Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, Fobic napisał:

Wydaje mi się, że za małolata miałem zdolność lewitacji. Tzn. nie do końca ale stojąc potrafiłem tak wychylić się do tyłu, że plecy miałem niemal poziomo. Wydaje mi się. Czasem też czułem jakbym odrywał się od ziemi.

 

Bardziej zastanawia mnie fakt, że istniejemy w tak wąskim wycinku czasu istnienia wszechświata i mamy możliwość spojrzeć w dal, w głąb, porozumiewać teraz się ze sobą. Równie dobrze początek i koniec tego przedstawienia mógłby odbyć się bez nas.

A ja po LSD widziałem siebie z góry, potrafisz tak?:)  oj chłopaku fizyka to akurat moja ulubiona dziedzina, a astro fizyka to już w ogóle, mnie nie interesuje wielki wybuch, tylko co było przed nim, kiedy powstała nicość i co było przed nią jak nie było niczego łatwo sobie wyobrazić rozerwanie cząstek elementarnych które doprowadziło do wielkiego wybuchu, ale skąd te cząsteczki się wzięły? Z czego zbudowane są strunowce, skąd się wziął bozon heksa, dlaczego czarna dziura pochłania nawet światło i grawitacją zagina czasoprzestrzeń, a mimo to ma wyrzuty energii, jak do tego dochodzi, kiedy w niej zatrzymuje się nawet czas. To jest moja obsesja która mnie trzyma przy życiu, fascynacja nieznanym. Po co skupiać się na sobie i doszukiwać u siebie chorób, kiedy życie jest takie krótkie, a pytań o wszechświat których odpowiedź daje spełnienie tak wiele. Wyjdźcie w pogodną noc i spójrzcie w niebo, to co będziecie widzieli to już przeszłości a jednak ją widać. Wiecie, że gdybyście przenieśli się teraz o 65ml świetlnych od ziemi i przez ogromny teleskop spojrzeli na nią to zobaczyli byście dinozaury które chodzą po niej:) to jest po prostu niesamowite 😍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@DEPERS Teoria strun nie odzwierciedla w żaden sposób rzeczywistości, została gruntownie przebadana i w gruncie rzeczy jest to wytwór wyobraźni, nieudana próba wytłumaczenia czegoś, a bozon higgsa po prostu z wyliczeń fizyków teoretycznych musiał tam istnieć i w końcu zaobserwowano jego obecność. Tak jak wiele stałych fizycznych, które nie wiadomo dlaczego są takie, a nie inne i gdyby miały wartość zmienioną chociaż o 1 kilkanaście miejsc po przecinku, świat w jakim żyjemy nie mógłby istnieć, atomy by się rozpadły i nie byłoby materii. Nikt nie potrafi tego wytłumaczyć.

Są hipotezy, że żyjemy we wnętrzu takiej właśnie czarnej dziury tylko po drugiej stronie, która zassała tak ogromną ilość materii. Te wyrzuty cząstek kwantowych, nazywamy parowaniem czarnych dziur co oznacza, że one po bardzo, bardzo długim czasie również znikną, bo wytracą całą swoją energię, jest to proces strasznie powolny ale udokumentowany.

Słyszałeś o koncepcji eonów? Następuje jakiegoś rodzaju kompresja energii, bardzo szybka jej ekspansja, potem formowanie się atomów, gwiazd, planet, galaktyk, ale to wszystko od siebie co raz szybciej się oddala, w końcu oddziaływanie grawitacyjne przestaje mieć znaczenie, gwiazdy się wypalają, planety zamarzają do zera absolutnego i powpadają ostatecznie do czarnych dziur, czarne dziury znikną i jedyne co pozostanie to promieniowanie, błąkające się gdzieś pojedyncze cząstki fotonów. Poruszają się one z prędkością światła, nie mają masy i z ich perspektywy istnieje tylko jeden wymiar i nie istnieje czas. Skoro nie ma cząstek masowych mogące odmierzać czas, następuje początek następnego tzw. "eonu" mylnie nazywany do niedawna wielkim wybuchem, to po prostu gigantycznie szybka ekspansja rozgrzanej do granic możliwości energii. Możemy żyć w cyklicznym wszechświecie.

