Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Idę dzisiaj do psycha, miesiąc temu powiedziała, że jak nic się nie zmieni to pomyślimy i zmianie leku na "bardziej poważny". Ponieważ pół roku na Esci dało wielkie G, ciekawy jestem co dzisiaj zaproponuje... chyba nie zgodzę się na inny lek. Zejdę z tego i ... sam nie wiem co dalej. Żre tą chemie a to nic nie daje. Jestem na 20 mg Esci a ostatnio mam doła tragicznego (od 3 tygodni powróciły myśli samobójcze, nihilizm totalny). Syf i tyle te leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzicie ja na esci mam na zmiane ale tak podsumowując to nic specjalnego ten lek... biore z 8 miesiący i nie widze większej poprawy...

 

-- 04 kwi 2014, 12:34 --

 

tez ostatnio mam doła... zwalałam na wiosne... ale teraz juz sama nie wiem... moze mi ten lek nie służy ;/ teraz jestem na 10 mg a wczesniej byłam na 20 mg różnicy nie widze pomiedzy dawkami... doła mam i taki bezsens... lęki w nocy i niepokój w dzień...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

evil never dies czy na esci przez cały czas miałes doła, czy było czasami lepiej bo ja dobrze się czułam tylko ostatni tydzien mnie wkurza, a esci biorę 7 miesiąc 10 mg.

 

Niby z poczatku było lepiej, ale to chyba było bardziej moje "chcenie" a nie faktyczne działanie leku. Miał się rozkręcić, a z perspektywy czasu wygląda jakbym nic nie brał. Lipa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chciałabym wiedziec czy ktos z forowiczów brał ten lek Elicea i się wyleczył. Czy jest szansa wyjscia z tego gówna za rok.dwa bo ja zaczynam wątpic, nie chcę się poddawac ale wyleczenie przez kogos na forum dało by nadzieję ze warto walczyc. Jezeli ktos taki jest to proszę odezwij się.

 

-- 04 kwi 2014, 12:28 --

 

Ja tez bym poszla na terapię ale bym musiała dojezdzac a na to nie mam siły praca na nocki mnie wykancza nie wspominając o nerwicy i koło się zamyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tak Was czytam to nie rozumiem jednego. Skoro przez tyle miesięcy lek Wam nie pomógł to czemu wciąż na nim jesteście mimo zmiany dawek itd.? Ja z mojego doświadczenia wiem, że jak po miesiącu, dwóch nie widac poprawy tzn., że trzeba zmieniać. Ja tak miałam. Brałam kiedyś Spamilan przez miesiąc, nic się nie zmieniło i lekarz mi zmienił na Asentrę i dopiero ruszyło...

Co do terapii, ja osobiście nie wyobrażam sobie leczenia samymi prochami. Wyrównanie chemii w mózgu to jedno, nauczenie się żyć i radzić sobie z trudnymi sytuacjami to drugie. Nie wiem czemu tu na forum tak mało osób korzysta z terapii. Wszyscy biorą leki, mają o nich wiedzę jak z encyklopedii, ale sposobu myślenia nie zmieniają. Sorry, może to dość ostro powiedziane, ale takie mam zdanie. Ja się nie wyleczyłam, to mój 4 nawrót w ciągu 10 lat. Za każdym razem jednak korzystam i z leków i psychoterapii. Bardzo wiele się dowiedziałam, część rzeczy zmieniłam, część sobie uświadomiłam, ale jak na razie ze zmianami trochę kiepsko. Mam jednak nadzieję, że obecna terapia coś zmieni. Będę na nią chodzić nawet jak nerwica zniknie, do momentu aż nauczę się z nią żyć i się jej nie bać.

 

A dziś kolejny sukces - byłam po raz kolejny w centrum handlowym i... pierwszy raz od baaaaaardzo dawna zjadłam coś w restauracji :D. Nie było drżenia, chęci ucieczki, mdłości i całego tego g... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tak Was czytam to nie rozumiem jednego. Skoro przez tyle miesięcy lek Wam nie pomógł to czemu wciąż na nim jesteście mimo zmiany dawek itd.? Ja z mojego doświadczenia wiem, że jak po miesiącu, dwóch nie widac poprawy tzn., że trzeba zmieniać. Ja tak miałam. Brałam kiedyś Spamilan przez miesiąc, nic się nie zmieniło i lekarz mi zmienił na Asentrę i dopiero ruszyło...

