Skocz do zawartości
Nerwica.com

Verona

Użytkownik
  • Postów

    83
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Verona

  1. tahela, nie wiem jak inni i w zasadzie nie interesuje mnie to , "co kto i jak" ale ja też nie mam problemu żeby o tym powiedzieć, ze się leczę i biorę leki. Oczywiście nie głoszę o tym całemu światu i wszystkim dookoła, tylko wtedy jak akiuat rozmowa zmierza ku takiemu tematowi...i o dziwo nie jestem traktowana jak odludek bo każdy "coś" słyszał albo "coś" wie na taki temat a nerwica....to juz temat rzeka...wszyscy ją mają
  2. tahela, ale chyba lepiej to "coś" poczuć i wyrzucić z siebie niż tkwić w takim "nie wiadomo" jakim negatywnym uczuciu i czekać aż zeżre od środka. To chyba jeszcze gorsze....tylko musisz jeszcze nazwać to "zaczyna sie robić kiepsko" co to jest, myśl, emocja, czy tak po prostu samo z siebie ( a dobrze wiemy, że nic nie bierze sie z niczego i wszystko ma swoją przyczynę i skutek)..tylko trzeba to w sobie znalezć i uświadomić sobie, wtedy łatwiej to zwalczyć, pozbyć ie tego dziadostwa... -- 25 lip 2012, 02:46 -- acha....nie musisz sie doo tego nikomu przyznawać, to Twoja osobista sprawa ale prędzej czy później będziesz musiała ją rozwiązać i nie ma sie tu czego wstydzić... Nawett jeśli to "coś" głupiego...każdemu zdażają się głupie sprawy, których potem zaluja...albo nie...zależy od podejscia do sprawy
  3. Verona

    Wkurza mnie:

