Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Nortt, ożesz ty, mnie po mircie się tylko śnił papież Franciszek, różowe jednorożce i kryształy z Heroesów III.

Pewnie do budowy Watykanu potrzeba 20 kryształów, a różowe jednorożce bronią kopalni? :D Generalnie mirta jest spoko, nie mam po niej jazd, tylko apetyt

(troszku przez to przytyłem) po prostu za dużo cukru....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nortt, ożesz ty, mnie po mircie się tylko śnił papież Franciszek, różowe jednorożce i kryształy z Heroesów III.

Pewnie do budowy Watykanu potrzeba 20 kryształów, a różowe jednorożce bronią kopalni? :D Generalnie mirta jest spoko, nie mam po niej jazd, tylko apetyt

(troszku przez to przytyłem) po prostu za dużo cukru....

Fabuła była taka, że papież na Watykanie zrobił park rozrywki oparty na złudzeniach optycznych, który miał ludziom pokazać jakby namiastkę raju, było takie wielkie jezioro w którym się odbijało gwiaździste niebo i te kryształy dookoła, zupełnie pokręcona perspektywa.

Ale po paru tygodniach organizm się uodpornił i sny zrobiły się z powrotem szare, nudne i nie do zapamiętania.

 

Ja przytyłam trochę jak miałam skojarzone z neuroleptykiem, potem zeszłam z mirty, przestałam jeść ser i makaron, zaczęłam tańczyć i jakoś się wypośrodkowało.

 

Dla mnie potrzeba cudu żeby znaleźć dojrzałą i inteligentną partnerkę... :P

Taką co lubi małych chłopczyków, żeby się nimi opiekować i zagłaskiwać na śmierć? :twisted::twisted::twisted:

 

Oj jest ze mną źle, przeczytałem cud, jako cukier....

Dobra gastrofaza :o

 

:lol::lol::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc mam taki problem ... rzuciła mnie kobieta, ale jeszcze mieszkam w jej mieszkaniu (wyprowadzam się przed świętami dopiero). Jutro są jej urodziny (i moje imieniny nota bene) i będzie mieć gości (dużo). Co mam zrobić? Uciec z domu, udawać przed jej znajomymi, że dalej jesteśmy razem? zamknąć się w pokoju? Idiotyczna sytuacja...

W życiu trzeba być szczerym. Wyjaśnić gościom sytuacje, zaistniały pat, liczyć na zrozumienie, najlepiej zrobić to ot tak przy okazji jak będzie już tłoczno, przy luźnych gatkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie potrzeba cudu żeby znaleźć dojrzałą i inteligentną partnerkę... :P

Taką co lubi małych chłopczyków, żeby się nimi opiekować i zagłaskiwać na śmierć? :twisted::twisted::twisted:

 

E tam, no bez przesady... :D Potrafię się zachowywać nie tylko jak mały chłopczyk :P I bywam uparty i stanowczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą Cyklopaka, ostatnio takie sny, gdzie snią mi się motywy z gier, odbieram niemal jak koszmar, taka oznaka straconego życia.... Sztuczności co wkradła się w sen, odbierając mu motyw czystej nierealnej, ale jednak realnej, w tej sennej realności baśni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, a ty dalej swoje ;) Wiesz, nie mówię, że nie, bo pewnie się kiedyś zobaczymy.

 

Ḍryāgan, nie chcę ci dokładać, ale pamiętając twoje burzliwe historie związków no nie powinieneś się pakować w relacje na łeb na szyję, wiem, że w sensie emocjonalnym trudno to kontrolować, ale logistycznie unikać takich zobowiązań jak np. wspólne mieszkanie...

 

Swoją drogą Cyklopaka, ostatnio takie sny, gdzie snią mi się motywy z gier, odbieram niemal jak koszmar, taka oznaka straconego życia.... Sztuczności co wkradła się w sen, odbierając mu motyw czystej nierealnej, ale jednak realnej, w tej sennej realności baśni

Moja koleżanka (zdrowa) ma sny inspirowane grami i filmami, ale z oryginalnymi fabułami.

Mnie jest żal, jak śnią mi się wyłącznie miejsca w najbliższym otoczeniu, wtedy mi się wydaje, że mam za mało bodźców i/lub za mało wyobraźni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, ale wiesz, że to nie jest zależne od szeroko pojętego fatum, tylko od przebywania w tym samym mieście w czasie wolnym.

 

Ḍryāgan, no to troszkę nie trafiłam z interpretacją. Niemniej jednak nie możesz wiedzieć, co się w przyszłości wydarzy, więc pracuj nad sobą dla siebie samego.

 

A ja się ostatnio zrobiłam mega ostrożna w tych sprawach :mhm: Bardzo chcę się najpierw sama ogarnąć, zanim zacznę uzależniać swoje szczęście od kogoś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem że jestem chwiejny emocjonalnie, niedojrzały, nadwrażliwy i popieprzony. I nie powinienem wchodzić w żadne związki, nie mam prawa nikogo kochać i na pewno nikt mnie nie pokocha,a już na pewno ze mną nie wytrzyma za długo.

 

Ooo, ktoś kto myśli zupełnie jak ja... ;)

 

cyklopka, no tak, teoretycznie zawsze możemy się zgadać na coś, że mogę przyjechać do Krakowa... Albo przypadkiem akurat będę się chciał na coś, np. koncert wybrać do Krakowa :P Czy istnieje teoretycznie szansa, że jak wezmę się za szukanie pracy, to akurat coś w tym mieście znajdę i tam się przeprowadzę... Teoretycznych możliwości jest trochę, aczkolwiek ja się czuję... Hmm, że za bardzo mnie przewyższasz inteligencją, wiekiem, a także że mamy za bardzo inne podejścia do życia czy też po prostu nie pod pasowała Ci moja osoba, z tego co piszę na forum, żeby Cię interesowała jakaś możliwość z ochotą..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inteligencją,

Tyle IQ co Doda Elektroda, George Sand i św. Jan Ewangelista :papa:

 

przeprowadzę ... podejścia do życia .... jakaś możliwość z ochotą..

Ja pójście na koncert proponuję, a nie ślub kościelny :bezradny:

 

wiekiem

Koleżanki i kolegów mam w każdym wieku, a jeśli chodzi o inne sprawy, to nawet młodszych od ciebie wolę, tak że mi tu nie wyjeżdżaj :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inteligencją,

Tyle IQ co Doda Elektroda, George Sand i św. Jan Ewangelista :papa:

 

przeprowadzę ... podejścia do życia .... jakaś możliwość z ochotą..

Ja pójście na koncert proponuję, a nie ślub kościelny :bezradny:

 

wiekiem

Koleżanki i kolegów mam w każdym wieku, a jeśli chodzi o inne sprawy, to nawet młodszych od ciebie wolę, tak że mi tu nie wyjeżdżaj :evil:

Koncert, jaki koncert?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×