PREGABALINA (Egzysta, Linefor, Lyrica, Naxalgan, Pragiola, Preato, Pregabalin Accord/Mylan/ Pfizer/ Sandoz/ Sandoz GmbH/ STADA/ Zentiva, Pregamid, Tabagine)

[Andre1]

Dla mnie ten lek się nie nadaje na dzień, "efekt przygłupa" to dobre określenie.

Wyglądam jak ućpany, problemy zwysławianiem, otumanienie, spowolnienie jak po bezno.

Za to na noc w dawce 75 rewelacja na problemy ze spaniem.

[Luxor]

Pregabalina pomaga na lęki. Sam escitalopram nie dawał rady, z pregabaliną lęki osłabiły się znacznie.

Co do dziwnego uczucia to faktycznie trochę występuje. Może nie tyle ogłupienie, ale takie trochę nieogarnięcie jest.

Na umysł raczej nie wpływa, pracuję jako programista i z wytężoną pracą umysłową nie mam problemu.

 

Jak myślicie, długo się to bierze?

[picziklaki]

ile chcesz , tolerancja jak stoisz na jednej dawce wolno idzie , gorzej jak skaczesz raz z 300 na 600 i potem z powrotem na 300 mg parę razy tak zrób i 300 już będzie za mało , ale jak bierze się regularną dawkę leków to wolno rośnie tolerancja

[lukrowana]

SebaNN, biorę dokładnie tak jak pisałeś - jedną tabletkę 75 na noc. Ale lekarz mi mówil, że podwyższy mi tą dawkę, w sensie, że będę brać też rano. Choć póki co po tym jak biorę go wieczorem i jest lekka ''faza'' to nie mam pojęcia jak mogłabym go brać rano

 

Szkoda, że z tego co czytam to odstawiłeś ten lek, ale rozumiem jak to jest nie trafić z lekiem.

 

Na mnie może póki co subtelnie działa przeciwlękowo. Nie wiem czy byłby dla mnie lek, który mógłby mi wymazać lęk jak niektórzy tu piszą o takim działaniu pregi. Dla mnie byłoby to zbawienie, szansa żeby wreszcie móc żyć tak jak chcę, a nie bać się życia.

[picziklaki]

zarzuć 450-600 mg to się przekonasz

[lukrowana]

picziklaki, nie wiem czy chcę to robić skoro pierwsze dni na predze na tak niskiej dawce były dla mnie na tyle cieżkie, że chciałam odstawiac ten lek i ogólnie jestem wrażliwa na działanie leków i nigdy jeszcze nie wbiłam na jakieś skrajne dawki czegoś.

Już 75 sprawia że zawiesza mi się mózg to co by było po wielkiej dawce.

[tizziano]

75mg to dawka dobra dla królika...obstawiam że w cale nie czujesz działania tego leku..zmiana samopoczucia spowodowana jest prawdopodobnie innymi czynnikami albo lekami

[benzowiec]

wczoraj wzialem za duzo pregi , wczoraj na noc 450 i z rana około 5h od ostatniej dawki 300 , dopiero teraz mi zeszla faza do doraźnego brania dla mnie lek .

[MAREK XYZ]

wczoraj wzialem za duzo pregi , wczoraj na noc 450 i z rana około 5h od ostatniej dawki 300 , dopiero teraz mi zeszla faza do doraźnego brania dla mnie lek .

 

jak będziesz odstawiał benzo - prega może się przydać :) to diabelski lek ale wszystko lepsze od klona :)

[lukrowana]

tizziano, nie martw się, czuję działanie leku. Inni użytkownicy tu, także czują już nawet dawkę 75 mg. Nie jest to bynajmniej efekt placebo, bo nie brałam leku wcześniej i nie wiedziałam jakiej reakcji mogę się spodziewać.

[benzowiec]

wczoraj wzialem za duzo pregi , wczoraj na noc 450 i z rana około 5h od ostatniej dawki 300 , dopiero teraz mi zeszla faza do doraźnego brania dla mnie lek .

 

jak będziesz odstawiał benzo - prega może się przydać :) to diabelski lek ale wszystko lepsze od klona :)

 

wiem

[gemma89]

przy 3 zmianie leków dostałam pregabalinę( na początku 3xdziennie po 75 mg, ale musiałam zejść do 1xdziennie) na nerwicę lękową . Brałam ją prawie 2 mc i to najgorsze 2 mc mojego życia. Z dnia na dzień z dostałam konkretnej depresji... okropnych mdłości przez cały dzień, biegunek które mnie budziły od 5 rano, nic prawie nie jadłam przez ten okres ( schudłam prawie 10 kg) nie mogłam patrzeć ani wąchać jedzenia. Lęki wzrosły okropnie, wszytsko mnie bolało, i momenty, że mi się żyć nie chciało, płacz non stop. Teraz przy zmianie leku, od tyg biorę inny lek i prega co 3-4 dni na odstawienie. I w końcu zaczynam odzyskiwać radość życia i apetyt. Na większość działa pozytywnie mnie zaszkodził konkretnie.

