Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lobby homoseksualne


Ivann

Rekomendowane odpowiedzi

refren, z tym artykułem nie chodziło mi wcale o aborcję, tylko o pokazanie jak są realizowane w PL prawa wierzących i niewierzących. Zauważ, że głownie do tego się odnosiłam, nie dyskutowałam czy zarodek jest człowiekiem czy nie, bo to osobny temat dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, z tym artykułem nie chodziło mi wcale o aborcję, tylko o pokazanie jak są realizowane w PL prawa wierzących i niewierzących. Zauważ, że głownie do tego się odnosiłam, nie dyskutowałam czy zarodek jest człowiekiem czy nie, bo to osobny temat dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

termin jest jak najbardziej uzasadniony, biorac pod uwage, ze zwierzeta tez odczuwaja emocje i doswiadczaja cierpienia

zmienny, ja bym raczej powiedziała, że jest uzasadniony, bo zwierzęta żyły tu przed nami, a my im praktycznie wydarliśmy dom z ich rąk, rozpanoszyliśmy się po całej Ziemi i ciągle niszczymy ją. Zwierzęta mają wg mnie większe prawa do życia tutaj niż ludzkość cała razem wzięta. :smile:

 

Zgadzam się. Z tym, że stawiam człowieka w jednym szeregu ze zwierzętami. Fundamenty, na których opierają się różnice to świadomość śmierci i przekazywanie materiału niegenetycznego. Bez nas byłoby lepiej, a z pewnością gra toczyłaby się na zdrowszych zasadach. Choć nie wiadomo, czy sprzyjające okoliczności nie doprowadziłoby do wyewoluowania kolejnego gatunku 'panującego' nad innymi. Jednak póki co od poniedziałku do niedzieli tylko ci ludzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

termin jest jak najbardziej uzasadniony, biorac pod uwage, ze zwierzeta tez odczuwaja emocje i doswiadczaja cierpienia

zmienny, ja bym raczej powiedziała, że jest uzasadniony, bo zwierzęta żyły tu przed nami, a my im praktycznie wydarliśmy dom z ich rąk, rozpanoszyliśmy się po całej Ziemi i ciągle niszczymy ją. Zwierzęta mają wg mnie większe prawa do życia tutaj niż ludzkość cała razem wzięta. :smile:

 

Zgadzam się. Z tym, że stawiam człowieka w jednym szeregu ze zwierzętami. Fundamenty, na których opierają się różnice to świadomość śmierci i przekazywanie materiału niegenetycznego. Bez nas byłoby lepiej, a z pewnością gra toczyłaby się na zdrowszych zasadach. Choć nie wiadomo, czy sprzyjające okoliczności nie doprowadziłoby do wyewoluowania kolejnego gatunku 'panującego' nad innymi. Jednak póki co od poniedziałku do niedzieli tylko ci ludzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, z tym artykułem nie chodziło mi wcale o aborcję, tylko o pokazanie jak są realizowane w PL prawa wierzących i niewierzących. Zauważ, że głownie do tego się odnosiłam, nie dyskutowałam czy zarodek jest człowiekiem czy nie, bo to osobny temat dla mnie.

 

Ja też się odniosłam do Twojego postu, m.in. do wspomnianych przez Ciebie praw człowieka. Następnie depresyjny86 wypunktował słowo "zarodek", a kmk zapytał, czemu nie można zabić zarodka, a można zabić małpę. Po prostu wątek się rozwinął.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, z tym artykułem nie chodziło mi wcale o aborcję, tylko o pokazanie jak są realizowane w PL prawa wierzących i niewierzących. Zauważ, że głownie do tego się odnosiłam, nie dyskutowałam czy zarodek jest człowiekiem czy nie, bo to osobny temat dla mnie.

