Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jakie macie postanowienia na Nowy Rok ?


edwinka21

Rekomendowane odpowiedzi

Kestrel,

wystarczy tylko zapłacić resztkami duszy

Trzeba mieć tą resztkę duszy :)

 

Reiben,

a Wy się chcecie usuwać

Wielka forumowa useroborcja. :twisted:

 

NieznanySprawca,

Forum rozbiło z nas ludzkie bumerangi. Co chcesz iść to wracasz :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja zalozylam to konto na poczatku liceum. i nie udalo mi sie go skasowac. aleuzywalam go super sporadycznie i tak mi to wsystko wisialo ze nawet nie wiedzialam sensu wysilac sie tak by to kasowac... od wakacji siedze tu wiecej... ale to nie przez forum siedze za duzo przy kompie... to przez ZLE NIEDOBRE ZYCIE NA ZEWNATRZ. I PRZEZ ZIMNO

2ba5345842_teraz_juz_nie_jest_zimno.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja też się wpiszę. Wymieniam wszystko, żebym za rok mógł tutaj wrócić i sprawdzić, czy się udało.

 

- skończyć pierwszy rok studiów

- odzyskać zaległe pieniądze od dwóch byłych pracodawców (będzie ciężko, może nie obejść się bez sądu)

- definitywnie zerwać kontakty z większością ludzi, jakich znam i w miarę możliwości poznawać nowych

- zapisać się na angielski, poprawić się w mówieniu do perfekcji (chcę w przyszłości przeprowadzić się za granicę)

- być może, jeśli będę miał ku temu możliwości, rozpocząć od podstaw naukę drugiego języka

- znaleźć pracę (!)

- dalej pracować nad swoim wyglądem (w 2013 schudłem około 12-13 kg)

- jeśli starczy mi czasu, zapisać się na sztuki walki (krav maga)

- bardzo chciałbym też znaleźć dziewczynę, bo jeszcze nigdy nie miałem, ale wiem, że to może być najtrudniejsze z tego wszystkiego co wypisałem

 

Generalnie chcę rozpocząć nowe życie i realizacja w/w celów może mi w tym bardzo pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm..

 

- kontynuować terapię..

- otworzyć się na chłopaków..

- nauczyć się oszczędzania własnych pieniędzy..

- brać regularnie leki nawet w euforii..

- zacząć ćwiczyć sama dla siebie..

- przytyć..

- stać się mniej kłótliwa

- realizować do końca to co sobie planuję..

 

 

Chyba tyle..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciał po prostu zacząć nowe życie. Dawne metody się nie sprawdzają, więc chciałbym spróbować czegoś nowego.

W moim przypadku dochodzą dwie opcje.

 

a) albo przyczyną mojego podejścia, że życie jest zagadką i trzeba ją rozszyfrować, myśli egzystencjalne na okrągło itd, jest derealizacja i trzeba ją zlikwidować, bo na wiele pytań i tak nie ma odpowiedzi, a jeśli są to trzeba ja zadawać ze zdrowym rozsądkiem

 

b) derealizacja nie jest przyczyną i po prostu powinienem więcej czytać, zastanawiać się, medytować i kontemplować, bo za rogiem czai się szczytny cel duchowego przebudzenia, czy czegoś takiego

 

Bardziej na zdrowy rozsądek wydaje się rozsądna opcja pierwsza, ale choroba nie śpi i zapewne będę w tym nowym roku wciąż skłaniał się ku drugiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×