Skocz do zawartości
Nerwica.com

AMISULPRYD (Amipryd, Amisan, ApoSuprid, Solian, Symamis)


Moniunia27

Czy amisulpryd pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

56 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy amisulpryd pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      47
    • Nie
      9
    • Zaszkodził
      10


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, MarekWawka01 napisał:

@Pawel.770 Pamiętaj, że arypiprazol jest w tej dawce, w której go bierzesz (15mg) STABILIZATOREM NASTROJU, zaś amisulpryd w tej dawce, w której go bierzesz (200mg) ANTYDEPRESANTEM.

 

Gdybyś brał arypiprazol w dawce wyższej niż 15mg, a amisulpryd w dawce wyższej niż 400mg, to oba te leki stały by się NEUROLEPTYKAMI. 

 

No a reboksetyna to już zwykły antydepresant. 

 

Nie no ten Twój zestaw jeszcze bardziej mnie przeraża. Jezu, na co ty się w ogóle leczysz? Ja mam zaburzenia lękowo-depresyjne i prawdopodobnie też zaburzenie schizotypowe i wystarczają mi dwa leki bez zbędnego kombinowania. Ale cóż, każdy przypadek psychiatryczny jest inny.  

Ale arypirazol a dawce 15 mg jest tez neuroleptykiem poniewaz dawki antypychotyczne zaczynaja sie od 15 mg wlasnie. 

 

Ja tez bym bral jakis SSRI plus neuroleptyk ale mam jeszcze brak mowtywacji dlatgo biore reboksetyne na spektrum ADHD... ogolnie to mam brac docelowo fluoksetyne, arypirazol i reboksetyne ale na chwile obecna mam problem z ustawieniem lekow ze wzgledu na skutki demratologiczne..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Pawel.770 napisał:

Ale arypirazol a dawce 15 mg jest tez neuroleptykiem poniewaz dawki antypychotyczne zaczynaja sie od 15 mg wlasnie. 

Tu racja. Dawka 15mg to dawka pośrednia między stabilizującą a przeciwpsychotyczną. 

 

No reboksetyna rzeczywiście jest dobra przy spektrum ADHD. Można ją łączyć z fluoksetyną, będzie to fajne uzupełnienie dla niej. A arypiprazol to stabilizujący lek. No i to jest nawet dobry zestaw. Tylko też kosztowny. Bo arypiprazol i reboksetyna to nie są tanie leki... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostalem informaje od lekarza ze arypirazol czasami przebija dzialanie innych lekow i dlatego amisulpiryd nie dziala w niskiej dawce bo arypirazol jest w wysokiej. Nie wiem ile w tym prawdy ale biore juz spokojnie 3 tygodnie ami... czy amisulpiryd juz powinien dzialac wylozuwujaco i na bajer emocjonalny? Na poczatku tak po ok tygodniu czulem przyplyw motywacji i tyle... natomiat zadnego luzu i podbicia emocji nie czuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okazalo sie ze arypirazol jest silnym blokerem i amisulpiryd nie dziala przy nim... odstawiam arypirazol, czy mozliwe ze juz po 2 dniach od odstawienia arypirazolu zaczyna dzialac amisulpiryd? Biore 100 mg amisulpirydu i 15 arypirazolu, drugi dzien juz nie bralem abilify i nagle czuje dzialanie amisulpirydu czy mozliwe ze tak szybko abilify sie wyplukal z organizmu? Przeciez on sie wyplukuje przez miesiac podobno z czym ze od 3 do 6 dni uchodzi jego 50 % z organizmu. Chyba ze tak mi sie tylko wydaje sam juz nie wiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Pawel.770 napisał:

Okazalo sie ze arypirazol jest silnym blokerem i amisulpiryd nie dziala przy nim... odstawiam arypirazol, czy mozliwe ze juz po 2 dniach od odstawienia arypirazolu zaczyna dzialac amisulpiryd? Biore 100 mg amisulpirydu i 15 arypirazolu, drugi dzien juz nie bralem abilify i nagle czuje dzialanie amisulpirydu czy mozliwe ze tak szybko abilify sie wyplukal z organizmu? Przeciez on sie wyplukuje przez miesiac podobno z czym ze od 3 do 6 dni uchodzi jego 50 % z organizmu. Chyba ze tak mi sie tylko wydaje sam juz nie wiem...

 

Hmm, kto to wie... Wypłukiwanie zwykle równa się 5 okresów półtrwania danego leku. Dla arypiprazolu okres półtrwania to max 145h. Czyli 145h x 5 to 725h, czyli maksymalnie 30 dób. Czyli możesz mieć rację.