 

Ja też się odniosłam do Twojego postu, m.in. do wspomnianych przez Ciebie praw człowieka. Następnie depresyjny86 wypunktował słowo "zarodek", a kmk zapytał, czemu nie można zabić zarodka, a można zabić małpę. Po prostu wątek się rozwinął.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam książke Petera Signera ,,Practical Ethics", nie każdy musi się zgodzić, ale warto przemyśleć co pisze. Moim zdaniem największy problem to to, że niektórzy ludzie nawet nie rozważają tych ,,kontrowersyjnych" kwestii tylko myślą schematami. Jeśli cytujesz Signera możesz faktycznie przeczytać książke, tak jak każdy krytykujący religie w tym kraju musiał słuchać tych idiotyzmów na religii. A logicznie rzecz biorąc, czemu człowiek o silnie uszkodzonym mózgu ma większe prawo do życia niż szympans? Myślisz, że za wszelką cenę powinniśmy chronić nasz gatunek, i to jest w pewnym sensie już dyskryminacja, jest to moralność dla ludzi. Trzeba sobie zdać sprawę z tego, że żyjąc w odpowiedni nam sposób jako ludzi już dokonujemy dramatycznych wyborów (przecież zabijamy zwierzaki aby jeść), a więc potrafimy dostosowywać rozumienie dobra i zła do tego aby nam było dobrze. A to niesie za sobą pewne konsekwencje i przeprowadzając logiczny tok myślenia można dojść do pewnych ,,wywrotowych" poglądów, które może i odbierają życiu ten katolicki romantyzm, ale nie są hipokryzją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam książke Petera Signera ,,Practical Ethics", nie każdy musi się zgodzić, ale warto przemyśleć co pisze. Moim zdaniem największy problem to to, że niektórzy ludzie nawet nie rozważają tych ,,kontrowersyjnych" kwestii tylko myślą schematami. Jeśli cytujesz Signera możesz faktycznie przeczytać książke, tak jak każdy krytykujący religie w tym kraju musiał słuchać tych idiotyzmów na religii. A logicznie rzecz biorąc, czemu człowiek o silnie uszkodzonym mózgu ma większe prawo do życia niż szympans? Myślisz, że za wszelką cenę powinniśmy chronić nasz gatunek, i to jest w pewnym sensie już dyskryminacja, jest to moralność dla ludzi. Trzeba sobie zdać sprawę z tego, że żyjąc w odpowiedni nam sposób jako ludzi już dokonujemy dramatycznych wyborów (przecież zabijamy zwierzaki aby jeść), a więc potrafimy dostosowywać rozumienie dobra i zła do tego aby nam było dobrze. A to niesie za sobą pewne konsekwencje i przeprowadzając logiczny tok myślenia można dojść do pewnych ,,wywrotowych" poglądów, które może i odbierają życiu ten katolicki romantyzm, ale nie są hipokryzją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KK nie może być przeciwny homoseksualizmowi, bo to tak jakby był przeciwny np. przeziebieniu, albo może blizszy przykład-schizofrenii. Sprzeciwia się za to działalności środowisk uznajacych homoseksualizm za coś normalnego. Kk ma na uwadze godność człowieka. Temat ten utwierdza w przekonaniu, że środowiska

gejowskie odnoszą sukces, a łatwość z jaką manipulują społeczeństwo(z pomocą mediów) pokazuje jego zależność i braki w samodzielnym myśleniu..

Złe porównanie - homoseksualizm nie jest chorobą.

 

fozzie,

jest zaburzeniem

 

Dla mnie osobiście homoseksualizm to choroba.

 

W 1973 r. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne wykreśliło homoseksualizm z listy zaburzeń psychicznych DSM. W 1990 r. Światowa Organizacja Zdrowia wykreśliła homoseksualizm z Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych.

