Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry wszystkim. Kawa dla was ☕☕☕☕🫖🫖🫖🫖 i herbata dla tych co kawy nie lubią 😉 

7 minut temu, Jurecki napisał(a):

Hej ho zimno na polu jest :bezradny:

U mnie też jest zimno. W nocy myślałam już żeby wstać i okno zamknąć, ale moje lenistwo jednak wygrało 😅 i przez to mi zimno dalej😅 podobno teraz ma być kilka dni zimniej. Ja to czekam mimo wszystko na deszcz bo lasy zamykają, trawa wyschła i moje warzywa biedne ledwo żyją 😏

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drodzy moderatorzy. Pomimo, że swoją kawę wypiłem 4 godziny temu pozwolę się poczęstować jeszcze jedną. Do 70 filiżanek w końcu daleko 🫠

 

2 godziny temu, Szczebiotka napisał(a):

podobno teraz ma być kilka dni zimniej

U mnie nareszcie nie ma słońca, tylko ukochane, szare pochmurne niebo. A do piątku ma stopniowo się ocieplać (+10 stopni) i jednocześnie padać deszcz. Także pogoda... jest dziwna. Trochę boję się upałów 30-40 stopni bo strasznie źle to na mnie działa. Musiałbym chyba być na klonidynie dzień w dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Fobic napisał(a):

Drodzy moderatorzy. Pomimo, że swoją kawę wypiłem 4 godziny temu pozwolę się poczęstować jeszcze jedną. Do 70 filiżanek w końcu daleko 

Pij pij, na zdrowie. Ja piłam o 6 rano, no dobra o 6 z groszem🤪 

70 filiżanek? 🤨 Zawał 😅

2 minuty temu, Fobic napisał(a):

Trochę boję się upałów 30-40 stopni bo strasznie źle to na mnie działa

U mnie tak było przez ostatni czas. Szok, czułam się jak latem. Mega upał i duchota. Za to dzisiaj jest strasznie zimno 🥶 dla mnie są to zbyt gwałtowne zmiany pogody bo jeszcze wczoraj było przeszło 30 stopni a dzisiaj coś około 10 🤨  później czuję się źle przez takie wahania pogody 😮‍💨

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):

70 filiżanek? 🤨 Zawał 😅

Mniej więcej tyle stanowi ilością śmiertelną kofeiny do zabicia przeciętnej osoby. Jest ona (kofeina) 3x bardziej toksyczna od formaldehydu, czyli płynu który wpompowuje się do krwioobiegu nieżyjących osób, aby zatrzymać częściowo ich rozkład i utrzymać "świeży" wygląd np. dla okazania ciała rodzinie przed pochówkiem. Ale w tej chwili chyba ciut mnie poniosło 😇 ot po prostu garść faktów na dzień dobry.

 

9 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

U mnie tak było przez ostatni czas. Szok, czułam się jak latem. Mega upał i duchota. Za to dzisiaj jest strasznie zimno 🥶 dla mnie są to zbyt gwałtowne zmiany pogody bo jeszcze wczoraj było przeszło 30 stopni a dzisiaj coś około 10 🤨  później czuję się źle przez takie wahania pogody 😮‍💨

Dla mnie również było strasznie parno, nie miałem wręcz czym oddychać. Dzisiaj w końcu przez okna napływa coś co można nazwać powietrzem (bez wdawania się w szczegóły). Źle to o mnie świadczy, ale nie pamiętam dokładnie jak to wyglądało np. 10 lat temu, jakie były amplitudy w temperaturze powietrza, w różnicach ciśnienia, wiem że było dużo więcej burz i bardzo gwałtownych. Dzisiaj słyszy się o zjawiskach takich jak El Nino, które mogą sprowadzić zarówno ekstremalne susze jak i gwałtowne powodzie praktycznie wszędzie. Chociaż zdaje się słyszeć podobne informacje każdego roku. Całe szczęście mieszkam na wyżynie, więc mogę się co najwyżej usmażyć 😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Szczebiotka napisał(a):

Dobra na kawę cię już nie zaproszę 😏 

 

Oj tam od razu nie zaproszę... Po prostu nie stawiaj 70 filiżanek 😅

 

Opowiem krótką historię, bo nie wiem co o tym myśleć. Miałem (teoretycznie mam) czarnego pięknego kota, który wraz ze zmianą pory roku zaczął zmieniać sierść. Dzisiaj gdy go spotykam już nie jest czarny, a sierść zmienia miejscami kolor na czerwony, nawet nie rudy tylko czerwony. Czy to od słońca na którym lubi się smażyć? Czy koty zmieniają kolory? Czy mam się czego bać?

