Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Może w ogóle powinnam przestać się leczyć? Skoro to nie pomaga?

Kiedyś też doszedłem do takiego wniosku. Rzuciłem leczenie, potem pracę, szkołę, znajomych, a potem stwierdziłem, że jestem nieuleczalny, przestałem wychodzić z domu, potem z pokoju.

Sporo czasu i energii zabrało mi potem pozbieranie się spowrotem do kupy.

I nie polecam takiego podejścia.

 

I również polecam dobrą psychoterapię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Goplaneczko podpisuje sie pod kazdym slowem Dzejem!!! Skoro bez psychologa zle, myslisz ze bez lekow bedzie lepiej...? Ale jesli czujesz sie niezrozumiana, to koniecznie pedem do innego lekarza, zeby zrozumial i pomogl. I zebys ty miala poczucie ze cie rozumie.

 

Dzejem, dziekuje , od razu lepiej;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mialam taki dobry dzien (i tydzien!!) a tu nagle zaczal mnie bolec zab, tak okropnie:( Jestem spuchnieta, obolala i mam wszystkiego dosyc:(((((( buuuuuuuu

Łączę się w bólu.Drugą noc przez "dziada" nie spałam :?

Jesu ale ze mnie boidupa,zamiast iść pozbyć się problemu faszeruję się prochami i się męczę.

O nie,mogą mnie kroić,mogą robić ze mną wszystko ale do dentysty końmi mnie nie zaciągną :evil: Może po tygodniu?......

 

Goplaneczko trzymaj się :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O Boże kochani! Wiem co to zęby! Współczuję!! Ale są przecież znieczulenia naprawdę nic nie boli, ja miałam tak wielki uraz, że doprowadziłam się do okropnego stanu z zębami i tylko dzięki przyjaciółce zdobyłam sie na pójście do dentysty no i wytrwałam, poczytuje to sobie za największe moje osiągnięcie życiowe. No i nic nie bolało, żałuje tych lat z bólem. Dobrze czytacie- lat!!! Groskova!!! Żaden dół!!!! Głowa do góry, myśli precz!!!! Piękna młoda damo!!!! Jesteś za ładna, żeby być w takim nastroju!!!! Całuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaysha to czasem zajmuje miesiac albo i dluzej. Sprobuj jeszcze tydzien dwa i jesli dalej nie bedzie poprawy, idz to lekarza i zmien leki - bardzo mozliwe ze leki sa nieodpowiednie dla ciebie i nie beda dzialac tak jak powinny. Ja tez tak mialam - meczylam sie z lexapro przez 2 miesiace i zadnej poprawy. Potem zmienili mi leki i juz po 2 tygodniach bylo lepiej. Nie lam sie, BEDZIE lepiej. Daj znac jak ci tam idzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie też skoki nastroju...wczoraj było w miare ok, a dzisiaj dół wielki..

miesiac mija od kiedy łykam tabletki, ale szczegolenj poprawy nie czuje.

Czy ktos ma podobnie??

 

najlepiej sie czuje kiedy przychodzi wieczór

Ja tez zawsze wieczory mam super :D .

Al eranki to istny koszmar. czasem trzyma mnie dół do 13, czasm nawet do 17. Ale na szczęscie jak wraca mąz z pracy to usmiecham sie od ucha do ucha :mrgreen: Ja łykam leki od 3 miesiecy .2 miesiąc był najlepszy. a teraz czuję sie kiepsko... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi cenne bardzo dla mnie!!!

 

W takim razie muszę uzbroic sie jeszcze w cierpliwośći poczekac te pare tygodni, jesli mi nie przejdzie to wybieram sie do lekarza po zmiane na inne...

 

Bedę WAs infromować czy nastrój mi sie poprawia.

 

pozdrówka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to mnie tu przygnało jakby mi ktoś kopa zapodał :twisted:

 

mam mega doła strasznego :cry: siedzę i zapisuje kolejne strony w pamiętniku ( pisze pamiętnik a raczej wyjec a nie pamiętnik) zapisuje tam wszystkie moje dramaty małe i duże wszystkie przemyślenia niestety jak spoglądam na wcześniejsze wpisy dochodzę do wniosku, że są tam same tragiczne myśli........... i dziś znowu siedzę i piszę a od miesiąca tego nie robiłam........ kolejny dół, kolejny dzień mojej egzystencji-wegetacji, który uświadomił mi, że istnienie boli, że to ból wręcz fizyczny i gdyby nie mój mały synek gdyby nie on to by mnie dawno nie było........... Bóg miał chytry plan dając mi dziecko przedłużył w ten sposób moją wegetacje w tym chaosie zwanym życie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyżby epidemia?A może jesień jeno.... :roll:

Jaśkowa trzymaj się .....pisz ,pisz ,to czasem pomaga ,i jak trzeba wypłacz się tak na dobre ( ja mam to już za sobą.. )jutro zebranie w szkole ,zajefajnie będę wyglądała,ale to nic.

