Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Raccoon napisał(a):

15 minut przerwy na 8h pracy to jest jakiś żart, wyzysk i wykorzystywanie pracowników, którzy potem to odchorowują.

Ja sie zgodzę z tym że to niewiele. Ostatnio poznałam osobę ktora ma chyba godzinę przerwy za ktora placi pracodawca. U mnie też raczej nikt nie zwróci uwage na to,  że ktoś za długo był na przerwie. Ja nie patrze na zegarek idąc na przerwe. Ide, jem jak skończę to wracam. Pod tym wzgledem nie mogę narzekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam przerwę jak sobie sama zrobię 😂 i trwa ile mi się zachce (o ile nic mi nie przeszkodzi na co nie mam wpływu i jej nie przerwie). Bywały dni że na 7h pracy i 5h było przerwą 😆 no ale ja mam specyficzny tryb pracy, bo mi nie płacą za robotę, tylko za gotowość, czyli muszę być, a czy coś zrobię w tym czasie to już moja sprawa :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, bei napisał(a):

Ja kiedyś miałam prace w której jakbym się uparlam to mogłam książkę przeczytać na zmianie i... zrezygnowałam z niej. Sa różne zawody, różne prace, zawsze można próbować znaleźć coś co będzie nam bardziej odpowiadać.

 

Co to za robota gdzie jest tyle czasu wolnego że można czytać książkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Raccoon napisał(a):

 

Co to za robota gdzie jest tyle czasu wolnego że można czytać książkę?

 Ochrona. Wszystko zależy od obiektu na którym sie jest, czy jest się samemu i co ma się robić. Są miejsca w których przez większość czasu nic konkretnego nie trzeba robić.

Edytowane przez bei

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, bei napisał(a):

Ja kiedyś miałam prace w której jakbym się uparlam to mogłam książkę przeczytać na zmianie i... zrezygnowałam z niej. Sa różne zawody, różne prace, zawsze można próbować znaleźć coś co będzie nam bardziej odpowiadać.

A książek to ja już kilka w pracy przeczytałam 😂 ja w pracy przez pół roku nauczyłam się na egzamin specjalizacyjny 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, bei napisał(a):

 Ochrona. Wszystko zależy od obiektu na którym sie jest, czy jest się samemu i co ma się robić. Są miejsca w których przez większość czasu nic konkretnego nie trzeba robić.

 

Marzy mi się taka praca, wysyłałem cv 47 razy na ochronę i mnie nie przyjęli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Raccoon napisał(a):

 

Marzy mi się taka praca, wysyłałem cv 47 razy na ochronę i mnie nie przyjęli.

Ja zaczynałam od  bycia ochroniarzem w markecie na umowę zlecenie i to wcale nie była jakaś super praca. Tą o której wpomnialam dostałam dzieki stopniowi niepełnosprawności który wtedy miałam. Uważam, że najprostszą drogą do ochrony jest właśnie stopień, ewentualnie pozwolenie na broń.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Catriona napisał(a):

Bo do ochrony przeważnie chcą osoby z orzeczeniem.

 

Dyskryminacja w najczystszej postaci. Tak samo jak np. do pracy biurowej jest w wymaganiach często prawo jazdy. Tzn. ja prawko mam, ale po co komu prawo jazdy do pracy w biurze????

Edytowane przez Raccoon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Raccoon napisał(a):

 

Dyskryminacja w najczystszej postaci

Czy ja wiem, chyba nie do końca. Taki jest m.in. sens przyznawania orzeczeń o stopniu niepełnosprawności, żeby pomóc tym osobom tak żeby pracodawcy chcieli je zatrudniać. Akurat w ochronie praca też jest różna, czasami na dworze w zimie, czasami stresująca, czasami ktoś się na ciebie wydrze, potraktuje jak śmiecia. Ja pracowałam jako strażnik w 3 różnych miejscach i za każdym razem pracodawca sam decydował, żeby mnie przenieś. Starałam się być miła dla współpracowników i to też ma wpływ, bo atmosfera w pracy jest ważna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, bei napisał(a):

Czy ja wiem, chyba nie do końca. Taki jest m.in. sens przyznawania orzeczeń o stopniu niepełnosprawności, żeby pomóc tym osobom tak żeby pracodawcy chcieli je zatrudniać. Akurat w ochronie praca też jest różna, czasami na dworze w zimie, czasami stresująca, czasami ktoś się na ciebie wydrze, potraktuje jak śmiecia. Ja pracowałam jako strażnik w 3 różnych miejscach i za każdym razem pracodawca sam decydował, żeby mnie przenieś. Starałam się być miła dla współpracowników i to też ma wpływ, bo atmosfera w pracy jest ważna.

 

No mi chodziło o taką pracę gdzie w kamerki patrzysz, to jest najlepsza praca świata bez stresu. Spełnienie marzeń zawodowych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Raccoon napisał(a):

 

No mi chodziło o taką pracę gdzie w kamerki patrzysz, to jest najlepsza praca świata bez stresu. Spełnienie marzeń zawodowych. 

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ;) a akurat pracownik z orzeczeniem dla pracodawcy będzie bardziej wartościowy niż osoba bez orzeczenia. Dlaczego? Dlatego, ze państwo dopłaca do jego zatrudnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Raccoon napisał(a):

 

No mi chodziło o taką pracę gdzie w kamerki patrzysz, to jest najlepsza praca świata bez stresu. Spełnienie marzeń zawodowych. 

Ja takiej nie wykonywałam, więc nie wiem, czy to jest tak kolorowo jak się ci wydaje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Catriona napisał(a):

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ;) a akurat pracownik z orzeczeniem dla pracodawcy będzie bardziej wartościowy niż osoba bez orzeczenia. Dlaczego? Dlatego, ze państwo dopłaca do jego zatrudnienia.

 

No ale dzisiaj to prawie każdy sobie wyrabia, bo u każdego się coś znajdzie, znajomy z pracy kiedyś sobie wyrobił na alergię. Dojdzie do tego że 90% społeczeństwa będzie miało różne orzeczenia. Co wtedy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×