień dziś 1 dzień 10mg, i dziś stało się coś takiego że z rana okropna biegunka, wystraszyłem się i odrazu dorzuciłem
 5 mg ( myślałem że to objawy odstawienie ) Panowie jednak to chyba nie objawy odstawienie bo poprostu leci ze mnie ze wszystkich dzior ból mięśni i kości , mój ojciec ma identycznie od dziś rano nic nie bierze . Poprostu ja czuję się również rozbity psychicznie aż musiałem xanax wziąsc no ale to chyba normalne przy grypie jelitowej(a zapewne taka złapałem )  , dziś z rana tak jak pisałem wziąłem 15 mg , dlatego nie będę świrował chyba z aż tak ostrym cięciem o 100 % widocznie nie jestem
Jeszcze ja i moja głowa na to gotowy w sumie lek brany dopiero od 1 listopada zwiększany stopniowo  to jest jeszcze krótki okres żeby się unormowało tymbardziej że miałem mocne zaburzenie stresowe lękowe i biorę go głównie na napięcie takie lękowe brak możliwości relaxu itp , ale fakt faktem tego się nie czuję ale jak se przypomnę 3 tyg temu jak się czułem na początku 20
Mg
To jednak działał ten Escitalopram  taki był kokon serotoninowy o którym piszą że występuje na wysokich dawkach ssri. Jak myślicie od jutra walić odrazu 15 mg czy może 20 mg ? Może wytrzymać i pobrać trochę 15 mg może starczy . Lekarza dopiero mam za 3 tyg dlatego proszę o porady tylko ewentualne podobne doświadczenia czy ktoś miał itp ,  a muszę zadecydować sam jak wiecie i liczę na podpowiedzi z góry dziękuję

na wyższych dawkach bardzo często tu pisali że jest te serotoninowe zalanie.. ocierające się o brak motywacji, spłaszczenie emocjonalne i w końcu anhedonie, z której baardzo ciężko potem wyjśc.

Więcej nie zawsze znaczy lepiej, ktoś tu wyżej pisał, że dopiero jak zszedł do 5mg to poczuł że to jest to

[powerade33]

Teraz, AnnoDomino34 napisał(a):

na wyższych dawkach bardzo często tu pisali że jest te serotoninowe zalanie.. ocierające się o brak motywacji, spłaszczenie emocjonalne i w końcu anhedonie, z której baardzo ciężko potem wyjśc.

Więcej nie zawsze znaczy lepiej, ktoś tu wyżej pisał, że dopiero jak zszedł do 5mg to poczuł że to jest to

Dzięki za odpowiedź No narazie polecę tą 15 mg bo 20 mg to faktycznie już max dawka i dużo chemii  , tymbardziej że ja w dzień jestem taki napięty zestresowany aż mi potrzebny ten kokon serotoninowy . Mam nadzieję że jak po tym wiruje wróci jak odchoruję to wróci mi samopoczucie i spokój .zaskoczy , tymbardziej że ja brałem 10 mg tylko 6 dni wrócę na 15 mg zaskoczy tylko zapewne chwilę będę musiał poczekać 

[AnnoDomino34]

Teraz, powerade33 napisał(a):

Dzięki za odpowiedź No narazie polecę tą 15 mg bo 20 mg to faktycznie już max dawka i dużo chemii  , tymbardziej że ja w dzień jestem taki napięty zestresowany aż mi potrzebny ten kokon serotoninowy . Mam nadzieję że jak po tym wiruje wróci jak odchoruję to wróci mi samopoczucie i spokój .zaskoczy , tymbardziej że ja brałem 10 mg tylko 6 dni wrócę na 15 mg zaskoczy tylko zapewne chwilę będę musiał poczekać 

kokon serotoninowy jest zbawienny przy stanach lękowych, napięcia itp 

[powerade33]

2 minuty temu, AnnoDomino34 napisał(a):

kokon serotoninowy jest zbawienny przy stanach lękowych, napięcia itp 

Dokładnie ale niewiem czy , nie lepsze było by do tego paro , słyszałem właśnie że jest lepsze na lęki i napięcia  ? masz porównanie ? 

