Skocz do zawartości
Nerwica.com

Osobowość unikająca (lękliwa)


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

1. czy macie objawy w postaci poczucia (przez całe życie) odmienności, wyjątkowości, takiego myślenia, że mam swój odmienny świat i nikt nie jest w stanie go zrozumieć?

Hm, trochę tak.

2. jako jeden z objawó tego zaburzenia wymienia się potrzebę rzymania się bliskich, rodizny - jako takiej ostoi bezpieczeństwa - czy ktoś z Was ma inaczej - że woli trzymać sie z daleka od rodziny, bo czuje, że to są obcy ludzie, czują do nich odrazę, mają urazy itd?

Kiedyś w ogóle nie czułam bliskości z rodziną, miłości, nic nie czułam wobec nich, ale ostatnio "doceniam", dom jest tak naprawdę jedną z ważniejszych rzeczy, mimo że nie do końca tego chcę.

4. czy macie takie podejście "wszystko albo nic", niemożność pogodzenia się z byciem przeciętnym, takim "po środku", potrzebę skrajności (będę najlepszy albo będę najgorszy, byleby nie być nijakim!)?

Bardzo bym chciała być najgorsza skoro nie potrafię być najlepsza. Ale to też mi nie wychodzi.

5. czy macie problem z określeniem włąsnej tożsamości, poczucie "mnie nie ma", "nie iwem jaki jestem"?

To jeden z głównych moich problemów.

7. poczucie, że "nigdy tak naprawdę nie byłem/am sobą", poczucie przez całe życie, tak jakby, że si coś udaje, ale jakby nieświadomie, nie ma się na to wpływu, po prostu nie wie się kim się jest, a jakoś trzeba funkcjonować, więc jest wrażenie, jakby bycia kimś kim się naprawdę nie jest??

Ciągle. Bardzo to rujnuje życie. Przez to u mnie powstaje niechęć do siebie i poczucie, że inni też powinni mnie znienawidzić (dlaczego oni nie widzą, że ja nie jestem sobą? Gdyby wiedzieli daliby mi spokój.)

 

Pominęłam pytania, na które nie potrafiłam odpowiedzieć. Miałam zdiagnozowaną osobowość unikającą, też mam wątpliwości, ale ostatecznie to dla mnie teraz bez znaczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, zazdroszczę :lol:

masz fajny podpis odnośnie lęku wysokości, coś w tym jest ja mam ten lęk i wielokrotnie jak pracowałem kiedyś na wysokościach myślałem a skoczeniu i skończeniu z sobą. Właściwie przy każdym moim pobycie na skarpie, skraju urwiska, wysokim budynku przechodzi mi myśl aby skoczyć.

 

A zazdrościć nie masz czego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, zazdroszczę :lol:

masz fajny podpis odnośnie lęku wysokości, coś w tym jest ja mam ten lęk i wielokrotnie jak pracowałem kiedyś na wysokościach myślałem a skoczeniu i skończeniu z sobą. Właściwie przy każdym moim pobycie na skarpie, skraju urwiska, wysokim budynku przechodzi mi myśl aby skoczyć.

 

W tym zdaniu jest bardzo dobrze ujęta istota moich lęków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. czy macie objawy w postaci poczucia (przez całe życie) odmienności, wyjątkowości, takiego myślenia, że mam swój odmienny świat i nikt nie jest w stanie go zrozumieć?

2. jako jeden z objawó tego zaburzenia wymienia się potrzebę rzymania się bliskich, rodizny - jako takiej ostoi bezpieczeństwa - czy ktoś z Was ma inaczej - że woli trzymać sie z daleka od rodziny, bo czuje, że to są obcy ludzie, czują do nich odrazę, mają urazy itd?

3. czy mieliście gdzieś wewnątrz głęboko ukrytą (mimo na co dzień odczuwanej lękowości, nieśmiałości) potrzebę błyszczenia, gwiazdorzenia - takie poczucie, że "mógłbym/mogłabym byc wielki/-a gdyby nie te moje przypadłości, gdyby moje zycie inaczej się ułożyło, gdyby nie to, gdyby nie tamto"?

4. czy macie takie podejście "wszystko albo nic", niemożność pogodzenia się z byciem przeciętnym, takim "po środku", potrzebę skrajności (będę najlepszy albo będę najgorszy, byleby nie być nijakim!)?