 

Psychologowie, psychiatrzy i inni specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym, zgadzają się co do faktu, że homoseksualność nie jest chorobą, zaburzeniem psychicznym czy problemem emocjonalnym. Ponad 35 lat obiektywnych, dobrze zaprojektowanych badań naukowych wykazało, że homoseksualność, sama w sobie, nie wiąże się z zaburzeniami psychicznymi lub emocjonalnymi czy społecznymi problemami. Homoseksualność niegdyś była uważana za chorobę, ponieważ specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym i społeczeństwo dysponowali nierzetelnymi, opartymi na uprzedzeniach, informacjami. W 1973 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne uwzględniając nowe, lepiej zaprojektowane badania, usunęło homoseksualność z listy zaburzeń psychicznych i emocjonalnych. Dwa lata później, Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne podjęło uchwałę popierającą to usunięcie. Od ponad 25 lat oba stowarzyszenia apelują do wszystkich specjalistów w zakresie zdrowia psychicznego o pomoc w usunięciu piętna choroby psychicznej, którą niektórzy ludzie nadal łączą z orientacją homoseksualną.

 

Homoseksualna orientacja nie może być uznawana za przejaw niepełnego rozwoju osobowości lub psychopatologii. Jak każde uprzedzenie społeczne, uprzedzenie wobec homoseksualności wpływa negatywnie na zdrowie psychiczne, przyczyniając się do trwałego poczucia naznaczenia i głębokiego samokrytycyzmu u osób zorientowanych homoseksualnie poprzez uwewnętrznienie tego uprzedzenia.

 

Propagowana przez NARTH (Narodowe Stowarzyszenie Badania i Leczenia Homoseksualizmu) terapia konwersyjna jest nieetycznym nadużyciem psychiatrii, któremu należą się sankcje ze strony środowiska profesjonalistów

 

Polskie Towarzystwo Seksuologiczne jest zaniepokojone krzywdzącym wpływem społecznych uprzedzeń na funkcjonowanie psychiczne i społeczne osób homoseksualnych i biseksualnych oraz jest świadome niechlubnej roli, jaką w podtrzymywaniu tych uprzedzeń odegrała niegdyś nauka, która przez ponad sto lat (do 1973 w USA i do 1991 w Europie) uznawała homoseksualność za zaburzenie psychiczne. Ówczesne mniemanie o patologicznym charakterze homoseksualności okazało się niepoparte faktami naukowymi, lecz oparte na społecznych uprzedzeniach od wieków zakorzenionych w kulturze zachodniej. Dlatego też homoseksualność została wykreślona z obu najważniejszych klasyfikacji zaburzeń psychicznych – DSM i ICD. Jednocześnie na Polskim Towarzystwie Seksuologicznym, jako na organizacji naukowej, spoczywa odpowiedzialność za rozpowszechnianie w społeczeństwie aktualnego stanu wiedzy seksuologicznej, szczególnie jeśli społeczna dezinformacja w zakresie seksuologii podtrzymuje niesłuszną dyskryminację jakiejkolwiek grupy społecznej.

 

Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne podtrzymuje stanowisko z 1973 roku, że homoseksualność nie jest jednostką chorobową. W ostatnim czasie pojawiły się głosy kwestionujące powyższą tezę, które opierają się na założeniu, że homoseksualność może zostać wyleczona. Podstawą tego typu twierdzeń nie są jednak rzetelne badania naukowe przeprowadzane przez kompetentnych specjalistów, lecz przekonania religijne lub polityczne nie respektujące praw obywatelskich osób homoseksualnych.

 

Należy podkreślić, że – identycznie jak sama w sobie heteroseksualność – również homoseksualność per se nie implikuje żadnej szczególnej predyspozycji do zakazanego prawem wykorzystywania seksualnego dzieci. Polskie Towarzystwo Seksuologiczne wzywa zdrowotne organizacje naukowe oraz wszystkich indywidualnych psychologów, psychiatrów i innych specjalistów w zakresie zdrowia psychicznego do podjęcia działań polegających na dementowaniu skojarzenia między homoseksualnością a pedofilią.

 

Innym mitem dotyczącym homoseksualizmu jest błędne przekonanie, że mężczyźni homoseksualni mają większe tendencje do seksualnego wykorzystywania dzieci niż mężczyźni heteroseksualni. Nie ma żadnych podstaw do takiego twierdzenia.