[Lucy32]

Godzinę temu, powerade33 napisał(a):

Witam panowie biore Escitalopram od 1 listopada i doszedłem do dawki 20 Mg, ale wkręciłem sobie że robi na mnie za mocne napięcie  chociaż czułem się lepiej nie powiem antydepresyjnje i przeciwlekowo zadziałał zostało jednak te napięcie , myślałem
Że to zbyt duża dawka i postanowilem zejść do 10mg oczywiście stopniowo , najpierw na 15 MG tydzień dziś 1 dzień 10mg, i dziś stało się coś takiego że z rana okropna biegunka, wystraszyłem się i odrazu dorzuciłem
 5 mg ( myślałem że to objawy odstawienie ) Panowie jednak to chyba nie objawy odstawienie bo poprostu leci ze mnie ze wszystkich dzior ból mięśni i kości , mój ojciec ma identycznie od dziś rano nic nie bierze . Poprostu ja czuję się również rozbity psychicznie aż musiałem xanax wziąsc no ale to chyba normalne przy grypie jelitowej(a zapewne taka złapałem )  , dziś z rana tak jak pisałem wziąłem 15 mg , dlatego nie będę świrował chyba z aż tak ostrym cięciem o 100 % widocznie nie jestem
Jeszcze ja i moja głowa na to gotowy w sumie lek brany dopiero od 1 listopada zwiększany stopniowo  to jest jeszcze krótki okres żeby się unormowało tymbardziej że miałem mocne zaburzenie stresowe lękowe i biorę go głównie na napięcie takie lękowe brak możliwości relaxu itp , ale fakt faktem tego się nie czuję ale jak se przypomnę 3 tyg temu jak się czułem na początku 20
Mg
To jednak działał ten Escitalopram  taki był kokon serotoninowy o którym piszą że występuje na wysokich dawkach ssri. Jak myślicie od jutra walić odrazu 15 mg czy może 20 mg ? Może wytrzymać i pobrać trochę 15 mg może starczy . Lekarza dopiero mam za 3 tyg dlatego proszę o porady tylko ewentualne podobne doświadczenia czy ktoś miał itp ,  a muszę zadecydować sam jak wiecie i liczę na podpowiedzi z góry dziękuję

U mnie przy jakiejs infekcji czy chorobie,dzialanie leku jakby słabnie na pare dni(choc nie zawsze),dawki nie zmieniam bo juz wiem ze tak jest.Potem wraca lepsze samopoczucie.Moze u ciebie tez ta jelitowka to choroba, a raczej na pewno nie od esci .Przejdzie ci choroba,stan sie polepszy.Pozdrawiam

[powerade33]

2 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

U mnie przy jakiejs infekcji czy chorobie,dzialanie leku jakby słabnie na pare dni(choc nie zawsze),dawki nie zmieniam bo juz wiem ze tak jest.Potem wraca lepsze samopoczucie.Moze u ciebie tez ta jelitowka to choroba, a raczej na pewno nie od esci .Przejdzie ci choroba,stan sie polepszy.Pozdrawiam

Dokładnie lucy z tym to masz 110 % racji  ! Ojciec ma to samo i napewno to jakaś grypa złośliwa jelitowa lub zładkowa źle się czuję ale siedzi przy komputerze i normalnie działa !a ja psychicznie czuję się dosłownie jak ”g…wno  ” ale też moim zdaniem swoją drogą  za szybką redukcja po 4 miesiącach leczenia stanów lękowych tymbardziej że bylem

na 20 mg a zlazłem dziś na 10 mg , zwierzę ci się z czyms będzie mi lżej miałem silny stres na przełomie tamtej wiosny  , dostałem wyrok rok bezwzględnego więzienia za niewinność dosłownie , i to spowodowało u mnie silne zaburzenie lękowe , naszczescie wybroniłem się i  w grudniu zawiesiłi ale do grudnia to była masakra stresowa na maksa i lęki  dlatego w moim przypadku tak uważam że trzeba dłużej te leki pobrać niż pół roku żeby to się wszzystko unormowało , ale może sproboje na 15 MG może da radę , jak myślisz czy wbijać odrazu na 20 mg ? A ty co bierzeszz jak można wiedzieć i na co ? I jak ci idzie ? Też myślałem nad zmianą na paro ale może esci też dobre i nie mieszać narazie ? 

[tadeusz.chory]

pomogło to może komuś na bóle mięśni ? tak tak wiem, że na bole miesni to przeciwbolowe, problem w tym ze one rozwalaja watrobe i nie tylko....

