Skocz do zawartości
Nerwica.com

Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa


Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda, że NIGDZIE nie ma instrukcji obsługi i NIGDZIE nie uczą:

1. Gdzie poznać swojego wybranka

2. Jak sprawić, byście byli parą

3. Jak doprowadzić do ślubu

4. Jak dalej żyć po ślubie i dbać o swoje małżeństwo

5. Jak sprawić, by umrzeć przed twoim małżonkiem, aby nie zostać wdową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ad.1 Nie ma na to reguły
Ad.2 To zależy od masy czynników i czy DRUGA STRONA JEST W OGÓLE ZAINTERESOWANA

Ad.3 W obecnych czasach... niezbyt opłacalny interes dla mężczyzny
Ad. 4 Obie ze stron muszą mieć jednakowy wkład w rozwój relacji
Ad. 5 Narcyzów/Wampirów energetycznych nie brakuje...

Najważniejsze to pozostać sobą bez względu na okoliczności, a nad swoimi brakami pracować. Gdy czegoś bardzo chcesz i dążysz do tego za wszelką cenę to wiedz, że gdy już to osiągniesz - będziesz nieszczęśliwy/a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na każdego przyjdzie czas. Jak się za bardzo tego chce to nie przyjdzie, prędzej można się uwikłać w jakąś toksyczną relację.Niektórzy grubo po 30 wchodzą w trwałe związki. Też bym chciała mieć partnera  ,do tej pory trafiałam  tylko na narcyzów i psychopatów. Najlepiej zająć się sobą a miłość przyjdzie... być może w najmniej oczekiwanym momencie;) Ja żałuję ,tylu zmarnowanych lat na  toksyczne związki,no  cóż...sama jestem toksycznym borderkiem. Chociaż dużo już we mnie się zmieniło, to nadal pozostał strach ,że znowu spotkam kogoś kto będzie stosował przemoc,zdradzał itd....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Motocyklista napisał:

Ad.1 Nie ma na to reguły
Ad.2 To zależy od masy czynników i czy DRUGA STRONA JEST W OGÓLE ZAINTERESOWANA

Ad.3 W obecnych czasach... niezbyt opłacalny interes dla mężczyzny
Ad. 4 Obie ze stron muszą mieć jednakowy wkład w rozwój relacji
Ad. 5 Narcyzów/Wampirów energetycznych nie brakuje...

Najważniejsze to pozostać sobą bez względu na okoliczności, a nad swoimi brakami pracować. Gdy czegoś bardzo chcesz i dążysz do tego za wszelką cenę to wiedz, że gdy już to osiągniesz - będziesz nieszczęśliwy/a

Jakoś są i dzisiaj 20- i 30-latkowie, którzy biorą ślub. Jak oni niby to zrobili?? Co mi na to odpowiesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, blond07 napisał:

Na każdego przyjdzie czas.

Ja takie coś słyszę od kilkunastu lat a mam prawie 40-ci. Jak się nie ma atrakcyjnego wyglądu lub/ i osobowości to samo nic nie przyjdzie, to tylko mydlenie oczu. 

 

23 godziny temu, blond07 napisał:

Ja żałuję ,tylu zmarnowanych lat na  toksyczne związki,no  cóż...sama jestem toksycznym borderkiem.

Równie dobrze mogę powiedzieć że żałuje tych 20 kilku  lat w których nie byłem w żadnym związku, a doświadczenia związkowe nawet te nieudane i traumatyczne są lepsze niż żadne.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, mam to gdzieś. Tak już musi być. Albo się to ma, albo się tego nie ma. Do tego trzeba mieć specjalne predyspozycje. 

Niektórzy je mają i tworzą związki i potrafią je utrzymać. Ja ich nie mam. I nikt nie jest mi przewidziany. I nie ma na to żadne rady. Nikt i nic tego nie zmieni. Szkoda tylko, że ja nie doświadczę NIGDY pewnych rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@carlosbueno nie wiem jak wyglądasz,ale dlaczego twierdzisz ,że nie masz atrakcyjnej osobowości ?( cokolwiek to dla Ciebie oznacza ). Jak mówią każda potwora znajdzie swego amatora 😋. Chwilę się zastanowiłam , mam atrakcyjny wygląd ale chorą głowę, jaki to byłoby proste gdyby tylko uroda się liczyła 😋

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, blond07 napisał:

nie wiem jak wyglądasz,ale dlaczego twierdzisz ,że nie masz atrakcyjnej osobowości ?(

Dla faceta atrakcyjna osobowość to pewność siebie, zaradność życiowa, śmiałość, towarzyskość a ja jestem zwykłą pierdołą o zerowym poczuciu własnej wartości, nikogo to nie pociąga. A wyglądem też nie nadrabiam.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, LostStar napisał:

Gdy widzę pary zakochanych, to odczuwam ogromny smutek i ból psychiczny i mam ochotę ich uderzyć. Dlaczego tak się dzieje?

