Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lobby homoseksualne


Ivann

Rekomendowane odpowiedzi

Co do zachowań „homoseksualnych” zwierząt, to często były one zaobserwowane w warunkach sztucznych (np. zoo) i spowodowane brakiem dostępu do osobników przeciwnej płci

 

Pozwolę się nie zgodzić- w 500 stronnicowym kompendium homoseksualizmu w aspekcie zoologicznym Bruce'a Bagemihla autor podaje multum przypadków homoseksualizmu wśród zwierząt żyjących na wolności. Ląćznie zachowania homoseksualne stwierdzono u 1500 gatunków zwierząt. Ale rozumiem analogię do mężczyzn w zakładach karnych.

 

bo zachowania seksualne zwierząt są ściśle powiązane z rozrodem

 

To prawda, ale nie u wszystkich gatunków. U szympansów karłowatych gdzie jest naprawdę wielu homoseksualistów i poligamistów- seks służy bardziej przyjemności i budowaniu hierarchii społecznej niż reprodukcji i prokreacji.

 

że żadne zwierzę nie wykazuje wyłącznie zachowań homoseksualnych

 

Wśród bizonów karłowatych jest więcej homoseksualistów niż heteroseksualistów i większość nie prezentuje zachowań biseksualnych. Wyraźnie koreluje to z liczebnością gatunku- abstrahując od szkód poczynionych przez człowieka.

 

Poza tym nie wiem czemu tego typu twierdzenia mają służyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger, przed zedytowaniem swojego postu napisałeś do mnie o strzale w stopę. Zgodzę się z tym o tyle, że nie planowałam na dziś wyszukiwania informacji na temat homoseksualizmu zwierząt, w dodatku siedzę w robocie i zaraz ktoś mnie zabije. Prościej będzie więc, jak najpierw Ty mi podasz źródło swoich danych o bizonach karłowatych, a ja tylko poszukam, jakie są związane z tym kontrowersje :mrgreen: Jakiś link proszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger, przed zedytowaniem swojego postu napisałeś do mnie o strzale w stopę. Zgodzę się z tym o tyle, że nie planowałam na dziś wyszukiwania informacji na temat homoseksualizmu zwierząt, w dodatku siedzę w robocie i zaraz ktoś mnie zabije. Prościej będzie więc, jak najpierw Ty mi podasz źródło swoich danych o bizonach karłowatych, a ja tylko poszukam, jakie są związane z tym kontrowersje :mrgreen: Jakiś link proszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Np. http://books.google.pl/books?id=KXM3F59y1jkC&pg=PA131&redir_esc=y#v=onepage&q&f=false

 

A teraz z zupełnie innej beczki- znam osobiście trzech homoseksualistów. Z czego jeden jest katolikiem, osobą bardzo wierzącą, chodzi do Kościoła i ciężko mu pogodzić swoją orientację z wiarą- mimo, że takie tendencje obserwował u siebie od dziecka. Ale nie o tym chciałem- żaden z nich nie maluje paznokcie, nie przebiera się w damskie ciuszki, nie chodzi na manify, nie krzyczy na paradach wolności, równości, miłości czy czegoś tam, żaden z nich nie jest pedofilem. Są to normalni ludzie, po studiach, zatrudnieni na etat, mają kolegów, koleżanki. Nie można każdego homoseksualisty utożsamiać z wulgarnym, obscenicznym zboczeńcem- tacy wśród heteroseksualistów też są, może nawet częściej.

 

Tymczasem z badań profesora psychologii Gregorego M. Hereka jasno wynika, że większość ludzi przejawiających postawy antyhomo nie zna osobiście ani jednego homoseksualisty.

 

-- 08 mar 2013, 20:40 --

 

Co do tych zwierząt to myślę, że daleko nie trzeba szukać- ile jest psów kopulujących z osobnikiem tej samej płci czy z ludzką nogą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Np. http://books.google.pl/books?id=KXM3F59y1jkC&pg=PA131&redir_esc=y#v=onepage&q&f=false

 

A teraz z zupełnie innej beczki- znam osobiście trzech homoseksualistów. Z czego jeden jest katolikiem, osobą bardzo wierzącą, chodzi do Kościoła i ciężko mu pogodzić swoją orientację z wiarą- mimo, że takie tendencje obserwował u siebie od dziecka. Ale nie o tym chciałem- żaden z nich nie maluje paznokcie, nie przebiera się w damskie ciuszki, nie chodzi na manify, nie krzyczy na paradach wolności, równości, miłości czy czegoś tam, żaden z nich nie jest pedofilem. Są to normalni ludzie, po studiach, zatrudnieni na etat, mają kolegów, koleżanki. Nie można każdego homoseksualisty utożsamiać z wulgarnym, obscenicznym zboczeńcem- tacy wśród heteroseksualistów też są, może nawet częściej.

