Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F


mała defetystka

Rekomendowane odpowiedzi

Nic nie wstawi. Założę się, że personel stanie na głowie, żeby tak się nie stało, a ewentualne przewinienia będą skrupulatnie omawiane na społeczności ;) No chyba, że Pani Ordynator ma w planach reklamę i chęć przyjęcia większej ilości celebrytów 🙂 Jest Tulum, jest Zanzibar, a w Polsce będzie 7F 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim,

Widzieliście, co się dzieje na instagramowym profilu?

Dziewczyna zdaje się od przeszło dwóch tygodni na 7f jest, w związku z czym teraz promocje swojej twarzy z oddzialu uskutecznia...

 

Szczerze powiedziawszy aż do tej pory trwałam w iluzji, że zdawała sobie sprawę, na jak ciężka i kontrowersyjna terapię idzie, ale zaparła się, że hoho...

Nawet jeśli kłóciło się to z postami, które wstawiała tuż przed godziną "0". Zwłaszcza zdjęciem wypisu z centrum terapii Dialog.

 W Babinskim oducza to dziewczęta chlubienia się z borderline, oj oducza...

Jednego tylko nie rozumiem, dlaczego jej nie przyjęli??

Ja odpadłam po pobycie diagnostycznym. Czyżby cztery konsultacje to było za mało, zeby kogoś zrewidować pod kątem zdatności? Czy przyjęli ja wiedząc, że będą się nad nią znęcać i tak bezskutecznie próbując wymusić zmianę?

 

Po tych 2 tygodniach ciężko mi ją sobie w tym miejscu w ogóle wyobrazić, no chyba, że coś się zmieniło... 

 

P. S. Jednego tylko nie rozumiem, dlaczego ja PRZYJELI

Umknela mu fraza: Julia Wroblewska, czy portal wpisane przeze mnie nazwisko celebrytki usunął???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, faktycznie z wątku na Instagramie wynika, że spodziewa się wypisu planowo, na początku maja... Niesamowite. Równie niesamowite jest to, że przestała zamieszczać posty popularyzujące borderline.

Czy możliwe jest, by miała tak potężne, naprawdę potężne, możliwości adaptacyjne??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.01.2021 o 00:15, madseason napisał:

Marsc, dzięki za długą i wyczerpującą wypowiedź o 7 f. Ja już rzadko zaglądam na to forum, ale mam do niego sentyment, bo to miejsce gdzie po raz pierwszy zajrzałam jak szukałam dla siebie pomocy jakieś.... Eee... Z 11 lat temu. Anyway, siedzę sobie właśnie i nie mogę spać i w myślach wracają flashbacki z 7F a jak przeczytałam co napisałeś to dopadła mnie mieszanka podobnych wspomnień. 

Nadal kontynujesz terapię indywidualną, czy powróciłaś już w pełni do zdrowia? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.01.2022 o 22:46, DelRey25 napisał:

Julka nadal jest na oddziale i z tego co wiem to ma się dobrze 🙂

Co do p. Julii - obstawiam zdecydowanie zaburzenie osobowosci narcystycznej.

 

Nie wiem, czy została potraktowana na 7f łagodniej os innych, że jest taka zadowolona.

Nie rozumiem, powiem szczerze.

 

Wiem natomiast, że zmieniła się faktycznie.

Już się nie kreuje w social mediach w ostrym makijażu i podkreślając swoją niedolę. 

Teraz robi to z wdziękiem małej dziewczynki, nałogowo prezentując fredke, tudzież uśmiechnięta buzię zadowolonego niemowlęcia.

Ale, uwagą... znów niedpodziewanie doszły do tego media (patrz Instagram), ale jak na razie z zadowolna buzia 13vlatki.

Pewnie lepiej, mnie wkurza bardziej.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie! Chcę was przestrzec przed jedną ważną rzeczą. Kiedy lekarz wypisuje wam skierowanie na Oddział Dzienny Zaburzeń Nerwicowych, to zwracajcie od razu uwagę, czy lekarz wpisał wam na skierowaniu odpowiedni kod resortowy specjalności komórki organizacyjnej, w jakiej mieści się ten Oddział Dzienny Zaburzeń Nerwicowych. Bo w spisie kodów resortowych nazwa tego oddziału jest powtórzona dwa razy, ale każda z nich widnieje w innej komórce organizacyjnej. Są następujące opcje:

 

2706 - Oddział Dzienny Zaburzeń Nerwicowych w OŚRODKU (ZESPOLE) OPIEKI POZASZPITALNEJ

4704 - Oddział Dzienny Zaburzeń Nerwicowych w ODDZIALE SZPITALNYM

 

Jak w ośrodku (zespole) opieki pozaszpitalnej to np. w przychodni gdzie pacjenci normalnie sami sobie przychodzą i wychodzą, a jak w oddziale szpitalnym to w szpitalu, takim typowym z łóżkami.