 

U dużej ilości gatunków zwierząt (poczynając od ptaków, pszczół, a kończąc na szympansach karłowatych) obserwowano zachowania homoseksualne oraz kopulację osobników jednej płci. Wśród szympansów karłowatych dodatkowo każdy aspekt ich życia jest związany z seksem, a sam seks mniej służy prokreacji, a bardziej przyjemności i budowaniu hierarchii społecznej (tak jak u ludzi). Szympansy karłowate wchodzą w związki poligamiczne i często uprawiają seks z osobnikami tej samej płci.

 

Zachowania homoseksualne zaobserwowano u 1500 gatunków zwierząt, a dobrze udokumentowano u 500 gatunków. Wśród żyraf i bizonów amerykańskich zachowania homoseksualne są częstsze niż heteroseksualne.

 

W przypadku pingwinów zaobserwowano, że niektóre osobniki płci męskiej łączą się w pary na całe życie i zdarza się, że wspólnie budują gniazdo, w którym zamiast jajka umieszczają kamień próbując wysiadywać go. W 2004 roku pracownicy Centralnego Parku ZOO w USA eksperymentalnie podmienili jednej męskiej parze pingwinów kamień na prawdziwe jajko po czym zaobserwowali, że wyklute pisklę para pingwinów otoczyła taką samą opieką jak pary osobników płci przeciwnej. Zachowania homoseksualne wśród pingwinów także potwierdziły ZOO w Niemczech, Japonii i Nowej Zelandii.

 

Oczywiście można te wszystkie oświadczenia zbić twierdzeniem, że te wszystkie organizacje i stowarzyszenia naukowe są skorumpowane, zostały przekupione, albo uległy presji i naciskom ze strony lobby i środowisk homoseksualnych. To już każdy rozsądzi wedle uznania.

 

 

Żeby nie było zbyt pięknie:

 

Osoby homoseksualne częściej zapadają na zaburzenia psychiczne, depresję, nadużywają alkoholu i innych środków psychoaktywnych, częściej popełniają samobójstwo. Nie świadczy to o wrodzonych predyspozycjach, lecz jest typową reakcją na wykluczenie społeczne, marginalizację i stygmatyzację.

 

W USA męscy homoseksualiści odpowiadają za około 50% zakażeń HIV ogółem i 67% wśród mężczyzn, przy czym w latach 2002-2007 wartość ta wynosiła 55%, następnie spadła do 47% i ponownie wzrosła do 51%.

 

W całej UE udział męskich homoseksualistów w zakażeniach HIV wynosi 27%. W krajach Europy Zachodniej średnia wynosi ok. 30%, przy czym w Niemczech dochodzi do 70%, w Czechach do 52%.

 

Według Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, ryzyko zakażenia wirusem HIV zależy od zachowań danej osoby (sprawę kładzie seks analny, który jest obarczony bardzo wysokim ryzykiem zakażenia HIV, a jest powszechnie akceptowalny w środowiskach gejowskich- przyp.), a nie od jej orientacji seksualnej.

 

-- 03 mar 2013, 13:54 --

 

Co ja o tym wszystkim sądzę-

 

- jestem tolerancyjny, nie mam nic przeciwko osobom o orientacji homoseksualnej

- jeśli obowiązujące uregulowania prawne są niewystarczające (np. dotyczące informowania o stanie zdrowia, podatków, podziałów majątku, dziedziczenia) to nie mam zamiaru sprzeciwiać się instytucjonalizacji

- terapię konwersyjną (reparatywną) propagowaną przez NARTH i Kościół Katolicki uważam za metodę pseudonaukową i nadużycie w psychiatrii

- jestem przeciwko adoptowaniu dzieci przez osoby homoseksualne (wbrew temu co twierdzi APA nt. braku związku pomiędzy prawidłowym wychowaniem dzieci, a orientacją seksualną)

 

Tyle w temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KK nie może być przeciwny homoseksualizmowi, bo to tak jakby był przeciwny np. przeziebieniu, albo może blizszy przykład-schizofrenii. Sprzeciwia się za to działalności środowisk uznajacych homoseksualizm za coś normalnego. Kk ma na uwadze godność człowieka. Temat ten utwierdza w przekonaniu, że środowiska

gejowskie odnoszą sukces, a łatwość z jaką manipulują społeczeństwo(z pomocą mediów) pokazuje jego zależność i braki w samodzielnym myśleniu..