 

Tymczasem z badań profesora psychologii Gregorego M. Hereka jasno wynika, że większość ludzi przejawiających postawy antyhomo nie zna osobiście ani jednego homoseksualisty.

 

-- 08 mar 2013, 20:40 --

 

Co do tych zwierząt to myślę, że daleko nie trzeba szukać- ile jest psów kopulujących z osobnikiem tej samej płci czy z ludzką nogą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o pojęcie "homofobii", to moim zdaniem jest to pojęcie stworzone do tego, aby zamykać usta osobom krytykującym homoseksualizm, o czym świadczy chociażby przypadek posła Godsona - organizacje LGBT zaskarżyły go do komisji etyki poselskiej za samo stwierdzenie, że homoseksualizm jest odstępstwem od normy. Dla mnie to pojęcie jest instrumentalnym narzędziem do wprowadzania cenzury.

 

Osobiście nie czuję niechęci do osób homoseksualnych i znałam kilka, może nie specjalnie blisko, ale zdarzały się całkiem szczere rozmowy. Co ciekawe znam pewnego geja, który jest psychologiem i koniecznie chce się zajmować terapią rodzin. Dla mnie to średni pomysł. Natomiast uważam, że obecnie toczy się gra o to, czy środowiska lewicowe narzucą nam swój terror - to znaczy właśnie cenzurę, adopcję dzieci przez pary homoseksualne i edukację progejowską od przedszkola, która ma gwałcić wrażliwość dzieci. Dla mnie to obrzydliwe. Inaczej nie zajmowałby mnie specjalnie ten temat. Homoseksualizm zawsze istniał, miał takie ciągoty chociażby Gombrowicz, którego lubię bardzo czytać - z tym że on nigdzie tym nie epatuje. Homoseksualizm był zawsze, ale był na marginesie społecznym i - bez obrazy dla nikogo - uważam, że tam powinien pozostać, zwłaszcza patrząc na obecne wyczyny homo lobby.

 

http://gpcodziennie.pl/17020-homobajka-dla-przedszkolakow.html#.UToxTmcaXEw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o pojęcie "homofobii", to moim zdaniem jest to pojęcie stworzone do tego, aby zamykać usta osobom krytykującym homoseksualizm, o czym świadczy chociażby przypadek posła Godsona - organizacje LGBT zaskarżyły go do komisji etyki poselskiej za samo stwierdzenie, że homoseksualizm jest odstępstwem od normy. Dla mnie to pojęcie jest instrumentalnym narzędziem do wprowadzania cenzury.

 

Osobiście nie czuję niechęci do osób homoseksualnych i znałam kilka, może nie specjalnie blisko, ale zdarzały się całkiem szczere rozmowy. Co ciekawe znam pewnego geja, który jest psychologiem i koniecznie chce się zajmować terapią rodzin. Dla mnie to średni pomysł. Natomiast uważam, że obecnie toczy się gra o to, czy środowiska lewicowe narzucą nam swój terror - to znaczy właśnie cenzurę, adopcję dzieci przez pary homoseksualne i edukację progejowską od przedszkola, która ma gwałcić wrażliwość dzieci. Dla mnie to obrzydliwe. Inaczej nie zajmowałby mnie specjalnie ten temat. Homoseksualizm zawsze istniał, miał takie ciągoty chociażby Gombrowicz, którego lubię bardzo czytać - z tym że on nigdzie tym nie epatuje. Homoseksualizm był zawsze, ale był na marginesie społecznym i - bez obrazy dla nikogo - uważam, że tam powinien pozostać, zwłaszcza patrząc na obecne wyczyny homo lobby.

