Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

Candy14, ja sie sama z siebie smieje i z tego co ja czasem potrafie odwalic :lol: tylko wlasnie czasami ludzie sie na mnie patrza jak na jakiegos ostatniego tepaka, a ja po prostu jestem zamotana i tyle

no to spoko :D a reszta niech mysli co chce

Z doświadczenia wiem że nikt kto zastanawia się czy jest głupi, nie jest głupi.

 

otoz to.. glupcom wydaje sie , ze wszystkie rozumy pozjadali ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, ja sie sama z siebie smieje i z tego co ja czasem potrafie odwalic :lol: tylko wlasnie czasami ludzie sie na mnie patrza jak na jakiegos ostatniego tepaka, a ja po prostu jestem zamotana i tyle

no to spoko :D a reszta niech mysli co chce

Z doświadczenia wiem że nikt kto zastanawia się czy jest głupi, nie jest głupi.

 

otoz to.. glupcom wydaje sie , ze wszystkie rozumy pozjadali ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a w wieku 17 lat niektórzy mają czego chcą, dziewczyny same na nich lecą..

Dobrze napisane Inbvo - niektórzy. :-|:( .

anonus, Ja w twoim wieku jeszcze ciśnienia takiego nie miałem

Saiga,ja w wieku anonusa mialem 120/80.....teraz mam 100/50.Aż strach myśleć,ile będę miał za 10 lat :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a w wieku 17 lat niektórzy mają czego chcą, dziewczyny same na nich lecą..

Dobrze napisane Inbvo - niektórzy. :-|:( .

anonus, Ja w twoim wieku jeszcze ciśnienia takiego nie miałem

Saiga,ja w wieku anonusa mialem 120/80.....teraz mam 100/50.Aż strach myśleć,ile będę miał za 10 lat :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga,ja w wieku anonusa mialem 120/80.....teraz mam 100/50.Aż strach myśleć,ile będę miał za 10 lat :o

Ja mam zwykle 140/90 :mrgreen:

Zakładamy tutaj facetów powyżej 21 roku życia.

Oh well,co ja tu robię..jednak z 2 strony,przy takiej jakości żywota,nic się nie zmieni.

 

a w wieku 17 lat niektórzy mają czego chcą, dziewczyny same na nich lecą..

Świat nigdy nie był sprawiedliwy,jeden ma powodzenie i lecą jak muchy do lepu,inni muszą się umęczyć,że należymy do tych 2,można jedynie próbować to naprawić..

Bo mi niestety ględzenie nigdy nic nie dało, i nie da zapewne..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga,ja w wieku anonusa mialem 120/80.....teraz mam 100/50.Aż strach myśleć,ile będę miał za 10 lat :o

Ja mam zwykle 140/90 :mrgreen:

Zakładamy tutaj facetów powyżej 21 roku życia.

Oh well,co ja tu robię..jednak z 2 strony,przy takiej jakości żywota,nic się nie zmieni.

 

a w wieku 17 lat niektórzy mają czego chcą, dziewczyny same na nich lecą..

Świat nigdy nie był sprawiedliwy,jeden ma powodzenie i lecą jak muchy do lepu,inni muszą się umęczyć,że należymy do tych 2,można jedynie próbować to naprawić..

Bo mi niestety ględzenie nigdy nic nie dało, i nie da zapewne..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anonnus ja nigdy nie bede szczesliwa, bo u mnie do zwiazku nigdy nie dojdzie, za bardzo sie tego boje. podoba mi sie jakis chlopak, rycze czemu mnie nie chce, a jak mnie zechce, to juz go nie chce, to ja dopiero jestem poj*bana , co z tego jak ktos mnie chce, jak ja nmikogo nie chce, to znaczy chce kogos jak jest niedostepny , jestem skomplikowana jak cholera

 

 

to jest to o czym wspominalem wczesniej, ze na niektore dziewczyny dziala metoda olewki.

