Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy muszę brać leki rano?


hanca84

Rekomendowane odpowiedzi

Dostałam od psychiatry Velafax 75 mg i Zomiren SR 0,5. Oba mam brać rano.

 

Niestety lekarz nawet nie zapytał czy pracuję i gdzie pracuję. Mam teraz problem, dzis wzięłam 1/2 dawki Velafaxu i po ok. 30 minutach poczułam sie bardzo źle - słabość, jakieś mroczki, szybkie tętno, mdłości, położyłam się i już po 2 godzinach było dużo lepiej. Nie wiem w sumie czy to psychika czy rzeczywiscie mój organizm od razu zareagował na leki po tych 30 minutach.

 

Boję się rano zażywać lek ponieważ pracuje z ludźmi i nie będę mogła wyjsc do wc, ani się położyć, tłumaczyć się koleżankom, że to od leku też nie chcę. Nie wiem w jakim stopniu Zomiren złagodzi te "jazdy", wiem, ze będę po nim senna i tego w pracy też się obawiam.

 

Dlatego przyszło mi do głowy żeby brać leki po południu, po wyjściu z pracy, żeby najgorszy dla mnie okres przeczekać w domu. Wiem, ze skutki uboczne po jakimś czasie miną, więc może jakoś uda mi się przejść na branie poranne. Co o tym myślicie?? Doradźcie coś proszę, bo mój psychiatra w przychodni jest tylko raz w tygodniu i nie mogę sie go poradzic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hanca84, wg. mnie jeżeli dasz radę funkcjonować bez leków - a dasz - to nie ma sensu się męczyć w pracy będąc pod wpływem.

Myślę, że po jakimś czasie (zazwyczaj koło 3 tyg) będziesz mogła określić czy lek działa na Ciebie źle czy wręcz przeciwnie. Wtedy albo zmienisz porę przyjmowania, albo lekarz zaleci zmianę leku.

Nie widzę związku pomiędzy braniem leku rano czy po południu o ile dany lek nie ma za zadania 'naprawienia' Cię po jego przyjęciu.

Proponował bym jednak skonsultować się z lekarzem, który przepisał Ci lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję. W środę idę, wiec zapytam, ale nie chciałabym popełnić jakiegoś drastycznego błędu. oczywiście nie wiem, czy po wzięciu leku po południu następnego dnia rano będe się czuła całkiem ok, ale boję się tego ataku paniki jakiego doznałam dzisiaj - coś sie dzieje, w głowie się kręci, a ja mam nerwicę do tego. Brałam już kiedyś Velafax i początki zniosłam nienajgorzej, ale wylegiwałam się w łóżku.

 

Zomiren na pewno trochę na lęk by pomógł, ale nie chcę go nadużywać, poza tym, nie do końca jestem w stanie przewidzieć reakcje organizmu na mieszankę leków.

 

Dodam jeszcze, że mam od dłuzszego czasu stany depresyjne z lękami i nerwicą. Jestem nastawiona na długie leczenie, jak tez nie spodziewam się, że leki zaczną działać po 2-4 tygodniach. Kiedys jak sie leczyłam, to psychiatrzy zawsze czekali 8 tygodni aby ocenić czy dany lek działa, i wcześniej Velafax też jakoś zaczął działac po 6 tygodniach dopiero. Chodzi mi o typowe objawy fizyczne: wzrost tętna, drżenie wewnętrzne, nerwowość - pojawia sie u mnie szybko po przyjęciu leku i wolałabym wtedy być w domu. Mdłości i ból głowy jakos moze opanuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wiesz, chodziło mi o Velafax+Zomiren - pierwszy raz i jaka będzie reakcja. Kiedyś skutków ubocznych prawie nie czułam, a teraz mam dużo większą wiedzę i chyba bardziej zaawansowaną nerwicę i mój organizm reaguje, jak reaguje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wiesz, chodziło mi o Velafax+Zomiren - pierwszy raz i jaka będzie reakcja. Kiedyś skutków ubocznych prawie nie czułam, a teraz mam dużo większą wiedzę i chyba bardziej zaawansowaną nerwicę i mój organizm reaguje, jak reaguje.

Reakcja w dużej mierze będzie taka o jakiej będziesz myślała, żeby była. :)

 

PS. celowo napisałem 2x to samo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha ha, ja doskonale wiem jak trudno przeskoczyć samego siebie. I nie przychodzi mi łatwo pisanie o tym bo wiem dobrze o co chodzi. Ale taka jest prawda i im szybciej to zaakceptujemy tym szybciej z tego wyjdziemy.

To siedzi w głowie. Organizm jest w stanie sam się uleczyć ale i sam jest w stanie pogorszyć swój stan.

Daj znać jak poszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

 

No własnie nie wiem jak to jest u mnie, częśc to autosugestia, ale wczoraj wieczorem czułam się super, pisałam nawet pracę do 23, potem się położyłam zmęczona i zasnąć nie mogłam, prawie w ogóle nie spałam, pociłam się, dopiero po Zomirenie trochę spokojniejsza byłam. No i nie bardzo sobie mogę pozwolić na to żeby w pracy być raz po lekach a dwa super niewyspaną.

 

Dzisiaj na razie leku nie wzięłam, wezmę ok 18 chyba, boję sie tez tego że w nocy najdzie mnie jakaś panika.

 

Ulotkę przeczytałam, ale ja już brałam i Efectin i Velafax, wiec pamiętam mniej wiecej, ze początki mogą być trudne. Czasem sobie myślę, ze lepiej by było jakbym się do szpitala położyła na jakiś czas, ciągle pod kontrolą, w razie jakis schizów ktoś pomoże, nie trzeba sie martwić, ze do pracy trzeba pójść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mialam polecenie od lekarza żeby lekarstwo zażywać rano - przez pierwsze dni tak właśnie postępowałam i nie dawałam rady. Lęki ogromne,zawroty głowy , nienaturalne zmęczenie. Postanowiłam ze bede brała tabletki na noc i jest o niebo lepiej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, ale mnie lekarz okrzyczał jednak, za zmienienie pory przyjmowania. Powiedział, ze jestem jego pierwszą pacjentką, która uskarża się na sennosć po Velafaxie, wszystkich on pobudza. W takim razie mam brać na razie na noc, a potem starać się przestawic jednak na ranne branie.

 

Już sama nie wiem, jaka pora najlepsza, bo jak wezmę wieczorem to niby w nocy jest ok, ale od rana przez cały dzień senność, wiec może jednak lepiej byłoby brać rano?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz porównanie jak się czujesz gdy wezmiesz rano a jak wieczorem - więc sama musisz wiedzieć co będzie anjlepsze. Mogę cie pocieszyć że z każdym kolejnym dniem te skutki uboczne beędą traciły na sile a po około 2 tygodniach powinny minąć!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×