Zazdrość.  Ja też nie lubiłem ich kiedyś oglądać, choć bez przejawów agresji nawet w myślach. Ale z czasem gdzieś po 25 roku życia mi minęło i teraz nie zwracam na nie uwagi.  Jedyne co mnie nieco frustruje to jak widzę jakieś niezbyt atrakcyjnego faceta z super laską, se myślę taki ktoś ma atrakcyjną kobietę a ja nie mogę to muszę być beznadziejny.  No ale na szczęście takie pary są raczej rzadkością.😊 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba pracować nad sobą(terapia) , jak się ma niskie poczucie własnej wartości to nie znajdzie się partnera... No chyba ,że do toksycznego związku i wtedy uzupełniać się w zaburzeniach. Nieśmiałość na pewno jest ogromną przeszkodą. Można przecież też umawiać się na randki przez internet . Portali jest mnóstwo .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, blond07 napisał:

Trzeba pracować nad sobą(terapia) , jak się ma niskie poczucie własnej wartości to nie znajdzie się partnera... No chyba ,że do toksycznego związku i wtedy uzupełniać się w zaburzeniach. Nieśmiałość na pewno jest ogromną przeszkodą. Można przecież też umawiać się na randki przez internet . Portali jest mnóstwo .

Portali jest mnóstwo, ale facetowi który nie jest specjalnie przystojny i nie ma tzw gadki trudno tam kogokolwiek zainteresować. A nawet jak się uda to później w rozmowie wychodzi to kim naprawdę jestem, czyli nieudacznikiem życiowym.  Ty patrzysz z punktu widzenia atrakcyjnej dziewczyny i wtedy  rzeczywiście na portalach masz setki, tysiące kandydatów a w przypadku mocno przeciętnego faceta trzeba mieć dużą cierpliwość bo ponad 90% nie odpowiada  a na Tinderze na 100 lajków może jedna łaskawie odlajkuje. Oczywiście nie neguje portali randkowych, ale wg mnie one jeszcze podkopują moją( i nie tylko moją)   i tak niską samoocenę, to targ gdzie wybiera się najładniejsze owoce a nie takie zgniłe jak ja.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.07.2019 o 18:00, carlosbueno napisał:

Seks zaliczony, nie jest źle,  faceci na forum od lat pisują że nie mogą stracić dziewictwa a Ci się szybko udało jak się postarałaś. 

Może wyjdę na gbura ale umówić się na seks będąc kobieta to żadne wyzwanie. Nie zależnie od jej wyglądu, charakteru itp. 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Szkoda, że NIGDZIE nie ma instrukcji obsługi i NIGDZIE nie uczą:

1. Gdzie poznać swojego wybranka

2. Jak sprawić, byście byli parą

3. Jak doprowadzić do ślubu

4. Jak dalej żyć po ślubie i dbać o swoje małżeństwo

 5. Jak sprawić, by umrzeć przed twoim małżonkiem, aby nie zostać wdową.


Czego nie  uczą manipulacji?
Potrzebna inicjatywa dwóch stron, sama tego nie przejdziesz, albo uda się z konsekwencjami potem.
Ślub dziś jest nie opłacalny, po co Ci on? Czyżby miłość nie starczała? 

 

Cytat

Jakoś są i dzisiaj 20- i 30-latkowie, którzy biorą ślub. Jak oni niby to zrobili?? Co mi na to odpowiesz?

Podpisali papiery???
A tak serio to co że wzięli jak się rozchodzą po czasie. Chyba nie chodzi o sam fakt wzięcia ślubu a życie razem prawda?

 

Cytat

Dlaczego uważasz, że moje nastawienie jest "roszczeniowe"? I co rozumiesz przez "mocną toksyczność"?

