Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

[Jurecki]

Ja też nie lubię zmiany czasu. Mają z tym skończyć i nie bardzo im to wychodzi

[Szczebiotka]

2 minuty temu, Jurecki napisał(a):

Ja też nie lubię zmiany czasu. Mają z tym skończyć i nie bardzo im to wychodzi

Słyszę o tym od lat i ciągle nic z tym nie zrobili. A dla mnie jest to strasznie męczące. Tym bardziej że leki biorę rano zawsze o tej samej godzinie i weź się znowu przestawiaj. 

Jejku, nie mam pomysłu co zrobić na obiad. Może wy mi napiszecie co macie dzisiaj

[acherontia styx]

Godzinę temu, Jurecki napisał(a):

Mają z tym skończyć i nie bardzo im to wychodzi

W 2026 roku dopiero.

[Szczebiotka]

22 minuty temu, acherontia styx napisał(a):

W 2026 roku dopiero.

A skąd wiesz? nie mieli szybciej tego zrobić? Coś mi się kojarzy że kiedyś PiS obiecał że jak dojdą do władzy to to zniosą, ale później jakoś o tym zapomnieli

[acherontia styx]

1 godzinę temu, Szczebiotka napisał(a):

A skąd wiesz? nie mieli szybciej tego zrobić? Coś mi się kojarzy że kiedyś PiS obiecał że jak dojdą do władzy to to zniosą, ale później jakoś o tym zapomnieli

Przecież sama Polska nie może tego zrobić  ładnie się dałaś nabrać na niemożliwą do spełnienia obietnicę Parlament Europejski musi to zatwierdzić, a raczej już zatwierdził. Pozostała kwestia, który czas ma zostać na stałe.

Edytowane 29 Października 2023 przez acherontia styx

[Szczebiotka]

47 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Przecież sama Polska nie może tego zrobić  ładnie się dałaś nabrać na niemożliwą do spełnienia obietnicę Parlament Europejski musi to zatwierdzić, a raczej już zatwierdził. Pozostała kwestia, który czas ma zostać na stałe.

Ja tam się na tym nie znam pamiętam tylko że coś takiego mówili i wiem że ciężko mi się zawsze przestawić po zmianie czasu. 

[Szczebiotka]

Dzień dobry

Wstajemy Wronki! Ja tutaj na kawę czekam niestety skończyła mi się i muszę poczekać na dostawę nowej

[spidi]

A ja dzisiaj żniwa słonecznika ozdobnego

 

[Gość]

2 godziny temu, 94. napisał(a):

No i po robocie, jutro wolne i fajnie.

Jutro jadę w rodzinne strony na groby i z jednej strony się cieszę, bo mnie czeka ponad 2h jazdy, a to coś co kocham. Chętnie bym sobie w trasy jeździł częściej, ale to droga rozrywka niestety i mnie nie stać na takie zachcianki.

 

Z drugiej strony rzygać mi się chce ze strachu jak pomyślę o rodzinnym obiedzie, nie wyobrażam sobie siedzieć przy jednym stole w rodzicami. Nie widziałem się z nimi od 4 miesięcy. 

Fajnie że odwiedzisz dom i będziesz podróżować co sprawia Ci przyjemność. Należy Ci sie bo sporo ostatnio wycierpiałeś  jak czytam Twój wątek, Będę  Sobie wyobrażał w tym czasie  ze też gdzieś jade, ale będę tylko w domu bo odstawiłem te SSRi i jest lipa a nie chciałbym to tego wracać, pozdrawiam jedź uważnie. 

[Jurecki]

Welcome to All Saints' Day

 

[Dryagan]

Jaki tu spokój,
Na na na
Nic się nie dzieje,
Na na na na
Nikt się nie bawi,
Na na na na
Wszyscy się nudzą,
Na na na na

[Jurecki]

Trza narobić hałasu

[Dryagan]

Ja na szczęście mam wolne jeśli chodzi o pracę (dzisiaj i jutro) więc luuuziiik. Można odpocząć po intensywnym czasie, ale jednocześnie jest to dla mnie czas dość nostalgiczny - na cmentarzu mam Brata i Mamę, zawsze wracam do nich pamięcią.

[Dryagan]

Ja mam wolne z zasady: dzisiaj dzień rektorski, jutro wolne za 11 listopada (święto przypadające w sobotę)

[cynthia]

Dzień dobry wszystkim z kolejną kawką.

Kurde, zalałam kawą laptopa, na szczęście działa.