 

Arypiprazol jest częściowym agonistą dopaminy, co znaczy, że przy niedoborze dopaminy agonizuje ją, a przy nadmiarze blokuje, a przynajmniej tak powinien robić. Arypiprazol też może obniżać prolaktynę, zaś amisulpryd będzie ją podwyższać. Amisulpryd działa znacznie bardziej wybiórczo od arypiprazolu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.04.2022 o 20:34, Kuiklinau napisał:

Nie prawdą jest, że trzeba brać 30mg arypirazolu, żeby uzyskać działanie neuroleptyczne. Tak samo amisulprydu ponad 400mg.

 

No tu racja. Bardziej miałem na myśli działanie przeciwpsychotyczne. Przyjmuje się, że neuroleptyki, czyli inaczej mówiąc antypsychotyki mają blokować receptory D2. Arypiprazol to i tak dość słaby neuroleptyk, podobnie jak kwetiapina, której działanie antypsychotyczne jest podobno widoczne od dawki 450mg. W niższych dawkach kwetiapina działa bardziej stabilizująco albo uspokajająco. 

Edytowane przez MarekWawka01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, MarekWawka01 napisał:

 

Hmm, kto to wie... Wypłukiwanie zwykle równa się 5 okresów półtrwania danego leku. Dla arypiprazolu okres półtrwania to max 145h. Czyli 145h x 5 to 725h, czyli maksymalnie 30 dób. Czyli możesz mieć rację.

 

Arypiprazol jest częściowym agonistą dopaminy, co znaczy, że przy niedoborze dopaminy agonizuje ją, a przy nadmiarze blokuje, a przynajmniej tak powinien robić. Arypiprazol też może obniżać prolaktynę, zaś amisulpryd będzie ją podwyższać. Amisulpryd działa znacznie bardziej wybiórczo od arypiprazolu.

Co do prolaktyny to na co ona szkodzi jak jest podwyzszona poza zaburzeniami erekcji? Podobno kosci moga ucierpiec na tym i jakis góz przysadki mowzgowej moze sie pojawic czy to prawda?

 

Jesli okres poltrwania arypirazolu to 145 godzin to znaczy ze po tym czasie dopiero zaczyna spadac stezenie w organizmie? Bo jesli tak to po 3 dniach dalej jest go tyle samo a nie jak napisalem 50 % mniej, sam juz nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Pawel.770 napisał:

Co do prolaktyny to na co ona szkodzi jak jest podwyzszona poza zaburzeniami erekcji? Podobno kosci moga ucierpiec na tym i jakis góz przysadki mowzgowej moze sie pojawic czy to prawda?

 

No nie wiem jak to dokładnie jest, lekarzem nie jestem. Wiem jednak, że są sytuacje, że trzeba jej poziom kontrolować, choćby przy tych mocnych neuroleptykach np. rysperydonie. I tak, jest ryzyko osteoporozy i guza, ale nie wiem przy jakim poziomie tej prolaktyny, na tym się nie znam.

 

15 minut temu, Pawel.770 napisał:

Jesli okres poltrwania arypirazolu to 145 godzin to znaczy ze po tym czasie dopiero zaczyna spadac stezenie w organizmie? Bo jesli tak to po 3 dniach dalej jest go tyle samo a nie jak napisalem 50 % mniej, sam juz nie wiem.

 

No ja już tego nie wiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, MarekWawka01 napisał:

 

No nie wiem jak to dokładnie jest, lekarzem nie jestem. Wiem jednak, że są sytuacje, że trzeba jej poziom kontrolować, choćby przy tych mocnych neuroleptykach np. rysperydonie. I tak, jest ryzyko osteoporozy i guza, ale nie wiem przy jakim poziomie tej prolaktyny, na tym się nie znam.

 

 

No ja już tego nie wiem...

Moze @Heledoresie wypowie na temat tego czy po 2 dniach nie brania arypirazolu moze zadzaialac amisulpiryd bo on kiedys pisal po jakim czasie sie wyplukuje.

Edytowane przez Pawel.770

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Heledore napisał:

Można policzyć w jakim czasie się wypłucze substancja z organizmu, ale nie wiem jak to się ma do oddziaływania z receptorami, więc za to nie ręczę. A T1/2 arypiprazolu wynosi od około 3 do 6 dni. Więc wychodziłoby na to, że dwa dni to trochę krótko...

No ale kiedys napisales ze polowa zawartosci arypirazolu wyplukuje sie od 3 do 6 dni czyli pk 3 dniach juz moze nie byc jego 60 %?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Pawel.770 napisał:

No ale kiedys napisales ze polowa zawartosci arypirazolu wyplukuje sie od 3 do 6 dni czyli pk 3 dniach juz moze nie byc jego 60 %?

Może ale nie musi. Są sytuacje, że proces eliminacji leku z organizmu może się wydłużyć. Sam nie jesteś tego w stanie stwierdzić. Musisz odczekać te kilka dni, innej drogi nie ma. To że T1/2 jest taka, to jeszcze nie znaczy, że po tych 6 dniach już leku nie ma. Alprazolam ma okres półtrwania kilka h, a w badaniach jest wykrywalny jeszcze przez kilka-kilkanaście dni, w zależności od długości stosowania. Tak samo jest z innymi lekami.