 

Po ostrych gonitwach i walkach z innymi kotami (skąd one się biorą?) nauczył się miałczeć jak z nut, ale jedyne czego się domaga to trochę głaskania i jedzenia po czym gdzieś sobie galopuje, domyślam się że na panienki.

Kot nie jest typowo domowy, tylko taki że zna swoje miejsce (jadłodajnię prawdopodobnie), ale jednak lubi domowników bo przebywa na podwórku (polu), czasem i pół dnia rozglądając się za kimś, lub też bezpośrednio towarzyszy przy pracach w polu itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Wronki :D

 

Widzę, że wraz z powrotami ludzi wraca tutaj życie co znaczy, że Twój byt @Dryagan jest tutaj na wagę złota :D

13 minut temu, Fobic napisał(a):

Oj tam od razu nie zaproszę... Po prostu nie stawiaj 70 filiżanek 😅

Ja bym chciała potrafić wypowiadać 70 słów na sekundę jak @Szczebiotka :P :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Widzę, że wraz z powrotami ludzi wraca tutaj życie co znaczy, że Twój byt @Dryagan jest tutaj na wagę złota :D

A ja myślałam że mnie też chociaż trochę tutaj lubią 🤨a to wszystko przez Dryagana 😏 rzucam fochem i idę sobie. 

8 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Ja bym chciała potrafić wypowiadać 70 słów na sekundę jak @Szczebiotka :P :D

Tak się nie da, to już taki talent, wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju 😅 chyba tylko Hanka Bielicka była lepsza ode mnie. Już jako dziecko ciągle mi mówiono że mówię tak jak ona 😏 

 

22 minuty temu, Fobic napisał(a):

Oj tam od razu nie zaproszę... Po prostu nie stawiaj 70 filiżanek 😅

No dobra niech będzie.

12 minut temu, Fobic napisał(a):

Miałem (teoretycznie mam) czarnego pięknego kota,

To ten którego wtedy widziałam? 🤔

12 minut temu, Fobic napisał(a):

Czy mam się czego bać?

Bo to taki który powinien być u mnie😏 wiesz wiedźmy i te sprawy. 

12 minut temu, Fobic napisał(a):

Czy koty zmieniają kolory?

Zmieniają. Ogólnie jakby dał się wyczesać to było by super bo trzeba się pozbyć tej starej sierści. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):
31 minut temu, Fobic napisał(a):

Miałem (teoretycznie mam) czarnego pięknego kota,

To ten którego wtedy widziałam? 🤔

anubis.jpg.2078bbd21200500cbfe3ac1da3df3c98.jpg

Tego koksa.

 

23 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):
31 minut temu, Fobic napisał(a):

Czy mam się czego bać?

Bo to taki który powinien być u mnie😏 wiesz wiedźmy i te sprawy. 

yyy... 😬 nie szukaj miotły. Ja go może najpierw przeczeszę (jak go złapię) i zobaczę co tam faktycznie rośnie pod spodem. Bo ten czerwony wygląda wręcz jak rdza... nie wiem co się z nim dzieje. Mówiłem, żeby nie zostawiać go na deszczu. Poza tym miał wyjęte kilkanaście kleszczy i pomimo, że je bardzo dużo wygląda co raz chudziej. Nie wiem czy to jakiś pasożyt, czy faktycznie na te panienki lata za często i zrobił się z niego czarno-rudy alfons.

Edytowane przez Fobic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Fobic napisał(a):

Tego koksa.

Jeśli to ten od pajęczyn to tak 😅

54 minuty temu, Fobic napisał(a):

Nie wiem czy to jakiś pasożyt

Kup tabletki na pasożyty, pewnie nigdy nie był odrobaczony i ma glizdy między innymi. Ja muszę mojemu jednemu też kupić bo on częściej na dworze jest niż w domu. I coś na kleszcze ( są np krople).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Jeśli to ten od pajęczyn to tak 😅

No taki już ma charakter, że jak wleci do pokoju (bardzo rzadko, kupa sierści zostaje), pierwsze co robi to kilka okrążeń za meblami i wychodzi potem taka siwa kula oblepiona masą kurzu z wystającymi jedynie ślepiami, chowająca się po wszystkim w najmniej dostępnym dla nas miejscu i czekająca... nie wiem na co.

