Skocz do zawartości
Nerwica.com

FENOBARBITAL, WINIAN ERGOTAMINY (Bellergot)


Picasso

Rekomendowane odpowiedzi

Przeczesując ten temat zwróciłam uwagę na pewną powszechną ( nie tylko na tym forum ) opinię na temat naturalnego składu Bellergotu, która nie do końca jest prawdą. Nie jest to wcale taki ziołowy i niegroźny lek, jak się niektórym wydaje. Przyznaję, że mylący może być producent ( Herbapol ), słynący głównie z produkcji preparatów opartych w większości na bazie ziół. Jednakże wspomniany lek zawiera aż 3 substancje czynne, wśród których fenobarbital do ziół na pewno nie należy ... ktoś powie, zawartość niewielka, ale w połączeniu z pozostałymi składnikami, jak też w przypadku stosowania równocześnie innych preparatów leczniczych, zwiększa ryzyko wystąpienia interakcji :!: Dlatego też jest to lek wydawany wyłącznie na receptę, wbrew obiegowej opinii. Opinie na jego temat są skrajnie różne - na jednych działa super, uspokaja już w małych dawkach, ułatwia zasypianie, innych pobudza i obniża ciśnienie krwi, a jeszcze inni wspominają o braku jakiegokolwiek działania na ich organizm.

 

Oto niektóre z opinii biorących ten lek ( sprzed paru lat ), bo jak widać zainteresowanie i częstotliwość przepisywania Bellergotu jest bardzo mała. Najprędzej można go dostać u lekarza rodzinnego starej daty, psychiatrzy są niechętni do jego zapisywania pacjentom.

 

Bellergot jest cudowny. :)

również go brałem w znaczych ilosciach... ziołowy i bezpieczny. idealny. :)

 

-- 28 lut 2015, 23:45 --

 

rozmawiałam na ostatniej wizycie z lekarzem o tym leku, powiedział że moge go spokojnie brać bo on jest ziołowy, mozna nawet do 6 tabl. dziennie ale mi wystarcza jedna i to sporadycznie :)

 

-- 28 lut 2015, 23:46 --

 

brałem wg. przepisu lekarza 2 tab. dziennie :arrow: zero reakcji

 

-- 28 lut 2015, 23:46 --

 

bellergot to placebo w czystej postaci. nie warto.

 

Na mnie niestety działał przez krótki okres czasu, o czym już wspominałam, przy kolejnych próbach już praktycznie nie uspokajał ( co może wynikać w moim przypadku ze wzrostu tolerancji ze względu na regularne zażywanie leków z grupy benzodiazepin ). Dla osób nie mających dużego doświadczenia z lekami uspokajającymi, może być całkiem dobrym preparatem do doraźnego stosowania ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na miłość boską, co ma do tego Herbapol? :pirate: Po transformacjach ustrojowo-gospodarczych pod szyldem herbapol funkcjonuje kilka spółek akcyjnych, które różnią się asortymentem. Herbapol wrocław oprócz Bellergotu produkuje też drażetki z skopolaminą i metamizolem-Na oraz czopki z samą hioscyjaminą. Opinia, że jak ziołowe to łagodne to chyba wzięła się z dupy, bo najsilniejsze trucizny i dragi są pochodzenia naturalnego (e.g. morfina, strychnina, sporysz, atropina, kokaina, DMT itp.).

 

Akurat ta syntetyczna, poczciwa pochodna kwasu barbiturowego to jest z tego zestawu 3in1 najmniej groźna. :mrgreen: Belladonnae extr. sicc. normata standaryzowany na 1,5% alkalodiów tropanowych w przeliczeniu na atropinę jest na wykazie A(trucizny) podobnie jak sama atropina, ergotamina-alkaloid sporyszu też na wykazie A, luminal raptem na wykazie B. Poza tym ergotamina jest objęta wykazem prekursorów narkotykowych w Ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii, bo można z niej łatwo wyprodukować LSD. Ale w tym leku te substancje są w mikroskopijnych ilościach- 0,0003 ergotaminy, 0,0001 atropiny i 0,02 fenobarbitalu/tabletkę. Żeby przekroczyć dawki max. to trzebaby wrąbać całe opakowanie, jak nie lepiej. A interakcje? No jak ktoś bierze inne cholinolityki to już na bank się nie wysra a w mordzie będzie miał zakłady KGHM Polska, a jak fenobarbital połączy z benzo i zapije wyborową to obudzi się na drugim końcu Polski z urwanym filmem i rogiem jednorożca w tyłku. Ogólnie lek dupiaty, chyba że ktoś lubi się męczyć z parasympatykolitycznymi działaniami niepożądanymi.