 

Cytat

Lecz co do związków, miłości, to straciłam już nadzieję. Pogrzebałam to

 

Cytat

Gdy widzę pary zakochanych, to odczuwam ogromny smutek i ból psychiczny i mam ochotę ich uderzyć

Cytat

Wiecie co, mam to gdzieś

 versus 

Cytat

Może mnie ktoś jakoś pocieszyć??? Jest dla mnie jakakolwiek szansa na rozwiązanie tego okropnego problemu???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też bardzo brakuje drugiej połówki. Od dzieciństwa chciałem mieć dziewczynę, przez co dokuczałem pojedynczym dziewczynkom, gdy byłem młodszy. Dla mnie mogłoby być małżeństwo bez przyjemności seksualnej, tylko z czułością podobnej do tej, jaką okazuje się kotu. Potrzebuję "zwierzątka domowego", ale go nie mam, nie mam z tego powodu depresji. W ogóle nie interesuje mnie posiadanie adoptowanego potomstwa. Brak dzieci mnie zbytnio nie boli, ale jeśli kiedyś mam spłodzić dzieci, to chciałbym to zrobić jak najszybciej, nie chciałbym, żeby moje dzieci miały stosunkowo wiekowych rodziców. Nie interesuje mnie małżeństwo z przeciętną kobietą, uważam, że obydwaj przyszli małżonkowie muszą być dziewiczy. "Nienawidzę" sytuacji, w której ktoś współżyje z jedną osobą i nie bierze z nią ślubu, następnie porzuca tę osobę lub związek się rozpada i te osoby znajdują sobie innych partnerów, z którymi współżyją i ewentualnie zawierają małżeństwo. Odpowiadałoby mi nawet małżeństwo bez seksu, ale gdyby ktoś zgwałcił mi żonę, która nie ma żadnej żyjącej osoby, z którą współżyła, poza swoim mężem, to mógłbym myśleć, że straciłem żonę i nie jestem jej mężem, tylko jest nim jej gwałciciel. 

 

Ze względu na swoje zaburzenia zdaję się być niezdolny do zawarcia małżeństwa. Nie brakuje mi przyjaciół i znajomych i raczej nigdy nie brakowało. Mam "specjalne zainteresowanie" autyzmem i podobnymi zaburzeniami (nazwałem je "aukorygiami") i marzy mi się żona z klinicznymi zaburzeniami ze spektrum autyzmu i wysoką inteligencją. Powiedziałbym, że mogę się sporo męczyć w celibacie, nie wiem, jak tak wielu ludzi wytrzymuje bez drugiej połówki... Może ich potrzeba "wysłodzenia się" nie jest zbyt duża? Zupełnie nieseksualną przyjemność sprawia mi patrzenie się na niektóre wizerunki Maryi, taka słodka jest Ona na nich. Mogę wyobrażać sobie żonę jako Jej żywą figurę (gdybym miał spłodzić potomstwo, to musiałbym na pewien czas przestać tak o niej myśleć). 

 

Uważam czynności seksualne za coś niemal zawsze niewyobrażalnie złego, grożącego wiecznym potępieniem, niekończącą się męką. Nie chcę jakichkolwiek myśli nieczystych. Jak miałem kilka lat, miałem zaburzenia preferencji seksualnych, które wypieram i "zduszam". Diagnozę innych zaburzeń preferencji seksualnych (F65.8) dostałem w wieku 24 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, LostStar napisał:

Może mnie ktoś jakoś pocieszyć??? Jest dla mnie jakakolwiek szansa na rozwiązanie tego okropnego problemu???

Ja Cię pociesze. Zajmij się sobą i przestań się nad sobą uzalac. Nie siedź w domu, uczestnicz w życiu społecznym i poznawaj ludzi. Jak przestaniesz się tym zadreczac i zajmiesz się sobą to masz szansę na spotkanie kogoś... Ale trzeba najpierw pokochać siebie, bez tego nie ma możliwości pokochania drugiego człowieka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, blond07 napisał:

Ślepy zaułek @carlosbueno musisz popracowac nad swoim poczuciem wartości i zmienić myślenie na bardziej pozytywne. Dobrze ze jeszcze nie napisałeś, że każda kobieta leci na hajs 😀 

Rzeczywiście zapomniałem o tym hajsie, dobrze że mi przypomniałaś😊

 

5 godzin temu, blond07 napisał:

Towarzyskość akurat też nie dla każdej się liczy. Ja jestem typem samotnika, potrzebuję dużo czasu tylko dla siebie. Więc nie wyobrażam sobie związku z kimś bardzo towarzyskim 😀😁😁😁

No ale większość jednak owa towarzyskość pociąga, samotnicy są raczej wyjątkami.  Towarzyscy faceci nawet bez wyglądu czy zbytniej zaradności życiowej  potrafią z łatwością zainteresować kobiety. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejna rzecz, za którą muszę przepraszać i o której nawet nie mam co myśleć. Za grosz w Was romantyzmu. Nie zamierzam żyć jak w komunie hipisowskiej. Czy to taki grzech, że ślub jest dla mnie ważny??? Kościelny mnie nie interesuje, ale co za problem poświęcić 20 minut w USC i 85 złotych???!!! Dla mnie to jest jakiś symbol, niezwykły dzień do wspominania, znak, iż będziemy razem....Ech...Przepraszam.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×