Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Współczuję wam tego jadu nienawiści

Nie dziwie się że macie depresje, mając takie podejscie do ludzi

Na tym forum niektórzy nie tolerują odmiennosci, niektórzy nie potrafią zaakceptowac rzeczywsitosci.

Np sytuacja- jesteśmy typami nerwicowców i nagle np, umiera ktoś nam bliski, rodzić, brat, żona, maż, dziewczyna chłopak, itp itd- no i wpadamy w depresję no i dalej co....... nie przejdzie kiedyś sama? trzeba juz latami łykaś ssri ?

Smieszne, czekam na kolejną falę krytyki, bo zaczyna mnie to trochę bawić hehe

 

-- 04 cze 2015, 12:30 --

 

1986, Wyp.....j pajacu, nie widzisz ze kazdy ci mówi ze jestes trolem, ze swoimi hipotezami, ludzie tutaj leki biora, mecza sie, /cenzura/ latami, a ten wyskakuje ze depresja trwa pól roku, /cenzura/ jak by tak bylo to by nie trzeba bylo wpierdalac psychotropów, tylko kazdy by przespal pól roku i mial w dupie, zawijaj z tego forum, wyjdzie ci to na zdrowie. :pirate:

 

 

Pomjam twój wstęp, Przespać pół roku - brzmi świetnie naprawdę, tylko jak przespać pół roku przy bezsenności i nerwicy. Chyba trzeba by się zamroźić tak jak w filmie "Człowiek Demolka"

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Np sytuacja- jesteśmy typami nerwicowców i nagle np, umiera ktoś nam bliski, rodzić, brat, żona, maż, dziewczyna chłopak, itp itd- no i wpadamy w depresję no i dalej co....... nie przejdzie kiedyś sama? trzeba juz latami łykaś ssri ?

To zależy, osoby z nerwicą, też zależy jaką, jak silną, ile trwającą itp. ale ogólnie mają tendencję do wyolbrzymiania wielu rzeczy, nadmiernych reakcji emocjonalnych i nieprawidłowych mechanizmów funkcjonowania i radzenia sobie z problemami w porównaniu do osób nienerwicowych i u takich osób nie można założyć ze np depresja spowodowana jakąś traumą minie sama z siebie tak jak u innych mogłaby minąć, u osób nerwicowych o wiele łągodniejsze problemy zakłócają możliwosc normalnego funkcjonowania w postaci różnych objawów, czy to lękowych czy depresyjnych, a jeżeli jest to nawarstwienie wszystkich nieprawidłowych mechanizmów funkcjonowania kumulujących się latami to może być tak że taka osoba bedzie zmuszona brać leki latami dopóki nie wykształci takiego zachowania w sobie które jej pozwoli radzić sobie z rzeczywistością bez leków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem już tydzień na 10mg teraz spróbuje 5mg, a przy następnej wizycie mam nadzieje, że zmieni mi lekarz lek, na jakiś adekwatny, bo paro mi pomogło jak byłem na dnie i uchroniło mnie od powolnego konania, niemniej jednak Esci leci w próżnie i nic nie pomaga.

 

Trochę lepiej czuje się fizycznie i psychicznie na mniejszych dawkach tego leku, bo długi czas brałem maksymalną dawkę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ło matko! ale mnie omineło!

 

pzdro Lunatic , Gradrec, elmopl, inez

 

odnosnie trwajacej pół roku depresji to jest takie coś jak depresja epizodyczna czyli spowodowana jakims silnym impulsem emocjonalnym (śmierć, odrzucenie, kłopoty finansowe) i nijak to sie ma do depresji endogennej czyli depresji jednobiegunowej, jest ona wieloobjawowym zaburzeniem psychicznym, którego etiologia nie jest do końca znana a i leczenie nastręcza dużo trudności. Trwa od kilku miesięcu do kilku lat a czasami całe życie , chodzi zi o to aby się z nią uporac za pomocą farmakologii oraz terapii . Mnie Esci pomogło i dalej biorę od 1,5 rokui nie mam problemów z libido . Zawsze mozna poprosić psycha o viagrę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ło matko! ale mnie omineło!