Edytowane przez Fobic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DEPERS napisał:

Wiecie, że gdybyście przenieśli się teraz o 65ml świetlnych od ziemi i przez ogromny teleskop spojrzeli na nią to zobaczyli byście dinozaury które chodzą po niej:) to jest po prostu niesamowite 😍

Eeeeeee no nie wiem,  skąd mam wiedzieć? poza tym Dr. Kent E. Hovind by się nie zgodził z tym :D Jego filmy są ciekawe nawiasem mówiąc. W sensie nawet przekonujące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Fobic napisał:

@DEPERS Teoria strun nie odzwierciedla w żaden sposób rzeczywistości, została gruntownie przebadana i w gruncie rzeczy jest to wytwór wyobraźni, nieudana próba wytłumaczenia czegoś, a bozon higgsa po prostu z wyliczeń fizyków teoretycznych musiał tam istnieć i w końcu zaobserwowano jego obecność. Tak jak wiele stałych fizycznych, które nie wiadomo dlaczego są takie, a nie inne i gdyby miały wartość zmienioną chociaż o 1 kilkanaście miejsc po przecinku, świat w jakim żyjemy nie mógłby istnieć, atomy by się rozpadły i nie byłoby materii. Nikt nie potrafi tego wytłumaczyć.

Są hipotezy, że żyjemy we wnętrzu takiej właśnie czarnej dziury tylko po drugiej stronie, która zassała tak ogromną ilość materii. Te wyrzuty cząstek kwantowych, nazywamy parowaniem czarnych dziur co oznacza, że one po bardzo, bardzo długim czasie również znikną, bo wytracą całą swoją energię, jest to proces strasznie powolny ale udokumentowany.

Słyszałeś o koncepcji eonów? Następuje jakiegoś rodzaju kompresja energii, bardzo szybka jej ekspansja, potem formowanie się atomów, gwiazd, planet, galaktyk, ale to wszystko od siebie co raz szybciej się oddala, w końcu oddziaływanie grawitacyjne przestaje mieć znaczenie, gwiazdy się wypalają, planety zamarzają do zera absolutnego i powpadają ostatecznie do czarnych dziur, czarne dziury znikną i jedyne co pozostanie to promieniowanie, błąkające się gdzieś pojedyncze cząstki fotonów. Poruszają się one z prędkością światła, nie mają masy i z ich perspektywy istnieje tylko jeden wymiar i nie istnieje czas. Skoro nie ma cząstek masowych mogące odmierzać czas, następuje początek następnego tzw. "eonu" mylnie nazywany do niedawna wielkim wybuchem, to po prostu gigantycznie szybka ekspansja rozgrzanej do granic możliwości energii. Możemy żyć w cyklicznym wszechświecie.

Wyrzuty energii z czarnej dziury howking nazwał wyrzutem dżetów i one przekraczają  prędkość światła mimo, że fizycznie to nie możliwe:) słyszałem o zaczynaniu i kończeniu wszechświatów. Ja mam swoją teorię, ale zachowuje ją dla siebie i tak kiedyś każdy z nas o niej się dowie i to gwarantuje:) znaczy dla mnie to nie teoria, to fakt 😇 a cząsteczki w ryzach trzyma ciemna energia 😱

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Relfi napisał:

Eeeeeee no nie wiem,  skąd mam wiedzieć? poza tym Dr. Kent E. Hovind by się nie zgodził z tym :D Jego filmy są ciekawe nawiasem mówiąc. W sensie nawet przekonujące.

Stąd, że światło z ziemi wędruje sobie po kosmosie. Słońce jest oddalone od ziemi o 8 minut świetlnych, jeśli by teraz zgasło to i tak jeszcze przez 8 minut na ziemi było by widoczne🙃 mnie nie interesują filmy tylko dowody naukowe:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, DEPERS napisał:

mnie nie interesują filmy tylko dowody naukowe:) 

No on jest doktorem, mówi tylko naukowo. Z takim tytułem nikt nie chciał by się ośmieszać, ale możliwe że jest wyjątek :D

Według niego wszystko było by ok co napisałeś (tak myślę, nie wiem), ale chodzi mi o to, że tych dinozaurów to byś tam akurat wtedy nie zobaczył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Relfi napisał:

Eeeeeee no nie wiem,  skąd mam wiedzieć? poza tym Dr. Kent E. Hovind by się nie zgodził z tym :D Jego filmy są ciekawe nawiasem mówiąc. W sensie nawet przekonujące.

Co mówi na ten temat Hovind?

 

@DEPERSo tym teleskopie też słyszałam. Nie-sa-mo-wi-te 😍😍 gdyby tak móc obejrzeć historie świata jak taśmy autentyczne jej....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Relfi napisał:

No on jest doktorem, mówi tylko naukowo. Z takim tytułem nikt nie chciał by się ośmieszać, ale możliwe że jest wyjątek :D

Według niego wszystko było by ok co napisałeś (tak myślę, nie wiem), ale chodzi mi o to, że tych dinozaurów to byś tam akurat wtedy nie zobaczył.