    Chciałabym trochę ponarzekać ale nie mam na co...może wkurza mnie ostatnio to, że znów mam problemy ze snem..nie wiedzieć czemu bo np. przez 2 ostatnie noce spałam jak niemowlę a dzisiaj znów nie mogę zasnąć, Pani doktor kazała znów przez jakiś czas pobrać klonazepam, żeby wyciszyć organizm ale ja nie bardzo jestem chętna bo wiem czym to się może skończyć , póki co dokładam dodatkową tabletkę ketrelu na noc ale to już ponad 2 godziny temu a mnie się nawet nie ziewa...nie lubię tak ...wkurza mnie to, że ja chce spać ale mój organizm najwidoczniej nie chce, za to w dzień bardzo lubi spać a ja nie....konflikt mamy chyba jakiś albo znów czymś się nieświadomie denerwuje tylko jeszcze nie wiem czym..
  4. sens, przepraszam Cie Ola, odruchowo jakoś, nie wiem czemu zawsze mylę Twoje imię Z Asią też z Krakowa MInia, przepraszam myślę ze możesz mieć źle ustawione leki bo póki leki nie zaczną działać tak jak powinny, żeby ustabilizował się Twój stan to nawet psychoterapia nie pomoże, nie ma sensu, ją można podjąć w stanie remisji ale nie w momencie gdy targają Tobą takie właśnie emocje i poczucie braku kontroli myśli. Dlatego mnie się nie udało dokończyć wtedy terapii nerwic bo podajac mi antydepresanty po 2 m-cach wywołało to u mnie manię I nawet dobrze, że stało się to podczas terapii, gdzie codziennie mógł mnie obserwować lekarz i terapeuta bo szybko udało im się zauważyć , ze to chyba nie "nerwica" co prawda F60.3 wystawili czyli zaburzenia osobowości ale odesłali do dalszej diagnostyki psychiatrycznej. Był nawet moment rok temu że próbowal terapii behawioralnej ale trwało to też krótko bo jakieś 3 m-ce niecałe i pojechalam do szpitala na oddzial leczenia zaburzeń afektywnych i nerwicowych. Ola a mozesz podać doklednie jakie leki bierzesz i w jakich dawkach? bo chyba widziałam ketrel i lamitrine ale nie wiem czy dobrze bo literki były przestawione -- 09 cze 2012, 19:49 -- aaa..ja też to przechodziłam, był moment że czułam się jakby otępiłla i glupia jakbym zapomniała wszystkiego, nawet nie moglam się skupic na czytaniu ksiażki , po jednej tronie juz mialam dosć bo nawet nie wiedzialam o czym czytałam Bałam sie, że to mi juz zostanie......jedynie ciągłe żonglowanie lekami pomogło się tego pozbyć ale nie ukrywam trwało to dłuuuugooo i było strasznie upierdliwe i nie przyjemne i też czułam się bezsilna wobec takiego czegoś.
  5. sens, bravo! sens, bravo!!! właśnie odkryłaś to czego ludzie uczą sie na terapiach a Ty na obserwacji swoich własnych zachowań i reakcji na stres O to w tym całym CHAD-zie chodzi, nie potrafimy jakby odpowiednio zareagować na silne emocje niezależnie czy są one pozytywne czy negatywne i dlatego nasz organizm próbując się obronić wytwarza pewne mechanizmy obronne ( zachęcam do przeczytania na ten temat czegoś w wikipedii a przynajmniej poznania tych mechanizmów, może coś akurat do kogoś idealnie przypasuje ) a pojęcie to zostało wprowadzone przez twórcę psychoanalizy Zygmunta Freuda, którego nawet zdania nie ważam sie podważać bo jestem za cienka żeby móc polemizować na tematy, które porusza Freud a tym bardziej nie mam podstaw ku temu żeby sie nie zgadzać z nim bo póki co nikt mądrzejszy od niego nie jest w zakresie psychoanalizy. Ale ok. idźmy dalej ...więc jak najbardziej prostymi słowami i tak żeby móc to sobie jakoś zobrazować to ja powiem tyle, że ..przynajmniej na mój rozum tak to tłumaczę bo podobnie mi to zobrazował lekarz ale nie powtórze teraz slowo w slowo bo zapomniałam CHAD siedzi w nas tak jak rak....tzn. niby każdy z nas ma go w sobie (chada badż raka) ale nie każdy musi zachorować tzn. próbuje się dowieźć na ile CHAD ma wspólnego z genetyką a na ile z wrażliwościa i umiejętnością przeżywania emocji bądź reakcją organizmu w sytuacjach stresowych a na ile z uszkodzeniami neuroprzekaźników bądź wadami w życiu płodowym albo mikrourazów w mózgu. Oznacza to tyle, ze nasz CHAD mógłby się nigdy nie ujawnić jako choroba ale w wyniku sytuacji stresowej czyli tzw. "zapalnika" "bodźca wytwórczego" następuje jego uaktywnienie ale nadal CHAD pozostaje chorobą endogenną gdzie za zaburzenia nastroju w przebiegu tej choroby odpowiedzialny jest błędnie funkcjonujący mózg, zaburzenia produkcji lub przyswajania neurotransmiterów. To ze jest to choroba genetyczna już poddaje się w wątpliwość , natomiast genetyka ma o tyle znaczenie, że powoduje większe predyspozycje do wystąpienia CHAD-u. Natomiast na fakt uszkodzenia neuroprzekaźników bądź mikrourazów albo wad z życia płodowego niestety nic nie poradzimy i dlatego ciężko jest walczyć z ta chorobą bo nie ma jednej konkretnej i tej samej oodpowiedzi dla wszystkich CHAD-owców, dlatego każdy CHAD jest inny i dlatego PSYCHOTERAPIA NIE WYLECZYMY CHAD-A bo jak można wyleczyć chorobę terapią skoro ona być mozę powstała u nas na skutek urazu w mózgu????? albo wynika z wady rozwojowej w życiu plodowym ??? albo zaburzeniem pracy neuroprzekaźników????? no niestety tego terapią nie wyleczymy..... zastanówcie sie nad tym sami...to tak jak Namiestnik juz chyba napisał, że jak człowiek złamie rękę to najpierw trzeba złożyć złamaną kość , ręke wlożyć w gips a dopiero po kilku tygodniach jak kość się zrośnie dobrze można zacząć rehabilitacje ale w momencie złamania ręki sama rehabilitacja nie pomoże bo kość nie zrośnie się sama ..znaczy zrośnie ale to nie będzie idealnie na swoim miejscu i tak jak powinno wiec najpierw wkracza do akcji chirurg a po tym wszystkim rehabilitant....to jest zrozumiałe..wiec zrozumcie działanie CHAD-a bo schemat jest podobny.... Staram sie pisać o tym właśnie jak najbardziej swojskim językiem a nie naukowym, wikipedie podaje tylko jako potwierdzenie tego o czym piszę, czyli np. sprawdzenia jakie mechanizmy obronne może wywołać organizm w sytuacji stresowej a u każdego człowieka jest inaczej, róźnie bądź podobnie. Nie ma co się unosić na Amona i odpowiadać sobie na posty w takiej formie na Jego post bo On już też ma dość tłumaczenia każdemu z osobna i wszystkim razem ze CHADA nie leczy się terapią Asia sama napisałaś o tym co się z Tobą dzieje ostatnio cyt. "za jakiś czas maksymalna irytacja byle głupotą (to ostatnio bardzo często)" więc nie miej za złe Amonowi za taką a nie inną reakcję do której też ma prawo jak TY do swojej.. przecież do dopiero 4 strona a TY już zanegowałaś posty moje, że zbyt ostro i Amona, że czego się niby spodziewał, Asia przeczytaj jeszcze raz czego się spodziewał wlaśnie Amon w tym wątku ....ale na spokojnie. A po drugie to pamiętajcie o czym pisał nam Rafał ostanio...ze od 3 tygodni nie sypia, ze miał górkę a teraz leci w dół na łeb na szyje, myślicie że to łatwe do przejscia?? nikt o tym nie pomyślał nawet, że być może napisanie takiego postu wynika z emocji i stanu w jakim się teraz znajduje więc szanujmy siebie na wzajem bo jak będziemy ze sobą walczyć to ten wątek nie będzie miał prawa bytu na tym forum a założenie było takie, ze ten wątek ma pomagać ludziom z CHAD, czy maja diagnozę czy nie, czy podejrzenia tylko. Natomiast co do stawiania diagnozy to jest to cholernie trudne zadanie i oficjalnie uważa sie że musi minąć ok. 10 lat od wystąpienia pierwszej fazy by móc powiedzieć, ze to co się działo przez 10 lat to był CHAD. U mnie chyba strzelili w sedno bo po 10 latach od wystąpienia pierwszej fazy zdiagnozowali chorobę, czyżbym znów byla "przypadkiem książkowym" ?? Na ogół CHAD uaktywnia się miedzy 20 a 30 rokiem życia chioć to nie reguła bo może uaktywnic się już wcześniej jak również dużo później. Asia napisałaś dość ciekawy post, wiele pytań, na które sama znasz już odpowiedź i to jest właśnie w tym całym galimatiasie najważniejsze, że potrafisz zadać pytanie na które sama znasz odpowiedź jedynie nie wiesz czy jest ona prawidłowa ale nie ma się czym martwić bo my też nie wiemy lekarze często też nie wiedzą.... Co do porozumienia z Widmo nie uważam, żebyśmy się na noże mieli kiedykolwiek brać bo miał prawo odebrać mój post personalnie bo uczestniczył w tej rozmowie a ja nie napisałam wprost o kogo chodzi wiec myślał że pisze o Nim ale teraz chyba wie juz , że to nie prawda... Dlatego choćby, mam powody uważać, ze skora JA, AMON, WIDMO piszemy o tym, ze CHAD nie leczy się terapią to powinniście się zastanowić czemu a nie ciągle poddawać to w wątpliwość... sama pisałam to ze 3 razy a chłopaki potwierdzali więc jeśli ma ktoś inne zdanie w tym temacie to nie z nami trzeba się klócić w tej sprawie tylko z tymi naukowcami, którzy to wymyślili bo my chorzy nie mamy z tym nic wspólnego To mi sie podoba, rozmowa na temat, czysto merytoryczna..mam nadzieję ze tak będzie dalej ale...nigdy nie mów nigdy...
  6. Verona