 

I po co kopiować stare opinie z tego wątku? Temat ma raptem 4 strony, ludzie umieją czytać i mają oczy, każdy zainteresowany sobie przejrzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger, a co ja napisałam ? Herbapol ... słynący głównie z preparatów opartych w większości na bazie ziół ! Poza tym podkreśliłam, że piszę o obiegowej opinii, a nie stanie faktycznym! Co to ja nie wiem, że Scopolan też produkuje Herbapol. Oczywiście, że wiem, bo sama biorę, ale nie ma on nic wspólnego z Bellergotem, ani żadnym innym lekiem psychotropowym, więc dlaczego niby miałam o nim wspominać :bezradny:

 

Zdaję sobie sprawę, że substancje pochodzenia naturalnego bywają groźne, ale dobrze, że przypomniałeś ( jakby akurat ktoś nie wiedział ). O interakcjach wspomniałam z tego względu, że im bardziej złożony produkt leczniczy, tym większe ryzyko interakcji. A luminal wcale taki bezpieczny nie jest, o czym świadczy sam fakt, że jest bardzo trudno dostępny ... nawet w postaci czystej substancji ( bez domieszek ).

 

Jeżeli ktoś ma teraz wyjątkową ochotę przypieprzać się do każdego mojego posta, to proszę bardzo. Jak komuś nie szkoda czasu :bezradny: Mnie by było.

 

-- 01 mar 2015, 15:21 --

 

I po co kopiować stare opinie z tego wątku? Temat ma raptem 4 strony, ludzie umieją czytać i mają oczy, każdy zainteresowany sobie przejrzy.

Po to, żeby pokazać, jak odmienne są opinie osób mających doświadczenie z tym lekiem ! Nie każdy ma czas i ochotę czytać wypowiedzi sprzed paru lat, o czym nie raz się na tym forum w innych tematach przekonałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to ja nie wiem, że Scopolan też produkuje Herbapol. Oczywiście, że wiem, bo sama biorę, ale nie ma on nic wspólnego z Bellergotem, ani żadnym innym lekiem psychotropowym, więc dlaczego niby miałam o nim wspominać

 

To żeś teraz walnęła jak łysy grzywą o kant kuli. Liście pokrzyku, żeby spełniać wymogi farmakopealne muszą zawierać co najmniej 0,3% alkaloidów tropanowych w przeliczeniu na hioscyjaminę(skopolaminę)-która jest substancją czynną Buscopanu. Z tych samych liści pokrzyku przyrządza się Belladonnae extr. sicc. normatum standaryzowany na alk.trop. w przeliczeniu na atropinę, który wchodzi w skład Bellergotu- a która też jest alkaloidem tropanowym. Oba związki wykazują działanie parasympatykolityczne- (tylko skopolamina słabsze ośrodkowe i obwodowe od atropiny), blokują cholinergiczne receptory muskarynowe- a działanie cholinolityczne to ma przy okazji 3/4 trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych-dlatego są po nich zaparcia, suchość w ustach itp. bo ustaje wydzielnictwo gruczołów, perystaltyka.

 

A luminal wcale taki bezpieczny nie jest, o czym świadczy sam fakt, że jest bardzo trudno dostępny ... nawet w postaci czystej substancji ( bez domieszek ).

 

Tak? A to nie wiedziałem, bo w pracy mam całą szufladę Luminalu i fenobarbital pro receptura w prochu- i schodzi jak ciepłe bułeczki. Ta tendecja dotyczy ogólnie barbituranów, bo są lekami starymi, toksycznymi, dają dużo działań niepożądanych, zaburzają rytm snu, i zostały wyparte przez benzo. Ale fenobarbital się trzyma całkiem ok.

 

Jeżeli ktoś ma teraz wyjątkową ochotę przypieprzać się do każdego mojego posta, to proszę bardzo.

