Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Zasypiam, kolo 22 i po ok. 5 godz.sie wybudzam i nie mogę zasnąć czuje silne pobudzenie.wiem ze to od wenli bo wczesniej mialem problemy ze snem ,ale nie natury pobudzeniowej.dawkę 75 biorę dwa tyg i teraz zastanawiam się czy to przejdzie,czy bedzie się pogłębiało z wkręcaniem sie leku
Przejdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do magnezu to i tak szczegolnie kobiety powinny co jakis czas suplementowac, bo i cykle miesiaczkowe go wypłukuja. Ogolnie jest spadek elektrolitów i witamin itd. Natomiast co do tryptofanu to czytałam pozytywne opinie, ja mam suplement inny dodatkowo tylko na razie nie biore.

 

 

Zmierzchun, tez biore Alvente.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzis 15 dzień terapii.pobudzenie,egoizm,wysokie mniemanie,ogólnie jakbym kod, na niezniszczalność wstukał,w mózg.emocji,nie ma żadnych.czyli noradrenalinowe funkcję w górę a serotoninowych brak.no cóż, piszą,że na noradrenalinę działa przy 150mg.nie zgodzę się z tym,ponieważ mnie nosi 75mg.z tym,że jak wczesniej pisałem, nie miałem problemów z zamułą,wybrałem wenle ze względu na skuteczność leczenia dd.no i mirta którą biorę,ponoć pomnaża działanie wenli stąd pewnie mnie bardziej nosi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie będę zwiększał,ze względu na to,że i tak mnie nosi,ale to sprawka mirty która potęguje działanie wenli.poczekam może się to unormuje.kiedys samo mi to przeszło, bez leków.poprostu wstałem rano i czułem sie dobrze trwało to pięć lat i znowu rypło,czekam cierpliwie choroba nauczyła, mnie cierpliwości.macie jakiś sposób żeby trochę serotoninę podkręcić,bez noradrenaliny?za pare dni dorzucę, tryptofan. dietę tez robię pod braki serotoniny.chce nasycić nią organizm.żeby mózg niemiał problemów z jej wykorzystaniem

 

-- 06 lis 2016, 21:38 --

 

Do Doroty.a może, skonsultuj z lekarzem dorzucenie mirty.dwa tygodnie senności a później noradrenalinowy kop.bynajmniej u mnie z tym,że ja brałem, mirte a dorzuciłem,wenle,no ale dzieki temu nie miałem, takich uboków przy wjeżdżaniu, wenli

 

-- 06 lis 2016, 21:47 --

 

Pomyłka.nie Dorota,tylko Sulpiryd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie będę zwiększał,ze względu na to,że i tak mnie nosi,ale to sprawka mirty która potęguje działanie wenli.poczekam może się to unormuje.kiedys samo mi to przeszło, bez leków.poprostu wstałem rano i czułem sie dobrze trwało to pięć lat i znowu rypło,czekam cierpliwie choroba nauczyła, mnie cierpliwości.macie jakiś sposób żeby trochę serotoninę podkręcić,bez noradrenaliny?za pare dni dorzucę, tryptofan. dietę tez robię pod braki serotoniny.chce nasycić nią organizm.żeby mózg niemiał problemów z jej wykorzystaniem

 

-- 06 lis 2016, 21:38 --

 

Do Doroty.a może, skonsultuj z lekarzem dorzucenie mirty.dwa tygodnie senności a później noradrenalinowy kop.bynajmniej u mnie z tym,że ja brałem, mirte a dorzuciłem,wenle,no ale dzieki temu nie miałem, takich uboków przy wjeżdżaniu, wenli

 

-- 06 lis 2016, 21:47 --

 

Pomyłka.nie Dorota,tylko Sulpiryd

 

Sport wytwarza serotoninę i dopaminę oraz endorfiny, szczególnie dobry jest wysiłek na świeżym powietrzu, sztuki walki też są zajebiste, ogólnie sport bardzo pomaga przy chujowych stanach, z innych rzeczy możesz spróbować z kurkumą - kurkumina, jeśli chcesz więcej szczegółów, pomocy to napisz na priv.