 

W zaleceniach do stosowania wielu leków w tym Esci jest napisane, że terapeutyczne działanie leku osiąga się po kilku miesiącach leczenia... nikt nie wie po ilu ale na pewno nie po jednym czy dwóch. Jak masz się kłócić z lekarzem który po 3,4,5 miechach nadal twierdzi ze lek się rozkręci tylko trzeba czasu? Skąd mam wiedzieć czy tak będzie czy nie? Więc łykam pól roku i G się dzieje... Mam ochotę odstawić to dziadostwo z dnia na dzień (wiem, że tak się nie robi) bo coś mi się wydaje, że żadnego efekt ubocznego / odstawiennego nie będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inez3 ja po około 3 miesiącach brania elicea czułam się bardzo dobrze, czasami zdarzał się jakis niewielki niepokój ale to szybko przechodziło więc byłam pewna ze lek działa dopiero od tygodnia mam gorsze dni niepokój non stop dlatego dzisiaj na wizycie u dr. kazała zwiększyc mi na 1,5 mg. bo brałam 10mg.

Dlatego jestem skołowana co za przyczyna gorszego samopoczucia przez ostatni tydzien.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na co Wy bierzecie te leki ale ja dzialanie kazdego czuje po 2-3 tyg. i albo jest dobre albo zle,paro wyciszajaco dziala po tygodniu,sertralina p/depresyjnie po dwoch tygodniach,fluo po 10 dniu zaczyna lepiej dzialac po poczatkowym horrorze,wyraznie pobudzajaco ale juz bez atakow paniki,po kilku miesiacach to moga sie zmieniac tylko detale a nie zeby dwa miesiace lek dzialal zle a nagle zaczal dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Depralinie jestem 5 tygodni. Zaczynałem od dawki 5mg, obecnie jest to 20mg od kilku dni (według zaleceń ofc). Czuje się jakbym był na karuzeli. Raz tak, za 10 minut gorzej, później znowu dobrze, następnie źle no i tak na przemian :D Może za dużo myślę o tym gównie i wszystko wyjmuję na zawołanie z kapelusza :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Servenon od 4 dni. Dzisiaj przyłapałam się na tym, że mam krótkie zaniki pamięci. Srasznie głupie uczucie... Za każdym razem jak biorę lek idę spać na 2- 3 godziny... Po przebudzeniu też nie pamietam niektórych czynności jakie wykonałam w ciągu dnia. Dopiero po chwili sobie przypominam (albo w ogóle). Ja biorę 5mg. Za 2 dni mam zacząć brać 10mg. Nigdy wcześniej się nie leczyłam- dlatego teraz się zastanawiam, czy nie rzucić tego wszystkiego, bo boje się, że może mi uszkodzić zdrowie na trwałe... Czy ktoś miał coś podobnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3,

a fluo braleś?

 

Już w 1995 roku oryginalny Prozak za free( na P ) wciągałem jak świeże bułeczki zawsze na śniadanie ,,, a potem w Kurs .

Speedował nie-sa-wi-cie ! często wspomagałem sie wtedy relanium na sen w ciągu dnia też raczej pamietam nie skąpiłem sobie różnych benzo . Do tego alko , troche trawy i,,,że prawie wszystko możliwe .Jakieś niecałe pól roku temu chciałem dodatkowo wspomóc się do Paro włśnie fluoksetyną , ale po kilku dniach byłem tak nasspeeeedowany pośpiechem ,że szybko odstawiłem . Nie szło się zatrzymać , taka szajba . Więc u mnie Fluo dopada,,, może za 10 lat . ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3,

no to co, fluo pobudza bardziej niz metylofenidat? przeciez pisali na forum ze jej antagonizm 5ht2c wręcz nie ma znaczenia klinicznego bo jest taki mały

 

-- 04 kwi 2014, 19:48 --

 

wiec jakim cudem ona tak aktywizuje? mnie tez za bardzo na chwile obecną, mam nadzieje ze to sie uspokoi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lena1234, mozliwe sa takie chwilowe zaniki pamieci. U mnie nasilaja sie one w momencie leku i przeradzaja w lekka panike, ewentualnie gdy sobie wkrecam problemy z pamiecia i probuje analizowac, czy wszystko pamietam z dnia dzisiejszego. Pamietam, jak na poczatku mojej przygody z dropsami (venle + benzo) bylem w pracy na mieszkaniu u kobiety, wyszedlem, wracam i nagle jeb! :lol: Takie uczucie, jakbym na chwile cialo opuscil i do niego wrocil zastanawiajac sie co ja tutaj robie i co wydarzylo sie wczesniej.

 

Aha, na poczatku brania esci tez mialem problemy z pamiecia, podobne do Twoich. Dochodzila do tego jeszcze derealizacja, z tego co pamietam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć z rana. Ostatnio tak dużo śpię, ze masakra. Wczoraj padlam o 19 i wstalam dziś o 7. W ogóle dużo dużo śpię, nie wiem o co chodzi, czy to od paro? Początek dnia taki sam, sraczki nie ma, ale spina owszem. Czy ja kiedyś będę normalnie żyć? A jak u Was? Inez, Zazulka, krista?

 

-- 05 kwi 2014, 07:54 --

 

Problemy z pamięcią to i ja mam tylko nie wiem czy od leków czy od braku skupienia i koncentracji, bo ciagle podświadomie analizuje swój stan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×