Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, SarkastyczneSerce napisał:

Dalej być sobą ;)

ale ty nie jesteś sobą, nadmiar emot wskazują że jest wręcz przeciwnie! zagubiony, bez szans na cokolwiek! udajesz herosa, ale tak naprawdę to jesteś dosyć wrażliwym facetem! twoja maska jak słusznie zauważyła @Abigail_1Sm25 jest miernej jakości, nie jesteś jedyny który uważa, że jest naj we wszystkim i kogo to on się nie boi, czy wszystko kontroluje, a swoje ciało doskonale kontroluje, przecież emocje trzymasz na wodzy i wszystko jest okay! no ale zalogowałeś się na tym Forum, więc szukasz pomocy, ale nie wiesz jeszcze do końca jakiej, więc pozorujesz i tworzysz swój obraz nieskazitelnego! ;) no ale to widać!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, distorted_level68 napisał:

ale ty nie jesteś sobą, nadmiar emot wskazują że jest wręcz przeciwnie! zagubiony, bez szans na cokolwiek! udajesz herosa, ale tak naprawdę to jesteś dosyć wrażliwym facetem! twoja maska jak słusznie zauważyła

Bo ja byłem wrażliwy, naprawdę! Z 8 lat temu ale byłem.

28 minut temu, distorted_level68 napisał:

jest miernej jakości, nie jesteś jedyny który uważa, że jest naj we wszystkim i kogo to on się nie boi, czy wszystko kontroluje, a swoje ciało doskonale kontroluje, przecież emocje trzymasz na wodzy i wszystko jest okay! no ale zalogowałeś się na tym Forum, więc szukasz pomocy, ale nie wiesz jeszcze do końca jakiej, więc pozorujesz i tworzysz swój obraz nieskazitelnego! ;) no ale to widać!

Że naj jestem to rzeczywiście uważam ale nie we wszystkim, trzeba mieć granice ;) I nie to, że kogoś się nie boję tylko nie czuję strachu jako takiego. Nie jestem w gimnazjum, żeby mówić o braku strachu przed kimś, dorośli się nie biją ani nie mają takich problemów ;)

Pomocy szukam takiej - albo by wróciły mi uczucia albo bym znalazł cel, który uznam za sensowny i warty życia. Siedzę tu, piszę, czytam, przemyślam, szukam pomysłów.

Nieskazitelnych ludzi nie ma, picie, prochy, manipulacja, lenistwo, nie ukrywam wad, mam je i tyle, taki jestem. Przed sobą nie ucieknę 😂 W życiu dość dobrze mi się układa co prawda ale nie jestem szczęśliwy. Jak mi pomożecie zdjąć maskę będę dłużnikiem ;) Bo to może mieć sens!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, SarkastyczneSerce napisał:

Nie jestem w gimnazjum, żeby mówić o braku strachu przed kimś, dorośli się nie biją ani nie mają takich problemów ;)

co ty masz z tym gimnazjum? nie no, widać, że jesteś twardziel!

36 minut temu, SarkastyczneSerce napisał:

Jak mi pomożecie zdjąć maskę będę dłużnikiem ;) Bo to może mieć sens! 

tutaj nikt się nie będzie z tobą cackał, chociaż wypierasz rzeczywistość tak, ze jest to przekomiczne! no ale to twoje życie! mamusia za synka załatwi! no ale mniejsza! jednak ignor, sądziłem, że jesteś bardziej rozgarnięty, a ty masz mentalność gimbazy, cholernie zalękniona swoją drogą, boisz się bólu, zachowujesz się jak wystraszone dziecko we mgle! no ale to już nie mój problem!

EOT!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, distorted_level68 napisał:

co ty masz z tym gimnazjum? nie no, widać, że jesteś twardziel!

Miałem napisać przedział wiekowy? ;) Nie jestem twardy, nie biję się, nie chodzę na siłownię. Nie kozaczę, że się nie boję, u mnie to raczej dolegliwość.

2 minuty temu, distorted_level68 napisał:

tutaj nikt się nie będzie z tobą cackał, chociaż wypierasz rzeczywistość tak, ze jest to przekomiczne! no ale to twoje życie! mamusia za synka załatwi! no ale mniejsza! jednak ignor, sądziłem, że jesteś bardziej rozgarnięty, a ty masz mentalność gimbazy, cholernie zalękniona swoją drogą, boisz się bólu, zachowujesz się jak wystraszone dziecko we mgle! no ale to już nie mój problem!

Mamusia za synka, to ciekawe. Szczególnie, że wychowywałem się u dziadków ;) Rodzicom nie poszło najlepiej.

Czy naprawdę tak ciężko uwierzyć, że mój brak uczuć to dolegliwość, a nie udawanie?

Szkoda bo nawet lubię Twój styl pisania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz
14 godzin temu, sereneyed napisał:

Niestety to prawda, "sebixy" spod bloku i "dźesiki" nie mają problemów raczej ze znaleźieniem kogoś do pary 😋

Polecam przegląd grup na fb "Grażyny na forach", "Beka z mamuś na forach" i "dej, mam horom curke". Tylko ostrzegam, że dawki Grażyna-, Karyna-, Seba- i Dżesika kontentu są tam takie, że traci się resztki wiary w ludzi. :D Część to pewnie baity i prowokacje, ale nawet biorąc na to poprawkę, tego jest mnóstwo.