[MAREK XYZ]

przy 3 zmianie leków dostałam pregabalinę( na początku 3xdziennie po 75 mg, ale musiałam zejść do 1xdziennie) na nerwicę lękową . Brałam ją prawie 2 mc i to najgorsze 2 mc mojego życia. Z dnia na dzień z dostałam konkretnej depresji... okropnych mdłości przez cały dzień, biegunek które mnie budziły od 5 rano, nic prawie nie jadłam przez ten okres ( schudłam prawie 10 kg) nie mogłam patrzeć ani wąchać jedzenia. Lęki wzrosły okropnie, wszytsko mnie bolało, i momenty, że mi się żyć nie chciało, płacz non stop. Teraz przy zmianie leku, od tyg biorę inny lek i prega co 3-4 dni na odstawienie. I w końcu zaczynam odzyskiwać radość życia i apetyt. Na większość działa pozytywnie mnie zaszkodził konkretnie.

 

Nie tylko Tobie pregabalina zaszkodziła. Jest dużo podobnych relacji innych osób. Dobrze że odstawiasz to g...no.

[picziklaki]

mi natomiast pomaga tylko nie mogę znieść pogarszania przez nią zdolności do przyswajania wiedzy i procesu nauki ,poza tym zwiększenie łaknienia,a w wyniku tego przybieranie masy ciała to też swoją drogą pewna cena z tym ,że akurat pomimo tego ,a nawet brania doksepiny ograniczam się z jedzeniem i ,stoję w miejscu wagowo.

[LeoZak]

mi natomiast pomaga tylko nie mogę znieść pogarszania przez nią zdolności do przyswajania wiedzy i procesu nauki ,poza tym zwiększenie łaknienia,a w wyniku tego przybieranie masy ciała to też swoją drogą pewna cena z tym ,że akurat pomimo tego ,a nawet brania doksepiny ograniczam się z jedzeniem i ,stoję w miejscu wagowo.

 

Po 6 miesiacach na pregabalinie w ilosci 2x75mg bylem konkretnym debilem. Szok jak moje procesy myslowe i zdolnosci umyslowe podupadly!

[Apek]

Kurczę, nie wiem czy nie poprosić rodzinnego o pregbaline by przetrwać jakoś ten czas.

[picziklaki]

i tak ci nie da

[MAREK XYZ]

i tak ci nie da

 

lekarz rodzinny może wystawić każdy lek ......wpisze w karcie że na zaburzenia lękowe i może wystawić receptę

[gemma89]

mój lekarz rodzinny bez prośby od psychiatry akurat nie wypisuje takich leków, jedynie hydroxyzyne bo lata temu takie zaświadczenie przyniosłam, Nie polecam również brania prega od tak sobie bez konsultacji z psychiatrą.. ten lek na prawdę może bardzo zaszkodzić, wiem po sobie jak zmienił moje życie w piekło...

[Gość SebaNN]

Czy ktos z was podczas brania pregi miał nasilona anhedonie i depresję? kompletne obniżenia samopoczucia do 0

a przy rzucaniu pregi totalne zjadzy , mysli samobójcze..jade do pracy i nagle mam ochote zjechac pod tira :-/

to jakis koszmar ten lek. Ktos tak miał?

[gemma89]

Czy ktos z was podczas brania pregi miał nasilona anhedonie i depresję? kompletne obniżenia samopoczucia do 0

a przy rzucaniu pregi totalne zjadzy , mysli samobójcze..jade do pracy i nagle mam ochote zjechac pod tira :-/

to jakis koszmar ten lek. Ktos tak miał?

 

 

ja tak miałam...podczas brania pregi wymioty ból wszystkiego biegunki ale najgorsze to depresja, myśli samobójcze...

jaką dawkę bierzesz? i czy rzucasz jakoś szybko?

bo ja brałam najpierw 3 dziennie szybko zniwelowałam do 1 żeby lepiej się czuć, nic to nie dawało... więc może mi też łatwiej było rzucić taką małą dawkę...

ale żadnych objawów odstawienia nie mam chyba, że same pozytywne czyli powrót do życia, szczęście i normalnie pracuję !!

masz jakąś wizytę u psych, żeby Ci coś zmienił ?

 

potwierdzam- ten lek to koszmar !!

[lukrowana]

ja takie rzeczy tu czytam o tym leku, że nie mam pojęcia jak tu chcieć go brać i nie bać się

biorę już pregę prawie 2 tygodnie i nie narzekam. Mgła i zawieszki intelektualne w miarę mi przeszły. Nastrój ciutkę się stabilizuje, mimo że przechodzę ciężką sytuację rodzinną, a przy moim borderze, to potrafię zmieniać nastroje z byle powodu.