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Chcialam uprzejmie podziękować za osta, którego dla informacji reszty forum a nie tylko modów dostałam od Amona a jak wiadomo jest On moim ...nieważne kim, nie będę tlumaczyć, moze dzięki temu wlaśnie ukruci się kumoterstwo na forum. Od dawien dawna ludzie zalili sie , pisali o tym że , jest tzw. "kącik wzajemnej adoracji" obalam ten mit bo mimo, że znam dobrze moda Amona to i tak wlepił mi osta bo należalo mi się ..proste. i gadanie po kątach a nie pisanie wprost tego o czym wiele osób na forum plotkuje i chodzą różne a przynajmniej 2 wersje tego opowiadania, ktore dotarło do mnie na FB bo nie byłam juz użytkownikiem forum od jakiegoś czasu a szczerze powiedziawszy to nie interesowałam się zupełnie tym co się dzieje na forum. Osoby niektóre ( Basia, Shinobi) nawet nie widziały ze Verona to ja dawna Ka.PO mimo, że wyraźnie pisałam choćby w wątku CHAD kim jestem albo w wątku zlot jeszcze w okolicach maja ( stawiano mi nawet zarzut że sie ukrywam, podszywam a nikt nie wie kto ja jestem ) Nie zależy mi na opinii jaką mi forum wystawi, ludzie którzy tak na prawde mnie nie znają bo "dzięki" temu, że tu jestem od 2008 roku musialam wykasować swoje dawne konto Ka_Po wraz z postami bo ktoś próbował dzięki temu dzialać na moją niekorzyść ( moderatorzy wiedzą o co i kogo chodzi). tylko dlatego mam innego nicka a postów jako Ka_po nikt na forum nie znajdzie bo zostały usunięte...być moze są w archiwach gdzies ale to już nie moja sprawa jak forum dziala od strony technicznej. Tak to co napisalam było chamskie i prostackie, zgadzam się z tym w 100% ( czasem w celu prowokacji trzeba sie poswięcić ) ale nikt z Was nie moze tego powiedziec o mnie, jako o osobie ze to ja taka jestem , w sensie chamska i prostacka bo nikt z Was mnie nie zna, nawet na oczy nie widzial a co dopiero wydawać takie opinie...ja tylko w chamski sposób skomentowalam urode naszej miski.....tyle
  7. Jeśli o mnie chodzi to ja od momentu podania litu w szpitalu , poziom jego we krwi badałam....badano mi tam co tydzień, Ordynator przy wypisie powiedział, że przez jakiś czas warto by było sprawdzać poziom litu co miesiąc a jeśli poziom się ładnie utrzymuje to potem wystarczy co 3 m-ce. ale w oficjalnych opracowaniach naukowych można się doczytać również, ze kontrola litu powinna być robiona minimum raz na 1/2 roku. Co oczywiście nie oznacza że można częściej i ja tak robię , tym bardziej, że jest to badanie bezpłatne. Jeśli chodzi o depakine uważam, ze jest dobrym stabilizatorem natomiast u mnie wystąpiły możliwe skutki uboczne i musiałam odstawić, wolałam mieć włosy, które mi zaczęły wypadać garściami i zatrzymać gwałtownie rosnącą wagę ciala LIT, którego się balam bo również moze spowodować tycie ale nie u wszystkich, okazał się ze u mnie też nie powoduje przyrostu wagi a zamiast tego chudnę i dochodzę do jako-takiej stabilizacji. więc już w tym wszystkim na pierwszy rzut oka widać jak CHAD potrafi być różny ..i dlatego tak bardzo niezrozumiały dla ludzi, nawet dla nas samych.
  8. Verona