 

Ta moja czarnota była odrobaczana, ale na kleszcze nic więc jeśli coś wyczuję następnym razem zacznę działać. Lubi się chować w tujach a tam masa kleszczy czeka na takiego delikwenta. Całe szczęście, że trzyma się z dala od ulicy bo jednak jest nieco lękliwy, w przeciwieństwie do poprzednika u którego brak tego instynktu okazał się dramatyczny w skutkach.

 

Te rzekome 70 słów na sek. sprawia, że jesteś chyba najaktywniejszą osobą w tym temacie i znajdujesz czas na odpowiadanie nawet na takie nic nie znaczące posty jak np. ten 😃 70 słów rozumiem w pisaniu? Ja miałem zaledwie 61 z marginesem błędu 98% chyba więc jest kiepsko, ale coś czuję że do wyćwiczenia bo były to zaledwie 4 próby.

Edytowane przez Fobic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Fobic napisał(a):

pierwsze co robi to kilka okrążeń za meblami i

Też tak chcę🤨 tzn nie ja że będę chodzić za meblami ale takiego kota do sprzątania😅 moje to tylko latają za jedzeniem ( ile nie dasz to wiecznie głodne). Albo śpią na łóżku😏 

9 minut temu, Fobic napisał(a):

ale na kleszcze nic

No warto jednak. Mój niestety też przynosi, ten mniej domowy. Mimo płynu🤨 ale on to chodzi wszędzie, w wysokich trawach albo śpi pod dębem. 

10 minut temu, Fobic napisał(a):

Te rzekome 70 słów na sek. sprawia, że jesteś chyba najaktywniejszą osobą w tym temacie i znajdujesz czas na odpowiadanie nawet na takie nic nie znaczące posty jak np. ten 

E tam, wcale nie 🤪 ostatnio bardzo się ograniczyłam pisząc tutaj. 

No i zawsze mogę pisać tylko " dzień dobry" i " do widzenia" 😅

 

11 minut temu, Fobic napisał(a):

70 słów rozumiem w pisaniu?

Yyyy nieee wiem. Ja to bym zagadała cię na śmierć 🤨😅 ale o resztę musisz pytać @Melodiaa 😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):

E tam, wcale nie 🤪 ostatnio bardzo się ograniczyłam pisząc tutaj. 

No i zawsze mogę pisać tylko " dzień dobry" i " do widzenia" 😅

Ale jakże szybkie muszą być to zwroty, myślę że klawisze fruwają w powietrzu mimo względnego spokoju 😅 a ty je łapiesz w locie, żeby móc pisać dalej!

 

33 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):

Ja to bym zagadała cię na śmierć 🤨😅

Teoretycznie pewnie tak. W praktyce... wyglądałoby to nieciekawie. Znasz mnie. To, że uaktywniam się na forum nie oznacza, że pewne problemy znikają. Nie chcę wam psuć atomosfery.. miłego pobytu na wronkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

16 godzin temu, Szczebiotka napisał(a):

A ja tam nie wiem czy stary czy nowy grunt że działa 😅

 

Ashwagandha mocny ekstrakt m.in jakośći "ksm-66" jest świetna na sen i nie tylko

 

6 godzin temu, Jurecki napisał(a):

Hej ho zimno na polu jest :bezradny:

 

u mnie lato, i zaczynam się uzależniać od czapek, bo nawet w domu w nich chodzę 😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jurecki napisał(a):

A co to, nowa tortura? :D

Tak 😁 niektórzy błagają abym przestała gadać 🤪 

Godzinę temu, Jurecki napisał(a):

Rozumiem że jesteś gadatliwa!?

Od tego pochodzi nick, nie?