5. czy macie problem z określeniem włąsnej tożsamości, poczucie "mnie nie ma", "nie iwem jaki jestem"?

6. czy ktoś ma taki objwa/mechanizm obronny w postaci życia wyobraźnią, w której prowadzi sie niemal drugie życie, co stanowi rodzaj kompensacji tego, co się traci w życiu rzeczywistym?

7. poczucie, że "nigdy tak naprawdę nie byłem/am sobą", poczucie przez całe życie, tak jakby, że si coś udaje, ale jakby nieświadomie, nie ma się na to wpływu, po prostu nie wie się kim się jest, a jakoś trzeba funkcjonować, więc jest wrażenie, jakby bycia kimś kim się naprawdę nie jest??

1. od 16 roku życia (wcześniej miałem bardzo mały wgląd w siebie i nie zdawałem sobie z tego tak sprawy)

2. ja mam potrzebę trzymania się matki, dlatego bo sam nie umiem sobie radzić w życiu

3. czasami miewam fantazje myślowe w tym stylu

4. standardowo nie robię nic konkretnego, by być najlepszym lub najgorszym; ale zdarza się, że robię pewne rzeczy, czasem by nie ukrywać, że jestem najgorszy, a czasem by zrobić coś idealnie, żeby inni nie mieli do mnie żadnych zastrzeżeń (szczególnie, gdy w moim poczuciu jest zagrożenie krytyką)

5. nie

6. fantazjuję myślami, by zbyt bardzo nie skupić się na rzeczywistości

7. nie

 

-- 04 sie 2013, 22:14:04 --

 

Diagnozę osobowości unikającej postawiłem sobie sam, zawieram wszystko co mieści się w jej definicji, jestem wręcz stuprocentowym unikaczem życia, ale psychiatrzy nigdy o tym mi nie wspominali i leczyli zaburzenia depresyjno- lękowe.

U mnie neurolog wysunął podejrzenie o zaburzeniu osobowości (ale bez konkretów). Czytałem o zaburzeniach osobowości. Ja myślę, że jest bardzo prawdopodobne, że mam osobowość unikającą (i być może też zależną).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. czy macie objawy w postaci poczucia (przez całe życie) odmienności, wyjątkowości, takiego myślenia, że mam swój odmienny świat i nikt nie jest w stanie go zrozumieć?

2. jako jeden z objawó tego zaburzenia wymienia się potrzebę rzymania się bliskich, rodizny - jako takiej ostoi bezpieczeństwa - czy ktoś z Was ma inaczej - że woli trzymać sie z daleka od rodziny, bo czuje, że to są obcy ludzie, czują do nich odrazę, mają urazy itd?

3. czy mieliście gdzieś wewnątrz głęboko ukrytą (mimo na co dzień odczuwanej lękowości, nieśmiałości) potrzebę błyszczenia, gwiazdorzenia - takie poczucie, że "mógłbym/mogłabym byc wielki/-a gdyby nie te moje przypadłości, gdyby moje zycie inaczej się ułożyło, gdyby nie to, gdyby nie tamto"?

4. czy macie takie podejście "wszystko albo nic", niemożność pogodzenia się z byciem przeciętnym, takim "po środku", potrzebę skrajności (będę najlepszy albo będę najgorszy, byleby nie być nijakim!)?

5. czy macie problem z określeniem włąsnej tożsamości, poczucie "mnie nie ma", "nie iwem jaki jestem"?

6. czy ktoś ma taki objwa/mechanizm obronny w postaci życia wyobraźnią, w której prowadzi sie niemal drugie życie, co stanowi rodzaj kompensacji tego, co się traci w życiu rzeczywistym?

7. poczucie, że "nigdy tak naprawdę nie byłem/am sobą", poczucie przez całe życie, tak jakby, że si coś udaje, ale jakby nieświadomie, nie ma się na to wpływu, po prostu nie wie się kim się jest, a jakoś trzeba funkcjonować, więc jest wrażenie, jakby bycia kimś kim się naprawdę nie jest??

1. Tak, ale nie był to dogmat typu nikt nigdy tego nie zrozumie, wręcz chciałem jakoś (np przez sztukę) pokazać ten świat innym

2. Ja zawsze potrzebowałem własnego miejsca, własnego kącika, być może bez rodziny, ale żeby był własny i bezpieczny.

3. tak, ogromną (jeszcze mi to nie minęło)

4. tak, teraz czuję się właśnie takim nijakim

5. zdecydowanie tak

6. tak, poza marzeniami filmy gry itp. do których uciekam kiedy jest trudno

7. i to też. Mam wrażenie jakby moja "prawdziwa" osobowość była gdzieś zakopana w dzieciństwie, zgubiona.

