Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

Pismo swiete mowi,ze nie wolno klamac a katolicy klamia dzieci,ze mikolaj przyniusl prezent.Jehowa Bog sie tym brzydzi.

 

Mnie akurat nie okłamywali, to znaczy jak miałam 6 lat na religii powiedzieli nam, że był taki święty biskup Mikołaj i dawał prezenty i na jego pamiątkę dajemy sobie prezenty nawzajem. Z tym że już jak miałam 5 lat mama się przyznała, że włożyła mi do buta laleczkę na mikołajki, bo zapytałam. Ogólnie mama była przeciwniczką okłamywania dzieci (co nie znaczy, że uważała, że dzieci muszą o wszystkim wiedzieć). Ja czasem chciałam jakichś miłych złudzeń, ale mi waliła prawdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pismo swiete mowi,ze nie wolno klamac a katolicy klamia dzieci,ze mikolaj przyniusl prezent.Jehowa Bog sie tym brzydzi.

 

Lusesita Dolores, Jehowa mówi, że nie wolno kłamać, szkoda tylko że jego głosiciele zmienili sobie pół Biblii. Może nie wolno kłamać, ale wolno fałszować przekład i na przykład wstawić słowo Jehowa w 237 miejscach, gdzie go wcześniej nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiejskifilozof,

 

Po kiego pisać,dwa razy to samo.

 

W tym wypadku ma to kolosalne znaczenie. Zazwyczaj mówi się jestem lekarzem, jestem zły, jestem pod sklepem itd.

Tutaj (w mojej interpretacji) "Jestem, który jestem", przedstawia to, że Bóg jest czystą obecnością, a nie obecnością czegoś lub kogoś.

Temat czystej obecności przewija się u wielu mistyków, myślicieli z różnych tradycji duchowych, filozoficznych, na przestrzeni różnych tysiącleci (już w Upaniszadach był przecież).

Również we współczesnych stanowiskach filzoficznych, szczególnie w jednym (nazywanym różnie np. dwuaspektowy monizm) który jak się okazuje jest najbardziej zgodny z wiodącą naukową teorią świadomości (IIT).

Temat jest interesujący, to co napisałem to skrót skrótu, mógłbym rozwinąć, ale to by zajęło dużo czasu i pewnie mało komu by się chciało czytać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedawno zaczęłam się modlić. Czułam się głupio strasznie. Mówiłam na głos swoje myśli, te najgorsze i najgłębsze. Płakałam. Nawet o nic nie prosiłam bo w sumie nie wiem już o co miałabym prosić. Zaspokoiło to moją chęć rozmowy na chwilę. Dla mnie to było trudniejsze niż medytacja w ciszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym wypadku ma to kolosalne znaczenie. Zazwyczaj mówi się jestem lekarzem, jestem zły, jestem pod sklepem itd.

Tutaj (w mojej interpretacji) "Jestem, który jestem", przedstawia to, że Bóg jest czystą obecnością, a nie obecnością czegoś lub kogoś.

Temat czystej obecności przewija się u wielu mistyków, myślicieli z różnych tradycji duchowych, filozoficznych, na przestrzeni różnych tysiącleci (już w Upaniszadach był przecież).

Również we współczesnych stanowiskach filzoficznych, szczególnie w jednym (nazywanym różnie np. dwuaspektowy monizm) który jak się okazuje jest najbardziej zgodny z wiodącą naukową teorią świadomości (IIT).

Temat jest interesujący, to co napisałem to skrót skrótu, mógłbym rozwinąć, ale to by zajęło dużo czasu i pewnie mało komu by się chciało czytać

 

 

a trafiony -zatopiony , wiedziałem ,że prędko przyfruniesz z powrotem .

Rozpoznałem Cię po powyższym tekście , Tylko Ty tak potrafisz zapętlić definicję . Ja Cię rozumiem ,co piszesz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3 Gorliwy,

 

Zapętlić? :D Oj gdybym chciał zapętlić to byś nie zrozumiał, sam bym nie zrozumiał jakbym się przeczytał za jakiś miesiąc ;) Staram się pisać rzeczowo, ale trudno jest przedstawić bardzo przekrojowy, rozległy temat w kilku zdaniach, więc cieszę się, że zrozumiałeś.

 

Wracając do głównego wątku, to słyszałem, że wierzysz w Niebo i do Nieba prosto chcesz trafić, a nie do jakiegoś tam Czyśćca.

To takie pytanie - w tym Niebie, wierzysz, że będziesz cieleśnie czy tylko duchowo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To takie pytanie - w tym Niebie, wierzysz, że będziesz cieleśnie czy tylko duchowo?

 

postawiłeś wyjątkowo inteligentne i kontrowersyjne pytanie ,które można by było przemodlić i to przez całe życie ,,,

Myślę ( jak może mysleć ograniczony śmiertelny umysł ) ,że będziemy mieli w Niebie CIAŁA CHWALEBNE , przebóstwione , nieograniczone , Ciała w których z każdą ( chciałoby sie powiedzieć chwilą , ale nie ma chwili gdzie nie ma czasu )będziemy coraz bardziej i mocnej odczuwać Szczęście jakim jest SAM BÓG . Będę ciała cudownie i tylko coraz bardziej cudownie i jeszcze bardziej cudownie i nieskończenie bosko samym Bogiem i ta świadomość ,że ta zajefajność będzie juz trwać do nieskończoności nieskończonej .

Nie wierzę ,że będziemy odczuwać głód jak Jezus po Zmartwychwstaniu . To była wtedy tylko manifestacja ,że Jezus Zmartwychwstał ,,,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, chciałem później spytać jak będziesz wyglądał :twisted: ale skoro to będą ciała nieograniczone to znaczy, że będą nie wyglądały, bo wygląd to już jest forma - ograniczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×