 

http://gpcodziennie.pl/17020-homobajka-dla-przedszkolakow.html#.UToxTmcaXEw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co to znaczy, ze homoseksualizm powinien byc na marginesie spolecznym, czyli powinni sie tego wstydzic, ukrywac, byc postrzegani jako gorsi?

Wytlumacz mi co znaczy to zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co to znaczy, ze homoseksualizm powinien byc na marginesie spolecznym, czyli powinni sie tego wstydzic, ukrywac, byc postrzegani jako gorsi?

Wytlumacz mi co znaczy to zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmienny, to znaczy, że nie powinni lansować teorii, że jest to alternatywny model rodziny tak samo dobry, jak tradycyjny, nie powinni wciskać tego dzieciom na edukacji seksualnej, nie powinni zmuszać ludzi do patrzenia na "parady równości" ani nie powinni na orientacji budować swojej kariery politycznej ani też wprowadzać cenzury - nie powinni od wszystkich oczekiwać zgody ze swoimi poglądami - to znaczy z tym, że to jest orientacja wrodzona (bo tego nie udowodniono) i że nie jest to wypaczenie i nie powinni terroryzować ludzi, którzy myślą inaczej. Osobiście też nie chciałabym na przykład patrzeć na historie związków gejowskich w każdym serialu pod hasłem "misji" i "edukacji".

O adopcji dzieci nie powinno być mowy.

 

-- 08 mar 2013, 20:36 --

 

Dark Passenger,

wracając do homoseksualizmu zwierzęcego – przeczytałam hasło „homoseksualizm zwierzęcy” w wikipedii i widzę następujące rzeczy:

1.Większość opisanych tam przypadków, to zwierzęta, które przejawiają zarówno zachowania hetero jak i homo seksualne – a więc większość zachowań homoseksualnych u zwierząt nie ma charakteru „orientacji”

2. Wynikają one nieraz ze względów praktycznych:

„W stadach mew różnych gatunków (L. elawarensiso, L. calzjbrnicusr, L. argentatus), szczególnie gdy w kolonii jest mniej samców, niektóre gniazda są zakładane przez pary składające się z samic: wspólnie budują je, bronią i na zmianę wysiadują jaja. Zaobserwowano, że samice w związkach samica-samica oraz wiele samic wspólnie produkują większą liczbę jaj (4-7), o mniejszym rozmiarze w porównaniu z parami samica-samiec. Ponadto badacze Kit M. Kovacs oraz John P. Ryder zaobserwowali, że w gniazdach z większą liczbą jaj, skuteczność wylęgu jest ok. dwa razy mniejsza niż w mniejszych gniazdach[20][2”

„Wśród samców pawianów kopulacje homoseksualne tłumaczono cementowaniem współpracy w stadzie. Samce, które kopulowały ze sobą i wzajemnie głaskały okolice genitalne były bardziej skłonne do kooperacji niż do walki ze sobą[17].”

Nie wygląda więc na to, żeby to była wrodzona orientacja.

Zwolennicy „postępu” głoszą teorię o płci społecznej gender, czekam kiedy pójdą za ciosem i wypracują teorię orientacji społecznej. Skoro nawet płeć nie jest według nich wrodzona, to dlaczego orientacje jest?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualne_zachowania_zwierz%C4%85t

 

-- 08 mar 2013, 20:37 --

 

"szczególnie gdy w kolonii jest mniej samców"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmienny, to znaczy, że nie powinni lansować teorii, że jest to alternatywny model rodziny tak samo dobry, jak tradycyjny, nie powinni wciskać tego dzieciom na edukacji seksualnej, nie powinni zmuszać ludzi do patrzenia na "parady równości" ani nie powinni na orientacji budować swojej kariery politycznej ani też wprowadzać cenzury - nie powinni od wszystkich oczekiwać zgody ze swoimi poglądami - to znaczy z tym, że to jest orientacja wrodzona (bo tego nie udowodniono) i że nie jest to wypaczenie i nie powinni terroryzować ludzi, którzy myślą inaczej. Osobiście też nie chciałabym na przykład patrzeć na historie związków gejowskich w każdym serialu pod hasłem "misji" i "edukacji".

O adopcji dzieci nie powinno być mowy.