 

Mysle ze jest to calkiem wysoki procent, wydaje mi sie, ze tak sie dzieje u osob wlasnie z niska samoocena (a napisalas, ze masz taka) i dziala tu podswiadomy mechanizm:

ja jestem slaba on o mnie zabiega czyli jest jeszcze slabszy, w druga strone, ja jestem slaba, on ma mnie gdzies znaczy ze jest wyzej, jest bardziej atrakcyjny.

 

 

Dlatego ludzie sie dziwia, ze bezczelne prostaki ale pewne siebie maja czesto atrakcyjne dziewczyny, a romantyki, ktore oddali by za nie zycie, slysza: "jestes wporzadku ale sorki (tu pada jakas tania wymowka) jednak chce bysmy byli przyjaciolmi".

 

 

 

I ta panna od annonusa piszac o tym ze niewlasciwie lokuje uczucia, a jednoczesnie dziwi sie, ze on bedac wporzo, nie ma dziewczyny potwierdza ten schemat, niech pomysli, ze duzo dziewczyn jest taka sama jak ona i sie przestanie dziwic hehe.

 

 

I anonus napisales w jaki sposob do niej podchodziles, chciales jej sluchac, pewnie szanowales bardziej niz siebie, zabiegales. Do innych tez tak pewnie podchodziles i zawsze byla ta sama sytuacja, geba nie ma nic do tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anonnus ja nigdy nie bede szczesliwa, bo u mnie do zwiazku nigdy nie dojdzie, za bardzo sie tego boje. podoba mi sie jakis chlopak, rycze czemu mnie nie chce, a jak mnie zechce, to juz go nie chce, to ja dopiero jestem poj*bana , co z tego jak ktos mnie chce, jak ja nmikogo nie chce, to znaczy chce kogos jak jest niedostepny , jestem skomplikowana jak cholera

 

 

to jest to o czym wspominalem wczesniej, ze na niektore dziewczyny dziala metoda olewki.

 

Mysle ze jest to calkiem wysoki procent, wydaje mi sie, ze tak sie dzieje u osob wlasnie z niska samoocena (a napisalas, ze masz taka) i dziala tu podswiadomy mechanizm:

ja jestem slaba on o mnie zabiega czyli jest jeszcze slabszy, w druga strone, ja jestem slaba, on ma mnie gdzies znaczy ze jest wyzej, jest bardziej atrakcyjny.

 

 

Dlatego ludzie sie dziwia, ze bezczelne prostaki ale pewne siebie maja czesto atrakcyjne dziewczyny, a romantyki, ktore oddali by za nie zycie, slysza: "jestes wporzadku ale sorki (tu pada jakas tania wymowka) jednak chce bysmy byli przyjaciolmi".

 

 

 

I ta panna od annonusa piszac o tym ze niewlasciwie lokuje uczucia, a jednoczesnie dziwi sie, ze on bedac wporzo, nie ma dziewczyny potwierdza ten schemat, niech pomysli, ze duzo dziewczyn jest taka sama jak ona i sie przestanie dziwic hehe.

 

 

I anonus napisales w jaki sposob do niej podchodziles, chciales jej sluchac, pewnie szanowales bardziej niz siebie, zabiegales. Do innych tez tak pewnie podchodziles i zawsze byla ta sama sytuacja, geba nie ma nic do tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, no tak sie chyba zdobywa dziewczyny albo ja to nie wiem.

 

Ja to sobie chyba dam spokoj, bo mi sie nigdy nie udaje, a za kazdym razem jak ponosze porazke mam atak nerwicy.

 

-- 22 lut 2013, 10:47 --

 

Nameless, no i co z tego? To mam sobie zalozyc oddzielny topic? Troche na sile sie czepiasz :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, no tak sie chyba zdobywa dziewczyny albo ja to nie wiem.

 

Ja to sobie chyba dam spokoj, bo mi sie nigdy nie udaje, a za kazdym razem jak ponosze porazke mam atak nerwicy.

