Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

niech pomysle... bioråc pod uwage dewaluacje w okresie w ktorym bedziesz pisal kolejne posty ( napisanie 900 postow w ciågu 3,5 roku ) moze sie zdarzyc tak, ze wartosc przyszlego miliona zl ( nagrody glownej) nie dorowna nawet polowie wartosci obecnej nagrody. Przy zalozeniu, ze w tym samym czasie nie naståpi denominacja ani zmiana waluty z PLN na € :mrgreen:

 

Moja trafna odpowiedz prawdopodobnie padnie za jakies 2-3 lata ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak lunatic masz szanse dobic do 1000-ego postu jeszcze w tym roku pod warunkiem, ze nie stracisz do nas zaufania i znowu nie znikniesz z forum na jakies 2 lata.

 

elmopl79 dzisiaj po 4 tabletce REWELACJA. W koncu !!! Jak bede sie tak dobrze czula to wracam do pracy od 1 lutego :mrgreen:

A jak u Ciebie wieczorkiem ? Tez lepiej ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale wiecie co ? Zauwazylam, ze cital dziala na mnie uspokajajåco i bardzo dobrze wplywa na humor, natomiast w miejscu stoi moja inspiracja. W zasadzie to jej nie mam juz od dluzszego czasu. Moze od wrzesnia... tak, od wrzesnia nie potrafie sie do niczego zmobilizowac. Tyle rzeczy sobie planuje a jakos nie potrafie sie za nie zabrac. Robie je albo na ostatniå chwile gdy juz naprawde pilå mnie terminy albo poprostu olewam.

 

Od tygodnia zabieram sie za przemeblowanie i kazdego ranka obiecuje sobie, ze to wlasnie zrobie dzis. I nic.... czas umyka a mnie brak checi.

Katarzynko40 ja dopiero z Twojego postu sie dowiedzialam, ze så jakies aktywizujåce leki wiec moze takiego mi potrzeba aby dostac kopa do dzialania ?

 

I jeszcze jedna rzecz mnie marwti :(

otoz przez lata pilam tylko 2 filizanki kawy z samego rana, po przebudzeniu. Od czasu kiedy biore SSRI pije ich chyba z 8-10 dziennie. Kiedys nie moglam wypic kawy po poludniu, bo w zyciu bym nie zasnela tak mnie pobudzala, a w tej chwili czyli od miesiåca nie moge sie oprzec kawie i pije jå jak wode mineralnå.

Malo tego, do czasu rozpoczecia kuracji pilam wode mineralnå 1,5 litra do 2 dziennie a od miesiåca tylko kawa caly dzien i kawa. Ona w ogole mnie nie pobudza teraz i boje sie, ze sie uzaleznilam od niej. Przeciez 8-10 szklanek kawy dziennie to zabojstwo :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nova_2013,

O kurcze, po 8 filiżankach serducho Ci nie szwankuje? Jak bym chyba maiła puls 150 na minutę:(

Ja wypijam zazwyczaj 3 małe filiżanki, jak wypije czwartą to już mnie jakoś nosi...

inna sprawa, że jestem niskociśnieniowcem i bez kawy nie dałabym rady...

 

Leki aktywizujące - efectin na mnie tak działał:) Generalnie on jest niby silniejszy od esci i ma szersze spektrum działania - jak mówią fachowcy, dlatego ma działania z jednej strony na antylękowe, a z drugiej pobudzająco - aktywizujące. Na mnie tak działało, fruwałam od rana do wieczora, miała mnóstwo pomysłów, byłam bardzo przebojowa i pewna siebie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O kurcze, po 8 filiżankach serducho Ci nie szwankuje? Jak bym chyba maiła puls 150 na minutę:(

 

no wlasnie i to jest bardzo dziwne, ze serce mi nie wali. A jeszcze przed miesiåcem gdybym wypila kawe okolo 15.00 to by mnie nosilo caly wieczor i calå noc i serce pewnie chcialoby wyskoczyc.

 

A teraz jakby moj organizm sie domaga non-stop kofeiny. Nie wiem czy to nie czasem wplyw citalu. Sprobuje jutro z rana wypic tylko 2 filizanki kawy a pozniej juz wode mineralnå. Tylko, ze za kazdym razem kiedy wchodze do kuchni po wode to wlåczam jednak czajnik i robie sobie kawe bo tak wielkå ochote na niå mam :( To jest nienormalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nowa,

Ja w pierwszych 3 tygodniach na esci praktycznie nie jadłam - tylko suchy chleb i jabłka wieczorami mi wchodziły - schudłam więc 6 kg, niestety obawiam się, że teraz - przy moim apetyciku czekoladkowym - szybko to nadrobię:(:( :why:

A tak się cieszyłam, że fałdek mi ubyło...

lecę spać:)

 

spokojnej nocy!!! :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry bardzo :D

