Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Dzieks PATRYK29 za odp. Czyli nieselektywne lepsze ? Tj trojpierscieniowe i klomipratyna ? A wenla to selektywne ? Trochę próbuje skumać w tym temacie ale nie bardzo mi to idzie

 

-- 27 wrz 2014, 17:05 --

 

Mialo byc klomipramina

Tak to takie leki jak klomipramina np: trójpierscieniowce, stosowane w silnych i przewleklych depresjach, wtedy kiedy ssrr i snri zawioda,

a jak tam na wenli lepiej sie troche czujesz??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kimek, u mnie te stany DD wywołuje silny lęk a z kolei lęk indukuje nerwica natrectw, paskudna ta choroba :(

 

To może ten szpital to rzeczywiście dobra myśl? Może leki lepiej dobiorą?

 

A przy nerwicy natręctw nie da się funkcjonować rozsądnie gdy dokucza- wiem to po sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomasz_xyz ja też skłaniam się ku temu, że stan DD jest wywołany silnymi przewlekłymi lękami,Oczywiscie stoswanie paroxetyny też mogło mieć wpływ na DD, w lipcu zmiana leku i rożne dziwne historia na wenlafaksynie.Ja za chwilę się zbieram się do pracy, mam silny lęk i odrealnienie, aż sam się dziwie skąd mam siły by w tym stanie iść do pracy.Chyba Najwyższy dodaje sił.Czekam ( nie)cierpliwie na wtorkową wizyte u psychiatry coona powie o braku efektow leczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja odstawiam wenlę, brałam ją przez półtora roku na nerwicę lękową najpierw 150 mg, potem 3 miechy 75, a od 5 dni jestem czysta. Kręcenie w głowie, drażliwość, płaczliwość... jestem ciekawa jak ja jutro do pracy pójdę :roll: Ale muszę powiedzieć, że pomogła :) czuję się dobrze, lęków nawet nie mam... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saska, z moich 4 prób odstawienia wenli 2 były takie porządne, tzn udało mi sie odstawić na okres 14 miesięcy, teraz drugi raz juz zaraz puknie 8 miesięcy bez wenli. Za pierwszym razem skutków ubocznych prawie nie miałam. Potem jak zaczęłam znów brać próbowałam 2x bezskutecznie odstawić, a za 3 sie udało, ale były skutki uboczne. Psychiatra mi mówił że najlepiej odstawiać na wiosnę/lato (w tych okresach odstawianie u mnie było własnie skuteczne), jak będzie u ciebie? Bądź dobrej myśli, ale jeżeli masz więcej wątpliwości niż pewności to może jednak wrócic do najnizszej dawko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SASKA no moim zdaniem jestes HERO :) z 75 na zero to jest wyczyn. Tyle sie tu czyta o schodzeniu po 37,5 lub nawet o odsypywaniu kuleczek. Jedni plączą nie dają rady a Ty wytrzymujesz dobre parę dni na zero. Pisz jak sie czujesz :) zawsze mozesz prosic lekarza o 37,5 ale z tego co widzę to twarda jestes :):):) pozdrawiam i trzymaj sie Dzielna Kobieto :):):)

 

-- 30 wrz 2014, 01:07 --

 

A ja dzis 5 dzien na 150 wenli. Nie zrobilo to żadnego wrażenia na moim organizmie. Nic a nic sie nie dzieje. Nawet drzemkę dzis mialam od 17 do 19 także pobudzenia ni ma. Kurde moze to jakieś tik taki łykam ??? W dodatku jakieś glupie myśli sie pojawily ze jestem do niczego, nic nie warta, nic nie osiągnę juz itd itp. Mialam takie myśli dawno temu a teraz znów... Ach moze jutro będzie lepiej :) pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie to zależy od organizmu. Osypywanie kuleczek może łagodzi trochę skutki uboczne? Nie wiem, może skutki uboczne też są wynikiem naszego myślenia- że jesteśmy odbezpieczeni. Myślę, że da sie zejść z dawki 75 do zera, ja też tak robiłam, że brałam i nagle przestawałam cokolwiek. Jednak łapały mnie bóle brzucha, głowy, także lepiej odstawiać leki powoli :lol: . Ja z czasem zauważyłam że wenla przestała działać to ją odstawiłam. Po paru dniach, jak minęły skutki uboczne, czułam się nowo narodzona, lepiej niż przed jej braniem.

