Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Radol,

O, to już bliżej, fakt:) Moja babcia mawiała na Starołękę typowo po poznańsku - "Starołyna":)

 

-- 19 sty 2014, 13:55 --

 

Tyle, że jak się męczę to od razu puls mi mocno skacze i w zw.z tym, że miewam tachykardie to się boje szybkich pulsów:( stąd unikam wielkich wysiłków i gnuśnieję... i kółko się zamyka:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie.Niektorzy pisali,ze najlepiej dziala na nich lexapro-oryginal..

Ale Dark juz kiedys pisal o tym.Nawet przetestowal to na sobie-jak sie nie myle....

Tylko sie nie stresuj i nie wmawiaj...Ja kiedys bralam seroxat,a potem lekarz przepisal mi arketis,to to samo,ale o wiele tańsze.Nie odczulam żadnej różnicy.

 

-- 19 sty 2014, 18:03 --

 

Halo,jest tu ktoś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generyki muszą być równoważne farmaceutycznie i przechodzą badania biorównoważności co można przyjąć umownie, że daje ~95% równoważności terapeutycznej. Jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości to niektóre koncerny farmaceutycznie publikują badania auc, tmax, cmax na swoich witrynach internetowych. Temat jest o escitalopramie- to czy ktoś bierze lexapro, lenuxin, depralin, mozarin, escitil, eliceę, nexpram czy za rok wyjdzie pewnie jeszcze parę generyków albo ja otworze sobie firmę Dark Passengers Pharmaceuticals S.A. i zacznę produkować escitalopram pod nazwą "Proch Dark Passengera" o składzie 10mg szczawianu escytalopramu- ma drugorzędne znaczenie. W niektórych przypadkach te wątpliwości odnośnie oryginał vs. generyk są akurat uzasadnione, ale są to bardzo rzadkie przypadki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

U nas też fatalnie, popadała rano marznący deszcz, jest mnóstwo wypadków, samochody jeżdżą 10km/h, jest jedna wielka ślizgawka, na ulicach, chodnikach... wszędzie...niestety jest minus 3 w zw. z tym lodowisko utrzyma się do jutra, czyli sceny dantejskie... nie wiem jak dojadę do pracy bo mam kilka górek przed sobą, a dzisiaj nie było posypane i autobusy z wiaduktu zjeżdżały do tyłu... 8) Miasto sparaliżowane:(

Samopoczucie dobre:)

zauważyłam jednak kolejny skutek uboczny esci - mam chyba "rzadszą" krew i mniej płytek, bo lekko się uderzę i już mam siniaki... kilka razy lekko tez mi krew z nosa leciała, tj. po kichnięciu...coś tam na ulotce esci wyczytałam, że jest taka opcja...

No i mam jakieś podrażnienia/liszaje na języku, nie wiem czy od esci:( Ale najważniejsze, że nie ma lęków ani ataków paniki...

 

Elmoplku, napisałam maila...

jak się teraz czujesz, wiesz, że się martwię:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś po 4 km spacerże na pięknym słoneczko a potem basenie i grzanie zmarznetego cialka :D u mnie pogoda dziś była prżecudna, zero opadów, mrozik i piękne słoneczko.no i oprócz dobrej pogody to końiec dobrych wieści, znów czuje to cholerrrrrne napięcie i dupa. Czy ja kiedyś wrócę do normalności? Czytałam sobie stare posty, walkę Katarzynki z esci i sukces. U mnie nie było aż takiego złego samopoczucia, non stop "tylko" spieta jestem po prostu :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa,

cześć,

Ale czytając relacje z dzisiejszego dnia, to aż tak źle chyba nie jest:) i kilka km spaceru i basen?

To chyba już chyba generalnie masz lepsze samopoczucie?

Fakt, ja miałam straszne jazdy w pierwszych 3 tygodniach esci:( wstanie z łóżka było wielkim przedsięwzięciem... :( Jakbym dostała ciężkiej depresji:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja dzisiaj nie mam totalnie nastroju na nic,wziałam dziś 10 mg esci i czuje sie tak jak po 5 mg, no i mam wrażenie ze błogi stan minąl lub po prostu przywyklam do niego, mam nadzieje ze po miesiacu bedzie tylko lepiej na to licze,głowa mnie dzisiaj nie boli ale jakoś tak sił brak i ochoty na cokolwiek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynka40, no niby jest lepiej, niby uśmiecham sie, niby normalnie zachowuje sie, sprzątam, krzatam sie po domu, niby libido wzroslo :mrgreen: ale...no właśnie normalnie nie jest, bo non stop spina. Nikt z zewnątrz nie domyśli sie w życiu jak mnie zobaczy, ze ja mogę złe sie czuć, wyglądam kwitńaco, ale,w środku SPINA. w przyszłym tygodniu jadę na weekend do Krakowa, juz sie cieszę, niby fajnie, ale nawet jak to pisze, to czuje jak mam spiete mięśnie. Odczuwam permanentny stres Bóg raczy wiedzieć przed czym... Gradrec, szyja Ci sie zaciela?haha nie wierc nią, bo jak Ci trybik zatńie sie, to tylko w prawo albo lewo będziesz mógł patrzec :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynka40, Tojaaa, Gradrec,