Złe porównanie - homoseksualizm nie jest chorobą.

 

fozzie,

jest zaburzeniem

 

Dla mnie osobiście homoseksualizm to choroba.

 

W 1973 r. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne wykreśliło homoseksualizm z listy zaburzeń psychicznych DSM. W 1990 r. Światowa Organizacja Zdrowia wykreśliła homoseksualizm z Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych.

 

Psychologowie, psychiatrzy i inni specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym, zgadzają się co do faktu, że homoseksualność nie jest chorobą, zaburzeniem psychicznym czy problemem emocjonalnym. Ponad 35 lat obiektywnych, dobrze zaprojektowanych badań naukowych wykazało, że homoseksualność, sama w sobie, nie wiąże się z zaburzeniami psychicznymi lub emocjonalnymi czy społecznymi problemami. Homoseksualność niegdyś była uważana za chorobę, ponieważ specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym i społeczeństwo dysponowali nierzetelnymi, opartymi na uprzedzeniach, informacjami. W 1973 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne uwzględniając nowe, lepiej zaprojektowane badania, usunęło homoseksualność z listy zaburzeń psychicznych i emocjonalnych. Dwa lata później, Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne podjęło uchwałę popierającą to usunięcie. Od ponad 25 lat oba stowarzyszenia apelują do wszystkich specjalistów w zakresie zdrowia psychicznego o pomoc w usunięciu piętna choroby psychicznej, którą niektórzy ludzie nadal łączą z orientacją homoseksualną.

 

Homoseksualna orientacja nie może być uznawana za przejaw niepełnego rozwoju osobowości lub psychopatologii. Jak każde uprzedzenie społeczne, uprzedzenie wobec homoseksualności wpływa negatywnie na zdrowie psychiczne, przyczyniając się do trwałego poczucia naznaczenia i głębokiego samokrytycyzmu u osób zorientowanych homoseksualnie poprzez uwewnętrznienie tego uprzedzenia.

 

Propagowana przez NARTH (Narodowe Stowarzyszenie Badania i Leczenia Homoseksualizmu) terapia konwersyjna jest nieetycznym nadużyciem psychiatrii, któremu należą się sankcje ze strony środowiska profesjonalistów

 

Polskie Towarzystwo Seksuologiczne jest zaniepokojone krzywdzącym wpływem społecznych uprzedzeń na funkcjonowanie psychiczne i społeczne osób homoseksualnych i biseksualnych oraz jest świadome niechlubnej roli, jaką w podtrzymywaniu tych uprzedzeń odegrała niegdyś nauka, która przez ponad sto lat (do 1973 w USA i do 1991 w Europie) uznawała homoseksualność za zaburzenie psychiczne. Ówczesne mniemanie o patologicznym charakterze homoseksualności okazało się niepoparte faktami naukowymi, lecz oparte na społecznych uprzedzeniach od wieków zakorzenionych w kulturze zachodniej. Dlatego też homoseksualność została wykreślona z obu najważniejszych klasyfikacji zaburzeń psychicznych – DSM i ICD. Jednocześnie na Polskim Towarzystwie Seksuologicznym, jako na organizacji naukowej, spoczywa odpowiedzialność za rozpowszechnianie w społeczeństwie aktualnego stanu wiedzy seksuologicznej, szczególnie jeśli społeczna dezinformacja w zakresie seksuologii podtrzymuje niesłuszną dyskryminację jakiejkolwiek grupy społecznej.

 

Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne podtrzymuje stanowisko z 1973 roku, że homoseksualność nie jest jednostką chorobową. W ostatnim czasie pojawiły się głosy kwestionujące powyższą tezę, które opierają się na założeniu, że homoseksualność może zostać wyleczona. Podstawą tego typu twierdzeń nie są jednak rzetelne badania naukowe przeprowadzane przez kompetentnych specjalistów, lecz przekonania religijne lub polityczne nie respektujące praw obywatelskich osób homoseksualnych.

