Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co właściwie robić?


bede12345

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chcę się rozpisywać, bo w mojej historii nie ma niczego oryginalnego. Chcę tylko opisać, co się dzieje i zapytać: co to? Nie znam się na psychologii, nie wiem jak nazwać to, co czuję. I co z tym zrobić?

Od początku.

Mam 16 lat, wszystko zaczęło się gdzieś w lutym tego roku. W moim życiu nie stało się nic szczególnego. Żyję w normalnej rodzinie, w normalnym mieście, trafiłem do jednego z najlepszych liceów. I czuję sie źle.

Stopniowo zaczęło ogarniać mnie poczucie beznadziejności. Z przerwami - nawet przez tydzień-dwa mogłem czuć się dobrze (gdyby nie to, pewnie bym się już zabił). Tracę poczucie szczęścia, ogarnia mnie beznadziejność, nie odczuwam przyjemności, w szkole czuję się okropnie, w domu jeszcze gorzej. Więcej śpię, jestem stale zmęczony, nie potrafię się skupić jak kiedyś. Nie bardzo interesuje mnie nauka. Momenty, gdy o tym zapominam też są, na przykład gdy spędzam czas z przyjaciółmi. Wtedy wszystko jest prawie jak dawniej. Doszły oczywiście próby z narkotykami, co tydzień-dwa palę trawę, próbowałem amfetaminy i zejście to było kilka najgorszych dni w moim życiu (dlatego też mam wątpliwości co do obecnego stanu, bo zaznałem PRAWDZIWEJ psychozy, gdy chcialem sie zabic i nie wiem, czy to codzienne przybicie w ogóle nie jest normlane)

I nie wiem - czy to co czuję na codzień to coś w rodzaju depresji? Nie jest ona ciągła, na przykład teraz czuję się w miarę normalnie, ale wiem, że pewnie w najbliższym czasie znów przyjdzie czas doła. Często myślę o śmierci jako o spokoju od smutku, jednak nie planuję popełnić samobójstwa - aż tak źle nie jest i racjonalnie widzę, że chyba lepiej być niż nie być.

Czy to nadaje się do wizyty u jakiegoś psychologa?? Bo szczerze mówiąc mam trochę dość..

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to głównie stres i to, że zaczynasz sie gubić w swoim życiu. Bierzesz jeszcze narkotyki?

Warto to jakoś uporządkować i znaleźć zdrową odskocznie. Masz jakieś zainteresowania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fascynują mnie substancje psychoaktywne i po uprzednim dokładnym zapoznaniu się z danym towarem próbuję, do czego tylko mam dostęp. Obecnie popalam marihuanę raz na jakiś czas i cenię to sobie, bo przynajmniej na kilka godzin w tygodniu mogę zapomnieć o wszystkim

Generalnie ten tydzień jest w porządku, jakoś lepiej się czuję i mam nadzieję, że to może początek końca.

Mam różne zainteresowania, ale brakuje mi motywacji, wszystko jest mi obojętne. Staram się myśleć racjonalnie, więc nie przestaję uczyć się i tak dalej bo mam nadzieję, ale szczerze mówiąc sam już nie wiem co robić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, kompletnie nie wiem co z tym zrobić.

Życie towarzyskie upada, zaczynam się jąkać (to nowość!) - a właściwie to mam to gdzieś.

I właśnie zastanawiam się czy warto udać się z tym do jakiegos psychologa, tylko nie wiem czy to zasadne i jak ugryźć temat z rodzicami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×