 

-- 08 mar 2013, 20:36 --

 

Dark Passenger,

wracając do homoseksualizmu zwierzęcego – przeczytałam hasło „homoseksualizm zwierzęcy” w wikipedii i widzę następujące rzeczy:

1.Większość opisanych tam przypadków, to zwierzęta, które przejawiają zarówno zachowania hetero jak i homo seksualne – a więc większość zachowań homoseksualnych u zwierząt nie ma charakteru „orientacji”

2. Wynikają one nieraz ze względów praktycznych:

„W stadach mew różnych gatunków (L. elawarensiso, L. calzjbrnicusr, L. argentatus), szczególnie gdy w kolonii jest mniej samców, niektóre gniazda są zakładane przez pary składające się z samic: wspólnie budują je, bronią i na zmianę wysiadują jaja. Zaobserwowano, że samice w związkach samica-samica oraz wiele samic wspólnie produkują większą liczbę jaj (4-7), o mniejszym rozmiarze w porównaniu z parami samica-samiec. Ponadto badacze Kit M. Kovacs oraz John P. Ryder zaobserwowali, że w gniazdach z większą liczbą jaj, skuteczność wylęgu jest ok. dwa razy mniejsza niż w mniejszych gniazdach[20][2”

„Wśród samców pawianów kopulacje homoseksualne tłumaczono cementowaniem współpracy w stadzie. Samce, które kopulowały ze sobą i wzajemnie głaskały okolice genitalne były bardziej skłonne do kooperacji niż do walki ze sobą[17].”

Nie wygląda więc na to, żeby to była wrodzona orientacja.

Zwolennicy „postępu” głoszą teorię o płci społecznej gender, czekam kiedy pójdą za ciosem i wypracują teorię orientacji społecznej. Skoro nawet płeć nie jest według nich wrodzona, to dlaczego orientacje jest?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualne_zachowania_zwierz%C4%85t

 

-- 08 mar 2013, 20:37 --

 

"szczególnie gdy w kolonii jest mniej samców"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro nawet płeć nie jest według nich wrodzona

 

Tu już wybiegamy za daleko. Transwestytyzm i transseksualizm jest nadal klasyfikowany jako zaburzenie psychiczne i z tym się zgadzam. A jak ktoś chce zmieniać płeć- jego broszka, żyjemy w demokracji, jest wolny rynek- niech korzystają z usług chirurgów plastycznych i endokrynologów- widać jest na to popyt skoro mają klientellę. Jak to się mawia każdemu inna pieszczota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro nawet płeć nie jest według nich wrodzona

 

Tu już wybiegamy za daleko. Transwestytyzm i transseksualizm jest nadal klasyfikowany jako zaburzenie psychiczne i z tym się zgadzam. A jak ktoś chce zmieniać płeć- jego broszka, żyjemy w demokracji, jest wolny rynek- niech korzystają z usług chirurgów plastycznych i endokrynologów- widać jest na to popyt skoro mają klientellę. Jak to się mawia każdemu inna pieszczota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że feministki podkreślają, że zachowania męskie i kobiece to efekt ról społecznych, których się uczymy. Moim zdaniem mogłyby to pociągnąć dalej, zachowania seksualne również nabywamy kulturowo - w tym orientację. Wtedy byłby jakiś pożytek z teorii "gender".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że feministki podkreślają, że zachowania męskie i kobiece to efekt ról społecznych, których się uczymy. Moim zdaniem mogłyby to pociągnąć dalej, zachowania seksualne również nabywamy kulturowo - w tym orientację. Wtedy byłby jakiś pożytek z teorii "gender".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger, masz absolutną rację. Jeżeli spojrzeć na to przez pryzmat wiary, to ludzkość toczą różne choroby, dewiacje, zboczenia, - na przykład wśród zboczeń seksualnych jak homoseksualizm jest pedofilia, zoofilia. Pedofil czy pederasta nie grzeszą, dopóki nie podejmują owych praktyk. Za oceanem są terapie (z sukcesami wyleczenia) leczenia homoseksualizmu jednak to potrzeba dużo samozaparcia i silnej woli.