 

Należy podkreślić, że – identycznie jak sama w sobie heteroseksualność – również homoseksualność per se nie implikuje żadnej szczególnej predyspozycji do zakazanego prawem wykorzystywania seksualnego dzieci. Polskie Towarzystwo Seksuologiczne wzywa zdrowotne organizacje naukowe oraz wszystkich indywidualnych psychologów, psychiatrów i innych specjalistów w zakresie zdrowia psychicznego do podjęcia działań polegających na dementowaniu skojarzenia między homoseksualnością a pedofilią.

 

Innym mitem dotyczącym homoseksualizmu jest błędne przekonanie, że mężczyźni homoseksualni mają większe tendencje do seksualnego wykorzystywania dzieci niż mężczyźni heteroseksualni. Nie ma żadnych podstaw do takiego twierdzenia.

 

U dużej ilości gatunków zwierząt (poczynając od ptaków, pszczół, a kończąc na szympansach karłowatych) obserwowano zachowania homoseksualne oraz kopulację osobników jednej płci. Wśród szympansów karłowatych dodatkowo każdy aspekt ich życia jest związany z seksem, a sam seks mniej służy prokreacji, a bardziej przyjemności i budowaniu hierarchii społecznej (tak jak u ludzi). Szympansy karłowate wchodzą w związki poligamiczne i często uprawiają seks z osobnikami tej samej płci.

 

Zachowania homoseksualne zaobserwowano u 1500 gatunków zwierząt, a dobrze udokumentowano u 500 gatunków. Wśród żyraf i bizonów amerykańskich zachowania homoseksualne są częstsze niż heteroseksualne.

 

W przypadku pingwinów zaobserwowano, że niektóre osobniki płci męskiej łączą się w pary na całe życie i zdarza się, że wspólnie budują gniazdo, w którym zamiast jajka umieszczają kamień próbując wysiadywać go. W 2004 roku pracownicy Centralnego Parku ZOO w USA eksperymentalnie podmienili jednej męskiej parze pingwinów kamień na prawdziwe jajko po czym zaobserwowali, że wyklute pisklę para pingwinów otoczyła taką samą opieką jak pary osobników płci przeciwnej. Zachowania homoseksualne wśród pingwinów także potwierdziły ZOO w Niemczech, Japonii i Nowej Zelandii.

 

Oczywiście można te wszystkie oświadczenia zbić twierdzeniem, że te wszystkie organizacje i stowarzyszenia naukowe są skorumpowane, zostały przekupione, albo uległy presji i naciskom ze strony lobby i środowisk homoseksualnych. To już każdy rozsądzi wedle uznania.

 

 

Żeby nie było zbyt pięknie:

 

Osoby homoseksualne częściej zapadają na zaburzenia psychiczne, depresję, nadużywają alkoholu i innych środków psychoaktywnych, częściej popełniają samobójstwo. Nie świadczy to o wrodzonych predyspozycjach, lecz jest typową reakcją na wykluczenie społeczne, marginalizację i stygmatyzację.

 

W USA męscy homoseksualiści odpowiadają za około 50% zakażeń HIV ogółem i 67% wśród mężczyzn, przy czym w latach 2002-2007 wartość ta wynosiła 55%, następnie spadła do 47% i ponownie wzrosła do 51%.

 

W całej UE udział męskich homoseksualistów w zakażeniach HIV wynosi 27%. W krajach Europy Zachodniej średnia wynosi ok. 30%, przy czym w Niemczech dochodzi do 70%, w Czechach do 52%.

 

Według Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, ryzyko zakażenia wirusem HIV zależy od zachowań danej osoby (sprawę kładzie seks analny, który jest obarczony bardzo wysokim ryzykiem zakażenia HIV, a jest powszechnie akceptowalny w środowiskach gejowskich- przyp.), a nie od jej orientacji seksualnej.

