Skocz do zawartości
Nerwica.com

FENIBUT (Phenibut) !Niedostępny w PL!


Lord Cappuccino

Czy phenibut pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

21 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy phenibut pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      16
    • Nie
      4
    • Zaszkodził
      1


Rekomendowane odpowiedzi

Dark Passenger, mogłem faktycznie nie dorzucać, wczoraj po treningu pobudzenie z każdą godziną zaczęło narastać, aż pojawiło się wewnętrzne rozdygotanie i jakiś taki egzystencjalny lęk wyłaniający się spod podniesionej przez phenibut kurtyny olanzapinowego otępienia. W pewnym momencie było to już trudne do zniesienia, a fakt, że byłem w pracy nie pomagał ani trochę więc postanowiłem opanować sytuację zjedzeniem dwóch tabletek (50mg) baclofenu, który o dziwo się nie przebił :shock:

Dorzuciłem jeszcze 25 mg, a tu dalej trzęsę się jak osika :o czas zrobił swoje i po kilkunastu godzinach było już całkiem przyjemnie ale zdecydowanie nie dla mnie takie dawki (0.75g) - ćwiarteczka raz na jakiś czas kiedy będzie dużo roboty i tylko w domu.

A drzewko ładnie musiał się naćpać jak połknął cały gram i to tego najlepszego sortu:D

 

achino, ja do sportu i do życia to jadłem, a nie dla ćpania, co innego drzewko ten to tylko czekał, aż go sieknie, tak samo Ty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jetodiku, nie czekałem aż mnie "sieknie" tylko chciałem sprawdzić, czy w ogóle coś poczuję, wszak nie jest to najtańszy suplement na polskim rynku (tu warto jednak podkreślić, że phenibut ma u nas status suplementu, w odróżnieniu od baklofenu, który łykasz jak pelikan, by się uspokoić). Lektura tego wątku skłoniła mnie do przemyśleń, że skoro niektórzy biorą po kilka gramów tej substancji i nie odczuwają żadnej różnicy, to jeden gram mi nie zaszkodzi, a może okaże się nawet przyjemnym doznaniem. Gdybyś posiadł umiejętność czytania ze zrozumieniem (teraz jest już jasne, że czytasz tylko okładki książek, o których pisałeś, bo ich zawartość jest zbyt zawiła), to zauważyłbyś, że napisałem, iż "nie na moją głowę taka zabawa", a "sponiewierało mnie" miało raczej wydźwięk pejoratywny. Dlatego też, na Twoim miejscu, uwagę o ćpaniu skierowałbym raczej do siebie (czyli Ciebie - podkreślam, żebyś zrozumiał), gdyż to Ty masz tendencję do brania potężnych dawek baklofenu. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jaja. Wyszło szydło z worka. Jetodik nadużywa baklofenu, a do tego miesza go z fenibutem. Najśmieszniejsze jest to, ze baklofen i phenibut to chemicznie prawie to samo. Jak można, jeśli ktoś sie źle poczuł po fenibucie, uspokajać sie baklofenem? Nagroda Darwina.

 

Moim zdaniem osoby, które używają phenibuta proszkowanego, powinny milczeć w tym wątku, ponieważ większość proszków to jest zanieczyszczone nie wiadomo co!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja yebę, przecież nie jest żadną tajemnicą , że 99% proszków pochodzi z Chin , dlatego należy je kupować od sprawdzonych dostawców, którzy przeprowadzają własne testy każdej partii towaru i dodatkowo zlecają je niezależnym jednostkom (3rd party CoA). Był przecież przypadek, że człowiek kupił sobie u scam'owego vendora pyritinol, który w rzeczywistości okazał się być w 100% difenhydraminą , skończyło się hospitalizacją +uszkodzeniami neurologicznymi(potencjalnie nieodwracalnymi). Selekcja naturalna dosięga tych, których nie zważają co kupują i gdzie kupują. Ale spoko, będę milczał , zostawiam temat snobom z SNS. ;) Swanson też sprzedaje phenibut w prochu, wytwarzany w USA, a nie w Chinach- http://www.swansonvitamins.com/primaforce-phenibut-100-grams-pwdr , i co, taka korporacja uczestnicząca w GMP i wysyłająca regularnie suple do consumerlab pozwoliłaby sobie na przypał?

 

Rzygać mi się chce, i to nie bynajmniej po phenibucie, tylko jak wchodzę na to forum i na każdym kroku widzę wycieczki ad personam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alkohol to zło. Nie mogę po nim spać, jestem rozdrażniony na zajściu, po wiekszej dawce mam nasilony lęk dnia następnego i ogólnie mi nie podchodzi jego działanie. Benzodiazepiny natomiast wprawiają mnie w relaks ale bez tygo alkoholowego rozdraznienia. W monopolowym obok wodki, powinien stać jakiś klon, fenibut i kodeina w postaci jakiegoś dobrego napoju. Dla każdego coś dobrego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Później 2 dni wyjete z kalendarza, straszny lęk uogolniony i rozwalony układ nerwowy który mam bardzo słaby. Alko niby depresant, a tak mi rozdrażnia oun w efekcie. Po klonie wysmienity nastrój dnia następnego: )

 

A taka kodeina, to już w ogóle mistrzoostwo. Pomijając potencjał uzależniający, to ma znikomy negatywny wpływ na zdrowie.

Codeine drems ¬,¬

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Później 2 dni wyjete z kalendarza, straszny lęk uogolniony i rozwalony układ nerwowy który mam bardzo słaby. Alko niby depresant, a tak mi rozdrażnia oun w efekcie. Po klonie wysmienity nastrój dnia następnego: )

 

Ja nie mam takich akcji po alkoholu, ale każdy jest inny, ja bym musiał z tydzień chlać, żeby to mocno odczuć, u mnie tylko

sahara na 2 dzień, ale nie pije, bo w depresji bardzo szybko bym sobie krzywdę zrobił, na trzezwo mam nieraz ochotę skoczyć pod pociąg, a co dopiero najebany. :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odstawilem benzo/xanax kilka dni temu. Czy moge zapodac SNS Phenibut i wyjebac sie w kosmos ? :)

 

Jak najbardziej. I drinka do tego, Alko niesamowicie podkreca euforie fenibutowa.

 

W monopolowym obok wodki, powinien stać jakiś klon, fenibut i kodeina w postaci jakiegoś dobrego napoju. Dla każdego coś dobrego.

 

Święte słowa. I jeszcze zolpidem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×