 

-- 06 lis 2016, 23:59 --

 

ILUZJA, Pisałeś, że kiedyś deprecha sama ci przeszła, a ile to trwało??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok.dzieki.popróbuję.przeszła, mi po 14 miesiącach,wtedy nie wiedziałem,że to depresja. ostro bolała, mnie glowa.nie mogłem, jesc,ani spać,wykańczały, mnie objawy somatyczne i na nich sie lekarze się skupili.między czasie nawet operacje na zatoki zaliczyłem. powróciła w maju tego roku ni stąd ni zowąd bezsenność,ból głowy,odrealnienie jak w "Truman show".na poczatku brałem, samą mirte,ale mono działanie miała,nasenne.a po dodaniu,wenli drgnęło, przeciwdepresyjne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są to moje pierwsze leki,także niewiem czego mam się spodziewać,no nie licząc pramolanu co było,pomyłką w moim przypadku.gdyż jeden z psych imputował, mi nadpobudliwość lękową.sama mirta dala mi wymuszony,ale zbawienny,sen.na temat wenli wpadłem, przypadkiem szukając sposobu na dd.nie miałem problemów typu apatia ani znużenie. dlatego nie zwiększam dawki wenli bo czuje mocno noradrenalinę.po dwóch tygodniach na 75mg.wenli i 30-45mg mirty powoli zaczynam lepiej się czuć.lekarz mnie poinformował że może to potrwać bo zmiany w połączeniach nerwowych zachodzą bardzo powoli.poprostu leki pozwalają nauczyć się odczuwać przyjemność i sens w tym co zniszczyła depresja.ogólnie szalu niema,ale najważniejsze jest to, że powoli idzie w dobrym kierunku gdyby nie te leki a w szczególności lekarz którego wymodliłem w myślach to by mnie pewnie nie bylo.ogólnie połączenie mocno aktywizujące.i zmniejszające dd.bynajmniej w moim przypadku a dla mnie to dużo.polecam wypróbować.uprzedzam mirte trzeba przeczekać, bo dwa tyg.to jak ząbi się czuje.bynajmniej ja tak mialem z tym że mono

 

-- 07 lis 2016, 22:10 --

 

 

 

-- 07 lis 2016, 22:22 --

 

Zapomniałem, napisać ,że po mircie wskoczyło, mi od maja 12 kilo samego fatu,ale teraz przy wenli trochę się uspokoił, głód słodyczowy.został tylko bezpośrednio po zażyciu mirty ciężki do opanowania, dla osoby która miała,juz wcześniej słabość do słodyczy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj do lekarza się nie dostalam.W środę idę.Muszę wziąć wiecej bo zaczynam miec klopoty z koncentracją .Leku nie czuję tzn dzialania.

 

To długo się nie nacieszyłaś działaniem tego leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Chester.a na co się leczysz? jeśli depresja z apatią polecam dołożyć mirte. Combo aktywizujące,by najmniej na mnie tak zadziałało.co do cymbalty to przewaliłem net w poszukiwaniu, informacji o niej.oczywiście ze strony producenta to panaceum na depresje opis jakby była, jakimś wynalazkiem z innej planety o cenie nie wspomnę.jak wygaśnie patent to będzie po 5zl za 100 sztuk.na forach mało o niej piszą,a jak już piszą, to o jej zerowym działaniu.no bym zapomniał, opisany jest przypadek samobójstwa po tymże specyfiku, bynajmniej w trakcie jego wprowadzania

 

-- 08 lis 2016, 22:00 --

 

Brak efektów ubocznych może być spowodowany,tym,że i dulo i wenla ma podobne i organizm jest przyzwyczajony, wiec może, nie być, reakcji ubocznych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Chester.a na co się leczysz? jeśli depresja z apatią polecam dołożyć mirte. Combo aktywizujące,by najmniej na mnie tak zadziałało.co do cymbalty to przewaliłem net w poszukiwaniu, informacji o niej.oczywiście ze strony producenta to panaceum na depresje opis jakby była, jakimś wynalazkiem z innej planety o cenie nie wspomnę.jak wygaśnie patent to będzie po 5zl za 100 sztuk.na forach mało o niej piszą,a jak już piszą, to o jej zerowym działaniu.no bym zapomniał, opisany jest przypadek samobójstwa po tymże specyfiku, bynajmniej w trakcie jego wprowadzania

 

-- 08 lis 2016, 22:00 --

 

Brak efektów ubocznych może być spowodowany,tym,że i dulo i wenla ma podobne i organizm jest przyzwyczajony, wiec może, nie być, reakcji ubocznych

 

Jutro mam wizytę. Mirtra jest jakaś opcją ale boję się tycia. Po pierwszej tabletce Efectinu jest lepiej niż po 7 tygodniach Cymbalty. Biorę jeszcze pregabalinę 300. Leczę się na stany lękowe i obniżony nastrój. Przerobiłem już prawie wszystkie leki i tylko wenla działa jako tako.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to tym razem coś z zakazanej farmakoterapii.