Nie dowalam Ci tylko uświadamiam(o czym juz wspomniałem w Twoim wątku), że wypowiadasz się w wątkach o których zielonego pojęcia nie masz, a elementarne pojęcie mieć wypada i jak widzi się przekopy z wikipedii, doz.pl albo przychodnia.mp to wygląda to nieco tragikomicznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger, to widocznie nie w każdej aptece fenobarbital jest równie łatwo dostępny. Ja musiałam zamawiać i były z tym problemy.

 

Owszem, wiem, że hioscyjamina wchodzi w skład Scopolanu, ale nie jest to lek figurujący w wykazie typowych leków psychotropowych i raczej żaden psychiatra go nie zapisuje jako główny preparat leczniczy ( chyba, że jako dodatek, gdy ktoś potrzebuje działania rozkurczowego na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego czy układu moczowego ).

 

-- 01 mar 2015, 15:44 --

 

Nie dowalam Ci tylko uświadamiam(o czym juz wspomniałem w Twoim wątku), że wypowiadasz się w wątkach o których zielonego pojęcia nie masz, a elementarne pojęcie mieć wypada i jak widzi się przekopy z wikipedii, doz.pl albo przychodnia.mp to wygląda to nieco tragikomicznie.

Tak się składa, że miałam osobiste doświadczenie z Bellergotem, dlatego o nim piszę i mam do prawo :!::!::!:

Niczego znikąd nie kopiuję, co najwyżej zacytuję fragment ulotki dołączonej do opakowania.

Nie piszę o wenlafaksynie ani chlorprothixenie, z którymi nie miałam doświadczenia !

 

Proszę zejść ze mnie, bo to robi się już niesmaczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nvm. W każdym razie ten lek jest dupny jak hot-dogi na dworcu pkp w Toruniu(co innego zapiekanki- przedni klonik). zima, mechanizm ma dość podobny jak benzo (jest pozytywnym allosterycznym modulatorem receptora GABA-A wywołując zwiększone powinowactwo GABA do ww., napłw jonów chlorkowych i hiperpolaryzację błon), ale jest bardziej toksyczny dla organizmu, no i może działać na niektórych silniej sedatywnie od pewnych benzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger, ale spokój osiagnięty po zazyciu barbituranu jest tym samym spokojem co po benzo?na mnie benzo niezbyt działa. dzialalo kiedys jak brałam tylko benzo na napady lekowe. teraz mam setrę i benzo no praktycznie nie ma zadnego dzialania.

ale mam ostatnio po setrze 100mg straszne zjazdy-wiesz moze czym to moze byc spowodowane?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zima, a długo brałaś benzo ? Co konkretnie ?

Generalnie na barbiturany szybciej rośnie tolerancja, ale jak nie brałaś to możesz spróbować.

Jak widzisz, niektórym pomaga, ale na krótko.

 

Mnie na początku uspokajał porównywalnie z benzo. Niestety niewiele można na jego temat przeczytać w necie ... właśnie dlatego postanowiłam odświeżyć ten temat. Lekarze bardzo rzadko go zapisują, ale osobiście uważam, że ma potencjał leczniczy ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zima, Jak jesteś "przepalona" benzo(to znaczy jak teraz bierzesz często gęsto, a nie doraźnie jak kiedyś) to feno nic Ci nie da, bo na barbiturany i benzo też wystepuje tolerancja krzyżowa. A jaką mialas przerwę między 200mg sertry, a teraz tymi 100mg? A "spokój" jest trochę inny, zamiast opisywać- lepiej zażyć. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha Ziomuś, Ty namawiasz ludzi na barbiturany??!..No common, to syf, nad syfy, daj spokój :!::nono:

 

Wg mojej wiedzy, barbiturany to leki starej generacji, które rzadko się już przepisuje, albo w ogóle nie powinno się, stosuje się je już bardzo rzadko i w szczególnych przypadkach..czasem też są przepisywane przez lekarzy starej daty..

Znałem jedną dziewczynę, której lekarz naurolog przepisał luminal na bezsenność, to po kilku miesiącach stosowania, przy odstawianiu dziewczyna miała takie jazdy, że nie była nawet w stanie podnieść się z łóżka!