Właściwie to nie pamiętam żeby ktoś mi zdiagnozował osobowość unikającą, ale zawsze jakoś była mi w pewien sposób bliska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja niedawno otrzymałam diagnozę osobowość unikająca

1. czy macie objawy w postaci poczucia (przez całe życie) odmienności, wyjątkowości, takiego myślenia, że mam swój odmienny świat i nikt nie jest w stanie go zrozumieć?

Tak. Generalnie uważam że mam poglądy inne niż reszta świata, otoczenia i trzymam je na tyle w ukryciu, że sama czasem o nich zapomniam.

2. jako jeden z objawó tego zaburzenia wymienia się potrzebę rzymania się bliskich, rodizny - jako takiej ostoi bezpieczeństwa - czy ktoś z Was ma inaczej - że woli trzymać sie z daleka od rodziny, bo czuje, że to są obcy ludzie, czują do nich odrazę, mają urazy itd?

Mam ambiwalentne uczucia, co mnie bardzo męczy :( Z jednej strony nie mogę z nimi wytrzymać i marzę tylko o tym by się odciąć ( chciałabym wyjechać za granicę i mieć od nich spokój) Z drugiej strony, nie wyobrażam sobie ich zostawić, zwłaszcza mojej mamy, której wg mojej terapeutki za bardzo matkuję. Czuję że jestem jej potrzebna i czuję że ja potrzebuję rodziny. Obawiam się że odcinając się od nich, odciełabym się w ogóle od ludzi, bo przecież nie mam żadnych bliskich przyjaciół... strasznie boję się też że w przyszlosci zostanę sama, gdy rodzice umrą.

2 lata temu rzucił mnie chłopak, bo nie chciałam się do niego wyprowadzić od rodziców, jednocześnie marząc o niezależności.

3. czy mieliście gdzieś wewnątrz głęboko ukrytą (mimo na co dzień odczuwanej lękowości, nieśmiałości) potrzebę błyszczenia, gwiazdorzenia - takie poczucie, że "mógłbym/mogłabym byc wielki/-a gdyby nie te moje przypadłości, gdyby moje zycie inaczej się ułożyło, gdyby nie to, gdyby nie tamto"?

w dzieciństwie. Zawsze prowadziłam drugie życie w wyobraźni, w którym byłam np gwiazda Big Brothera:P

4. czy macie takie podejście "wszystko albo nic", niemożność pogodzenia się z byciem przeciętnym, takim "po środku", potrzebę skrajności (będę najlepszy albo będę najgorszy, byleby nie być nijakim!)?

Sama nie wiem, nie lubię się wyróżniac i generalnie cieszę się gdy załapię się do grupy przeciętnej większości. Z drugiej strony mam takie myśli czasami, że ooo jakby to było gdybym teraz np została doceniona przy wszystkich (np w pracy)

5. czy macie problem z określeniem włąsnej tożsamości, poczucie "mnie nie ma", "nie iwem jaki jestem"?

Tak, nie wiem co lubię i nigdy nie wiem co chcę. Unikam podejmowania decyzjii, zwalam je na innych albo płaczę.

6. czy ktoś ma taki objwa/mechanizm obronny w postaci życia wyobraźnią, w której prowadzi sie niemal drugie życie, co stanowi rodzaj kompensacji tego, co się traci w życiu rzeczywistym?

Tak, nigdy o tym nikomu nie mówiłam ( nie licząc odpowiedzi na pytanie nr 3 :P ) i głupio mi nawet o tym pisać... ale generalnie na codzień wymyślam sobie jak to wiodę inne życie... w zasadzie podobne ale ja jestem inna...

7. poczucie, że "nigdy tak naprawdę nie byłem/am sobą", poczucie przez całe życie, tak jakby, że si coś udaje, ale jakby nieświadomie, nie ma się na to wpływu, po prostu nie wie się kim się jest, a jakoś trzeba funkcjonować, więc jest wrażenie, jakby bycia kimś kim się naprawdę nie jest??