Jaki wniosek, a taki, że skoro twórczynie całego tego stuffu złożyły jaja i to całkiem wcześnie, to potwierdza, że Seby i Dżesiki mają mniejszy problem ze znalezieniem pary i ja się cieszę, że dzieci mieć nie będę i nie będę musiał patrzeć na to, jak mają kontakt z progeniturami debili.

I myślę, że to nie jest takie nowe zjawisko, bo zawsze istnieli ludzie prymitywni, mądrzy i tacy gdzieś pośrodku, tylko 20-30 i więcej lat temu to, co miał do powiedzenia debil interesowało co najwyżej najbliższy krąg, w którym się obracał. Dziś ma internet i swoje mądrości może pokazywać przed całą polskojęzyczną częścią sieci, a do tego pojawiły się różne grupy gotowe do wykorzystania tego zasobu ludzkiego i zrobienia na tym kasy dowolnym kosztem (tylko nie swoim), typu antyszczepionkowcy, biologia totalna, market ze świeżakami ;) itd. Dodatkowo, można pogadać z sobie podobnymi i tak jednostkowa głupota przykleja się do masowej, a do czego ta kula głupoty może być zdolna, nie mam pojęcia.

Edytowane przez weltschmerz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, weltschmerz napisał:

Jaki wniosek, a taki, że skoro twórczynie całego tego stuffu złożyły jaja i to całkiem wcześnie, to potwierdza, że Seby i Dżesiki mają mniejszy problem ze znalezieniem pary i ja się cieszę, że dzieci mieć nie będę i nie będę musiał patrzeć na to, jak mają kontakt z progeniturami debili.

I myślę, że to nie jest takie nowe zjawisko, bo zawsze istnieli ludzie prymitywni, mądrzy i tacy gdzieś pośrodku, tylko 20-30 i więcej lat temu to, co miał do powiedzenia debil interesowało co najwyżej najbliższy krąg, w którym się obracał. Dziś ma internet i swoje mądrości może pokazywać przed całą polskojęzyczną częścią sieci, 

A ja się obawiam że w idiokracjii było jednak trochę prawdy 😂😆

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, SarkastyczneSerce napisał:

I narzekają, że facetom chodzi o seks gdy mają tylko tyle do zaoferowania 😂

Po co to piszesz, skoro sam w to nie wierzysz ? :classic_wink: Ale Cię dzisiaj wzięli wszyscy w obroty, Ty moje biedne zimne Serce, ach! 🙂 Nie jesteś jedynym, który nie miał za najlepszych rodziców, myślę że akurat na tym forum takich ludzi mnóstwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz
15 minut temu, sereneyed napisał:

A ja się obawiam że w idiokracjii było jednak trochę prawdy 😂😆

 

Trochę tak, trochę nie. ;) Inteligencja na szczęście nie zawsze jest dziedziczona, a inteligentni ludzie też mają dzieci (ale film bardzo dobry ;) ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, SarkastyczneSerce napisał:

Nie grałeś czasem głównej roli w Matrixie?

no cóż połknąłem czerwoną pigułkę i wiem jak to wszystko działa :D ty zresztą też zdajesz sobie sprawę jak wygląda ta prawdziwa "rzeczywistość" :P ale matrixowym dziewczętom i chłopakom nie przetłumaczysz 🙂 marzenia o idealnym szczęściu są bezpieczniejsze :P 

59 minut temu, SarkastyczneSerce napisał:

Czy naprawdę tak ciężko uwierzyć, że mój brak uczuć to dolegliwość, a nie udawanie?

cierpisz stary na typową anhedonię czyli brak sensu życia, wszystko nudzi, brak uczuć wyższych, co pomoże ? mi dopiero pomogły piguły od magika :P przestałem być zombie któremu nic nie sprawia radości 🙂 

Godzinę temu, distorted_level68 napisał:

tutaj nikt się nie będzie z tobą cackał, chociaż wypierasz rzeczywistość tak, ze jest to przekomiczne!

ale co wy tak na chłopaka naskoczyliście ? że piszę prawdę, co czuje, myśli ? przecież to dobrze że ma o sobie super zdanie, zna swoje zalety jak i wady, nie boi się o nich mówić, ja to pochwalam i lubię takich pozytywnych ludzi :P 

Edytowane przez KotJaroslawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Karalajna napisał:

Naprawdę bierzesz 400 mg sertraliny? Myślałam, że maksymalna dopuszczana dawka to 200 mg?

kochana :P jakbyś miała z dziesięć różnych efek w diagnozie jak ja 😜 to niestety trzeba wtedy mocno działać a nie się ceregielić  :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Karalajna napisał:

Po co to piszesz, skoro sam w to nie wierzysz ? :classic_wink: Ale Cię dzisiaj wzięli wszyscy w obroty, Ty moje biedne zimne Serce, ach! 🙂 Nie jesteś jedynym, który nie miał za najlepszych rodziców, myślę że akurat na tym forum takich ludzi mnóstwo

Jak wszędzie, nie mam z tym problemu ;) To sytuacja losowa, na którą nie miałem wpływu. Korzyść taka, że pokonanie dziadka w warcaby zajęło mi 5 lat, później nigdy nie przegrałem. No i prezenty w postaci petard dla sześciolatka też były genialnym pomysłem, wyrósł mały podpalacz 😂

A w tanto zdanie wierzę, kobieta, która ma coś do zaoferowania nie pójdzie z byle kim do łóżka.

