Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

tahela, ale chyba lepiej to "coś" poczuć i wyrzucić z siebie niż tkwić w takim "nie wiadomo" jakim negatywnym uczuciu i czekać aż zeżre od środka. To chyba jeszcze gorsze....tylko musisz jeszcze nazwać to "zaczyna sie robić kiepsko" co to jest, myśl, emocja, czy tak po prostu samo z siebie ( a dobrze wiemy, że nic nie bierze sie z niczego i wszystko ma swoją przyczynę i skutek)..tylko trzeba to w sobie znalezć i uświadomić sobie, wtedy łatwiej to zwalczyć, pozbyć ie tego dziadostwa...

 

-- 25 lip 2012, 02:46 --

 

acha....nie musisz sie doo tego nikomu przyznawać, to Twoja osobista sprawa ale prędzej czy później będziesz musiała ją rozwiązać i nie ma sie tu czego wstydzić...

Nawett jeśli to "coś" głupiego...każdemu zdażają się głupie sprawy, których potem zaluja...albo nie...zależy od podejscia do sprawy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Verona,

hejka wywaliło mnie z forum na trochę, wiesz pewnie przeczytąłaś mojego całego posta, którego jednak skasowałam :? , pewnie źłe ,ze go kurna skasowałam i pewnie masz racje tylko sie zastanawiam czemu mam z tym taki problem, ludziom pewnie sie trudniej przyznac do tego,ze biora psychotropy a ja nie mam z tym najmniejszych problemów ,al eja jestem pokręcona więc mam pewnie odwrotnie niz wiekszość :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tahela, nie wiem jak inni i w zasadzie nie interesuje mnie to , "co kto i jak" ale ja też nie mam problemu żeby o tym powiedzieć, ze się leczę i biorę leki. Oczywiście nie głoszę o tym całemu światu i wszystkim dookoła, tylko wtedy jak akiuat rozmowa zmierza ku takiemu tematowi...i o dziwo nie jestem traktowana jak odludek bo każdy "coś" słyszał albo "coś" wie na taki temat a nerwica....to juz temat rzeka...wszyscy ją mają :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No u mnie bezsensownie i bezcelowo. Czuję, że moje życie pozbawione będzie komentarza. Zakopią i pójdą. Żyję, bo żyję. Umrę sobie kiedyś zwalniając miejsce innym pechowcom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oprócz tego, że siedzę tu na forum, to objadam się słodkościami i tak się trochę nudzę... Ale ponudzę się, ponudzę, aż w końcu mnie przymuli i padnę. Szkoda tylko, że zasnę wtedy, gdy dzień się zacznie. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×