Tak, jestem strasznie nijaka. Na pytanie o jakaś swoją pierwszą cechę, mówie spokojna. Ale przecież ja spokojna nie jestem... Sama nie wiem jaka jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. czy macie objawy w postaci poczucia (przez całe życie) odmienności, wyjątkowości, takiego myślenia, że mam swój odmienny świat i nikt nie jest w stanie go zrozumieć?

2. jako jeden z objawó tego zaburzenia wymienia się potrzebę rzymania się bliskich, rodizny - jako takiej ostoi bezpieczeństwa - czy ktoś z Was ma inaczej - że woli trzymać sie z daleka od rodziny, bo czuje, że to są obcy ludzie, czują do nich odrazę, mają urazy itd?

3. czy mieliście gdzieś wewnątrz głęboko ukrytą (mimo na co dzień odczuwanej lękowości, nieśmiałości) potrzebę błyszczenia, gwiazdorzenia - takie poczucie, że "mógłbym/mogłabym byc wielki/-a gdyby nie te moje przypadłości, gdyby moje zycie inaczej się ułożyło, gdyby nie to, gdyby nie tamto"?

4. czy macie takie podejście "wszystko albo nic", niemożność pogodzenia się z byciem przeciętnym, takim "po środku", potrzebę skrajności (będę najlepszy albo będę najgorszy, byleby nie być nijakim!)?

5. czy macie problem z określeniem włąsnej tożsamości, poczucie "mnie nie ma", "nie iwem jaki jestem"?

6. czy ktoś ma taki objwa/mechanizm obronny w postaci życia wyobraźnią, w której prowadzi sie niemal drugie życie, co stanowi rodzaj kompensacji tego, co się traci w życiu rzeczywistym?

7. poczucie, że "nigdy tak naprawdę nie byłem/am sobą", poczucie przez całe życie, tak jakby, że si coś udaje, ale jakby nieświadomie, nie ma się na to wpływu, po prostu nie wie się kim się jest, a jakoś trzeba funkcjonować, więc jest wrażenie, jakby bycia kimś kim się naprawdę nie jest??

 

Mi nikt tego nie diagnozował, ale mogę odpowiedzieć bo myślę, ze to cała ja..

1. Teraz mam raczej poczucie że jestem inna i dziwna w negatywnym sensie, jednak był okres w mojej młodości kiedy wierzyłam, że jest we mnie cos wyjątkowego, że może jeśli mam myśli bardzej głębokie niż inni, to może mam jakiś wpływ na umysłu ludzkie itp, myślałam że pojęłam prawdy, których nikt nie pojął, od podstawówki śniło mi się, że jestem superbohaterem, jane z xmanów..

2. Z jednej strony chcę, żeby dali mi spokój, ale jakos nie potrafię bez nich żyć, dają mi poczucie bezpieczeństwa chociaż są dla mnie okropni, biorę zwykle ich zdanie z którym się nie zgadzałam za niezaprzeczalna prawdę, wierzę im kiedy mówią o mnie coś złego..

3. Ja cały czas myślę, że gdyby nie moja nerwica to teraz bym była wymiatającą bizneswomen i wszyscy by mnie uwielbiali - skąd mam czy to nie jest prawda? I cały czas wyrzucam sobie wszystko, co jest niezgodne z "wypełnieniem" tej wizji

4. Ja wole być nijaka niż najgorsza, ale ogólnie nie znoszę gdy ktoś jest lepszy ode mnie (nawet jeśli nic nie robię w tym kierunku), to nie mówi mi "nie starałam się" albo "nie mam do tego talentu", tylko "jestem beznadziejna". Poza tym wolę mieć wszystko albo nic, czyli albo mam np piekny dom, albo nie chcę żadnego. A jak nie mogę z tego powodu mieć żadnego to w ogóle nie widzę sensu życia.

5. Ja nie wiem jaka jestem przez pkt 6.

6. Mam w wyobraźni drugie życie, problem polega na tym, że kiedy znajduję się w "wymarzonej" sytuacji to czuję, ze to w ogóle nie ja, więc ja to ja, czy ja to ta z marzeń? Nie jestem szczęśliwa bo ciągle mam wyobrażenie jakie powinno być moje zycie (wyobrażenie o czlowieku idealnym który jest przeciwieństwem mnie), czyli oczywiście będąc tą "inną osobą" też nie jestem szczęśliwa. Mam fantazje że jestem nie wiadomo kim (piosenkarką np)

7. Tak, co ma źródło w poprzednim pkt.

 

Teraz zobaczyłam, że mam problem:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

osobowość unikająca + zależna.