 

gdyby nie mój mały synek gdyby nie on to by mnie dawno nie było...

Mam dokładnie taką samą motywację.Nie wolno sie poddać ,choćby właśnie dla Naszych dzieciaczków.A dół?......minie.

Ściskam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj znow dlugo mnie tu nie bylo... chyba ta jesienna pogoda zle na mnie wplywa, nic mnie nie cieszy, wszystko denerwuje, wkreca mi sie ze wszyscy sa zli oprucz mnie, a najgorsze ze mam u swego boku ukochanego mezczyzne ktoremu ostatnio wciaz marudze, narzekam i sie zloszcze, a na dodatek teraz po tak dlugim czasie zbierania sil, mam jej na tyle dosc aby odeprzec ewentualne ataki (choc mysle ze to juz skonczone) mojego bylego faceta, ktory calkowicie mnie zniszczyl i nic sobie z tego nie robiac nie dawal mi spokoju... ale mimo calej zlosci jaka powinnam palac do niego a nawet nienawiscia, powinnam chciec "odwdzieczyc" mu sie tym samym co mi zrobil, a ja mu wybaczylam i nie potrafie zapomniec o nim, bo ciagle pojawia sie w moim zyciu, najgorszy czlowiek jakiego kiedykolwiek spotkalam a ja nadal mam do niego slabosc, gdyby byl chociaz troche przystojny to jakos staralabym sie tym wytlumaczyc przed sama soba ale tak nie jest. ale kto powiedzial ze zycie bedzie latwe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem dziś wyjątkowo parszywy dzień, szef przeprowadził zemną rozmowe że się słabo spisuje w pracy i że jestem zamulony:(

Fakt faktem jestem jestem ospały nie chce mi się śmiać nic mnie nie cieszy a dotego mam wrazenie że mam pustkę w głowie:(

Teraz siedze załamany w domu i myślę jak nie nawidzę siebie zato co się zemną dzieje:(

teraz już nie wiem czy to ta depresja czy coś zemną nie tak:/

biore te pier.... leki a mam wrażenie że jest coraz zemną gorzej....

Jakby tego było mało mój lekarz jest jeszcze do końca miesiąca na urlopie więc puki co nie ma mowy o szybkiej poprawie...

Nie mam zamiaru nic sobie zrobić ale mam taką chwilę że żałuje że się urodziłem....

Totalna załamka:/ :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5torm nie zalamuj sie!!! Mysle ze powinines wytlumaczyc szefowi "niedyspozycje", nie musisz sie przeciez wdawac w szczegoly, mozesz ogolnikowo wyjasnic. Przeciez cie nie zwolni za to ze masz depresje!! Moi szefowie wiedza i chociaz moja paraca wymaga mnostwo energii i usmiechu to byli bardzo wyrozumiali i dali na luz przez pare miesiecy. Poza tym to widzialam juz twoje posty jak czules sie lepiej, wiec to moze sie stac!!! Dasz rade, przetrwaj do konca miesiaca albo jak juz nie mozesz to idzz do innego lekarza po porade, moze zrobi ci sie lepiej. Bo moze po prostu tak cie stresuje niekomfortowa sytuacja ze twoj psychiatra jest na wakacjach, ze cie to jeszcze bardziej dobija...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie od pięciu dni jest dużo gorzej,mam potworne zaparcie nie mogę spać od dwóch dni stany lękowe depresyjne,jest piękna pogoda,mam trochę pracy koło domu,i normalnie nie mogę się do niczego zmusić aż mnie mdli jak mam coś zrobić,chyba ta Luxeta za dobrze nie działa na mnie :cry:

było trochę lepiej w trzecim tygodniu brania luxety,dzisiaj mija czwarty,czy to możliwe że zaczyna sie dół,a później będzie dobrze,gdzieś tak ktoś pisał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×