 

witajcie z wieczorka :) - rzeczywiście w Poznaniu ślizgawica - ja też dopiero zakotwiczyłem - i zamierzam dziś spróbowac normalnego spania bez wspomagaczy - kolejny krok do stabilizacji :)

A witam, witam.

 

Mial ktos kiedys cos takiego? Normalnie jakby szyja nie miala sily utrzymywac glowy, trzesie sie jakby, nie wiem, mam ochote ja wykrecic, nigdy tak nie mialem wczesniej :x

 

-- 19 sty 2014, 20:43 --

 

Z ta szyja nic w ulotce nie ma. Drgawki i ziewanie to jak najbardziej skutek uboczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gradrec,

cześć, czujesz tak jakby szyja nie mogła utrzymać głowy i głowa kiwała się na boki, tak jakby była za ciężka?

Coś takiego miałam 5 lat temu przy okazji mojego permanentnego stresu i zawrotów głowy - przeszło po efectinie...

Może nowy lek wywołał dodatkowe zwiększone lęki i nowe objawy nerwicy - może to być skutek uboczny i za chwilke minie...

W każdym razie Twój opis brzmi dla mnie znajomo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie wieczorowå porå :roll:

 

Tojaaa dziekuje, ze wykåpalas sie w basenie za mnie.

Kurcze... jestem juz zmeczona tå chorobå. Oczywiscie z rana OK, usmiech, pelnia energii zyciowej, humor dopisuje jak nigdy i....

Dojechalismy na basen, stanelismy na parkingu i dostalam ataku paniki :why: Wzielam od razu oxazepam pol tabletki i odechcialo mi sie wszystkiego :(

Przeszlo mi po 20 minutach ale juz na basen nie chcialam wchodzic. Bylismy w centrum sportowym gdzie mozna pojezdzic na lyzwach ale odbywal sie akurat mecz hokejowy wiec tam kibicowalismy. Wrocilam do domu w wisielczym humorze. Potem zjedlismy obiad i polozylam sie. Wstalam dopiero teraz.

 

Po takiej niespodziance z atakiem paniki swiat mi sie wali pod nogami, trace nadzieje, ze kiedykolwiek to sie skonczy. Caly miesiåc mialam spokoj i znow ten atak.

On mnie rozwalil dzisiaj doszczetnie....

 

elmopl jak u Ciebie ? Piszesz, ze zupelnie inaczej dzialajå w tej chwili tabletki po 4-dniowej przerwie, ale czujesz sie lepiej ?

 

Radol dzieki, ze zalåczyles mapke. Az mi sie lza w oku zakrecila na widok szlakow. Chyba nie jedziesz sam ? To niebezpieczne a poza tym snieg w gorach i szybko zapada mrok.

 

Katarzynka40 czy Ciebie tez dreczå / dreczyly ataki paniki? Mam wrazenie, ze kazdy nastepny atak jest coraz bardziej intensywny. Tu juz w gre nie wchodzå tylko odczucia somatyczne ale straszne targanie uczuciami wewnåtrz umyslu. No tak sie dzis rozplakalam jak bobr nie mogåc zapanowac nad tå wewnetrznå walke mysli z uczuciami. Okropne przezycie ! Mialam wrazenie jakbym sie zapadala w siebie, jakby mnie wciågala czarna dziura. Nie wiem jak to opisac ale gdyby nie moj måz, ktory akurat byl ze mnå w tym momencie i oxazepam - prawdopodobnie nie wyszlabym z tego ataku tak szybko.

I oczywiscie powrocil strach przed kolejnym atakiem... wiec moja kuracja sie cofnela. Zamiast do przodu i na prostå , znow bagno mnie wciåga swymi szponami.

Brak mi juz sil i powoli upodabniam sie do Syzyfa... kiedy juz widze wierzcholek gory aby tam stanåc i wykrzyczec z radosci UDALO SIE - spadam z jeszcze wiekszå predkosciå i mocniej sie obijam niz poprzednio. Gdzie w tym wszystkim sens i nadzieja ???

 

PS.

Zapomnialam dopisac, ze dzis po raz pierwszy po obudzeniu sie wieczorem dostalam silnej telepawki. Co to za q.restwo ??? Pierwszy raz cos takiego mi sie przytrafilo ! Czy to uboki po citalu ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×