 

pzdro Lunatic , Gradrec, elmopl, inez

 

odnosnie trwajacej pół roku depresji to jest takie coś jak depresja epizodyczna czyli spowodowana jakims silnym impulsem emocjonalnym (śmierć, odrzucenie, kłopoty finansowe) i nijak to sie ma do depresji endogennej czyli depresji jednobiegunowej, jest ona wieloobjawowym zaburzeniem psychicznym, którego etiologia nie jest do końca znana a i leczenie nastręcza dużo trudności. Trwa od kilku miesięcu do kilku lat a czasami całe życie , chodzi zi o to aby się z nią uporac za pomocą farmakologii oraz terapii . Mnie Esci pomogło i dalej biorę od 1,5 rokui nie mam problemów z libido . Zawsze mozna poprosić psycha o viagrę ;)

 

 

Viagra nie jest lekiem na problemy z libido

VIagra to lek tylko i wyłącznie na zaburzenia wzwodu.

Jeżeli jądra nie produkują spermy to samo usztywnienie członka nic nie daje.

To tak jakbys próbował uprawiac sex palcem u dłoni

Widać że sami geniusze tu na forum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W temacie mianseryny i zolpidenu nikt mi nie odpisuję, więc napiszę tu. Mianowicie :

 

odstawiłem mianseryne już tydzień w dużych dawkach brałem. Przerzuciłem się na zolpiden. Czy miansa nie uzależnia czy brak skutków odstawiennych wiąże się z działaniem zolpidenu na te same receptory w mózgu? I czy mogę robić tak, że np 3 dni biorę zolpiden, potem przerwa i zamiast niego miansa ? Sam już nie wiem co tu robić, bo bezsenność jest deprymująca.

 

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ło matko! ale mnie omineło!

 

pzdro Lunatic , Gradrec, elmopl, inez

 

odnosnie trwajacej pół roku depresji to jest takie coś jak depresja epizodyczna czyli spowodowana jakims silnym impulsem emocjonalnym (śmierć, odrzucenie, kłopoty finansowe) i nijak to sie ma do depresji endogennej czyli depresji jednobiegunowej, jest ona wieloobjawowym zaburzeniem psychicznym, którego etiologia nie jest do końca znana a i leczenie nastręcza dużo trudności. Trwa od kilku miesięcu do kilku lat a czasami całe życie , chodzi zi o to aby się z nią uporac za pomocą farmakologii oraz terapii . Mnie Esci pomogło i dalej biorę od 1,5 rokui nie mam problemów z libido . Zawsze mozna poprosić psycha o viagrę ;)

 

 

Viagra nie jest lekiem na problemy z libido

VIagra to lek tylko i wyłącznie na zaburzenia wzwodu.

Jeżeli jądra nie produkują spermy to samo usztywnienie członka nic nie daje.

To tak jakbys próbował uprawiac sex palcem u dłoni

Widać że sami geniusze tu na forum

 

Od kiedy to antydepresanty zaburzaja produkcje spermy :shock:

Chyba tobie zaburzaja, bo ja nie mam z tym najmniejszego problemu, geniuszu :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ło matko! ale mnie omineło!

 

pzdro Lunatic , Gradrec, elmopl, inez

 

odnosnie trwajacej pół roku depresji to jest takie coś jak depresja epizodyczna czyli spowodowana jakims silnym impulsem emocjonalnym (śmierć, odrzucenie, kłopoty finansowe) i nijak to sie ma do depresji endogennej czyli depresji jednobiegunowej, jest ona wieloobjawowym zaburzeniem psychicznym, którego etiologia nie jest do końca znana a i leczenie nastręcza dużo trudności. Trwa od kilku miesięcu do kilku lat a czasami całe życie , chodzi zi o to aby się z nią uporac za pomocą farmakologii oraz terapii . Mnie Esci pomogło i dalej biorę od 1,5 rokui nie mam problemów z libido . Zawsze mozna poprosić psycha o viagrę ;)

 

 

Viagra nie jest lekiem na problemy z libido

VIagra to lek tylko i wyłącznie na zaburzenia wzwodu.

Jeżeli jądra nie produkują spermy to samo usztywnienie członka nic nie daje.