[acherontia styx]

5 minut temu, Dryagan napisał(a):

Ja mam wolne z zasady: dzisiaj dzień rektorski, jutro wolne za 11 listopada (święto przypadające w sobotę)

Też mam wolne do poniedziałku  tak CZeba żyć 

[Dryagan]

A jakoś tak smętnie

[Melodiaa]

Witajcie weekendowo...u mnie urlop wskoczył z czego oczywiście się cieszę.

 

[Dryagan]

Jak się pracuje na etat to urlop jest jakby z zasady, więc chyba pracowałeś na czarno, skoro nie miałeś urlopu. U mnie np. w ciągu roku muszę przynajmniej raz wziąć dłuższy urlop trwający przynajmniej 14 kolejnych dni, bo jak tego nie zrobię, to nie dostanę dodatku wakacyjnego. Zresztą... w pracy najlepiej lubię urlopy, bo człowiek nie pracuje, a jednak nie ma poczucia pasożytowania   - tak więc @Melodiaa odpoczywaj i ciesz się urlopem. Swoją drogą... @94. umiejętność dobrego odpoczynku i regeneracji sił jest ważna i trzeba się tego nauczyć. Zmęczony człowiek nie pracuje wydajnie

[Melodiaa]

4 godziny temu, Dryagan napisał(a):

odpoczywaj i ciesz się urlopem.

Dziękuję...z pewnością zaowocuje to na forum - więcej czasu

 

4 godziny temu, 94. napisał(a):

teraz mam zlecenie, co mi bardzo odpowiada, bo nie muszę brać urlopu i mogę odejść z dnia na dzień jak będę miał ochotę

Owszem ale zawsze UOP to najkorzystniejsza opcja. To tak jakby dzieci nie cieszyły się z wakacji tak piszesz w odniesieniu do urlopu. A zmęczenie "materiału" to kwestia czasu. 

Też pracowałam na umowę zlecenie 3 lata Nikt nie płacił za wolne ani chorobowe. 

[Melodiaa]

1 minutę temu, 94. napisał(a):

 

Aktualnie wolę być na zleceniu, na chwilę obecną bardziej mi odpowiada. Tym bardziej, że to tylko taka tymczasowa praca, bo na dłuższą metę za taką wypłatę nie wyżyję, chociaż szukanie innej pracy idzie mi średnio, w sumie to nie idzie mi wcale, bo jej nawet nie szukam. 

Ano tymczasowo może być. Pamiętam jakie miałeś przejścia ostatnio. 

[Melodiaa]

17 minut temu, 94. napisał(a):

 

Najgorsze że po tych "przejściach" nie mogę dojść do siebie i stałem się skrajnie aspołeczny i apatyczny.

 

Myślę że trochę za, szybko wyrwałeś się że szpitala. Rozumiem kredyt ale, zdrowie też ważne. 

 

[acherontia styx]

W dniu 2.11.2023 o 12:53, Dryagan napisał(a):

Ja mam wolne z zasady: dzisiaj dzień rektorski, jutro wolne za 11 listopada (święto przypadające w sobotę)

Z ciekawości, jak masz dzień rektorski to musisz go pokrywać urlopem? 

Pytam, bo ja w szkole miałam 2 dzień dyrektorski i ja tego pokrywać urlopem nie muszę, ale np. niektórzy pracownicy szkoły już tak.

[Dryagan]

4 minuty temu, acherontia styx napisał(a):

Z ciekawości, jak masz dzień rektorski to musisz go pokrywać urlopem? 

Pytam, bo ja w szkole miałam 2 dzień dyrektorski i ja tego pokrywać urlopem nie muszę, ale np. niektórzy pracownicy szkoły już tak.

Nie, no co Ty. Dzień rektorski to dodatkowo wolny od pracy dzień, nie ma nic wspólnego z urlopem. Takich dni jest kilka w roku (policzyłem, że siedem w tym roku), więc w sumie się opłaca. Taki prezent

[acherontia styx]

Teraz, Dryagan napisał(a):

Nie, no co Ty. Dzień rektorski to dodatkowo wolny od pracy dzień, nie ma nic wspólnego z urlopem. Takich dni jest kilka w roku, więc w sumie się opłaca.

Pytałam z ciekawości, bo u mnie w szkole np. obsługa (sprzątaczki, woźny etc.) muszą dzień dyrektorski pokrywać urlopem. Nie wiem jak pracownicy administracyjni, bo nie pytałam. A ja to jeszcze inna bajka bo ja pracuje tylko ja uczniowie są na terenie szkoły. Uczniów nie ma w szkole, mnie też nie ma