 

-- 03 mar 2013, 13:54 --

 

Co ja o tym wszystkim sądzę-

 

- jestem tolerancyjny, nie mam nic przeciwko osobom o orientacji homoseksualnej

- jeśli obowiązujące uregulowania prawne są niewystarczające (np. dotyczące informowania o stanie zdrowia, podatków, podziałów majątku, dziedziczenia) to nie mam zamiaru sprzeciwiać się instytucjonalizacji

- terapię konwersyjną (reparatywną) propagowaną przez NARTH i Kościół Katolicki uważam za metodę pseudonaukową i nadużycie w psychiatrii

- jestem przeciwko adoptowaniu dzieci przez osoby homoseksualne (wbrew temu co twierdzi APA nt. braku związku pomiędzy prawidłowym wychowaniem dzieci, a orientacją seksualną)

 

Tyle w temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nauka chyba do końca nie wypowiedziała się w sprawie homoseksualizmu, ale nie rozumiem ludzi, którzy krzyczą aby uznać to za chorobę. Mam nadzieje, że jak do tego doprowadzą to kolejnym krokiem będzie przyznanie osobom homoseksualnym renty inwalidzkiej, bo jak inaczej można uzasadnić takie zaangażowanie?

To, że kościół bez badań wie wszystko to nie nowość, oni są od tego aby z niczego tworzyć rzeczywistość. Trójca święta jest złożona z trzech pierwiastków, ale jest jednością i tak w ogóle nie jesteśmy w stanie jej pojąć, i takie tam. A ostatnio jakiś ksiądz u Lisa przekonywał, że jest to uleczalne. Jakby było, to osoba tym się zajmująca zarobiłaby miliony, nikt nie chce być gejem czy lesbijką. Naturalnie odpowiedzą ze strony kościoła na takie postawienie sprawy będzie, że są to chorzy psychicznie, którzy nie wiedzą czego chcą. I to oczywiście powiedziane ot tak, bez naukowego podejścia do tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nauka chyba do końca nie wypowiedziała się w sprawie homoseksualizmu, ale nie rozumiem ludzi, którzy krzyczą aby uznać to za chorobę. Mam nadzieje, że jak do tego doprowadzą to kolejnym krokiem będzie przyznanie osobom homoseksualnym renty inwalidzkiej, bo jak inaczej można uzasadnić takie zaangażowanie?

To, że kościół bez badań wie wszystko to nie nowość, oni są od tego aby z niczego tworzyć rzeczywistość. Trójca święta jest złożona z trzech pierwiastków, ale jest jednością i tak w ogóle nie jesteśmy w stanie jej pojąć, i takie tam. A ostatnio jakiś ksiądz u Lisa przekonywał, że jest to uleczalne. Jakby było, to osoba tym się zajmująca zarobiłaby miliony, nikt nie chce być gejem czy lesbijką. Naturalnie odpowiedzą ze strony kościoła na takie postawienie sprawy będzie, że są to chorzy psychicznie, którzy nie wiedzą czego chcą. I to oczywiście powiedziane ot tak, bez naukowego podejścia do tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- jestem tolerancyjny, nie mam nic przeciwko osobom o orientacji homoseksualnej

- jeśli obowiązujące uregulowania prawne są niewystarczające (np. dotyczące informowania o stanie zdrowia, podatków, podziałów majątku, dziedziczenia) to nie mam zamiaru sprzeciwiać się instytucjonalizacji

- terapię konwersyjną (reparatywną) propagowaną przez NARTH i Kościół Katolicki uważam za metodę pseudonaukową i nadużycie w psychiatrii

- jestem przeciwko adoptowaniu dzieci przez osoby homoseksualne (wbrew temu co twierdzi APA nt. braku związku pomiędzy prawidłowym wychowaniem dzieci, a orientacją seksualną)

 

Mam podobnie, poza ostatnim punktem.

