Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Na jednego esci działa po tygodniu, na innego po 8 tygodniach a na jeszcze innego w ogóle. Możliwe, że lek jest źle dobrany, ale może szkoda tracić 4 tygodni na esci. Może lekarz da Ci inny SSRI i dorzuci jakąś benzo na czas wkręcania się leku. Napisz po wizycie dzisiaj jak było i co mówił lekarz.

Co to jest benzo?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Benzodiazepiny o tym mowa rozumiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na miejscu Twojego lekarza dorzuciłbym Ci do esci jakieś benzo, np. Tranxene lub Cloranxen, ewentualnie małe dawki Afobamu. Benzo - to benzodiazepiny, środki o działaniach przeciwlękowych, rozluźniających itp. Można je brać przez krótki okres czasu i w małych dawkach, gdyż możliwe jest wystąpienie uzależnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kloss,

Kloss ja nie wiem co robić. Od zeszłej niedzieli do czwartku była już znaczna poprawa... cieszyłam się jak głupia, że esci wreszcie zaczęło działać i z dnia na dzień jest lepiej... tymczasem od piątku ogarnęła manie straszna senność, taka jakas melancholia... kompletnie nic mi się nie chce, tylko bym spała:( taka jestem mocno zobojętniała:(:( nie czuję się tak fatalnie jak dwa tygodnie temu, ale po kilku dniach znacznej poprawy zdołowało mnie, że znowu jest gorzej... kompletny brak chęci do działania, zero napędu:(

Nie wiem co robić... biora lek od prawie od 4,5 tygodnia... dr mi mówił 9 dni temu gdy byłam na wizycie, że jeżeli przez tydzień nie odczuje poprawy to zmienimy... no w piątek u niego byłam w niedzielę, po 2 dniach odczułam poprawę... piekłam, gotowałam, śmigałam po galeriach handlowych itp... miałam więcej energii, chęci, motywacja, tymczasem święta minęły a ja znowu jakaś kaput...

 

-- 30 gru 2013, 14:59 --

 

Gradrec,

Od pierwszego tygodnia poprawa to chyba przesada... Wenlafaksyna działa zdecydowanie szybciej niż esci, ale jak powiedziałam dr, że u mnie 5 dnia się poprawiło, to nie wierzył... ja pierwsza poprawę odczułam 9 dnia - ale to było tylko kilka dni wieczorem, a nastepnego dnia był powrót do fatalnego samopoczucia... i tak przez kolejne dni - fatalne poranki, lepsze wieczory... teraz ranki sa lepsze, a wieczory jakby gorsze - tzn. jest chyba stabilizacja bardziej całodniowa...

Rozumiem co czujesz bo ja do 25 dnia czułam się gorzej niż przed esci:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie mija 7 tydzień na esci, a wizytę mam w połowie stycznia. Nie chciałbym wchodzić w nowy lek, bo to wszystko zacznie się od nowa - czekanie, uboki, pogorszenie stanu obecnego. Zastanawiam się jak inni się czują, bo lekarze chwalą esci, a tu na forum widzę, że 90% jest odmiennego zdania. Katarzynko, ja też miałem kilka dni ok, a dzisiaj znowu złapał mnie jakiś stres od środka, szczególnie nasilone jest to rano...ech...ciężko....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na miejscu Twojego lekarza dorzuciłbym Ci do esci jakieś benzo, np. Tranxene lub Cloranxen, ewentualnie małe dawki Afobamu. Benzo - to benzodiazepiny, środki o działaniach przeciwlękowych, rozluźniających itp. Można je brać przez krótki okres czasu i w małych dawkach, gdyż możliwe jest wystąpienie uzależnienia.

W życiu tego nie łykne. To juz wole te lęki, niż cos, od czego sie moge uzależnić. Pale fajki, wiec jestem jakby nie było podatny na uzależnienia.

No i pewnie skoro to pomaga na lęki, to pewnie lykałbym jak cukierki codziennie, gdyż lęk mi towarzyszy np. dzisiaj dosłownie cały czas od kiedy sie obudziłem, także ehhh.. No lepiej nie. Chociaż, kurde, fajnie byloby tak bez wiecznego niepokoju, strachu przed niczym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie mija 7 tydzień na esci, a wizytę mam w połowie stycznia. Nie chciałbym wchodzić w nowy lek, bo to wszystko zacznie się od nowa - czekanie, uboki, pogorszenie stanu obecnego. Zastanawiam się jak inni się czują, bo lekarze chwalą esci, a tu na forum widzę, że 90% jest odmiennego zdania. Katarzynko, ja też miałem kilka dni ok, a dzisiaj znowu złapał mnie jakiś stres od środka, szczególnie nasilone jest to rano...ech...ciężko....

 

No właśnie Kloss dokładnie mam to samo zdanie... z jednej strony efectin mi bardzo pomogł 5 lat temu, ale teraz boję się, że będę miała uboki jak przy esci - tyle przeszłam przez ten lek, że powinien wynagrodzić mi znaczna poprawą!!! a tymczasem? g... powiem brzydko... nie wiem ile osób chwali esci, ale tutaj większość i to zdecydowana jest niezadowolona z niego...:( może jest tak bardzo łagodny, że za słaby? chociaż jego skutki uboczne na mnie akurat słabe nie były...

ponad miesiąc czekania i... nie wiem co dalej... a w końcu musze zacząc po nowym roku normalnie chodzić do pracy.... pewnie dam radę, ale czuję się taka....niepełnowartościowa, czuje, że to jeszcze nie jest moja "normalność"... jak długo jeszcze mam czekać???