 

Bo jak lekarz wam coś źle wypisze, to nie przyjmą was i będziecie musieli kolejny raz jeździć do swojego lekarza ogólnego prowadzącego albo lekarza prowadzącego psychiatry, żeby wam jeszcze raz je wypisał. Ja już miałem taką sytuację i musiałem jeździć w tą i we w tę jak głupi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto spróbować oddziału dziennego, z terapią grupową, w ośrodku który specjalizuje się w leczeniu zaburzeń emocjonalnych.

Ważne, aby był to nurt psychodynamiczny.

W przypadku zaburzeń emocjonalnych, prowokacja to jedna, ze skutecznuejszych metod, pozwala bardzo dobrze przywołać do świadomości myśli automatyczne, wyparte doświadczenia traumatyczne, wówczas można pracować, nad takim doswiadczeniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość betelgeuse
11 minut temu, panosze112 napisał(a):

Warto spróbować oddziału dziennego, z terapią grupową, w ośrodku który specjalizuje się w leczeniu zaburzeń emocjonalnych.

Chodzi mi raczej o jakiś odział stacjonarny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybiera sie ktoś na to 7f w najblizszym czasie? Ja wstępnie przyjeżdżam na przyjęcie we wtorek, strasznie sie boję. Ostatnia rozmowa byla straszna, mialam wrażenie ze z taką łaską mnie tam przyjęli:/ 

 

Btw czy komus tez kazali robic badania na HIV? Powodem bylo wg pani ordynator to, ze mam bardzo duzo kolczyków ktorych swoja droga wyjęcie jest WARUNKIEM przyjęcia na oddział 🤦🏻‍♀️ badania zrobilam, wynik negatywny oczywiscie, ale szlag mnie trafia na samą mysl ze zostanę z bliznami na twarzy. Lubie sie w tych kolczykach i moja twarz jest bez nich jakas pusta taka. Komus tez kazali wyjmować? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, balbinka3000 napisał(a):

duzo kolczyków ktorych swoja droga wyjęcie jest WARUNKIEM przyjęcia na oddział

Ale dlaczego🤨 przecież jak masz na twarzy to chwila moment i wszystko zarośnie. Ja jak wyciągnę kolczyk z brwi to już na drugi dzień mam problem żeby go włożyć 🤨 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Szczebiotka, p Niezgoda stwierdzila ze przez to ze mam te kolczyki moge dostac sepsy bo to jest szpital xD no jakos nie wydaje mi sie aby kazała kazdej osobie wyjmować kolczyki z uszu. Pozatym na ostatniej rozmowie robila tak przedziwne teorie na temat tego mojego piercingu, zafiksowała sie, pytała po co mi to. Odpowiedziałam ze wydaje mi sie ze to kwestia estetyki i poprpstu je lubie, na co ona ze 'no mi sie wydaje ze to kwestia NIE estetyki bo wyglada pani na osobe bardzo zaniedbaną i pani chyba chce cos ukryć tymi kolczykami na twarzy, to tak jakby zalozyc osobie bezdomnej koronę na glowe, rozumie pani co ja mowie?' 

XDDDD 

no ja myslalam ze szlag mnie trafi ale jej przytaknelam ze łzami w oczach bo bylam tego dnia juz w tak złym stanie i bylam tak zdesperowana zeby mnie na to jebane 7f przyjeli ze nawet protestować mi sie nie za bardzo chcialo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, balbinka3000 napisał(a):

@Szczebiotka, p Niezgoda stwierdzila ze przez to ze mam te kolczyki moge dostac sepsy bo to jest szpital xD no jakos nie wydaje mi sie aby kazała kazdej osobie wyjmować kolczyki z uszu. Pozatym na ostatniej rozmowie robila tak przedziwne teorie na temat tego mojego piercingu, zafiksowała sie, pytała po co mi to. Odpowiedziałam ze wydaje mi sie ze to kwestia estetyki i poprpstu je lubie, na co ona ze 'no mi sie wydaje ze to kwestia NIE estetyki bo wyglada pani na osobe bardzo zaniedbaną i pani chyba chce cos ukryć tymi kolczykami na twarzy, to tak jakby zalozyc osobie bezdomnej koronę na glowe, rozumie pani co ja mowie?' 

XDDDD 

no ja myslalam ze szlag mnie trafi ale jej przytaknelam ze łzami w oczach bo bylam tego dnia juz w tak złym stanie i bylam tak zdesperowana zeby mnie na to jebane 7f przyjeli ze nawet protestować mi sie nie za bardzo chcialo. 