 

jako że skończył mi się asortyment, do lekarza dopiero w przyszłym tygodniu, a w przepastnych szufladach komody znalazłem dwa listki przedłużonego Velafaxu 75mg - po terminie - mam pytanie: używaliście kiedykolwiek leków rok, pół roku po terminie ważności? czy odczuje pozytywne skutki, czy przeterminowany antydepresant wzmacnia czy obniża działanie leku, czy te są absolutnie nieprzewidywalne? osobiście skłaniam się ku pierwszej opcji, czyli przeczekaniu, pocierpieniu do przyszłego tygodnia, ale liczę na jakieś opinie, co Wy o tym sądzicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bralem, kiedys przeterminowany antybiotyk i bylo, ok.no, ale po antybiotyku to mogło,zakończyć się najwyżej sraniem.co do leków wpływających,na myślenie i nastrój to bym nie ryzykował,to są jednak zmiany w mózgu.jak boisz się efektów przerwania,jedz, na pogotowie powiedz, jaka jest sytuacja to powinni Ci przepisać,leki do następnej wizyty u swojego lekarza.ja bym tak zrobił

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wszędzie rodzinny jest, na pstryk palcem.u mnie trzeba,się zapisać,na trzy cztery dni przed. bo jest dużo ludzi do jednego lekarza.kilka razy jeździłem, na pogotowie a sytuacja nie zagrażała,życiu i zawsze bylem, normalnie przyjęty.rodzinni jak nie maja,zalecenia od specjalisty to się krzywią,a na pogotowiu nie wnikają,podpisujesz, oświadczenie i dostajesz, recke i papa.także zalezy,od sytuacji

 

-- 09 lis 2016, 21:59 --

 

Spadło, to pobudzenie noradrenalinowe.a czuje, troche tą serotoninę.stwierdziłem,że daruje,sobie ten tryptofan ze względu na to,że juz mnie nie telepie,no i nie ukrywam,że ze względu też na cenę.za jedno pudło supli mam, pięć pudełek wenli.niewiem, czemu te suple są,takie,drogie, jak ich działanie jest takie, slabe.podbije, wenle o jeden level.lepiej,na 112 czy 150mg.jak Wy wjeżdżaliście?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wam lekarze przepisywali ten lek w dawce 75 mg 2 razy dziennie po 37,5 czy raz dziennie po 75 mg ?

Dziś 6 dzień na leku ze spaniem średnio, nasen już nie działa,chce mi się wymiotować i czuje się strasznie słabo. Jedyny pozytyw to nie czuję już takiego zimna wciągu dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę raz 75mg rano.jak jest sr.to niema, potrzeby brać,dwa razy w ciągu dnia.biorę, na czczo bo lepiej działa.jak się objadałem a później łykałem, kapse to marnie działała.no,ale tak jest teraz,bo na poczatku za mocno telepała, żeby brać ,na pusty żołądek.nie miałem nudności,ale z jedzeniem bylo,naprawdę krucho.powodował, to brak śliny.łaknienie na poziomie zjazdu z fety.minęło to po ok.tygodniu.no,ale ja łykam, na noc mirtę i ona osłabiła te uboki związane z wjeżdżaniem wenli jak i z apetytem

Po trzech tygodniach 75mg mimo,ze to rzadko spotykane,ale wskoczyło mi ok. 2kg.pewnie za sprawą mirty która pod względem nabierania,masy bije,anaboliki na głowę.szkoda,że to tylko tłuszcz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten lek jest cholernie mocny. Spowodował u mnie niemalże manie a z nerwica zdrowotna w ogóle nie pomógł. Teraz biorę Fluoksetyne, relaksuje mnie.[/quote

 

 

 

Widocznie nie był to lek dla Ciebie.Ja tam nie czuje po niej jakiejś mani ,mimo kombo z mirtą.działanie wręcz subtelne, dlatego będę jechał dawka w górę.manię może powodować u osób które maja nadpobudliwość a wenla ich jeszcze bardziej nakręca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×