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    paradoksy, wlep mi bana lub osta i po sprawie po co ta gadka?????
  9. Verona

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    dominika92, czemu nie wyjdziesz z domu????
  10. Verona

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    shinobi, poczytaj sam jak chcesz szkoda mojego czasu mam ważnniejsze sparwy teraz na glowie. Chyba Wam czegoś zal ale nie wiem zcego, moze tgo że na zlocie was nie ma albo tego że jestem chamska i prostacka??....dam sobie rade i nie popłaczę się z tego powodu. Nie mam zamiaru już dłuzej dyskutowac napisalam to co napisałam, kazdy ma inne gusta i ma prawo wyrazić swoje zdanie...wiec wyraziełam dobranoc -- 08 cze 2012, 23:36 -- oficjalnie do Basi- mozesz bez dawania ostrzeżenia zbanować mnie za to...
  11. Verona

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    shinobi, nie chcesz ??? to dlaczego pchałeś sie i mam Cie w znajomych na FB??? skoro nie znasz mnie ani nie chcesz wiedzieć, nikogo z forum nie zapraszałam do FB a mam chyba nie kłamiac z 16 osób dominikę i Basie też mimo, ze mnie nie znają ....dziwne...może to znów jest jak na NK ze chcecie mieć wiecej znajomych..nie wiem..ale proszę w takim razie żebyscie siesami usunęli z moich znajomych na FB bo przecież jestem chamska i prostacka
  12. Verona

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    shinobi, kochany nie odstawiam ani ani, po prostu piszę prawdę, mało wiesz bo na zadnym zlocie nie byłes oficjalnnie nie dowiesz sie wielu sparw ktore sie wydarzyły "dzięki: forum ale zamęt i ferment można wszędzie jak widać posiać nawet tu...idało się :
  13. Verona

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    shinobi, a myślisz ze ja nie jestem złosliwa?? poczytaj w wątku CHAD III tam wyraźnie pisze a na forum nie szukam już kolegów i koleżanek bo mi wystarczy , znalazłam i wiecej dziękuje wiec nie mam jakby nawet powodów towarzyskich by bywać w takich smietnikowych tematach...tylko CHAD II mne interesuje i tam mogę porozmawiać merytoeycznie ale z osobami które wiedzą co to jest CHAD i choruja badx mają podejrzenia a nie z reszta ludzi bo nie mam wspólnych tematów -- 08 cze 2012, 23:26 -- dominika92, nie musisz Kochana bo ich nie znasz a czytanie ksiazek nnie zrobi z Ciebie madrzejszej i zdrowszej
  14. Verona