 

Nie wychodzę nigdzie, nie rozmawiam z nikim, nawet w domu.

Unikam wszystkiego, tych negatywnych, jak i pozytywnych wydarzeń.

Nie czuje się sobą, gdzieś w wyobraźni mam inne ustawienia fabryczne, których nie umiem przerobić na rzeczywistość.

Praktycznie nie istnieje, mam dowód, zameldowanie - ale to tylko ciało.

Duchowo, psychicznie nie istnieje w rzeczywistości.

Istnieje w wyobraźni.

Najlepiej się sprawdzam w snach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale piszę ten post, bo chcę zapytać osoby, które tu są z diagnozą osobowość unikająca - gdyż ostatnimi czas zaczęłam mieć wątpliwości co do mojej diagnozy:

1. czy macie objawy w postaci poczucia (przez całe życie) odmienności, wyjątkowości, takiego myślenia, że mam swój odmienny świat i nikt nie jest w stanie go zrozumieć?

Moje problemy zaczęły się w podstawówce, około 2 klasy. Rok później zaczęło się fantazjowanie dotyczące odmienności w kontekście dojrzałości emocjonalnej. Jak na dzieciaka w wieku 9 lat byłem mądrzejszy i emocjonalnie przeżywałem więcej niż rówieśnicy. Myślałem że nie pasuję do reszty rodziny, że zostałem podmieniony przy urodzeniu. Dziś to poczucie odmienności wygasło choć wciąż jakieś pokłady odmienności we mnie tkwią.

2. jako jeden z objawó tego zaburzenia wymienia się potrzebę rzymania się bliskich, rodizny - jako takiej ostoi bezpieczeństwa - czy ktoś z Was ma inaczej - że woli trzymać sie z daleka od rodziny, bo czuje, że to są obcy ludzie, czują do nich odrazę, mają urazy itd?

Pamiętam że w dzieciństwie nie chciałem jeździć nocować do znajomych. Czułem się źle przez jakiś czas bez mamy i to rozdzielenie bardzo przeżywałem. Dziś odciąłem się od pępowiny i mam świadomość że rodzina miała wpływ na moje schizy lecz bez nich bym pewnie sobie nie poradził.

3. czy mieliście gdzieś wewnątrz głęboko ukrytą (mimo na co dzień odczuwanej lękowości, nieśmiałości) potrzebę błyszczenia, gwiazdorzenia - takie poczucie, że "mógłbym/mogłabym byc wielki/-a gdyby nie te moje przypadłości, gdyby moje zycie inaczej się ułożyło, gdyby nie to, gdyby nie tamto"?

Może dawno temu lecz ja nie chcę się teraz rzucać w oczy.

4. czy macie takie podejście "wszystko albo nic", niemożność pogodzenia się z byciem przeciętnym, takim "po środku", potrzebę skrajności (będę najlepszy albo będę najgorszy, byleby nie być nijakim!)?

W dzieciństwie wysokie ambicje by być pierwszym, być najlepszym. O skrajnościach nie myślałem.

5. czy macie problem z określeniem włąsnej tożsamości, poczucie "mnie nie ma", "nie iwem jaki jestem"?

Nie myślałem nad tym.

6. czy ktoś ma taki objwa/mechanizm obronny w postaci życia wyobraźnią, w której prowadzi sie niemal drugie życie, co stanowi rodzaj kompensacji tego, co się traci w życiu rzeczywistym?

O tak! Mam swój alternatywny światek od 10 lat. Myślę że on kiedyś mnie powstrzymywał przed ześwirowaniem bo zawsze szukałem ukojenia w swojej bujnej wyobraźni.

7. poczucie, że "nigdy tak naprawdę nie byłem/am sobą", poczucie przez całe życie, tak jakby, że si coś udaje, ale jakby nieświadomie, nie ma się na to wpływu, po prostu nie wie się kim się jest, a jakoś trzeba funkcjonować, więc jest wrażenie, jakby bycia kimś kim się naprawdę nie jest??

Nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, w jaki sposób waszym zdaniem, najlepiej się leczy to zaburzenie? jakie są rokowania na wyleczenie? może ktoś z was już się wyleczył?

chce spróbować hipnozy, a raczej hipnoterapii, wydaje mi się, że ta metoda sięga głęboko, a chyba się zgodzicie, że jest to głębokie zaburzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×