Że co, że neguje istnienie dinozaurów? xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A propo naszego zycia,slyszalam teorie ze sami je sobie wybraliśmy, i osoby( takie jak np.rodzice,) które beda nam towarzyszyc w naszym zyciu.😅ze mamy lekcje do odebrania na tym swiecie,musimy sie uczyc...no tak,to musialam byc bardzo dowcipna i przekorna, wybierając życie z depresja i nerwica, A co mi tam....rzeklam.... spróbuje i bedzie wesolo..😜😜😄 Co ?ja nie dam rady?😇😇😇😄Pozdrawiam twardzielki i twardzieli.Dajemy rade hehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Relfi napisał:

 

Nie, on neguje teorię ewolucji.  Powstanie świata według Biblii jest faktem i ma na to dowody.

Niektóre nurty nauki nie kolidują z biblią. Moim zdaniem teoria ewolucji też, bo może pochodzimy od małpy tyle, że na pewnym etapie ewolucji, ktoś tknął w nas świadomość i zaczęło się to rozwijać. Gdyby nie świadomość, byśmy tylko jedli i się rozmnażali, a tak to wpadamy na pomysły, mamy lęki, depresje, przeżywamy euforię i takie tam:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry 

Ale tutaj tematy są 🤨 dla mnie za trudne na dzień dzisiejszy. Choroba mnie dopadła. Gardło boli, głowa boli, zimno mi itp 😥 

Nawet dzisiaj bez kawy do was zaglądam o tak mi kiepsko że sił nie mam iść ją zrobić. Eh 😮💨 

Miłego dnia wam życzę 

 

P.s. o tych dinozaurach też gdzieś słyszałam albo czytałam. Mega by było coś takiego zobaczyć. A wśród nich była bym ja, bo moje dzieci cały czas uważają że jestem z ery dinozaurów i na obiad je jadłam 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Lucy32 napisał:

A propo naszego zycia,slyszalam teorie ze sami je sobie wybraliśmy, i osoby( takie jak np.rodzice,) które beda nam towarzyszyc w naszym zyciu.😅ze mamy lekcje do odebrania na tym swiecie,musimy sie uczyc...no tak,to musialam byc bardzo dowcipna i przekorna, wybierając życie z depresja i nerwica, A co mi tam....rzeklam.... spróbuje i bedzie wesolo..😜😜😄 Co ?ja nie dam rady?😇😇😇😄Pozdrawiam twardzielki i twardzieli.Dajemy rade hehe

Coś w tym jest.

Dzień dobry Wszystkim 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, DEPERS napisał:

Niektóre nurty nauki nie kolidują z biblią. Moim zdaniem teoria ewolucji też,

 

No ewolucji akurat nie pogodzisz. Bo to był by wtedy słaby i nieuświadomiony Bóg

 

(jak wtedy mogli by ludzie go o coś prosić, jak sam może czegoś potrzebuje i jeszcze nie wie czegoś)

 

tak więc Bóg, który może wszystko, a tworzy coś przez miliony czy miliardy lat korygując nieustannie jakieś błędy twórcze przy okazji (w takim czasie też byśmy wiele zdziałali) Te dinozaury co żyły miliony lat temu.

 

Żeby tak myśleć, trzeba pewne rzeczy ignorować, np. doniesienia na temat „potworów” jak Nessie w Anglii czy Kongamato w Afryce i inne przykłady.

Trzeba jeszcze dopuszczać wyjątkowe sytuacje (tzw. błędy w matrixie), gdy np. odnaleziono szczątki dinozaura i podczas transportu złamano jego kość udową, w której znajdowała się jeszcze krew w takim stanie, jakim nie powinna biorąc pod uwagę tak gigantyczny przedział czasowy.

W Biblii też jest 2 razy opisana postać wskazująca na dinozaura, tylko słowa „dinozaur” tam nie ma, bo to jest nowe słowo.

Nie możemy też wymienić gatunków pośrednich, a powolna ewolucja powinna dać nam mnóstwo takich przykładów, na to że np. jakiś ssak stracił w pewnym momencie sierść, później kolejny gatunek mógłby przestawić się na kości pneumatyczne, później kolejny np. miał by prowizoryczne skrzydła, w końcu kolejny by latał, a potem jeszcze inny składał by jaja, bądź jakoś inaczej, bo twierdzi się że życie wyszło z wody/oceanu.

Trzeba by jeszcze ufać w przestarzałe już na dzień dzisiejszy narzędzia badawcze, z których wynika że wszystko jest baaaardzo stare. Temat ogólnie rzeka (bo jest wiele znalezisk archeologicznych i o każdym z nich można rozpocząć nową dyskusję) i ja nie myślę o tym na co dzień, nawet nikomu nie mówię o tym. Nie spodziewałem się jednak tutaj takich tematów o reinkarnacji i kosmosie. Tematy religijne też są mało aktywne, to raczej nie te forum :))

Jak jest naprawdę tego nie wiem, ciągle wychodzą nowe rzeczy, które burzą stare przekonania, trudny do ogarnięcia temat.

