Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

zigi7, Ja biorę trzy miesiące przeszło..gdy tydzień temu zwiększyłam dawkę do 25 mg , nadal mam uboki ..ale czekam..

 

-- 13 lis 2013, 17:36 --

 

maniek123321, Ale jest lepiej?

 

-- 13 lis 2013, 18:05 --

 

zigi7, Jezeli chcesz spać a nie masz jakiś lęków silnych może inny lek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o mianseryne to może niech sie wypowiedzą eksperci z tego forum....ja nie mam dużego doświadczenia z tym lekiem, ale wydaje mi sie że bardzo słabo uzależnia, bo to lek antydepresyjny, bardzo dobrze nasennie działa jak mało który lek, już po pierwszej tabletce jest super sen, uspokaja, zwiększa apetyt...jeśli chodzi o sen to numer 1, inne opcje to leczyć bezsenność neuroleptykiem np. kwetiapina(ma ponoć bardzo dobry wpływ nasenny), inne opcje to trazodon który ponoć też jest dobry na sen i który można stosować jako dodatek do paroksetyny...

 

biorąc 45 mg paroksetyny przez kilka tygodni moge stwierdzić że działa: senność w ciągu dnia niewątpliwie wpływa troche uspokajająco, większa apatia, mniejsze wyrażanie emocji, troche taka zamułka, obojętność, łatwiej radzić sobie z natręctwami, nie ma jakiegoś super nastroju, jest zwykły, obojętny, ale wystarczający żeby czuć sie w miare komfortowo, dużego uspokojenia nie ma, jest lekkie...sen okej, drżenie mięśni większe, szczególnie na dworze przy niskiej temperaturze..

 

jeśli chodzi o osoby którym paroksetyna w pełni nie pomaga, może warto zastanowić sie nad dodatkami, bo główne zadanie paro to podwyższenie poziomu serotoniny, a może problem wynika z np. podwyższonej dopaminy, bądź jakiś zaburzeń z tym związanych, wtedy również można odczuwać napięcie, przyspieszenie umysłu, gonitwe myśli, pobudzenie, niepokój, wtedy pomocne mogą okazać sie małe dawki neuroleptyków, które zadziałają uspokajająco na umysł, zlikwidują gonitwe myśli, zobojętnią

 

nie ma co tracić nadziei, bo są też stabilizatory nastroju, które mogą pomóc jak sama nazwa wskazuje ustabilizować nastrój, emocje, równoczesnie wpływając na zmniejszenie lęku, niepokoju

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wskoczyłem dziś na paro 40 mg. Poza tym ostatnio pracuję nad sobą: psychoterapia, wyjście do ludzi, czytam rozmaite książki psychologiczne, zmieniam swoje nastawienie. Nie poddaje się, choćby pot ciekł mi stróżkami po plecach, a umysł niemal zwariował.

Dziś miałem jeden z pozytywniejszych dni ostatnimi czasy. O ile jutro może być gorzej, to tendencja jest wzrostowa i postęp jest widoczny. Jestem pełen optymizmu w tej chwili.

PS Nie mam żadnych skutków ubocznych przy wejściu na paroksetynę :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×