Dokładnie tak 😅

Godzinę temu, Fobic napisał(a):

klawisze fruwają

Na szczęście tylko rysuje palcem po ekranie 😅 

Godzinę temu, Fobic napisał(a):

W praktyce... wyglądałoby to nieciekawie

Tak wiem, wyrzucił byś mnie przez okno po pierwszych 5 minutach 😂 

Godzinę temu, Fobic napisał(a):

Znasz mnie

No trochę tak

Godzinę temu, Fobic napisał(a):

To, że uaktywniam się na forum nie oznacza, że pewne problemy znikają. Nie chcę wam psuć atomosfery

No coś ty fajnie że tutaj jesteś. A jak chcesz pogadać to wiesz że możesz napisać na priv 🙃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Hooded Spirit napisał(a):

Ashwagandha mocny ekstrakt m.in jakośći "ksm-66" jest świetna na sen i nie tylko

Z natury wątpię w jakąkolwiek skuteczność żeń-szeni i im podobnych, chociaż i na schorowane "czyste" (nie zażywające w młodości amfy, hery 😅) babunie głupia szyszka chmielu czy waleriana mogą pomóc. Kiedyś za młodziaka nie byłem pewien czy fenibut to produkt roślinny, czy syntetyczny (zero researchu, po prostu zamawianie). W życiu tak się nie zdziwiłem, kiedy doszedłem do granicznej dawki (1-2 g, a w szczytach szaleństwa 5 g+). Cały dzień rozmontowany, zero lęków, mięśnie rozluźnione, motywacja nie wiadomo skąd i euforia podobna do alkoholowej, a sen nawet po wzięciu porannej dawki trwał ok. 10 godzin bez wybudzeń. Później doczytałem, że był to związek pochodnej GABA stworzony przez wtedy jeszcze ZSRR dla astronautów, aby lepiej znosili warunki w przestrzeni kosmicznej 😵 Błędy młodości.

 

23 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):
1 godzinę temu, Fobic napisał(a):

W praktyce... wyglądałoby to nieciekawie

Tak wiem, wyrzucił byś mnie przez okno po pierwszych 5 minutach 😂 

Wiesz, że nie. Chyba że zasuwałabyś jak katarynka bez możliwości uciszenia to okno faktycznie byłoby pomocne 😅💨

Na parterze. Z kupą materaców na dole i dużymi misiami żeby zniwelować ewentualny atak paniki 💙

 

26 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

No coś ty fajnie że tutaj jesteś. A jak chcesz pogadać to wiesz że możesz napisać na priv 🙃

Pisaliśmy niedawno na priv i wiesz o czym myślę 🙂 Szkoda że tylko ty zwracasz na mnie uwagę, ale chyba tak już musi być. Ranga to miła niespodzianka... Tyle słyszałem że to forum już praktycznie umarło, a tu nagle zmiany.. pozytywne. Punkty reputacji te pozytywne jak i negatywne nie są już raczej potrzebne, chociaż moim zdaniem mogłyby ożywić aktywność na forum jeszcze bardziej.

Dzięki, że doceniasz moją obecność tutaj. Staram się jak mogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

chociaż i na schorowane

 

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

babunie głupia szyszka chmielu

Eh a ja już myślałam że będę mogła sobie zapodać 🤪 😅

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

Chyba że zasuwałabyś jak katarynka bez możliwości uciszenia to okno faktycznie byłoby pomocne 😅💨

🤫🤫🤫🤫 Oj tam czasami mógłbyś jakieś słowo powiedzieć 😏

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

Na parterze. Z kupą materaców na dole i dużymi misiami żeby zniwelować ewentualny atak paniki 💙

🖤🖤🖤

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

Pisaliśmy niedawno na priv i wiesz o czym myślę 🙂

Nie drażnij mnie 😏 

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

Szkoda że tylko ty zwracasz na mnie uwagę

Jesooo wiedziałam że już masz mnie dość 😱 ( żartuje😅)

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

Dzięki, że doceniasz moją obecność tutaj. Staram się jak mogę.

A mnie to bardzo cieszy 🖤 w końcu wychodzisz do " ludzi" 😉 

7 minut temu, spidi napisał(a):

na kolejną dziarkę 🙃

Co będziesz teraz robił?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry🙂 wstajemy! Kawę pijemy. Tzn kto ma ten pije bo ja nie mam 😏 miałam na jedną więc był wybór ja albo córka, więc wybór był oczywisty 😮‍💨😏 

Ale wam tutaj chociaż wirtualną zostawię ☕☕☕☕

Dzisiaj czuję się średnio, już wczoraj było nie fajnie. Eh oby wszystko wróciło do normy.

10 godzin temu, spidi napisał(a):

Cały rękaw a co do motywu to mam sporo czasu bo 1 sesja dopiero we wrześniu

O fajnie. Trochę pracy będzie i pewnie z 5 sesji co? Jak już zrobisz to pokaż. Zapomniałam ci odp na mesie że psina jest mega 🖤

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×