Skocz do zawartości
Nerwica.com

Strach przed schizofrenią


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

bardzo sie boje ze żle mnie zdiagnozowano

Byłam dwa razy w szpitalu i leczyli mnie na depreche

Jednak nigdy sie nie przyznałam do omamów dzwiekowych i wizualnych

Teraz jestem tydzień po szpitalu i czuje pustke (chyba znowu mi złe leki dali)

nie wiem czy mam sie przyznac lekarzowi do omamów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestanie myślec o schizie bo od zastanawiania sie czy macie czy nie to nic Wam nie pomoże .

 

Jak bedziecie miec schizofrenie to będziecie ją mieli i zadna analiza na forum nic nie pomoże.

 

Nikt przez internet sobie schizy nie może zdiagnozowąc . To trzeba byz badanych przez lekarzy a nawet oni sie mogą mylic bo test na schizofrenie nie instnieje a objawy można do wszysztkiego przypisać.

 

Przestanie sie martwic bo to błędne koło. Wiem bo cierpie m.in, na hipochondrie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strach jest nieważny schizofrenia to derealka psychotyczna i stupor i pustka życiowa oraz brak emocji i zaburzenia myslenia takze nie ma sie czego bac.

Nie można tak sie wypowaidać o schizie bo ona nie ma czesto przejrzystych objawów.

Krzywdzi sie ludzi którzy pracują . Uczą sie . Według danych ze schizy wychodzi 1|3 pacjentów. To trzeba podkreślać aby zmienic swiadomosc ludzi na temat schizofreni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się boję, boję się słyszenia głosów :-(, urojeń, a może już je mam? :-( jprdle jeśli są takie podejrzenia to chyba coś w tym jest nie? :-( nienawidzę takiej niepewności :-( o co tu chodzi, co mi jest? Co się ze mną dzieje. Samo takie podejrzenie mnie przeraża. Może się to rozwija, może z a jakiś czas zacznę słyszeć głosy zaniknie krytycyzm :/ a może cały ten pieprzony świat nie jest prawdziwym światem, może to co widzę i słyszę to jedne wielkie pierdolone halucynacje ehh:/ no bo skąd no skąd takie podejrzenia:/ mam wrażenie, bo może to tylko wrażenie, że tracę pamięć, ta krótkotrwała napewno mi się posłabiła. A gdy to przybierze na sile, stracę totalnie pamięć, świadomość i dojdą jeszcze głosy jakieś? Nie ja tak nie mogę żyć. Gdy dojdzie do takiego chorego patologicznego stanu u mnie, to chciałbym po prostu zdechnąć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest tu ktoś u kogo schiza rozwijała się powoli? miesiącami? latami? jak to u Was przebiegało?

U mnie coś psychotycznego rozwija się od 7-go roku życia (obecnie mam 26 lat). Zaczęło się od wrażenia, że społeczeństwo inwigiluje mnie pod kątem higieny i wrażenia, że wszyscy rówieśnicy są zmieszani w "ciemne interesy". Z wiekiem stopniowo zaczęły dochodzić różne inne dziwne wrażenia i podejrzenia oraz flashbacki cielesno-emocjonalne do sytuacji sprzecznej z prawami nauki. Potem doszło wnerwianie się na sytuacje, których tak naprawdę nie ma, np. wściekłość, że obcy opanował część fizjologii mojego organizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Forumowicze.

Czy epizod krótkiej psychozy przeszło 5 lat temu miał wpływ na to, że coś mi się wtedy 'poprzestawiało' nie tak jak trzeba, od tamtej pory moja osobowość jest patologiczna ?

 

Nie osobowośc zostaje taka sama. Psychoza jest uleczalna to nie jest choroba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Forumowicze.

Czy epizod krótkiej psychozy przeszło 5 lat temu miał wpływ na to, że coś mi się wtedy 'poprzestawiało' nie tak jak trzeba, od tamtej pory moja osobowość jest patologiczna ?

 

Nie osobowośc zostaje taka sama. Psychoza jest uleczalna to nie jest choroba.

 

nie do końca się zgodzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie jak tak, w internecie można poczytać jak to osobowość jest zmieniona, rozwalona wręcz, po "przebytej" schizie.

Z epizodami psychotycznymi, które kiedyś tam się pojawiły, były krótkie, z takimi nie mającymi nic wspólnego z prawdziwą schizofrenią, to pewnie chyba tak nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×