[Matios]

W dniu 28.02.2024 o 17:00, powerade33 napisał(a):

Witam panowie biore Escitalopram od 1 listopada i doszedłem do dawki 20 Mg, ale wkręciłem sobie że robi na mnie za mocne napięcie  chociaż czułem się lepiej nie powiem antydepresyjnje i przeciwlekowo zadziałał zostało jednak te napięcie , myślałem
Że to zbyt duża dawka i postanowilem zejść do 10mg oczywiście stopniowo , najpierw na 15 MG tydzień dziś 1 dzień 10mg, i dziś stało się coś takiego że z rana okropna biegunka, wystraszyłem się i odrazu dorzuciłem
 5 mg ( myślałem że to objawy odstawienie ) Panowie jednak to chyba nie objawy odstawienie bo poprostu leci ze mnie ze wszystkich dzior ból mięśni i kości , mój ojciec ma identycznie od dziś rano nic nie bierze . Poprostu ja czuję się również rozbity psychicznie aż musiałem xanax wziąsc no ale to chyba normalne przy grypie jelitowej(a zapewne taka złapałem )  , dziś z rana tak jak pisałem wziąłem 15 mg , dlatego nie będę świrował chyba z aż tak ostrym cięciem o 100 % widocznie nie jestem
Jeszcze ja i moja głowa na to gotowy w sumie lek brany dopiero od 1 listopada zwiększany stopniowo  to jest jeszcze krótki okres żeby się unormowało tymbardziej że miałem mocne zaburzenie stresowe lękowe i biorę go głównie na napięcie takie lękowe brak możliwości relaxu itp , ale fakt faktem tego się nie czuję ale jak se przypomnę 3 tyg temu jak się czułem na początku 20
Mg
To jednak działał ten Escitalopram  taki był kokon serotoninowy o którym piszą że występuje na wysokich dawkach ssri. Jak myślicie od jutra walić odrazu 15 mg czy może 20 mg ? Może wytrzymać i pobrać trochę 15 mg może starczy . Lekarza dopiero mam za 3 tyg dlatego proszę o porady tylko ewentualne podobne doświadczenia czy ktoś miał itp ,  a muszę zadecydować sam jak wiecie i liczę na podpowiedzi z góry dziękuję

Jak to z lekami 2 raxy podchodzilem pierwszzy raz za szybko odstawilem wrocilo ale lekarz mowi ze napewno wroci predzej czy pozniej .Drugi raz gorszy anhedonia polekowa ze 2 miechy chodz dalo sie zyc pozniej aby lepiej niepotrzebnie wchodzilem na 15 mg bo za brdzo wyciszylo i pozytywne i negatywne po 3 miechach zszedlem do 10 mg polepszylo sie i od lutego na 5 mg i zaczela sie dziac bajka:) plus do do tego wit D i Magnez 400mg dziennie i powiem wam ze nie czulem sie gak od dziecka:) esci to jednak silny lek nie zawsze wiecej znaczy lepiej niektorym wyatarczyl by pewnie 1 mg

[Matios]

Po drugie jako nieliczny pisze tu ze mi pomoglo bo 90 procent wykeczncow i tu mysle ze jest to bledem nie wchodzi juz na fora tylko cieszy sie zyciem z drugiej strony moze nie chca do tego wracac i przedewszytskim przelamywax sie i robic swoje nie sidziec w domu to duzo daje zajac sie czyms odciac sie od tego znajomi imprezy i praca jaka kolwiek ja z niczego nie zrezygnowalem nawet z alko:)

I mi sie wydaje ze wieksze dawki ssri to bardziej na depresje zeby /cenzura/nac to gowno a na lęki i nerwice mniejsze i oczywiscie czas bo nie dziala odrazu ale z kazdym tyg jest lepiej:)

I badania na Wit D magnez zelazo wapn wit B .Ja mialem wit D duzo poniezej magnez w dolnej normie aby aby zaczolem suple 2 miechy magnez i wit D w duzych dawkach

[AnnoDomino34]

W dniu 28.02.2024 o 17:44, powerade33 napisał(a):

Dokładnie ale niewiem czy , nie lepsze było by do tego paro , słyszałem właśnie że jest lepsze na lęki i napięcia  ? masz porównanie ? 