 

-- 22 lut 2013, 10:47 --

 

Nameless, no i co z tego? To mam sobie zalozyc oddzielny topic? Troche na sile sie czepiasz :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga, przydaloby sie, ale to moze trwac latami. A taka dziewczyna moglaby mi pomoc w wyleczeniu sie, z tym, ze za kazdym razem jak ponosze porazke to sie doluje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saiga, przydaloby sie, ale to moze trwac latami. A taka dziewczyna moglaby mi pomoc w wyleczeniu sie, z tym, ze za kazdym razem jak ponosze porazke to sie doluje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sie nie zdobywa, chyba, ze te ulozone bardzo konserwatywne, nie wiem, podokuczaj jej w zartach, poflirtuj, zapros do wspolnej zabawy, a ze moze polegac, niech sie przekona jak bedzie taka sytuacja to pokaz bez patetyzmu tak bezwiednie jakby.

Nie patrz ciagle co ona o Tobie mysli ale tez co Ty myslisz oniej. Srodek ciezkosci masz miec w sobie, nie w niej. Dziewczyny nie lubia slabych facetow, i wyczuwaja takich instynktownie.

W Twoim wieku dziewczyny chca sie bawic, aha i jeszcze jedna sprawa jak startujesz do rowiesniczek czy do starszych to juz jest poprzeczka wyzej, bo 18tki w wiekszosci wola starszego kilka lat. Wiec jak masz 18 to rok dwa lata mlodsza wybierz, lub 30 - 35 letnia, u takich masz wieksze szanse niz u 20-25 letnich. :D

 

Ok juz nie doradzam, bo moze jestem nadgorliwy, ale widze te same bledy, co u mnie jeszcze do nie tak dawnego czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sie nie zdobywa, chyba, ze te ulozone bardzo konserwatywne, nie wiem, podokuczaj jej w zartach, poflirtuj, zapros do wspolnej zabawy, a ze moze polegac, niech sie przekona jak bedzie taka sytuacja to pokaz bez patetyzmu tak bezwiednie jakby.

Nie patrz ciagle co ona o Tobie mysli ale tez co Ty myslisz oniej. Srodek ciezkosci masz miec w sobie, nie w niej. Dziewczyny nie lubia slabych facetow, i wyczuwaja takich instynktownie.

W Twoim wieku dziewczyny chca sie bawic, aha i jeszcze jedna sprawa jak startujesz do rowiesniczek czy do starszych to juz jest poprzeczka wyzej, bo 18tki w wiekszosci wola starszego kilka lat. Wiec jak masz 18 to rok dwa lata mlodsza wybierz, lub 30 - 35 letnia, u takich masz wieksze szanse niz u 20-25 letnich. :D

 

Ok juz nie doradzam, bo moze jestem nadgorliwy, ale widze te same bledy, co u mnie jeszcze do nie tak dawnego czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, ta ostatnia byla 2 lata mlodsza. Wierz mi, jak probowalem innej metody podrywu, tzn. zartu, czy zainteresowania dziewczyny moja wlasna osoba to bylo tylko gorzej. Jak ja sie nia interesuje to niby to lepiej idzie, ale jak widac-nie do konca. Chyba mi dane zgnic samemu :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, ta ostatnia byla 2 lata mlodsza. Wierz mi, jak probowalem innej metody podrywu, tzn. zartu, czy zainteresowania dziewczyny moja wlasna osoba to bylo tylko gorzej. Jak ja sie nia interesuje to niby to lepiej idzie, ale jak widac-nie do konca. Chyba mi dane zgnic samemu :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anonus, sam powinieneś mieć poczucie bezpieczeństwa i samoocene własciwa w sobie a nie szukać kogoś kto Cie dowartościuje ,nie tedy droga jeśli sam siebie bedziesz cenił otoczenie to zauważy i nie bedziesz miał problemow z nawiązywaniem kontaktów ,teraz lecz się terapia pracuj nad sobą a wszystko w swoim czasie.

zmienny, dziewczyny lubią różnych facetów i nie ma tu co generalizować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×