Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

cześć. chciałam tylko napisać, że jeszcze żyję, niestety.

bywa ciężko. mam czarne myśli i płaczę rano. jestem żałosna.

 

Witaj :) Dalej masz doły? Jak sobie radzisz w pracy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć. chciałam tylko napisać, że jeszcze żyję, niestety.

bywa ciężko. mam czarne myśli i płaczę rano. jestem żałosna.

 

Witaj :) Dalej masz doły? Jak sobie radzisz w pracy?

 

 

Dalej, dalej...

Okazało się, że mam za słaby internet (i komputer), żeby używać programu w którym miałabym pracować. Początek miałam koszmarny, bo facet do którego zadzwoniłam mnie nie słyszał, przez co opieprzył. Nie wiem jak powiem szefowi, że nie mogę pracować. Zabiją mnie.

 

Jutro mam sesję zdjęciową do której maluję, trzymajcie kciuki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

barnister to nie jest tak ze bezsensu sie podpalam. Fakt faktem ze siebie o profilu chorego na chad obserwuje tylko od koncowki wrzesnia bo wczesniej nie wiedzialem ze jestem chory ale mysle ze dobrze jest miec optymistyczne spojrzenie i patrzec w dobrym kolorze. Jak sie spieprzy to sie spieprzy nie pierwsza tragedia bedzie. Mobemid to antydep jak wiadomo. Gdy go bralem w sredniej dawce to nie mialem bujanki na dol o dziwo. Fajnie na mnie dzialal. Od dobrego to bardzo dobrego nastroju. Naturalnie bez wystrzalow. Ale najwazniejsze ze ani razu bardzo nisko nie spadl gwaltownie nastroj. Czasami sie zastanawiam czy ta lamo wogole dziala na stabilizacje? Niby to dobry lek. 4 miesiace juz biore tj. 16tygodni. Mimo brania wyskoczylrm raz w hipo i ostatnio byly pierwsze powazniejsze przeslanki depresji (moze za krotko biore?). Ktore bogu dzieki zostaly zgniecione przez oba anty depy - albo mi sie wydaje, mam nadzieje ze to nie jest chwilowe zdrowie i patrze w dobrym kolorze. Co do Mirtazapiny to nie odczuwam skutkow ubocznych i ciesze sie bo jak czytam to dobry lek. Sennosc w ciagu dnia po 5 dniach brania juz zniknela. Zobaczymy jak z waga i apetytem za jakis czas bedzie. O ile na zmiany wagi za wczesnie to z apetytem bez zmian. Ponoc pierwsze zmiany apetytu sa po tygodniu. Mam nadzieje ze mnie omina. Zreszta jem wybiorczo i cwicze wiec tak latwo sie niedam bo opinie o leku motywuja. Faktycznie dziwne jest jest to ze 6dni temu bylem w bardzo oplakanym stanie o czym swiadcza posty, a teraz czuje sie poprostu dobrze. Czy to chwilowe? Jestem bardzo podatny na mobemid dobrze i szybko dziala na mnie wiec napewno tez ma zasluge. W kazdej sferze mnie "poprawia" i o dziwo tez stabilizuje (oprocz max dawki bo jak pisalem wywalila mnie z kapci) . Nie mozna powiedziec ze leki tu nie maja zaslugi bo ten na pewno ma i swiadcza o tym argumenty nie wyjete z sufitu. Nie studz moich zapalow. Moze sie podjaralem. Ok. Ale zawsze warto wierzyc ze bedzie dobrze. Bo co oprocz wiary zostalo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współlokatorka robi małą impreze w naszym pokoju. Ostatnio często czuję się źle, szczególnie wieczorami, gdy dodatkowo chce mi się spać. Zgodziłam się na tą impreze. Co zrobić gdy nie będę miała najmniejszej ochoty brać w niej udział? No bo przecież nie zrobię raczej tak, że oni sobie będą rozmawiać i pić a ja np. zajmę się swoimi sprawami i będę w tym czasie np. siedzieć przy komputerze. A nie mam gdzie pójść o tej godzinie. Macie jakieś pomysły?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asmo- gdyby to było takie łatwe...:)

 

A nie głupio tak siedzieć wtedy przy kompie? Chociaż nawet nie wiem czy to robić będe w stanie i czy po prostu nie będe miała ochoty leżeć w łóżku. No ale to drugie to już jest mega głupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedzcie mi, ale poważnie, co może się stać gdybym aktualne leki (w opisie) odstawił 'na szlag' - w jeden dzień?