 

a co do kmk to przeklinasz, bełkoczesz, piszesz pierdoły bezpodstawne, - to też Ci dosadnie napiszę - nie umiesz grzecznie dyskutować to wypierdal*j

Co było bezpodstawne? To, że w radiowej trójce poruszyli ten temat? Możesz sprawdzić w archiwum. Później napisałem fakt o tym jak tłumaczona jest nietolerancja w stosunku do homoseksualistów i emocjonalnie wyraziłem się na temat tego tłumaczenia. Bezpodstawna może być informacja moim zdaniem, wskaż która jest niezgodna z rzeczywistością, tylko nie myl faktu z opinią. To Ty nie umiesz dyskutować, bo nie używasz precyzyjnie słów.

Prawie bezpodstawne jest natomiast mówienie, że za oceanem można to wyleczyć. Mówie prawie, bo na pewno znajdzie się parę naukowców, którzy będą tak twierdzić. Nie zrozumcie mnie źle, byłoby wspaniale, gdyby homoseksualizm był uleczalny - byłoby im lżej (choć nie każdy musiałby się na to decydować). Wyobrażam sobie, że większość homoseksualistów chciałby dokonać takiej konwersji, pewnie gdyby była możliwa to ludzie tym się zajmujący sporo by zarobili. Aha, zapomniałem, trzeba dużo samozaparcia, no więc uznajmy, że homoseksualiści którzy się nie wyleczyli za mało chcą. Ivann chciałbym jednak , abyś mi trochę poopowiadał o tej terapii- na czym polega i jaka jest wyleczalność. Mówię bez ironii, nie mogę nic znaleść w internecie, oczywiście jeśli masz czas, wnioskuje, że skoro mówisz o tym z taką pewnością to zgłębiłeś temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger, masz absolutną rację. Jeżeli spojrzeć na to przez pryzmat wiary, to ludzkość toczą różne choroby, dewiacje, zboczenia, - na przykład wśród zboczeń seksualnych jak homoseksualizm jest pedofilia, zoofilia. Pedofil czy pederasta nie grzeszą, dopóki nie podejmują owych praktyk. Za oceanem są terapie (z sukcesami wyleczenia) leczenia homoseksualizmu jednak to potrzeba dużo samozaparcia i silnej woli.

 

a co do kmk to przeklinasz, bełkoczesz, piszesz pierdoły bezpodstawne, - to też Ci dosadnie napiszę - nie umiesz grzecznie dyskutować to wypierdal*j

Co było bezpodstawne? To, że w radiowej trójce poruszyli ten temat? Możesz sprawdzić w archiwum. Później napisałem fakt o tym jak tłumaczona jest nietolerancja w stosunku do homoseksualistów i emocjonalnie wyraziłem się na temat tego tłumaczenia. Bezpodstawna może być informacja moim zdaniem, wskaż która jest niezgodna z rzeczywistością, tylko nie myl faktu z opinią. To Ty nie umiesz dyskutować, bo nie używasz precyzyjnie słów.

Prawie bezpodstawne jest natomiast mówienie, że za oceanem można to wyleczyć. Mówie prawie, bo na pewno znajdzie się parę naukowców, którzy będą tak twierdzić. Nie zrozumcie mnie źle, byłoby wspaniale, gdyby homoseksualizm był uleczalny - byłoby im lżej (choć nie każdy musiałby się na to decydować). Wyobrażam sobie, że większość homoseksualistów chciałby dokonać takiej konwersji, pewnie gdyby była możliwa to ludzie tym się zajmujący sporo by zarobili. Aha, zapomniałem, trzeba dużo samozaparcia, no więc uznajmy, że homoseksualiści którzy się nie wyleczyli za mało chcą. Ivann chciałbym jednak , abyś mi trochę poopowiadał o tej terapii- na czym polega i jaka jest wyleczalność. Mówię bez ironii, nie mogę nic znaleść w internecie, oczywiście jeśli masz czas, wnioskuje, że skoro mówisz o tym z taką pewnością to zgłębiłeś temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, nie odpowiedzialas mi na pytanie, bo nie terroryzowanie kogos i te inne rzeczy ktore wymienilas nie rowno sie byciu na marginesie, proste pytanie, czy jesli ida dwie lesbijki/geje trzymajac sie za reke przez miasto to wg Ciebie jest to naganne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, nie odpowiedzialas mi na pytanie, bo nie terroryzowanie kogos i te inne rzeczy ktore wymienilas nie rowno sie byciu na marginesie, proste pytanie, czy jesli ida dwie lesbijki/geje trzymajac sie za reke przez miasto to wg Ciebie jest to naganne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie mogę im tego zabronić, ale szczerze mówiąc trochę mnie to brzydzi. To taki odruch. Podobnie, jak kiedy słyszę o kazirodztwie. Trzymanie za ręce jednak nie jest jeszcze problemem dla mnie, jeśli dziecko by mnie spytało, czemu te panie się tak trzymają, to odpowiem "bo się bardzo lubią" i po sprawie.