crayzyalexxx, ja pobudzenia nie zauważyłam, czy to przy dawce 75 czy 150 mg. Jednak 150 brałam zaledwie tydzień, zresztą też wpływa na nas pogoda. Jesienna aura nie sprzyja byśmy tryskali energią :D. Wg mnie leki nie wpływają za bardzo na nasze myśli, tylko sytuacja życiowa na nie wpływa. Leki pozwalają by objawy somatyczne nerwic/depresji były łagodniejsze, co wpływa też na lepsze samopoczucie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, w sumie wenla to SNRI, wiec noradrenalina powinna działać pobudzająco. Tak twierdziła moja psychiatra, że wenlę się bierze rano, bo może powodować bezsenność (ma pobudzać). Ja żadnego pobudzenia nie zauważyłam, wręcz jak odstawiłam wenlę to dopiero mnie pobudziło. Natomiast wenlę oceniam pozytywnie- zmniejszała bóle żolądka a o taki efekt mi chodziło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saska, możesz skonsultować się z psychiatrą, powiedzieć jej że próbowałaś odstawić. Prawdopodobnie odwlecze to w czasie (np na wiosnę). Lepiej brać lek niż go odstawić i lęki miałyby powrócić.

Patryk29, ja z kolei w pierwszych dobach po wenli spałam na siedząco, zasypiałam z gazetą w ręku itd. Każdy reaguje inaczej, ale jak piszesz takie latanie to też nie jest "dobry stan"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do osob, ktorym ten lek pomogl/pomaga. Czy w miare uplywu czasu i rozkrecania sie, zwieksza sie okres jego dzialania? tzn. Czy czujecie sie dobrze caly dzien, czy rano jest gorzej i dopiero po wziecu tabletki zaczyna sie poprawa? est szansa, zeby przy remisji nie wziac dzien, czy dwa tabletki bez negatywnych konsekwencji? Pytam, bo wiem ze fluoksetyna jest swietna pod tym wzgledem, jak juz odpali to czujesz sie tak samo dobrze po wziecu leku, po poludniu, wieczorem i rano po przebudzeniu zanim wezmie sie dawke. No, ale fluo dlugo pozostaje w organizmie. Czy to smao mozna powiedziec o wenlafaksynie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że tak, zazwyczaj wenflaksyna podawana jest jako kapsułki o przedłużonym uwalnianiu działania. To nie jest tak, że jak nie wezmiesz to masz doła. Jednak gdy zaczniesz brać lek w przysłowiową kratkę, rzeczywiscie możesz poczuć sie gorzej, bo co innego jest opuścic raz na jakis czas dawkę a co innego brać raz na kilka dnia. Nie czułam czegoś takiego, że mam doła, wziełam tabletkę i mi sie porawiło. To ma działanie długotrwałe, swój najlepsze działanie miało 2-3 tygodnie od zaczęcia brania potem działanie słabło. Ale opisuje swój przypadek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wenlafaksyna ma krótki okres póltrwania, wiec lepiej ja brac systematycznie, nie bez powodu jest w opcji ER, fluoksetyna jak sam zauwazyles ma dlugi okres póltrwania, wiec nie wrziecie tabletki nie bedzie skutkowalo niczym zlym, ale ogólnie leki trzeba brac systematycznie bo inaczej to zadnego sensu nie ma, ja ci powiem ze ja ten lek biore ponad 5 miesiecy i nie wiem czy on na mnie dziala, ludzie pisza ze sa zaktywizowani po nim i ze wogóle to kozak lek jest, kazdy inaczej reaguje, jak kiedys próbowalem zwiekszyc dawce to myslalem ze zajoba dostane uboki mi sie utrzymywaly 1,5 miesiaca, co ciekawe na innym zamienniku nie mialem az takich akcji, ale to juz osobny temat, nie chce wchodzic w temat zamienniki czy oryginaly bo to temat rzeka, ale bardzo chcetnie wlazlbym na wyzsza dawke tego leku, 75mg to jest malo moim zdaniem, choc niektórzy lataja po tym konkretnie :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×