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    namiestnik, o to chodziło, lekka prowokacja i proszę jak cisnienie podniosłam , bravo...niesamowite akto mnie tak niby zna z Was????hę ,,no kto??? z tych wszystkich komantarzy od ludzi ktorzy mnie tylko z forum znają , uważam że Wiola mnie poznała w realu i moze coś powiedzieć a reszta????wybaczcie nikt mnie nie zna ani ja Was a plotki na temat miss dotarły do mnie nie przez forum ale inne portale i nie byłam jeszce wtedy zalogowana jako Verona?? mozna sparwdzić nawet date utworzenia mojego konta Verona a zdjecia nie pokazują się ludzim nnie zalogowanym...proste jak cep, cale forum o tym mowi a ja jedyna powiedziałam o tym na głos...no sensacja straszna, bdyby nie takie prostaki jak ja to dawno nie mielibyscie juz o czym gadac na tym forum wiec mozecie sobie ulżyc wszyscy :)... -- 08 cze 2012, 23:22 -- nie idteną mi neta bo mam 2 a nawet 3 kablówka, mobilny, telefon hahha....
  15. Verona

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    paradoksy, ja nigdy nie musiałam wstawiać zdjęć kochaniutka za to twoich duzo widziałam -- 08 cze 2012, 23:14 -- macie se o czym pogadać znow ...bo to forum zeszło na psy juz o prawzdiwych chorobach mikt nie mówi tylko sensacje na forum takie wlaśnie chamstwo i prostactwo moze wywołac ..bajo..
  16. namiestnik, właśnie o to chodzi, taki to ma sens w tym całym bezsensie Ja byłam na terapii CHAD ale powtórze raz jeszcze była to terapia poznawczo-edukacyjna i nijak się ona ma do psychodynamicznej czy bahawioralnej chociaż zawiera elementy tych terapii jednak nacisk kladzie się na tzw. psychoedukacje, którą jaka osobną terapie mieliśmy w Szopienicach zawsze w piatki i prowadzona była przez różnych specjalistów, ordynatora o specjalności psychiatria a także psychoterapeutów, zależne to było od tematu takiej psychoedukacji. Nie neguje psychoterapii , jednak ona nie pomoze nam wyjsć z tej choroby, Mozemy nawet do konca życia nie mieć już nawrotów choroby ale to i tak zawsze będzie REMISJA czyli "pozorny stan zdrowia". Nawet będac na terapii częstym pytaniem zadawanym przez ludzi było pytanie czy remisja to jest to samo co zdrowie? Ciekawe zo WY na ten temat sądzocie, chętnei poslucham*/ poczytam polemikę na ten temat bo zapewne zdania będą róxne i podzielone a na koneic powiem co powiedział w tym temacie specjalista...nie ja , żeby nie było że bzdury wymyślam
  17. Verona