Bardzo dziwna sytuacja. Ja często byłam w szpitalu i jedyne sytuację w których musiałam wyciągnąć kolczyki z twarzy to było jak miałam robione tomografię, rezonans, EEG, i przy porodzie. Nikt nigdy nie kazał mi w innych okolicznościach ściągać kolczyki🤨 myślę że kobieta po prostu nie lubi tego i dlatego tak postępuje i jest to moim zdaniem kiepskie zachowanie kobiety, ja bym się nie zgodziła na coś takiego i raczej wprost bym się jej zapytałam czy jest taki przepis który mówi że przy przyjęciu na oddział trzeba coś takiego zrobić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.04.2023 o 11:43, balbinka3000 napisał(a):

@Szczebiotka, p Niezgoda stwierdzila ze przez to ze mam te kolczyki moge dostac sepsy bo to jest szpital xD no jakos nie wydaje mi sie aby kazała kazdej osobie wyjmować kolczyki z uszu. Pozatym na ostatniej rozmowie robila tak przedziwne teorie na temat tego mojego piercingu, zafiksowała sie, pytała po co mi to. Odpowiedziałam ze wydaje mi sie ze to kwestia estetyki i poprpstu je lubie, na co ona ze 'no mi sie wydaje ze to kwestia NIE estetyki bo wyglada pani na osobe bardzo zaniedbaną i pani chyba chce cos ukryć tymi kolczykami na twarzy, to tak jakby zalozyc osobie bezdomnej koronę na glowe, rozumie pani co ja mowie?' 

XDDDD 

no ja myslalam ze szlag mnie trafi ale jej przytaknelam ze łzami w oczach bo bylam tego dnia juz w tak złym stanie i bylam tak zdesperowana zeby mnie na to jebane 7f przyjeli ze nawet protestować mi sie nie za bardzo chcialo. 

Ogólnie, jest to typowe zachowanie psychoanalityka.

Dygresja z koroną, była jak najbardziej trafna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Paula001 napisał(a):

Czy na oddziale dziennym będą mi kazali odstawić leki ? Ja bez nich nie wyjdę z domu.Albo czy mogą mi je zmienić ?

Oddział dzienny leczenia zaburzeń nerwicowych jest oddziałem szpitalnym na którym masz ordynowane leki psychiatryczne zgodnie z zaleceniami lekarza psychiatry prowadzącego cię na tym oddziale. Jedynych leków jakich nie bierze się na czas pobytu na oddziale dziennym są benzodiazepiny. Lekarz psychiatra pracujący na oddziale dziennym nerwic może wprowadzać zmiany w lekach psychiatrycznych, które masz do tej pory zlecone. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.11.2021 o 18:07, Idula85 napisał(a):

Cześć wszystkim,

Widzieliście, co się dzieje na instagramowym profilu?

Dziewczyna zdaje się od przeszło dwóch tygodni na 7f jest, w związku z czym teraz promocje swojej twarzy z oddzialu uskutecznia...

 

Szczerze powiedziawszy aż do tej pory trwałam w iluzji, że zdawała sobie sprawę, na jak ciężka i kontrowersyjna terapię idzie, ale zaparła się, że hoho...

Nawet jeśli kłóciło się to z postami, które wstawiała tuż przed godziną "0". Zwłaszcza zdjęciem wypisu z centrum terapii Dialog.

 W Babinskim oducza to dziewczęta chlubienia się z borderline, oj oducza...

Jednego tylko nie rozumiem, dlaczego jej nie przyjęli??

Ja odpadłam po pobycie diagnostycznym. Czyżby cztery konsultacje to było za mało, zeby kogoś zrewidować pod kątem zdatności? Czy przyjęli ja wiedząc, że będą się nad nią znęcać i tak bezskutecznie próbując wymusić zmianę?

 

Po tych 2 tygodniach ciężko mi ją sobie w tym miejscu w ogóle wyobrazić, no chyba, że coś się zmieniło... 

 

P. S. Jednego tylko nie rozumiem, dlaczego ja PRZYJELI

Umknela mu fraza: Julia Wroblewska, czy portal wpisane przeze mnie nazwisko celebrytki usunął???

Przyczyną odmowy przyjęcia, w Pani przypadku, było prawdopodobnie to, że wszystkie prowokacje, traktowałaby Pani jako atak na siebie i czerpanie przyjemności z powodu gnębienia psychicznego.

W dniu 8.11.2021 o 16:29, Zielona Mewa napisał(a):

Jakby im zależało na rozgłosie, to by Julii W. pozwolili.

Może będą ją specjalnie traktować? Na pewno. Sława jest atrakcyjna.

Ta dzisiejsza moda na dokumentowanie swojego życia.. psyche sprawy są ważne, ale też trzeba mieć szacunek do siebie i innych. Tu potrzeba jakiejś prywatności. Ona tam będzie gwiazdą, zawlaszczy całą przestrzeń, albo rozwali system, albo wyjdzie stamtąd i w mediach będą info, w jak ciężkim jest stanie. I Olzon upadnie, a pani Ewa Niezgoda pójdzie się uczyć inteligencji emocjonalnej. Hurraa!! :D

Freud często mówił swoim pacjentom, że mówią tak bezsensu, że nawet ich pies już nie może słuchać.

Taka prowokacja pozwala, przywołać bardzo szybko wypierane, odcinane zwykle bardzo trudne emocje i pracować z nimi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×