Są toksyczne i bardzo uzależniające i to po krótkim czasie..po kilku miesiącach stosowania może rozwinąć się bardzo silne uzależnienie,dużo silniejsze od uzależnienia od benzodiazepin..

 

Właściwie benzodiazepiny miały zastąpić toksyczne barbiturany, po to zostały wymyślone i generalnie wyparły te leki, później jednak okazało się, że pomimo tego że są mniej toksyczne dla organizmu to również silnie uzależniają fizycznie i psychicznie (psychologicznie)..

 

Później w sprawie bezsenność pojawiły się kolejne leki , niebenzodiazepinowe leki nasenne, na bazie takich związków, jak zolpidem, zopiclon (np Stilnox, Imovane), które miały nie uzależniać, lecz niestety również uzależniaja i to silnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chciałbym odswieżyć temat, Fenobarbital, luminal czy ktoś ma jakies doświadczenia z tym lekiem?

 

Hej, ja biore czasem bellergot na sen (2 tabletki), Lubie ten lek bo działa i nie zamula na drugi dzień. Boje sie tylko czy nie uzaleznia, a malo jest informacji o tym. Nie jest zbyt popularny ten lek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.04.2006 o 15:57, Gość napisał:

Bellergot jest cudowny. 🙂

również go brałem w znaczych ilosciach... ziołowy i bezpieczny. idealny. 🙂

"Ziołowy i bezpieczny" 😁 musiałem się do tego odnieść. Bellergot zawiera w swoim składzie 20 mg fenobarbitalu, długo działającego leku uspokajająco-nasennego oraz jest to lek ostatniego rzutu na lekooporną padaczkę, lub ostry zespół odstawienny alkoholu, kiedy podejrzewane jest zagrożenie życia. Barbiturany bo tej grupy związków on należy, mają mechanizm działania, który prowadzi praktycznie do niczym nie ograniczonej depresji układu nerwowego, w tym po prostu zatrzymania akcji serca, czy uduszenia. 20 mg to jednak bardzo mała ilość i nie ma absolutnie czym się martwić. 100 mg również nie stwarza żadnego zagrożenia.

 

W dniu 1.03.2015 o 16:15, zima napisał:

ale spokój osiagnięty po zazyciu barbituranu jest tym samym spokojem co po benzo?na mnie benzo niezbyt działa. dzialalo kiedys jak brałam tylko benzo na napady lekowe

Pamiętam początki brania fenobarbitalu i w porównaniu do niektórych benzo, nie czułem "uwalenia" gdzie co chwilę przysypiałem, natomiast czułem się w pełni zrelaksowany. Wyglądało to trochę jak połączenie niektórych cech benzodiazepin i alkoholu, oczywiście bez strucia, nudności, kaca, głupich zachowań itd. Było to bardziej "czyste" uczucie, chociaż na swój sposób intensywne. Bardzo dobrze niewelował moje stany lękowe na długi czas, ale z czasem wytworzyła się tolerancja i pozostało jedynie umiarkowane działanie nasenne przy dużych dawkach.

 

W dniu 11.03.2017 o 12:07, khali napisał:

chciałbym odswieżyć temat, Fenobarbital, luminal czy ktoś ma jakies doświadczenia z tym lekiem?

Ja mam . Dopóki nie zbuduje się tolerancji na lek, potrafi silnie działać zarówno nasennie, uspokajająco, przeciwdrgawkowo (lepiej niż każde benzo) i przeciwlękowo. Osobiście byłem pod wrażeniem na początku stosowania tego leku, czytając wcześniej, że to stary syf nadający się do usypiania zwierząt i wykonywania zastrzyków śmierci w stanach. Używany doraźnie, myślę, że jest wyjątkowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.02.2016 o 17:55, boogyman napisał:

Czy stosował ktoś na nadmierną potliwość po SSRI , albo ma inne sprawdzony sposoby na potliwość- zwłaszcza dłoni , stóp i twarzy.

Ja co prawda nie brałem wtedy SSRI, ale NaSSA (mirtazapina, mianseryna) w odpowiednich dawkach mają działanie zmniejszające potliwość, nie jestem jednak pewien czy nie zachodzą w interakcję z innymi antydepresantami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×