mam moge tylko mówić o swoim przykładzie nic nie sugerując, u mnie paro zniszczyło lęki

14 godzin temu, Matios napisał(a):

Po drugie jako nieliczny pisze tu ze mi pomoglo bo 90 procent wykeczncow i tu mysle ze jest to bledem nie wchodzi juz na fora tylko cieszy sie zyciem z drugiej strony moze nie chca do tego wracac i przedewszytskim przelamywax sie i robic swoje nie sidziec w domu to duzo daje zajac sie czyms odciac sie od tego znajomi imprezy i praca jaka kolwiek ja z niczego nie zrezygnowalem nawet z alko:)

I mi sie wydaje ze wieksze dawki ssri to bardziej na depresje zeby /cenzura/nac to gowno a na lęki i nerwice mniejsze i oczywiscie czas bo nie dziala odrazu ale z kazdym tyg jest lepiej:)

I badania na Wit D magnez zelazo wapn wit B .Ja mialem wit D duzo poniezej magnez w dolnej normie aby aby zaczolem suple 2 miechy magnez i wit D w duzych dawkach

Witam D i Magnez tak ale tylko jak wydzie niski poziom i niedobór, i nadmiar w organizmie zrobi więcej szkód niz pożytku.. SSRI na depresje tak ale nie dla każdego u mnie ja pogłębiło anhedonia na SSRI  to częsta zmora

 

[jasia1]

Czy kogoś też tak boli głowa po esci? Odkąd biorę mam bardzo częste bóle głowy. Jak rano zacznie boleć tak do wieczora.. 

[Melisaaaa]

Cześć ! Proszę o pomoc - biorę esci od ponad miesiąca i bardzo pomaga na lęki i depresję ale zaczęły wypadać mi włosy, pojawiać się krostki na plecach i dekolcie drobna wysypka. Czy jest szansa, że to przejdzie ? Lek bardzo pomaga więc nie chce go odstawiać ale wiadomo, też nie chce tracić włosów i mieć swędzących wysypek… ktoś miał takie doświadczenia ? 

[Melisaaaa]

W dniu 6.03.2024 o 14:32, Melisaaaa napisał(a):

Cześć ! Proszę o pomoc - biorę esci od ponad miesiąca i bardzo pomaga na lęki i depresję ale zaczęły wypadać mi włosy, pojawiać się krostki na plecach i dekolcie drobna wysypka. Czy jest szansa, że to przejdzie ? Lek bardzo pomaga więc nie chce go odstawiać ale wiadomo, też nie chce tracić włosów i mieć swędzących wysypek… ktoś miał takie doświadczenia ? 

Edit gdyby ktoś potrzebował odpowiedzi kiedyś takiej odpowiedzi  krostki znikają, wysypka już się nie pojawia po dalszym stosowaniu lexapro. Włosy wypadają niestety dalej, ale liczę że i to się uspokoi 

[Damiann92rrr]

W dniu 27.02.2024 o 18:23, Matios napisał(a):

O 10 mowie na poczatku teraz wrocilem do zdrowia biore 5 na podtrzymanie poprostu esci chyba jak juz go nie potrzebujesz za bardzo Cie wycisz w wiekszej dawce czyli i negatywne emocje i pozytywne twrsz swiat mi sie otworzyl rucham jak krolik;D

kurcze  to dziwne bo ja próbowałem już początkowo różne leki  ale typowe SSRI nie brałem dłużej niż 2/3dni bo po prostu cieżko mi wytrzymać dłużej odnośnie libido.Generalnie to brałem ostatnio escitil 10mg zacząłem brać 5mg i tak libido było chęć też ale,żeby dojśc to musiałem skórę do krwi zedrzeć  kiedyś też tak było jak brałem setaloft i coś podobnego.Nie wiem czy gdyby dłużej brać te 5mg powiedzmy 2 tyg to była by erekcja normalnie czy nic z tego? biorę leki,które nie powodują u mnie problemów z erekcją

1.trittico cr 75mg biorę od jakiś 3mc 50mg teraz 75mg

2.brintellix 

3.pregabalina

4.ketipinor 25mg

Brałem też zomiren sr,welbrutin krótko ale to leki co wymieniłem po których nie ma spadku libido i problemu z erekcją.Natomiast inne jak escitalopram,escitil,setalof,asentra wszystko null.Cheć i libido jest a dojść nie dojdziesz za chiny ludowe  

[deoodeoo23]

Jaka dawkę bierzecie i Jak samopoczucie? 