49 minut temu, KotJaroslawa napisał:

no cóż połknąłem czerwoną pigułkę i wiem jak to wszystko działa :D ty zresztą też zdajesz sobie sprawę jak wygląda ta prawdziwa "rzeczywistość" :P ale matrixowym dziewczętom i chłopakom nie przetłumaczysz 🙂 marzenia o idealnym szczęściu są bezpieczniejsze :P 

A polać mu 😁

51 minut temu, KotJaroslawa napisał:

cierpisz stary na typową anhedonię czyli brak sensu życia, wszystko nudzi, brak uczuć wyższych, co pomoże ? mi dopiero pomogły piguły od magika :P przestałem być zombie któremu nic nie sprawia radości 🙂 

Hmm. A skutki uboczne? Wolę jednak zachować sprawność i trzeźwość umysłu ;) Leki to ostateczność.

51 minut temu, KotJaroslawa napisał:

ale co wy tak na chłopaka naskoczyliście ? że piszę prawdę, co czuje, myśli ? przecież to dobrze że ma o sobie super zdanie, zna swoje zalety jak i wady, nie boi się o nich mówić, ja to pochwalam i lubię takich pozytywnych ludzi :P 

- Gdy upadasz podnosisz się i próbujesz znowu.

- Nie, proszę pana, przy teście trzeźwości to tak nie działa.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Karalajna napisał:

Kiedyś Maleńczuk powiedział, że uwielbia feministki, bo jak się feministka zakocha, to potrafi u faceta spać na wycieraczce przed drzwiami. Więc myślę, że u @SarkastyczneSercejest taki brak emocji, że jakby się zakochał, to by spał na wycieraczce 😜 

Byłem kilka razy zakochany, nie zapominaj ;)  Zdarzało się poświęcić w pewnym stopniu.

27 minut temu, Karalajna napisał:

@KotJaroslawaNaprawdę bierzesz 400 mg sertraliny? Myślałam, że maksymalna dopuszczana dawka to 200 mg?

A dawka śmiertelna alkoholu to 2,8 promila, powiedz to ludziom, którzy mieli po 8 ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, arahja7 napisał:

A ja nie potrafię żyć bez wsparcia. Co więcej, nie mam wsparcia w nikim. 

Może my damy trochę wsparcia:-)

Pewnie nie wiem co mówię, ale ja bym chciała nie mieć emocji. Byłabym świetna w swojej pracy, osiągałabym same sukcesy, byłabym po prostu idealna......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz

@SarkastyczneSerce, są leki, po których zachowuje się trzeźwość i sprawność umysłu, no, ale nie są to leki zbyt silne. Choć odnoszę wrażenie, że nie potrzebujesz akurat silnych mózgojebów. :D

Z zakochiwaniem się to też u mnie jest niełatwo, już w okresie dojrzewania miałem jakąś blokadę przed tym. Mam za sobą jeden krótki związek. Nie wiem, ile wspólnego z tym ma to, że większość ludzi budzi we mnie obojętność, lęk, niechęć lub wstręt i o ile ktoś się załapie na pozytywne uczucia z mojej strony, to nie musi działać jednak w drugą. A przełamać te wyżej wymienione nie jest mi łatwo, poza tym gdyby to było łatwe, to każdy mógłby być szczęśliwy z byle kim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Karalajna napisał:

Pewnie nie wiem co mówię, ale ja bym chciała nie mieć emocji. Byłabym świetna w swojej pracy, osiągałabym same sukcesy, byłabym po prostu idealna......

Co do pracy masz rację, ta dziedzina mojego życia jest akurat w dobrym stanie.

9 minut temu, weltschmerz napisał:

Choć odnoszę wrażenie, że nie potrzebujesz akurat silnych mózgojebów. :D

Wierzę, że nie potrzebuję żadnych :P

10 minut temu, weltschmerz napisał:

większość ludzi budzi we mnie obojętność, lęk, niechęć lub wstręt

No to też jesteś w dupie z tym. Może częściej wychodzić do ludzi? Nawet gdy się nie chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, weltschmerz napisał:

ale co to, ku..., znaczy "wychodzić do ludzi"? Mam zaczepiać ich na ulicy? Zaczynać durne small talki na przystanku, dosiadać się w pubie czy co?

Gdy się przebywa z ludźmi to kontakty pojawiają się same, doszedłem z doświadczenia do takich wniosków. Ilość wolnego czasu rzadko pozwala mi na coś więcej niż bilard i bary ale starczy gdzieś być, ludzie sami zagadają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×