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnosnie amisulpirydu... czy jak wezme dawke 25 mg zamiast 50 mg to bedzie jeszcze wieksza stymulacja czy tak niska dawka jest "nie wykrywalna" przez organizm?? Chodzi o to ze im nizsza dawka tym wieksza stymulacja wiec pomyslalem ze jak obnize dawke to moze zadziala z arypirazolem bo 100 mg nie dziala, abilify blokuje dzialanie amisulpirydu natosmiast 50 mg na razie sprawdszam czy zadziala, jesli nie to zmniejsze do 25 mg i zobacze tylko czy sie oplaca czekac na dzialanie leku ktorego moze nie byc??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Pawel.770 napisał:

Mam pytanie odnosnie amisulpirydu... czy jak wezme dawke 25 mg zamiast 50 mg to bedzie jeszcze wieksza stymulacja czy tak niska dawka jest "nie wykrywalna" przez organizm?? Chodzi o to ze im nizsza dawka tym wieksza stymulacja wiec pomyslalem ze jak obnize dawke to moze zadziala z arypirazolem bo 100 mg nie dziala, abilify blokuje dzialanie amisulpirydu natosmiast 50 mg na razie sprawdszam czy zadziala, jesli nie to zmniejsze do 25 mg i zobacze tylko czy sie oplaca czekac na dzialanie leku ktorego moze nie byc??

 

No arypiprazol będzie blokować nadmierną stymulację receptorów dopaminowych. Działa na nie przez częściowy agonizm. Ale nic nie rób bez lekarza. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Pawel.770 napisał:

Wiem wiem, ale lekarz wlasnie mowil ze mozna obnizyc dawke amisulpirydu do tak niskiej aby zadzialal... tylko czy 25 mg dziala stymulujaco czy nie?

 

Nie brałem amisulprydu, ale widzę, że minimalna zalecana dawka to 50mg. Te 25mg to już bardzo malutko i możesz jej w ogóle nie wyczuwać. 

 

Mogę ci jednak powiedzieć z własnego doświadczenia, że neuroleptyki długo się rozkręcają do 3-4 miesięcy, więc może warto przeczekać ten czas na tych 50mg i nie robić takich przeskoków z dawkami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, MarekWawka01 napisał:

 

Nie brałem amisulprydu, ale widzę, że minimalna zalecana dawka to 50mg. Te 25mg to już bardzo malutko i możesz jej w ogóle nie wyczuwać. 

 

Mogę ci jednak powiedzieć z własnego doświadczenia, że neuroleptyki długo się rozkręcają do 3-4 miesięcy, więc może warto przeczekać ten czas na tych 50mg i nie robić takich przeskoków z dawkami. 

No ale na niekorych stronach internetowych pisze ze zalecana dawka aktywizujaca to 25 -100 mg. Wiec moze zadziala to 25 mg sam nie wiem, moze ktos inny sie wypowie co bral? Jak bralem wczesniej solo amisulpiryd to dzialal po okolo 2 lub 3 tygodniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Pawel.770 napisał:

No ale na niekorych stronach internetowych pisze ze zalecana dawka aktywizujaca to 25 -100 mg. Wiec moze zadziala to 25 mg sam nie wiem, moze ktos inny sie wypowie co bral? Jak bralem wczesniej solo amisulpiryd to dzialal po okolo 2 lub 3 tygodniach

 

No nie wiem... No po 2-3 tygodniach to w sumie nie wiem czy to jest takie pełne działanie, ale wiesz... nie brałem amisulprydu. No cóż, ja ci jednak nie mogę tu nic doradzić. Tylko od razu ci mówię, że naprawdę nie ma co robić takich skoków. Organizm mimo wszystko potrzebuje czasu na zaadaptowanie się do wyższej/niższej dawki leku. Zmniejszenie dawki może osłabić działanie leku, a zwiększenie może wzmocnić działanie w tym też to niepożądane. 

Edytowane przez MarekWawka01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MarekWawka01 napisał:

 

No nie wiem... No po 2-3 tygodniach to w sumie nie wiem czy to jest takie pełne działanie, ale wiesz... nie brałem amisulprydu. No cóż, ja ci jednak nie mogę tu nic doradzić. Tylko od razu ci mówię, że naprawdę nie ma co robić takich skoków. Organizm mimo wszystko potrzebuje czasu na zaadaptowanie się do wyższej/niższej dawki leku. Zmniejszenie dawki może osłabić działanie leku, a zwiększenie może wzmocnić działanie w tym też to niepożądane. 

Mi lekarz mowil ze amisulpiryd dziala po 3 dniach... 

Arypirazol pelne dzialanie rozwija po ok 3 tygodnjahc ale amisuloiryd dziala tak szybko jak wiekszosc neuroleptykow czyli po 3-5 dni podobno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×