 

może Tobą mocno telepnąć

ja przy schodzeniu z leków 2 razy miałam trząsawkę i inne nieciekawe objawy i wtedy od razu z lekarzem ustalaliśmy inny plan schodzenia..

ale próbuj jeszcze z innymi lekami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dałem rady wczoraj napisać bo forum leżało i nie hulało

Byłem w pracy po godzinie opiepszyłem szefa wkurzyłem się i wziałem urlop na resztę dnia

Prawie straciłem pracę.

Od dziś przerywam terapię kompletnie, skoro i tak nic nie wnośi to po cholere ją kontynuować

 

Jestem na skraju nei wiem nawet czego, nie mialem tak nigdy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kukuru, przyjmuję identyczne dawki tych samych leków co Ty..

Kiedy to po głębokim dole wenla mnie jakoś postawiła do pionu to od pewnego czasu znowu jest źle..

Do tego dochodzą te zmienne fazy co kilka godzin. Dno totalne. :roll:

 

1 - Skad jestes bo moze cudem trafilismy na tego samego doktorka

2 - To wskazuje ze faktycznie mozliwe ze faxolet przyspiesza diametralnie czestotliwosc faz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie narzekam na swojego lekarza. I nie zamieniłabym Jej na kogoś innego..

Wszystko możliwe,że ten miks leków spowodował taką huśtawkę..

Ja mam nadzieję,że to się unormuje..

Na poczatku jak minęły skutki uboczne po wenli wszystko zmierzało ku górce..

Ale przekonałam się,że to jednak faluje.. Albo zmiana co dwa dni albo co kilka godzin.. W sobotę było okey ale już od niedzieli niestety makabra.. :roll:

Czas pokaże jak to będzie dalej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie narzekam na swojego lekarza. I nie zamieniłabym Jej na kogoś innego..

Wszystko możliwe,że ten miks leków spowodował taką huśtawkę..

Ja mam nadzieję,że to się unormuje..

Na poczatku jak minęły skutki uboczne po wenli wszystko zmierzało ku górce..

Ale przekonałam się,że to jednak faluje.. Albo zmiana co dwa dni albo co kilka godzin.. W sobotę było okey ale już od niedzieli niestety makabra.. :roll:

Czas pokaże jak to będzie dalej..

Znam ten ból.. aktualnie czuje się jakbym był w szklanym pudełku a wszystkoi dookoła było poza nim - takie przygłoszone i daleko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesylam!

Ja zapimnialam wziac wczoraj i dzis lekow i czuje sie swietnie...

Masz fajne szczeście, ja co chwile mam "prądy" czyli normalna reakcja na gwałtowna przerwe z faxoletem

Wziałem lamitrin i faxolet i czekam az sie poprawi, ale poki co nie widac efektów..

 

Napiszcie co robicie jak macie ultradół, ja np idę spać (wiem, nie madre) albo programuje cos ciekawego ale przestaje po kilku min uznająć ze to bez celu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(nie mogłam wcześniej zamieścić postu, wyskakiwał jakiś dziwny błąd, ale brzmiało to mniej więcej tak):

 

U mnie niestety końcóweczka górki, ale na szczęście bardzo łagodnie schodzę z niej, więc może jest szansa, ze nie odbiję się echem wpadania w drugi, ten koszmarny biegun. Nadal jest przyjemnie i pozytywnie, ale umiarkowanie... Z zasypianiem tylko problem, ale wolę to niż przesypianie życia, otępienie, lęki i brak aktywności itd.

Małgoś miło czytać, ze u Ciebie dobrze! Szkoda z tą wysypką, ale to "pikuś" w porównaniu z innymi skutkami, które nie raz występują.

 

Pozdrawiam Współtowarzyszy tego zakręconego roller-costera :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×