Ale jak się zaczną lizać, to już gorzej.

 

-- 08 mar 2013, 22:53 --

 

Uświadomiłam sobie, że mój stosunek do homoseksualizmu się zmienił w ciągu ostatnich lat. Im bardziej mi wciskają obowiązkową "tolerancję", tym bardziej mnie to mierzi. Kiedyś nie miałam nic przeciwko temu, że się jakoś zarejestrują, będą po sobie dziedziczyć i tak dalej. Ale związki partnerskie jak się okazuje to wstęp do dalszych żądań, zawsze za tym idzie adopcja dzieci. No i już jestem przeciwko związkom partnerskim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie mogę im tego zabronić, ale szczerze mówiąc trochę mnie to brzydzi. To taki odruch. Podobnie, jak kiedy słyszę o kazirodztwie. Trzymanie za ręce jednak nie jest jeszcze problemem dla mnie, jeśli dziecko by mnie spytało, czemu te panie się tak trzymają, to odpowiem "bo się bardzo lubią" i po sprawie.

Ale jak się zaczną lizać, to już gorzej.

 

-- 08 mar 2013, 22:53 --

 

Uświadomiłam sobie, że mój stosunek do homoseksualizmu się zmienił w ciągu ostatnich lat. Im bardziej mi wciskają obowiązkową "tolerancję", tym bardziej mnie to mierzi. Kiedyś nie miałam nic przeciwko temu, że się jakoś zarejestrują, będą po sobie dziedziczyć i tak dalej. Ale związki partnerskie jak się okazuje to wstęp do dalszych żądań, zawsze za tym idzie adopcja dzieci. No i już jestem przeciwko związkom partnerskim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Refren mnie brzydza ludzie, 90% jest zwyczajnie niehlujna, trzymanie sie dwoch osob za reke to nic przy tym, teraz nie chodza za reke nawet bo sie ukrywaja, sa szykanowani, jak na to patrzysz?

bo wiesz te rozne portale niezalezne, bibula itp. zasiewaja nienawisc do tych ludzi.

 

przykladowo pojawily sie akcje typu odwazciesiemowic http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Rodzice-gejow-i-lesbijek-na-plakatach-Rusza-kampania-Rodzice-odwazcie-sie-mowic,wid,15369107,wiadomosc.html?ticaid=11031f

reakcji tych wspomnianych wczesniej portali nie musze chyba przedstawiac.

 

 

dzieci nie demoralizuja homoseksualisci, robi to kultura przemocy, ktora sie rozpowszechnia bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Refren mnie brzydza ludzie, 90% jest zwyczajnie niehlujna, trzymanie sie dwoch osob za reke to nic przy tym, teraz nie chodza za reke nawet bo sie ukrywaja, sa szykanowani, jak na to patrzysz?

bo wiesz te rozne portale niezalezne, bibula itp. zasiewaja nienawisc do tych ludzi.

 

przykladowo pojawily sie akcje typu odwazciesiemowic http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Rodzice-gejow-i-lesbijek-na-plakatach-Rusza-kampania-Rodzice-odwazcie-sie-mowic,wid,15369107,wiadomosc.html?ticaid=11031f

reakcji tych wspomnianych wczesniej portali nie musze chyba przedstawiac.

 

 

dzieci nie demoralizuja homoseksualisci, robi to kultura przemocy, ktora sie rozpowszechnia bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Refren

dzieci nie demoralizuja homoseksualisci, robi to kultura przemocy, ktora sie rozpowszechnia bardzo.

Nawet Ci z ulicy, którzy demonstrują swoją odmienność w skórzanych majtkach i publicznym lizaniu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Refren

dzieci nie demoralizuja homoseksualisci, robi to kultura przemocy, ktora sie rozpowszechnia bardzo.

Nawet Ci z ulicy, którzy demonstrują swoją odmienność w skórzanych majtkach i publicznym lizaniu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×