To tak jakbys próbował uprawiac sex palcem u dłoni

Widać że sami geniusze tu na forum

 

Od kiedy to antydepresanty zaburzaja produkcje spermy :shock:

Chyba tobie zaburzaja, bo ja nie mam z tym najmniejszego problemu, geniuszu :pirate:

 

Od kiedy ? Od momentu kiedy zostały wprowadzopne na rynek SSRI geniuszu.

Wpisz sobie w google Antydepresanty a SEX, nie wiem poczytaj ksiązkę. Poczytaj chodźby to forum, gdzie 90% ludzi pisze że libido im spało...... Nawet sami psychiatrzy o tym mówią na wizytach

Ja nie wiem z kąd ty się urwałeś?, spadłeś z choinki czy cię z kaftana wypuścili w szpitalu ?

A może łykasz juz z 5 lat i leki nie działają? Albo bierzesz z przyzwyczajenia. Albo jestes w 20% którzy nie mają problemów

 

Geniuszu jak nie możesz używac google to specjalnie dla cibie wklejam ci tekst z pierwszej lepszej strony internetowej

 

"Stosowanie leków przeciwdepresyjnych może wiązać się z zaburzeniami funkcji seksualnych. Mogą one dotyczyć nawet 80% leczonych lekami z grupy selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), niezależnie od tego, który z nich był stosowany. Objawy te mają najczęściej charakter łagodny. W przeciwieństwie do innych objawów niepożądanych, które mogą pojawić się w trakcie terapii przeciwdepresyjnej, zaburzenia funkcji seksualnych mają tendencję do utrzymywania się przez cały okres terapii"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1986, Czlowieku ty wiesz wogole co to jest libido to nie ma prawie nic wspolnego ze sperma na ssri ciezej jest dojsc i czasem sprzet nie funkcjonuje, sa prowadzone badania ze ssri moga niszczy plemniki w jakis tam procentach ale poki co to tylko hipoteza, wiec ty sie doucz.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1986, Czlowieku ty wiesz wogole co to jest libido to nie ma prawie nic wspolnego ze sperma na ssri ciezej jest dojsc i czasem sprzet nie funkcjonuje, sa prowadzone badania ze ssri moga niszczy plemniki w jakis tam procentach ale poki co to tylko hipoteza, wiec ty sie doucz.

 

Jasne libido nie ma nic wspólnego ze sperma.... Nic a nic. Libido to.....chęc zapładniania kołkiem od szczotki, o tak teraz juz mni wyjaśniłes.

Masz więką ochtę na sex, wyruchałbyś każda, ale nie masz nasienia, no ciekawe ciekawe

Ciekawy przypadek.... chyba trzeba by go wpisać do księgi rekordów guinessa

To może noworodki tez mają wysokie libido.....

Dzięki za wyjaśnienie, jesteś chodzącą encyklopedią

Pytanie, na co się leczycz i od kiedy łykasz pigułki ssri ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej witajcie. Potrzebuję rady. Otóż miałam kolejny nawrót nerwicy lękowej. Duszności, lęki, wkręcanie sobie chorób etc... Mam taką naturę lękową. Kiedyś próbowałam sertaliny - jednak nie zadziałało. Zawsze brałam escitalopram - i ten lek działał na mnie super !! i w szybkim tempie. Jednak przytyłam na nim - ale nie mam pewności czy to od tego leku czy od mojego obżarstwa i braku ruchu.

Teraz z kolejnym nawrotem choroby chciałam spróbować z sertaliną z tego względu ze ''ponoc nie wplywa na wagę''. Jestem już pod koniec drugiego opakowania 50 mg. Lęki w miarę minęły - ale nie tak jak powinny a do tego doszło straszne samopoczucie - jestem STRASZNIE agresywna. Czepiam się wszystkiego. Jestem nerwowa. Jeśli tak dalej bedzie to moj zwiazek legnie w gruzach .... :((( Nie chce brać tego leku - nie bede patrzec na wage - i chce wrócić do aciprexu. Mam w domu jeszcze dwa blistry tego leku. Pisałam do mojego lekarza jak mam przejśc na ten lek itp - ale ten jeszcze nie odpisał nie wiem co robic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×