Dlaczego nie potrafię być szczęśliwa?

[Gość]

Monar, ale nie każdy był zaniedbywany przez picie i czuł się porzucony/odrzucony.

[Gość]

kafka, ale ja chyba nie byłam zaniedbywana... miałam w co sie ubrac i co jesc, dach nad głową. a porzucona też nie byłam. nie wiem. polemizowałabym. bo ponoc Was wkurza Wasze dzieciństwo, a ja dużo z niego nie pamiętam, a jak pamiętam, to się byc może z tym pogodziłam. Wiem, ze tego nie da się zmienic, choc czasem rozpamiętuję. W każdym bądź razie bardziej przejmuje się dniem dzisiejszym jak i jutrzejszym.

[Gość]

chyba nie byłam zaniedbywana... miałam w co sie ubrac i co jesc

chodzi mi o zaniedbanie emocjonalne

takie np, że ktoś cię przytuli jak płaczesz itd

Was wkurza Wasze dzieciństwo, a ja dużo z niego nie pamiętam,

myślę, że podczas terapii ci się przypomni trochę

większośc ludzi dużo ni epamięta, ja tez, bo jako dzieci byśmy tego nie znieśli emocjonalnie

[Gość]

kafka, acha. emocjonalne, w sumie... to masz rację.

 

-- 23 sie 2012, 18:29 --

 

(rzadko przyznaję komuś rację )

[Gość]

Monar, no o to mi chodziło własnie cały czas;) wlasnie o to emocjonalne...

[diatas]

aby ludzie nie wiedzieli o moich wadach

dlaczego? każdy jakies ma

 

Nie zastanawiałem się nad sensownością moich pragnień poprostu spisałem to o czym myślałem. I takie wyszło masło maślane.

[Gość]

diatas, no tak;) Ale spośród tych pragnień fajnie by było wybrać te możliwe do zrealizowani ai przekształcić je w cele, jeśli oczywiście chcesz i masz motywację...

Bo u mnie z tym ostatnio ciężko, wstaję z łożka i już jestem senna.

[diatas]

Bo u mnie z tym ostatnio ciężko, wstaję z łożka i już jestem senna.

to tak jak ale mi się nie chce ani spać ani wstawać

 

-- 24 sie 2012, 13:20 --

 

A jeśli chodzi o pragnienia to dobrze że się je zna. Ja napisałem ich 10 stron formatu A5 i czytając je zdziwiłem się że tak dużo jest sensownych. Zawsze myślałem że wszystkie one pojebane a tu zdziwienie pozytywne

[Gość]

mam tak samo jak Wy dopiero wstałam, a już mam ochotę się położyć.

[diatas]

mam tak samo jak Wy dopiero wstałam, a już mam ochotę się położyć.

Bo u mnie z tym ostatnio ciężko, wstaję z łożka i już jestem senna.

Fajnie wiedzieć że się nie jest samemu :piątka:

[Gość]

diatas, żółwik!

[diatas]

[Gość]

mam tak samo jak Wy dopiero wstałam, a już mam ochotę się położyć.

może to ta pogoda?

Ja napisałem ich 10 stron formatu A5

ja pierdzielę!

mi to by wyszło pól strony może

choć jakby się zastanowić i wkraczać w szczególy, to kto wie

bo ja np mam pragnienie, ż echcę być szczęśliwa, a na to przeciez składa się full czynników

[Gość]

co do pragnień... ja mam zaledwie kilka.

[diatas]

też chciałbym mieć tylko kilka, oj i to bardzo

[Gość]

no moje pragnienie, to byc szczęśliwą.

 

-- 24 sie 2012, 23:29 --

 

i zdrową...

[diatas]

na moich to strony tutaj by zabrakło

 

-- 24 sie 2012, 23:41 --

 

Monar piszesz być szczęśliwą ale co to wogóle oznacza? jak nie wiesz to lepiej się nie zastanawiaj - bo pobijesz moje 10 stron

 

-- 24 sie 2012, 23:43 --

 

teraz marzę o tym aby znaleźć się na plaży nad Bałtykiem, ale to chyba nie wątek na takie zwierzenia