 

Poza tym kreacjonizm (tak to się nazywa) nie jest nurtem zbyt popularnym w Polsce, bardziej w USA, ale tam zawsze wszystko z większa pompą się dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie zaskakuje że tak napisałeś:

13 godzin temu, DEPERS napisał:

bo może pochodzimy od małpy tyle, że na pewnym etapie ewolucji, ktoś tknął w nas świadomość i zaczęło się to rozwijać. Gdyby nie świadomość, byśmy tylko jedli i się rozmnażali, a tak to wpadamy na pomysły, mamy lęki, depresje, przeżywamy euforię i takie tam:) 

 

Zwierzęta również mają świadomość czy swoje pomysły, i to nawet kreatywne podejście do rozwiązywania problemów (nie miałeś nigdy problemów z kotem czy psem żeby gdzieś nie właził?), dochodzi jeszcze zjawisko „efekt setnej małpy” które nas ludzi też z pewnością dotyczy. Każdy gatunek się rozwija. Zwierzęta też mają lęki, depresję (np. kiedy umrze ich pan) euforię i wszystko inne. Miałem kiedyś trochę zwierząt w domu i każdy z nich miał swój unikalny charakter. Dlaczego uważamy się za lepszych, to jest też temat. Są ludzie jak np. Anna Breytenbach którzy potrafią się komunikować z nimi niewerbalnie, telepatycznie i w miarę możliwości rozwiązywać spory tak jakby międzygatunkowe 🙂 Bo to że my ich nie rozumiemy, nie znaczy że one nie mają świadomości czy inteligencji. Nawet czasami nas wyprzedzają, jeśli przyjmiemy że rozwój to nie tylko technologia. Dlatego Dogoterapia (kynoterapia) ma sens i możemy się cieszyć z tych sierściuchów kochanych.

 

Taki głośny film fantasy „Avatar” dość dobrze to obrazuje jak my ludzie, się zachowujemy w stosunku do tego co żywe, chociaż dla mnie był średniakiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, DEPERS napisał:

Wyrzuty energii z czarnej dziury howking nazwał wyrzutem dżetów i one przekraczają  prędkość światła mimo, że fizycznie to nie możliwe:) słyszałem o zaczynaniu i kończeniu wszechświatów. Ja mam swoją teorię, ale zachowuje ją dla siebie i tak kiedyś każdy z nas o niej się dowie i to gwarantuje:) znaczy dla mnie to nie teoria, to fakt 😇 a cząsteczki w ryzach trzyma ciemna energia 😱

Miałeś na myśli dżety, to fakt. Poruszają się one szybciej niż światło, choć wg praw fizyki jest to niemożliwe. Jest taki polski fizyk teoretyk Andrzej Dragan, który pracuje nad tym jakie byłyby konsekwencje gdyby do ogólnej teorii względności Einsteina dopuścić obserwatorów nadświetlnych. Działyby się cuda wianki, poruszaliby się wstecz w czasie, skutek byłby przed przyczyną, a sama przestrzeń zamieniłaby się miejscami z czasem. Takie cząstki mogłyby podróżować w czasie, tak jak my w przestrzeni, w różnych kierunkach. W fizyce cząstek elementarnych jest miejsce na takie cząstki, nazywane są tachionami, tylko nie zostały jak dotąd zaobserwowane.

 

Sam fakt, że cała materia, którą jesteśmy w stanie zaobserwować składa się w 99,9999% z pustej przestrzeni dla mnie jest czymś niezwykłym. To co widzimy to jakby ekstremalnie cienka powłoka, niczym warstwa farby. W samym środku są jądra - protony i neutrony ściśnięte ze sobą tak mocno, że gdy doprowadzimy do rozerwania tego wiązania, uwalniana jest ogromna ilość energii. Tak powstaje wybuch atomowy.

Edytowane przez Fobic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór luda 👋🙂

 

Trochę mnie tu nie było, miałam ostatnio trudny czas, do tego nie miałam jakiś czas leków, więc się o wiele gorzej czułam.

 

Ale bardzo dużo nad sobą pracowałam - czuję, że powoli zdrowieję 😊 Jeszcze dużo pracy przede mną, ale i tak moje postępy są spore 👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :D

 

Siedzę sobie z kawką a zza okna słychać świergot ptaków...lubię takie poranki z forum.

Kojarzą mi się z spokojem i relaksem a tego czasem mocno potrzeba w natłoku codzienności.

 

8 godzin temu, Priscilla_126 napisał:

Ale bardzo dużo nad sobą pracowałam - czuję, że powoli zdrowieję 😊 Jeszcze dużo pracy przede mną, ale i tak moje postępy są spore 👍

Brawo  i oby tak dalej :D

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×