Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 17.11.2019 o 17:41, Muirden napisał:

A sprawdzałaś czy nie masz jakichś nietolerancji/alergii pokarmowych? Nie mówię, że to jedyny powód złego samopoczucia, ale jeśli cierisz na silne migreny/bóle głowy/kłopoty jelitowe to być może "dokładasz" sobie dodatkowe cierpienie jakimś pokarmem na ktory źle reagujesz?

Mleko na pewno, ale okazało się że zapalenie zatok... Niedoleczone bo nawet nie wykrył mi nikt. Nawet u laryngolog byłam nawet nie zbadala, nic a nic. Dopiero jak krwią plulam to już coś. Teraz antybiotyk biorę, jest już lżej i może się wylecze. 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.11.2019 o 20:44, needsomesleep napisał:

Mleko na pewno, ale okazało się że zapalenie zatok... Niedoleczone bo nawet nie wykrył mi nikt. Nawet u laryngolog byłam nawet nie zbadala, nic a nic. Dopiero jak krwią plulam to już coś. Teraz antybiotyk biorę, jest już lżej i może się wylecze. 

U siebie obserwuję pogorszenie tzw "mgły umysłowej", lęku i braku energii przy spożywaniu mleka i większych ilości pszenicy. Próbowałaś kiedyś odstawić te dwa produkty na przynajmniej kilka tygodni? Migreny jakby też zniknęły przy bardziej restrykcyjnej diecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Lilith napisał:

Chodzi o zachowanie w stosunku do mamy?

 

31 minut temu, Heledore napisał:

Co się stało?

 

No, mama jest wciąż w szpitalu, ale w międzyczasie miałam różne pomysły, jak jej pomóc, jak już wróci. Wszystkie ojciec odrzuca. Wczoraj udało mi się pogadać z Caritasem i ustalić, że na miesiąc nam wypożyczą łózko rehabilitacyjne ze specjalnym materacem przeciwodleżynowym za kwotę 150 zł. Brat był oddelegowany do rozmowy, bo ja aktualnie jestem znienawidzona, ale też mu się nie udało. Ojciec nie chce i już.

Gadaj ze ścianą.

Jak będę miała siły (może jutro) to zadzwonię do MOPRu, żeby się dowiedzieć, co możemy zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedyś rodzice mnie traktowali jak tanią siłę roboczą czyli mnie zmuszali do ciężkich prac, z tym że ja to robiłam za darmo, to za co inni dostają wynagrodzenie, innych ludzi stać na zagraniczne wczasy albo krajowe wczasy i tacy ludzie to nie wiedzą nic o życiu. Ja mogę zapomnieć o czymś takim jak podróże zagraniczne czy krajowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość dobry dzień

Jakaś monotonia się wdarła, stres przedświąteczny, rozdrażnienie, na wszystko się wkurzam, święta przecież miną  o co więc tyle zamieszania, sama sobie problemy robie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego mi to zrobiłeś? Boże dlaczego? Dlaczego znów każesz mi cierpieć? Dlaczego na to pozwalasz? Dlaczego znów mi to robisz? Dlaczego tak mało znaczę dla innych? Dlaczego nikt mnie nie rozumie? Niech ktoś mi odpowie...

Jak ukoić ból? Niech ktoś mi pomoże...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.12.2019 o 08:16, Lunaa napisał:

Boże dlaczego? Dlaczego znów każesz mi cierpieć? Dlaczego na to pozwalasz?

Lunaa, ja też czasami cierpię, ale sam sobie jestem winny, bo w przeszłości popełniłem kilka poważnych błędów i zło do mnie wróciło. A skąd cierpienie się wzięło? Prawdopodobne odpowiedź: weszło na świat przez zawiść szatana, grzech i cierpienie przechodzi z pokolenia na pokolenie.

Pocieszam się tym, że Jezus też cierpiał i to prawdopodobnie bardziej niż my wszyscy. I cierpi nadal obrażany przez nasze grzechy. Dał nam przykład jak znosić cierpienie w pokorze i w milczeniu.

Nie wiem czy to Cię pocieszy, w każdym razie cierpienie jest tajemnicą i zapewne dla niektórych z nas skończy się po śmierci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz nie mogę spać, bo mam zaburzone pory snu, wczoraj zakończyłem najdłuższy mój związek w życiu i jeszcze czuję frustrację do rodziców za ich zachowania i model wychowania 🙂

Cccccccombo ! 

Po południu widzę się jeszcze na chwilę z dziewczyną, później mam psychoterapię. 

Ależ mam chęć się zresetować ostatnio... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, alone05 napisał:

Brzydka jestem, chociaż matka mówi, że jestem ładna. Ale może ona ma rację.

Znam kilka kobiet, które są niezbyt atrakcyjne a wlecze się za nimi zawsze sznur facetów. Oczywiście jak ktoś nie jest obiektywnie ładny, to ma pod górkę, ale to nie znaczy, że jest stracony.  Wiele zależy od tego co sam o sobie myśli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, alone05 napisał:

Brzydka jestem, chociaż matka mówi, że jestem ładna. Ale może ona ma rację.

Matki i ogólnie bliska rodzina zwykle kłamią albo podkolorowują, ja całe życie słyszę od matki jako to mądry i przystojny jestem, ale to kłamstwo bo się nigdy wielkim zainteresowaniem kobiet nie cieszyłem.  A portale randkowe na których 95% kobiet mnie olewa  to potwierdzają dobitnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×