[Gość]

kafka, Napisze coś od siebie ,skupiasz sie na negatywach na tym czego nie masz a nie na tym co masz.Weż kartke napisz na niej np.mam zdrowy wzrok,ręce,jestem sprawna fizycznie ,

mam chłopka,oddycham samodzielnie wszystko to co masz a zapewniam że znajdziesz tego sporo to niby małe rzeczy ,a wielkie kiedy ich zabraknie .Napisz zrób liste i powtarzaj do znudzenia dopisuj same dobre rzeczy,a zobaczysz,że twoje samopoczucie się zmieni bo będziesz się skupiała na pozytywach i w ten sposób coraz więcej

ich przyciagniesz do swojego życia.Koncentrujemy się zwykle za bardzo na tym czego nam brakuje nie doceniając tego co mamy jakby tak musiało być nie czekajamy żeby stracic pewne rzeczy dowiadując się jak pozornie niepotrzebne,jednak były wielkim szczęsciem niedocenianym w naszym życiu.

[loneliness1988]

mam tak samo jak Wy dopiero wstałam, a już mam ochotę się położyć.

Bo u mnie z tym ostatnio ciężko, wstaję z łożka i już jestem senna.

Fajnie wiedzieć że się nie jest samemu :piątka:[/qu

 

Ja tez tak mam mogłabym wrócić do łóżka.. jak tylko wstanę, a w ogóle po co z niego wstawać..

[Gość]

Monar piszesz być szczęśliwą ale co to wogóle oznacza?

Myślę, że dla każdego oznacza to co innego.

Mi chodzi o umiejętność poczucia szczęscia, spełnienia, bycia zadowoloną z siebie i spokojne przyjmowanie tego co niesie los- czyli stosunek do siebie i życia.

 

-- 25 sie 2012, 12:12 --

 

jak tylko wstanę, a w ogóle po co z niego wstawać..

ja wstaję by nakarmić kotki;)

no i by zajrzeć na forum

 

-- 25 sie 2012, 12:14 --

 

Svafa, zdaję sobie sprawę z tego że mam tak jak mówisz, nie sądzę by samo wypisanie na to pomogło, myślę że jedynie terapia.

 

-- 25 sie 2012, 12:14 --

 

No, ale oczywiście mogę spróbować.

[Gość]

ja wstaję by nakarmić kotki;)

no i by zajrzeć na forum

 

... początki uzależnienia

 

Monar piszesz być szczęśliwą ale co to wogóle oznacza?

Myślę, że dla każdego oznacza to co innego.

Mi chodzi o umiejętność poczucia szczęscia, spełnienia, bycia zadowoloną z siebie i spokojne przyjmowanie tego co niesie los- czyli stosunek do siebie i życia.

dla mnie byc szczęśliwą, to no... wiecie. pozbycie się problemów. mieć własne mieszkanie, a nie całe życie na wyjmowanych, ciągle wyprowadzki i takie tam, to męczy... miec spoko rodzinę, w tym by matka się wyleczyła, by brat się też zmienił, ale z nim nie można nic zrobić, więc na razie będzie tak, jak jest. chciałabym skończyć szkołę, w przyszłości założyć fajną rodzinę i żyć szczęśliwie do końca swoich dni. ale wiem, że to dużo. chociażby takie mieszkanie. sporo kosztuje. nikt mi go za darmo nie da. a jak ledwo mi kasy będzie starczać na wynajem pokoju, to nie będzie, co odkładać. z matką też to nie takie proste... zatem widzę, że bycie szczęśliwym nie jest dla mnie takie proste, bo wymagam za dużo.

 

-- 25 sie 2012, 14:34 --

 

ale jak wiemy, zawsze będą jakieś problemy... ale takie codzienne mnie nie przytłaczają... tylko te poważniejsze.

[Candy14]

kafka, moze to problem z odczuwaniem generalnie? Czasami karce siebie za to, ze mam wszystko co mi do szczescia potrzeba, dom, pieniadze, wyksztalcenie, dziecko, cudownego partnera, zwierzaki ktore kocham nad zycie a nie czuje sie ani szczesliwa ani nieszczesliwia... malo odczuwam w ogole

[Gość]

Candy14, no nie, bo ja się czuję nieszczęśliwa. No moż enie cały czas, ale ostatnio jest to naprawdę nie do zniesienia.

Czekam na jakieś zajęcia jak na wybawienie...

[Gość]

kafka już niedługo...

[Gość]

Monar, wiem i z kolei boję się tego...

Za dużo myślę po prostu i tyle.