Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 19.03.2023 o 10:45, Blokada napisał:

Ja w dużym stresie lubię sobie pośpiewać hehe ale uciekam wtedy od ludzi.

 

Wiesz, nucenie czy śpiewanie pod nosem to co innego 😉 no ale ogolnie ta kobita juz tak nie robi, wiec wyglada na to ze byłem w błedzie,mało tego miałem z nią ostatnio dwie fajne rozmowy i troche ja polubiłem 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.03.2023 o 11:28, Fobic napisał:

Również witam z kawką. Miałem raz na jakiś czas odezwać się we Wronkach, więc jestem. Widzę, że głównym tematem, który tutaj się przewija jest pogoda, więc u mnie jest ok. 10 stopni, bezchmurnie, bezwietrznie, jak dla mnie 👌

 

Nie przepadam natomiast za wysokimi temperaturami, ogólnie latem. Jestem raczej zwolennikiem deszczu, śniegu i niskich temperatur. Boję się za to burzy, uderzeń piorunów dokładniej, wtedy dostaję konkretnego ataku paniki zwłaszcza kiedy wiem, kiedy jestem w jej centrum, czekając w ciszy na kolejne potężne wyładowanie. Może to kolejna fobia, bo trochę ich mam. Mój nick nie wziął się znikąd.

 

Pozdrawiam :papa:

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Roy_Sullivan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to może coś optymistycznego. u mnie ostatnio troche się pozmieniało.
jeszcze w styczniu czułem się paskudnie.

w pracy nikt nie chciał ze mną rozmawiać, a większość osób nawet nie chciała

się ze mną przywitać.

nic nie mogłem zapamiętać przez co wkurzałem kierownika.

 

dzisiaj sytuacja zmieniła się o 180 stopni.

dwie panie z którymi siedzę, bardzo chętnie ze

mną rozmawiają, jedna rozśmiesza mnie codziennie.

przypominam innym pracownikom żeby oddawali pożyczone narzędzia,

żeby podpisywali się na liście obecności, żeby kierownik zamawiał surowce.

łatwo przychodzi mi pomaganie innym w pracy.

 

co spowodowało tą zmianę ? nie wiem.

ale jest to fajne i życzę tego wam wszystkim.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Pasman napisał:

to może coś optymistycznego. u mnie ostatnio troche się pozmieniało.
jeszcze w styczniu czułem się paskudnie.

w pracy nikt nie chciał ze mną rozmawiać, a większość osób nawet nie chciała

się ze mną przywitać.

nic nie mogłem zapamiętać przez co wkurzałem kierownika.

 

dzisiaj sytuacja zmieniła się o 180 stopni.

dwie panie z którymi siedzę, bardzo chętnie ze

mną rozmawiają, jedna rozśmiesza mnie codziennie.

przypominam innym pracownikom żeby oddawali pożyczone narzędzia,

żeby podpisywali się na liście obecności, żeby kierownik zamawiał surowce.

łatwo przychodzi mi pomaganie innym w pracy.

 

co spowodowało tą zmianę ? nie wiem.

ale jest to fajne i życzę tego wam wszystkim.

Ja tam bym był czujny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DEPERS napisał:

Średnie pocieszenie 🤪 wystarczy że prąd mnie nie raz trzepnął. 😅 

 

 

Ale jestem mega zmęczona. Jednak wyjście z domu, załatwianie kilku spraw i zakupy robią swoje 😅 

Może dzięki temu będzie mi się lepiej spać 🤔 chciała bym, chociaż nie lubię tego głupiego budzika o 6 rano 😏

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, neon napisał:

 

Wiesz, nucenie czy śpiewanie pod nosem to co innego 😉 no ale ogolnie ta kobita juz tak nie robi, wiec wyglada na to ze byłem w błedzie,mało tego miałem z nią ostatnio dwie fajne rozmowy i troche ja polubiłem 😂

To fajnie 🙂 najlepiej jest się miło zaskoczyć. 

Ja jestem na etapie, ze im mniej się człowiek odzywa tym bardziej lubi ludzi hehehe 

Edytowane przez Blokada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, spidi napisał:

Od 5 na nogach.Sporo pracy dziś sadzenie ziemniaków :D

O panie 😅 chociaż ja dzisiaj już też czekałam aż mi budzik zadzwonił od 5 z minutami 😅 

A no tak zapomniałam o ziemniakach. Pamiętaj żeby dla mnie też były, później jak będą dobre możesz je przywieźć, adres podam później 😏😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jejciu jejciu, byłam na zakupach, później umówić się na wizytę w studio ale niestety nie sprawdziłam godziny otwarcia, albo sprawdziłam w każdym razie wyleciało mi z głowy.

Miałam godzinę czasu więc mówię a przejdę się. Przechodząc widzę gabinet dentystyczny, miałam się już dawno umówić a zawsze odwlekałam na później, a bo mnie tak nie boli, a bo się wstydziocham ale ide. 

Wchodzę, chcę się umówić na wizytę a Pani mówi, że stomatolog ma teraz wolne i z chęcią mnie przyjmie. Tętno mi skoczyło, normalnie zawał (tak uwielbiam wizyty lekarskie od razu wtedy 2x bardziej źle się czuję) ale myślę no dobrze bo kiedy później.

Wszystko pięknie mówię, zreknie mi do pysia i tyle. Okazało się, że pobolewał mnie ponieważ moja cudna 8 naciska na 7. I najlepiej usunąć! 

Ja pitolę, no ale co zrobie przecież nie minie. Zgadzam się w końcu miałam być optymistyczna albo chociaż realnie podchodzić do sprawy a nie wiecznie pesymista.

 

Luśki! Stomatolog 2 godziny mi go wyrywał!

(myślę sobie: nie no ja pitolę co ja komu zrobiłam, jak nic karma do mnie wróciła!!) 

Pod mikroskopem, łamiąc na części bo ząb miał długie korzenie i zawinięte (nie wiem jak to opisać lepiej) jeszcze z kanału tam resztki wygrzebywał, później zszywał dziąsło.

 

A morał tego jest taki byście sprawdzili przed wyjściem o której godzinie dokładnie coś jest otwarte, by z nudów glupoty wam do głowy nie przychodziły 😅

 

Edytowane przez Sayurii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, spidi napisał:

Posadzone,Magda w lipcu wysyłam ;)

Trzymam za słowo! 😅 

3 godziny temu, Dryagan napisał:

Kawusia dla Szefowej raz... 

obraz_2023-03-23_104341195.png

Nie dość że rodzynek w moderacji to tylko szefowej się podlizuje 😏 a o reszcie koleżanek nie pamięta 😏 dobra zapamiętam to sobie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Szczebiotka napisał:

Nie dość że rodzynek w moderacji to tylko szefowej się podlizuje 😏 a o reszcie koleżanek nie pamięta 😏 dobra zapamiętam to sobie. 

Jak taki rodzynek, to Koleżanki moje moderatorki powinny MNIE trochę porozpieszczać. A tu co? 😢

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dryagan napisał:

MNIE trochę porozpieszczać

No jak to nie robimy tego 😱 dobra obiecuje poprawę 😮💨 

1 godzinę temu, Dryagan napisał:

A tu co

Ja tam już nawet prezent na urodziny dla ciebie szykuje, więc nooo 🤪

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×