Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hej


lart

Rekomendowane odpowiedzi

Wszyscy wokół wydają mi się... emocjonalnie ograniczeni. Towarzystwo tak zwanych "normalnych ludzi" bardzo mnie irytuje. Mam wrażenie, że ciągle muszę mówić wszystko w bardzo uproszczony sposób, aby zrozumieli. Przeraża mnie tłum - ta szara, hałaśliwa masa i przymus dostosowania się. Nienawidzę gdy ktoś mówi, że wystarczy postanowić być szczęśliwym i takim się będzie. Mam alergię na ludzi o tendencji do bagatelizowania problemu depresji, autoagresji, anoreksji u młodych ludzi.

Lubię książki Kępińskiego i Ciorana. Takiego typu lektury pozwalają mi lepiej poznać samą siebie.

Kiedyś dużo udzielałam się na różnego rodzaju forach, teraz jedynie na nich bywam. Wiem jak łatwo uzależnić się od internetu, jeżeli ma się problem z rozmową irl. Wolę konwersacje z jedną, wyjątkową osobą. Uważam to za rozwijające, dużo mi to daje.

Chciałabym móc komuś pomóc, chociaż sama nie umiem uporać się ze swoimi chorobami. Swoją przyszłość widzę pesymistycznie, jednak u innych potrafię czasem zapalić płomyk nadziei. Nawet jestem zabawna, ponoć.

Obecnie studiuje na ciekawym kierunku, jestem zdolna i mam dużo możliwości (tak mi mówią). Paraliżuje mnie lęk przed byciem przeciętną.

Jestem wiecznie zmęczona i chciałabym wierzyć w Boga.

 

Piszę to wszystko, bo szukam kogoś podobnego do rozmowy. Jak napisałam powyżej, dużo mi to daje. Jeżeli ktoś ma filozoficzną duszę i skłonności do utrudniania sobie samemu życia tzw. rozkminami nad wszystkim (często późną nocą) to może spróbujemy się zakolegować (bo zaprzyjaźnić to chyba zbyt mocne słowo)? Można pisać na PW, bo mało mam odwagi by sama zagadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wciąż słyszę, że jestem nie wrażliwa a przewrażliwiona na swoim punkcie, nie jestem typem książkowca (wręcz mam uczulenie na książki, niezależnie od tematyki), ale zbyt dużo w swoim życiu analizuje i to mnie chyba gubi.

Witaj na forum, ja również jestem tu od niedawna, raptem kilka dni ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×