Mi dziś udało sie wcześnie wstać, to sukces, bo ostatnio ne ma szans na dobudzenie mnie przed 9. Wczoraj przecież zasnelam w kinie na porannym sensie. Niezła tu wczoraj była impreza bezalkoholowa :mrgreen: szkoda, ze mnie nie było, ale po22 to padam na ryjek i zasypiam jak niemowlę. Dziś nie mam porannej trzesionki, ale do swojego samopoczucia mam jeszcze zastrzeżenia, szczególnie porannego. Życzę ciepłego, usmiechnietego dzionka wszystkim. :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo tesknie za naszymi i slowackimi tatrami, Boze ile ja tam przeszlam szlakow z moim synem ! Zabralam go po raz pierwszy w gory kiedy ukonczyl 3 latka i co roku tam jezdzilismy. Jak juz przeszlam 80% wszystkich szlakow ( nie bylam tylko na Rysach, doszlam pod nie ale przerazila mnie juz wysokosc i czas aby zdobyc ten szczyt) to zaczelam poznawac Tatry od strony slowackiej ale one nie majå juz takiego klimatu jak po stronie polskiej. Malo schronisk, garstka ludzi.

Polskie Tartry to najpiekniejszy zakåtek jesli chodzi o lancuch gorski w PL choc wiem, ze så takze milosnicy Sudetow i Karpatow.

Alez bym sobie pojechala do Zakopca i polazila po gorach !!!!! Nie bylam tam z dobre 10 lat albo i wiecej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale omineła mnie imprezka wczoraj, ale niestety córcia dała mi do wiwatu ma 2 latka wiec jeszcze sporo mam roboty i nie mialam jak z Wami pobalangować przy popcornie:)

dzisiaj 4 dzien, a od jutra zwiekszam dawkę, dzisiaj ciut gorzj się czuję głowa mnie boli i chyba wezmę apap, :D

 

A tak się zastanawiam po tym co pisał Radol o drinkach, jak to jest przy esci? można sobie pozwolić na drinka czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak się zastanawiam po tym co pisał Radol o drinkach, jak to jest przy esci? można sobie pozwolić na drinka czy nie?

 

Generalnie nie powinnaś umrzeć, ale... picie alko w czasie kuracji psychotropami nie jest wskazane, alko tak naprawde nie wiadomo jak zadziała w połączeniu z lekiem, w najlepszym razie osłabi działanie leku a w najgorszym... kto to wie? Czy to warto? Są ludzie którzy biorą leki i pija.. ale wg mnie to bez sensu, przecież alko np. potęguje stany depresyjne, wiec z jednej strony lek na depresję a z drugiej picie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to wkleje Wam cos dla ostrzezenia przed alkoholem. Rozmawialam ktoregos dnia z innymi osobami na forum Zjednoczone Stany Lekowe i w pewnym momencie chlopaczek ni ståd ni zowåd wszedl nam w rozmowe. Byl bliski paniki po dwoch wypitych piwach :

 

hej ;) Czy ktoś z was ma po wypiciu niedużej ilości alkoholu (2 piwa) na drugi dzień kołatania serca, ściskanie w klatce piersiowej, uczucie że zaraz się zemdlej i serce się zatrzyma ? Wiem, że po takiej ilości alkoholu nie powinno się nic dziać jednak uwierzcie przechodzę na drugi dzień po piciu katusze. Wiadomo najlepiej nie pić ale wiadomo jak to jest. Jak to u was wygląd?

szy123 - a bierzesz obecnie jakies leki antydepresyjne ?

Nie biore bo nie wytrzymuje skutków ubocznych.

To normalne przy zaburzeniach nerwicowych, powinieneś się zastanowić nad zmianą nawyków, powinienes zakończyć przygode z używkami.

Wydaje mi się, że wypicie 2 piw raz w tygodniu to nie przesada ani żadna przygoda z używkami. Zastanawiam się dlaczego taka mała dawka tak mocno wpływa na organizm.

 

Rozmawialismy jeszcze z pol godziny i okazalo sie, ze jednak on bierze tabletki :

Jak biorę hydroxyzinum to na chwilę pomaga.

 

a tak wypowiedzial sie jeszcze inny forumowicz :

Ja jakieś dwa tygodnie temu wypiłem z kolegą litra wódki i po piwie na odchodne, trzymałem się w miarę. W domu chwilę posiedziałem na necie, wstaje od kompa, a tu czuję ucisk w klatce, zrobił mi się płytki oddech. Poszedłem do łazienki, patrzę się, a na twarzy czerwony burak plus wysypka. Wystraszyłem się jak cholera, myślę, że trzeba szybko na pogotowie uciekać, ale po chwili dobra, siadam na łóżko i jak nie przejdzie po 10 minutach to dzwonię. Puls miałem przemienny, raz wolno, raz szybko, po 7 minutach wszystko przeszło.

 

A stracha żeby coś wypić na sylwestrze to miałem, że ho ho.

 

W kazdym bådz razie - ja nie pije alkoholu pod zadnå postaciå od czasu kiedy wzielam citalopram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja sie wystraszylam . Sprawdzilam przed chwilå czy ten koles jeszcze cos pisal, ale 10 stycznia to byla jego ostatnia rozmowa. Wiecej sie nie pokazal co nie znaczy, ze mu sie pogorszylo. Widze, ze zarejestrowal sie 24 kwietnia 2011 roku i zdåzyl napisac 85 postow, a to wynika,ze raczej nie jest rozmowny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×