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Michuj, jesuuuuuu...a to "coś " obok Mada to ta misska forumowa te wybory chyba jakieś i to całe głosowanie na miss były z góry ustalone bo kto to głosował , aż w głowie sie nie mieści -- 08 cze 2012, 22:18 -- Michuj, wiesz co...TY na prawdę wiesz jak uderzyć w moje poczucie estetyki...wstydź się ...a feee chyba "bogata damulka" sie obrazi na Ciebie za to Verona, tak sie nieszczesliwie sklada, ze ja tez zaglosowalem. OST
  18. namiestnik, wyraźnie napisałam że chad-u nie leczy się terapią, tak głoszą księgi naukowe, opracowania nie jest to mój wymysł. a co do zaburzeń osobwości które przy chad-zie występują to zgadzam się, ze te należy leczyć psychoterapią :) sama rownież posiadam efkę F60.3 OSOBOWOŚĆ CHWIEJNA EMOCJONALNIE i 3 lata temu byłam na grupowej terapii leczenia nerwic. Prawdą jest też, ze dzięki terapii przeprowadzanej w remisjii możemy dojść skad wzięły się u nas pewne zachowania czyli zaburzenia osobowośći ale i tak CHAD-a tym nie wyleczymy .. narkomania, alkoholizm, zaburzenia osobowości, zaburzenia odżywiania to też CHAD !!!!!! a jak sie leczy alkoholozm??? chyba wie każdy??tak...? wiec wydedukujcie sami..... CHAD to choroba podstawowa ale w niej też mogą być zawarte inne zaburzenia np. takie jak podałam. Najlepiej narysujcie sobie to na papierze, takie drzewko z rozchodzącymi sie gałązkami drzewo to CHAD a wszystkie gałązki to własnie te wszystkie zaburzenia dodatkowe, które mozna leczyć terapią ale jeszcze raz powiem TERAPIA NIE WYLECZY NAS Z CHAD-u!!!! wiem że ciżko to zrozumieć ale taka jest, taka jest prawda i nie ja ją wymyśliłam L) Przez 3,5 roku dochodzilam do tej prawdy aby móc to na 100% potwierdzić /Wam też zycze powodzenia -- 08 cze 2012, 20:46 -- acha i ja bym nie zakladała nowego wątku o chad pt: spektrum póki nie jest to jeszce ani potwwierdzone ani dopuszczone do ofixjalnego obiegu, tak samo jak nie ma wątków CHAD typ I czy CHAD typ II bo to i tak CHAD tyle że rożni się u każdego z nas wiec nez sensu twoezyc nową chorobę CHAD spektrum skoro jeszcze oficjalnie nie ma tego :) Osobiscie uważam ze wtedy zbyt wiele osób ,mogłoby swoje zachowania jakby "podpiąć" pod chorobę CHAD spektrum bo nagle okazałoby się ze połowa POlski na to choruje...
  19. Widmo, ja też już nie wierzyłam ze w tym temacie będzie spokój ale udalo się bo ja z nikim wojny nie chce tu prowadzic a te "zarzuty" nie byly skierowane do Ciebie i udało nam się osiągnąć kompromis nie musząc sie zbytnio unosić bo powiem szczerze że nie po to znów sie pojawiłam w "naszym" wątku by siać zamęt W pierwszej chwili zamierzałam znów ostro zaatakować ale zrozumiałam, ze tak samo jak i TY bardziej zalezy mi na pisaniu prawdy na temat tej choroby niz wojenek na slowa i czepianie się tego, że zbyt ostro napisalam coś o "wklejaniu linkach z wikipedii". Ja w odróżnieniu do innych umiem się przyznać do błędu i nie ukrywam ze czegoś nie wiem, mam prawo do tego, nie wszystko muszę wiedzieć, jestem tylko czlowiekiem, nnie mam medycznego wykształcenia newet, nie specjalizuję się w terapiach ani innych takich i nie gloszę wszem i wobec swoich mądrości Zaskakująco szybkie to nasze porozumienie 2 strona tematu zarzuty na 3 już wyjaśnienia i po sprawie i tak lubie... a nie szarpanie się przez 50 stron albo wiecej kto ma racje i dlaczego....bzdura , nie o to mi chodziło wracając na forum do swojego wątku
  20. Póki co zgadzam się z Widmo w 100% co chwila nowości , nowinki naukowe na temat tej choroby się pokazują i osoby, którym zależy na poznaniu i zglebianiu wiedzy na ten temat powinny się z nimi zapoznawać wiec linki owszem tak ale dla przemyśleń naszych a nie uzywane w wojnie na argumenty. Psychoterapia też i owszem ale dopiero w remisji podczas "fazy" terapia nic nie da , nie pomoze. Przecież wszystkim wiadomo, ze nas CHAD-owców nikt nie przyjmnie na terapie podczas wystąpienia objawówow chorobowych czyli, depresji, mani lub mixa, natomiast będąc w stanie Remisji czyli w mairę stabilnym mozemy sobbie chodzić do psychologa bo moze nam to ułatwić życie ale nie wyleczyć z choroby. Schozofrenicy tez mogą mieć "swoją " psychoterapie nawet powinni ale w momencie zaostrzenia choroby czyli objawóow wytwórczych terapia nic da...a jak są w remisji to i owszem ale po to by poznać siebie i mechanizm dzialania choroby by na przyszłosć móc zauważyć u siebie pierwsze oznaki, ze coś sie dzieje... -- 08 cze 2012, 13:13 -- ja na takiej kombinacji jestem już od listopada i póki co też działa