Myślałam, że choć u Ciebie jest lepiej...:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie mija 7 tydzień na esci, a wizytę mam w połowie stycznia. Nie chciałbym wchodzić w nowy lek, bo to wszystko zacznie się od nowa - czekanie, uboki, pogorszenie stanu obecnego. Zastanawiam się jak inni się czują, bo lekarze chwalą esci, a tu na forum widzę, że 90% jest odmiennego zdania. Katarzynko, ja też miałem kilka dni ok, a dzisiaj znowu złapał mnie jakiś stres od środka, szczególnie nasilone jest to rano...ech...ciężko....

 

No właśnie Kloss dokładnie mam to samo zdanie... z jednej strony efectin mi bardzo pomogł 5 lat temu, ale teraz boję się, że będę miała uboki jak przy esci - tyle przeszłam przez ten lek, że powinien wynagrodzić mi znaczna poprawą!!! a tymczasem? g... powiem brzydko... nie wiem ile osób chwali esci, ale tutaj większość i to zdecydowana jest niezadowolona z niego...:( może jest tak bardzo łagodny, że za słaby? chociaż jego skutki uboczne na mnie akurat słabe nie były...

ponad miesiąc czekania i... nie wiem co dalej... a w końcu musze zacząc po nowym roku normalnie chodzić do pracy.... pewnie dam radę, ale czuję się taka....niepełnowartościowa, czuje, że to jeszcze nie jest moja "normalność"... jak długo jeszcze mam czekać???

Myślałam, że choć u Ciebie jest lepiej...:(

Wiem, że to nie do mnie ta wypowiedź jest kierowana, ale pozwole się wtrącić. Smutne, że po raz drugi się już leczysz. Ja mam nadzieje, że jak wyjdę z depresji, już nigdy do niej nie powrócę. Oczywiście wpierw musi lekarstwo zacząć działać chociaż w najmniejszym stopniu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Biorę Escitil od 13 miesięcy doszedłem do 30 mg .Depresja ustąpiła , pozostały lekkie natręctwa (boję się np : ,, noży '' ) .Zastanawiam się czy może przejeść na Wenle skoro twierdzicie że jest silniejsza ?Może warto ?Pozostaje mi Anafranil ale jak pomyśle o obokach to trwam przy escitilu .Czekam na opinie nerwicowców .

 

-- 30 gru 2013, 18:58 --

 

Tutaj macie ciekawy link : http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3181958/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I po wizycie. Kazał całkowicie odstawic ten lek.

Przepisał mi Parogen 20mg rano i Sulpiryd 50mg wieczorem.

 

No to jedziemy dalej. 3,5 tygodnia zmarnowane :-)

nie do końca zmarnowane, masz mieć jakąś przerwę między esci a Parogenem i na co masz leki, na napady lękowe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znowu kolejny wieczór i ulga - jutro 9-ty dzień Esci - nie wiem czy to placebo ale chyba lekka poprawa jest - nie mam juz takiego ścisku żołądkowego i gonitwa myśli też nie taka wielka - oczywiście do "normalności" jeszcze daleko albo mi sie wydaje albo sobie wmówiłem :) - choć to też jakiś sposób !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I po wizycie. Kazał całkowicie odstawic ten lek.

Przepisał mi Parogen 20mg rano i Sulpiryd 50mg wieczorem.

 

No to jedziemy dalej. 3,5 tygodnia zmarnowane :-)

nie do końca zmarnowane, masz mieć jakąś przerwę między esci a Parogenem i na co masz leki, na napady lękowe?

 

 

Mam mieć jeden dzień przerwy. Parogen mam wziąć dopiero pojutrze rano. Sulpiryd już jutro wieczorem.

Boję się to brać -.- Ciekawe jak mnie dawka 20mg pozamiata, jesli 5mg czegos innego taka jazde mi robi...

 

Zaburzenia nerwicowo lękowe.

 

 

Obecnie sie czuję, jakbym miał zaraz odejść od zdrowych zmysłów.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawi mnie czemu lekarz dał Ci Sulpiryd do Parogenu a nie dał go do esci

 

Do esci dal Depakine Chrono 300mg, ktorego mialem nie brac, jesli bede sie zle czul. Czułem się źle, więc nie brałem :x

 

Ladnie mnie moze pozamiatac, jak bralem escitalopram 3 tygodnie ponad, a teraz sie przerzuce na paroksetyne? W dodatku dlaczego taka duza dawka, 20mg? Czy to tylko wyglada na "duzo", bo to zupelnie inny lek niz esci i inaczej sie dawkuje?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próbujesz przewidzieć sposób rozumowania psychiatrów? Zaprawdę powiadam, niezbadane są ich wyroki. Mi też dr raz(zupełnie losowo) do jednego SSRI dołożył Depakine, a potem na chybił trafił do innego sulpiryd- ogólnie nie było w tym żadnej głębszej logiki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ladnie mnie moze pozamiatac, jak bralem escitalopram 3 tygodnie ponad, a teraz sie przerzuce na paroksetyne? W dodatku dlaczego taka duza dawka, 20mg? Czy to tylko wyglada na "duzo", bo to zupelnie inny lek niz esci i inaczej sie dawkuje?

 

No 20 mg paroksetyny to stadnardowa dawka, natomiast nie wiem dlaczego jest tak ze paroksetyna jako najsilniejszy SSRI jest w dawce 20 mg a escitalopram w dawce tylko 10 mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger,

mógłbyś rzucić na to okiem? http://ps.psychiatryonline.org/pdfAccess.ashx?url=%2Fdata%2FJournals%2FAJP%2F3760%2F826.pdf

dlaczego jest tak ze wszystkie SSRI w swojej dawce leczniczej blokują transporter serotoniny na tym samym poziomie a z drugiej strony pisze się ze np. paroksetyna jest najsilniejsza pod tym względem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×