 

Na lęki odczułam może jedynie subtelne działanie... ale to też malutka dawka póki co. Za tydzien mam wizytę u lekarza. Choć jak będzie chciał, żebym brała lek też w dzień to póki co nie wiem jakbym miała go brać

[LeoZak]

Czy ktos z was podczas brania pregi miał nasilona anhedonie i depresję? kompletne obniżenia samopoczucia do 0

a przy rzucaniu pregi totalne zjadzy , mysli samobójcze..jade do pracy i nagle mam ochote zjechac pod tira :-/

to jakis koszmar ten lek. Ktos tak miał?

 

TAK! Dokładnie to samo przechodziłem podczas brania i po odstawieniu.

 

Zapodaj 3g omega 3 + magnez + b12 + witaminy + 5htp dziennie i powinno byc lepiej!

[Gość SebaNN]

Czy ktos z was podczas brania pregi miał nasilona anhedonie i depresję? kompletne obniżenia samopoczucia do 0

a przy rzucaniu pregi totalne zjadzy , mysli samobójcze..jade do pracy i nagle mam ochote zjechac pod tira :-/

to jakis koszmar ten lek. Ktos tak miał?

 

 

ja tak miałam...podczas brania pregi wymioty ból wszystkiego biegunki ale najgorsze to depresja, myśli samobójcze...

jaką dawkę bierzesz? i czy rzucasz jakoś szybko?

bo ja brałam najpierw 3 dziennie szybko zniwelowałam do 1 żeby lepiej się czuć, nic to nie dawało... więc może mi też łatwiej było rzucić taką małą dawkę...

ale żadnych objawów odstawienia nie mam chyba, że same pozytywne czyli powrót do życia, szczęście i normalnie pracuję !!

masz jakąś wizytę u psych, żeby Ci coś zmienił ?

 

potwierdzam- ten lek to koszmar !!

 

Lekarz mi to dopisał do klomipraminy, w dawce 2x 75mg, brałem dwa tyg tylko bo nie dałem więcej rady, pewnie jakbym dalej na tym leciał to bym już zszedł z tego świata,

a rzuciłem od razu nagle, uboki trwały tylko 4 dni z tego tytułu ale były zabójcze niemal.

Na lęki jakos tam działało, nawet natręctwa zmalały ale co z tego skoro dostałem totalnej anhedoni, nie chciało mi się zyć? to już wole miec leki i natręctwa i jakąś tam cheć do zycia i motywacje

no i ten efekt PRZYGŁUPA na tej dawce, czułem, sie jakbym iq spadło o połowe:D

 

-- 07 mar 2018, 19:31 --

 

Czy ktos z was podczas brania pregi miał nasilona anhedonie i depresję? kompletne obniżenia samopoczucia do 0

a przy rzucaniu pregi totalne zjadzy , mysli samobójcze..jade do pracy i nagle mam ochote zjechac pod tira :-/

to jakis koszmar ten lek. Ktos tak miał?

 

TAK! Dokładnie to samo przechodziłem podczas brania i po odstawieniu.

 

Zapodaj 3g omega 3 + magnez + b12 + witaminy + 5htp dziennie i powinno byc lepiej!

dzieki, większosc takich witamin biorę + d3 z K2 i b kompleks w duzych dawkach

 

Lekarze powinni uprzedzać , że lek obniży lęki ale KOSZTEM wzmożonej anhedoni i mysli depresyjnych. Co mi z tego że lęki osłabły jak nie miałem ochoty w ogóle żyć?

 

-- 07 mar 2018, 19:33 --

 

ja takie rzeczy tu czytam o tym leku, że nie mam pojęcia jak tu chcieć go brać i nie bać się

biorę już pregę prawie 2 tygodnie i nie narzekam. Mgła i zawieszki intelektualne w miarę mi przeszły. Nastrój ciutkę się stabilizuje, mimo że przechodzę ciężką sytuację rodzinną, a przy moim borderze, to potrafię zmieniać nastroje z byle powodu.

 

Na lęki odczułam może jedynie subtelne działanie... ale to też malutka dawka póki co. Za tydzien mam wizytę u lekarza. Choć jak będzie chciał, żebym brała lek też w dzień to póki co nie wiem jakbym miała go brać

a suple jakies bierzesz? tez pomagają..ale w tylko w końskich dawkach

 

nie sugeruj sie tylko negatywnymi wpisami , zauważ , że piszą także osoby, które chwalą ten lek i dobrze sie po nim czują.

KAżdy po prostu reaguje inaczej, może u Ciebie akurat ten lek się wstrzeli? tym bardziej, że nie odczuwasz jak na razie tych ubocznych skutków.

na noc ten lek mnie usypial ładnie a rano budziłem się wyspany, to był ten plus :)

[lukrowana]

SebaNN, nie biorę żadnych suple w tej chwili, witaminy D nawet nie biorę, tak szeroko reklamowanej, bo poszłam na badanie krwi i wyszedł mi idealnie w normie poziom mimo że przy moich problemach spodziewałam się skrajnie niskiego. Więc zanim się wali wit D w dużych dawkach lepiej wydać parędziesiąt zlotych i się przekonać.