  21. LIT - jest jedynym lekiem który działa na CHAD-owców a nie na osoby zdrowe i tym m.innymi można chada rozpoznać rownież, choć nie zawsze bo czasem skutki uboczne litu ( a jest ich cala masa) mogą być tak uciązliwe, że osoba chora nie moze go brać i wtedy szuka sie innych stabilizatorów , które są lekami przeciwpadaczkowymi ale działają stabilizująco w CHAD. MOze dziwne bo co ma padaczka do CHAD??.....jednak widać ma...a nikt by nie uwierzył..prawda?? Sama biorę LIT ale jako jeden ze stabilizatorów mam jeszcze drugi inny ale oficjalnie póki co nie jest lekiem na CHAD ale na padaczkę//.. Ketrel natomiast szybko znalazł sie w lekach na CHAD bo dziwnym sposobem jest uznany za neuroleptyk ale ma funkcje stabilizującą a powiem więcej nawet anydepresyjną w w ielu przypadkach tylko trzeba pacjanta odpowiednio "ustawić" w różnej kombinacji lekowej, ja mam zakaz antydepresantów mimo, ze mam obniżony nastrój, mimo, ze przeszlam poważne depresje, ponoc własnie ketrelem można by u mnie powalczyć z tymi objawami nie używając antydepresantów. Ciekawe co by było gdyby nie doświadzcenia naukowe, nikt by nawet nie odkrył działania ketrelu, takie dzialania mimo, ze jest neuroleptykiem
  22. Jeszcze raz i chyba ostatni powtórzę, ze nie chodzi mi o wojnę znów w tym watku. Wklejanie Wikipedii też nie neguję, nie podważam niczyjej choroby, diagnozy czy nawet podejrzen o CHAD. natomiast zdenerwował mnie jeden, jedyny fakt, jakaś bzdurna rozmowa 2 osób z czego jedna ( Widmo, zakładąjąc że ma racje i chcąc poprzeć swoje argumenty - wkleja linki z Wikipedii) natomiast druga osoba, która nie choruje na CHAD i wszyscy z forum o tym widzą a Ona i tak próbuje dowieźć swojej racji. Dlatego uważam, ze cytowanie Wikipedii nie ma znaczenia bo wszyscy chorzy pewnie znają definicję CHAD-a skoro chorują na to bądź podejrzewają u siebie. Tylko dlaczego właśnie nie potrafimy się dowiedzieć skad tą chorobę mamy. Dlaczego zachowujemy się tak a nie inaczej...dlaczego..dlaczego//dlaczego?? Mnóstwo pytań i żadnej odpowiedzi..... CHAD-a nie leczy się terapią może to zrozumie osoba, która wszystkim ludziom na forum na bolączki swoje, zaburzenia i wszystko na co chorujemy mówi to samo TERAPIA owszem może terapia nam wiele uświadomic ale nigdy nie wyleczy już z tej choroby. Natomiast mechanizmy, sposoby na to by przeżyć to życie w miarę dobrze mimo swojej ułomności, to jest ważniejsze niz grzebanie w przeszlosci i jak to się odbija teraz i poznanie mechanizmów naszego dzialania, itd.... Wszystko ma znaczenie ale mimo terapeutyzowania się nie zmieni to faktu że i tak będziemy chorzy na CHAD.....zawsze. więc gadanie o tym to dla mnie strata czasu i zbędne ble, ble, ble....... moze ktoś mi konkretnie powiedzieć dlaczego jestem chora?? dlaczego wymyślono taką chorobe CHAD? jakby nie byla wymyślona to moze byśmy nie chorowali na to a np. na nerwicę, której też już nie ma bo zastąpiono slowo nerwica c- zaburzeniami osobowości a nerwica serca to zaburzenia z objawami somatycznymi umieszczonymi w okolicach serca....itd....wiec ja tylko chce wiedziec dlaczego ja "to coś" mam i dlaczego choruję. -- 08 cze 2012, 11:42 -- sens, cieszę sie, ze książka Ci pomaga, mnie wtedy nawet czytanie ksiązek nie pomagało bo nie bylam sie w stanie nawet skupić.. -- 08 cze 2012, 11:55 -- Widmo, czy TY myślisz, ze ja jestem na tyle gluopia żeby tylko opierajac się na tym co mówią inni ludzie wydawać swoje opinie na temat tej choroby?? Myślisz, ze ja nie czytam też fachowej literatury? Nie znam nowinek na temat tej choroby? Pewnie też wiesz , ze rok temu a;bo wiecej mysleli nad tym żeby CHAD zamienić na ZAD???? Chciano zrobić z choroby afektywnej dwubiegunowej - zaburzenia afektywne dwubiegunowe słowo choroba a slowo zaburzenie brzmi zdecydowanie inaczej, prawda? Lepiej być zaburzonym niż chorym. Zaburzeni nie dostają leków za darmo? prawda? być moze nie bylaby to wtedy chproba zakwalifikowana do przewleklych i NFZ nie musiałby dawać nam leków na ryczałt bądź gratis. Panstwo nie musialoby dokladać do takich ludzi dając im renty.. Moze nad tym warto się zastanowić i przestać wojenki na argumenty wklejajac cytaty z Wiki Spektrum - to zebranie wszystkich objawów chorobowych do jednego worka i nazwanie tego chorobą CHAD. Typy I i II to typy CHAD-a. a mając wszystkie epizody za sobą czyli,depresyjny, maniakalny i mieszany też powinnam sie zaliczać do spektrum