[Pablo18k2]

Witam Wszystkich,

Jestem tu nowy ale zmagam się z depresja nawracającą. 

 

Od września 2023 roku był kolejny rzut - na początku leki escitalopram i triticco, esxitalopram i mianseryna, escitalopram i mirtazapina, escitalopram ketrel I pregabalina, od końca stycznia wenlafaksyna i mirtazapina a teraz od dwóch dni wortioksetyna i mirtazapina. 

 

Wenlafaksyna odstawiona z dnia na dzień 75 mg i wprowadzone od dwóch dni 5 mg wortioksetyna - nagła poprawa o powiedzmy 30%, czy to możliwe? Czy po prostu mi szkodzą leki SSRI i inne na pozostałych byłem nie do życia, lęki, pustka w glowie, bezsennośc itp dużo tego było. 

 

Dajcie znać czy ktoś jest taki który odstawił leki i była nagła poprawa?

 

Może te leki ogólnie więcej szkodzą niz pomagaja? 

[Marcelo1935]

Hej 

Czy ktos z was po przejsciu z dawki 5 mg na 10 mg doznal silnego obnizenia nastroju po dopiero 2 tygodniach od zwiekszenia dawki ? 

Edytowane 1 Kwietnia przez Marcelo1935

[AnnoDomino34]

W dniu 27.03.2024 o 17:39, Pablo18k2 napisał(a):

Witam Wszystkich,

Jestem tu nowy ale zmagam się z depresja nawracającą. 

 

Od września 2023 roku był kolejny rzut - na początku leki escitalopram i triticco, esxitalopram i mianseryna, escitalopram i mirtazapina, escitalopram ketrel I pregabalina, od końca stycznia wenlafaksyna i mirtazapina a teraz od dwóch dni wortioksetyna i mirtazapina. 

 

Wenlafaksyna odstawiona z dnia na dzień 75 mg i wprowadzone od dwóch dni 5 mg wortioksetyna - nagła poprawa o powiedzmy 30%, czy to możliwe? Czy po prostu mi szkodzą leki SSRI i inne na pozostałych byłem nie do życia, lęki, pustka w glowie, bezsennośc itp dużo tego było. 

 

Dajcie znać czy ktoś jest taki który odstawił leki i była nagła poprawa?

 

Może te leki ogólnie więcej szkodzą niz pomagaja? 

ta nagła poprawa to może być  nagłe odblokowanie receptorów dopaminowych , które SSRI, tłumią, niestety to potem mija

W dniu 1.04.2024 o 19:26, Marcelo1935 napisał(a):

Hej 

Czy ktos z was po przejsciu z dawki 5 mg na 10 mg doznal silnego obnizenia nastroju po dopiero 2 tygodniach od zwiekszenia dawki ? 

Pytanie od kiedy zażywasz Esci, te 5 mg

[Leighana]

Czy komuś z Was na początku terapii zdarzyły się krwawienia?

Lekarza mam 18-tego...

Dziś drugi dzień aciprexu i niespodziewane krwawienie

Nie wiem czy panikować czy po prostu przeczekać...

Biorę dawkę od razu 10mg.

Jeśli to ma znaczenie...

Edytowane 8 Kwietnia przez Leighana

[Damiann92rrr]

Panowie i Panie wie ktoś bo tak biorę obecnie trittico cr 50mg na noc+25mg ketipinoru i 10mg brintellixu+ rano egzystę 150mg

 

wziąłem pierwszy raz 5mg escitalopramu o 14stej i czułem lekkie mdłości ból głowy ale jakieś otępienie takie np patrzę się na coś i jakbym nieostro to widział jakbym po alkoholu był.Następnego dnia do południa niby było ok.. ale jak wziąłem znów o 13stej /14stej tabletkę to to samo takie przymulenie że jakbym coś miał np wiercić to bym chyba prosto nie przewiercił.. a na drugi dzien do południa znów ok.. i dziś odstawiłem i teraz nie wiem czy to by minęło czy do południa ok bo już nie ma działa leku w sensie osłabło po nocy?  i czy to tak też jest,że np po escitalopramie człowiek jest obojętny i tak i zostaje na czas brania tego leku?