Tu mam mieszane uczucia. Chciałabym kiedyś poczytać jakieś rzetelne publikacje na ten temat i dowiedzieć się, jak to na prawdę wpływa na dzieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- jestem tolerancyjny, nie mam nic przeciwko osobom o orientacji homoseksualnej

- jeśli obowiązujące uregulowania prawne są niewystarczające (np. dotyczące informowania o stanie zdrowia, podatków, podziałów majątku, dziedziczenia) to nie mam zamiaru sprzeciwiać się instytucjonalizacji

- terapię konwersyjną (reparatywną) propagowaną przez NARTH i Kościół Katolicki uważam za metodę pseudonaukową i nadużycie w psychiatrii

- jestem przeciwko adoptowaniu dzieci przez osoby homoseksualne (wbrew temu co twierdzi APA nt. braku związku pomiędzy prawidłowym wychowaniem dzieci, a orientacją seksualną)

 

Mam podobnie, poza ostatnim punktem.

Tu mam mieszane uczucia. Chciałabym kiedyś poczytać jakieś rzetelne publikacje na ten temat i dowiedzieć się, jak to na prawdę wpływa na dzieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzw. terapię reparatywną mającą rzekomo leczyć z homoseksualizmu i powodować zmianę orientacji na heteroseksualną propaguje NARTH i Kościół Katolicki.

 

Główne medyczne, edukacyjne i socjalne organizacje amerykańskie kwestionują działalność NARTH, jako niezgodną z wiedzą medyczną i szkodliwą dla rozwoju osobowego. Sama NARTH postrzegana jest przez wielu, jako organizacja homofobiczna i skupiająca znanych aktywistów antygejowskich jak Anita Bryant.

 

Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne oraz 12 innych organizacji naukowych i oświatowych opublikowały poradnik na temat orientacji seksualnych zatytułowany "Just the Facts about Sexual Orientation and Youth" ("Tylko fakty o orientacji seksualnej i młodzieży"), w której stwierdzają, że homoseksualizm jest stanem normalnym i nie podlega leczeniu.

 

Amerykańska Akademia Pediatryczna doradza młodzieży poszukiwanie wsparcia psychologicznego w przypadku poczucia niepewności co do tożsamości seksualnej. Unikaj wszelkich terapii, które mają na celu zmianę orientacji seksualnej lub leczenia bazującego na twierdzeniu, że homoseksualizm jest chorobą.

 

Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne podtrzymuje stanowisko z 1973 roku, że homoseksualizm nie jest jednostką chorobową. W ostatnim czasie pojawiły się głosy kwestionujące powyższą tezę, które opierają się na założeniu, że homoseksualizm może zostać wyleczony. Podstawą tego typu twierdzeń nie są jednak rzetelne badania naukowe przeprowadzane przez kompetentnych specjalistów, lecz przekonania religijne lub polityczne nie respektujące praw obywatelskich osób homoseksualnych.

 

 

 

Stosowanie terapii reparatywnej jest nieetyczne z natury, ponieważ narusza wiele podstawowych zasad etyki terapeutycznej: ignoruje wiedzę naukową, poniża godność pacjentów, powoduje wzrost ich napiętnowania społecznego, w końcu poważnie szkodzi relacjom między pacjentami a ich otoczeniem.

 

-- 03 mar 2013, 15:26 --

 

Mam podobnie, poza ostatnim punktem.

Tu mam mieszane uczucia. Chciałabym kiedyś poczytać jakieś rzetelne publikacje na ten temat i dowiedzieć się, jak to na prawdę wpływa na dzieci.

 

Wiesz- w tym akurat psychiatrzy i psychologowie są podzieleni (mimo oficjalnego stanowiska Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego i Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego). Znam osobiście takie małżeństwo- ona jest psychologiem klinicznym i psychoterapeutką- popiera adopcję dzieci przez pary homoseksualne, on z kolei jest psychiatrą z wieloletnim stażem i psychoterapeutą i nie popiera adopcji dzieci przez pary homoseksualne uważając, że to szkodzi ich rozwojowi psychoseksualnemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×