ale mnie wystarczy wyraz CHAD....reszta nie ma znaczenia bo i tak mi to nic nie pomoże... czy mam I czy II to leki muszę barc te samo, tylko inaczej połączone ze sobą. -- 08 cze 2012, 12:04 -- alkoholizm też może być chorobą CHAD narkomania też osobiście znam czlowieka który myślał ze jest hazardzistą okazało sie ze to CHAD kazdy organizm inaczej reaguje na tą chorobe inne mechanizmy obronne powstają w kazdym z nas. ja też mam problemy z jedzeneim i waga od 15 lat mi się waha w przedziale (+) (-) kg. też mam diagnozę zaburzenia emocjonalne F60.3 osobowość chwiejna emocjonalnie a były podejrzenia o borderline ?? tylko ta właśnie chwiejność była zbyt wielka, amplitudy zbyt wysokie w wahaniu się nastroju i dlatego można bbyło sądzic, ze być moze to CHAD i okazało się to dobrą diagnozą. Bo CHAD to worek zaburzeń...różnych.... -- 08 cze 2012, 12:08 -- (+) (-) 35 kg..sory nie wbiło mi cyferek. -- 08 cze 2012, 12:09 -- tak ja brałam...Seronil + depakine -- 08 cze 2012, 12:21 -- a i ostatnie slowo. Ja sie zgadzam z Widmo, ze należy zgłebić wiedzę teoretyczną a dopiero potem pisać na forum o tym bo inaczej się pisze jak sie coś wie na ten temat bo sama bym się nie wymądrzała gdybym uwazala że nie mam racji albo nie znam się , ja też wiele linków mogę wkleic ale po co?? znów wojenka na argumenty z opracowań naukowych...nie o to mi chodziło. Przepraszam w takim razie Widmo i reszte użytkowników jeśli zostalam tak odebrana, za ostro być moze napisałam post ale tak uważam, ze osoby które się nie znają zupelnie na tej chorobie nie pownny w tym watku się udzielać bo robią tylko zamęt. My chorzy mozemy się spierać bo każdy z nas inaczej choruje i moze być to dziwne, ja też nigdy nie miałam stanu mieszanego i nie rozumiałam np. Roberta, nie mogłam mu pomóc ale przechodzac przez prawie rok ten epizod wiem juz na jego temat dużo, bardzo dużo... Jeszce raz przepraszam za to, że tak zostal mój post odebrany
  23. jak najbardziej pamiętam Cię ze zlotu, :) przyjechałas z Krakowa z młodziutkim chłopcem, kórego ja na następny dzień odwoziłam na pociąg do Częstochowy bo mnie poprosił, czemu nie chciał , nie mógł zostać...nikt nie wie ..wszyscy się dziwili nikt nie pamięta pewnie młodego chłopaka , wystraszonego, zalęknionego, napisał kilka postów na forum i przyjechał na zlot, nie rozmawiał z nikim,...miał nick bodajże "roślina" ..czy jakoś tak. Ciebie jak najbardziej pamiętałam, czekalam z zapałem na kolejne chad-ówki, czyli Ciebie - Asię z Karakowa i Anię - Skalmax z Kielc bo to był juz 2 zlot a ja na zywo w realu poznalam z Chad-em tylko Tomka - Waplo. więcej....mam zdjęcia na których jesteś. POwiem tylko tyle, że miałam nadzieję, Cie poznać i pogadać ale Ty.... czekalam aż bedziesz sama tego chciała, czekalam na jakąś zachęte z Twojej strony a jeśli siedzenie na krzeelku i czytanie ksiązki to sposób na poznanie ;udzi to wybaxcz....jedynie w bibliotece można w ten sposób poznawać nowych i ciekawych ludzi. Moze nie udało nam się znależć wspólnegp języka ale czy kiedykolwiek uslyszałaś ode mmnie że nie wierze w Twój CHAD??? NIe o CCiebie mi chodzi w tym temacie a wątek zlot...jest gdzie indziej. Powiem tylko tyle, że ja osobiście uwazam, że te "nasze" zloty forumowe poposuły wlaśnie komunikacje na forum... chocby na podstawie wątku CHAD....jak na dłoni widać że po spotkaniach na zywo w realu, dyskusja na temat rej choroby xnikła Nie musisz skladać tu papierka że masz XHAD-a askoro chcesz....tylko ja nie prowadzę casringu POwodzenia u mnie....da się przeźyć..... a i co ja niby zasłaniam chorobą, jakie swoje zachowanie, możesz jaśniej o co chodzi? bo nie wiem, że niby tak buta, że otry post..o to? Keśli o to to przyznaje , tak ma być ostro bo wątek zrobil się smietnikowy s nie CHAD-wy -- 06 cze 2012, 13:35 -- intel, ROBERT WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! -- 06 cze 2012, 13:54 -- PRzEPRASZAM , POZNALAM TEŻ NA ZLOCIE - Minie zKrakowa, Asiu przepraszam, ze przeoczyłam... nie poddaję w wątpliwość niczyjeje diagnozy bo jesli chodzi o "starych" prawdziwych Chad-owców na forum to wszyscy dobrze wiemy kto ma chada na serio ale chodziło mi o to żeby osoby inne die nie wtrącały i nie pouczały 'nas chad-owców) i pisząc czASEM bdury nie wprowwdzały ludzi w błąd p.s. nie było mnie kilka sni na forum i dzisiaj dopiero przeczytałam to wszystko, Nowi chadowcy treź oczyeiście sa mile midziani forum
  24. oo Nocni pilnują...... Witam i się żegnam...dobranoc
×