Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

u mnie nie było źle. byłam na terapii, potem w pracy odebrać umowę i pity i od poniedziałku mam zacząć techniki relaksacyjne.. wczoraj byłam u ortopedy żeby sprawdzić stan mojego kręgosłupa (w dzieciństwie chorowałam na Schouermanna) bo często boli, krzywa jestem jak nie wiem.. lekarz powiedział, że krzywa jestem, bo niestety choroba wprowadziła spore zmiany w układzie kostnym, że to są zmiany zwyrodnieniowe, ale że nic złego się nie dzieje, nie polepszy się, ale też nie pogorszy. ale powiedział, że mam zapalenie mięśni przykręgosłupowych i stan przewlekłego napięcia mięśniowego wywołany czym? NIESPODZIANKA: NERWICA. powiedział, że stan jest poważny, przepisał tetrazepam i zalecił pracę nad 'głową', a nie kręgosłupem. mam podobno takie stany napięciowe, że jak się nie opanuję, to przy ilości sportu jaki uprawiam, mogę po prostu sobie zerwać mięśnie.

czyli teraz biorę się za siebie na poważnie, tylko jak walczyć z tym potworem co siedzi we mnie? ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie nie było źle. byłam na terapii, potem w pracy odebrać umowę i pity i od poniedziałku mam zacząć techniki relaksacyjne.. wczoraj byłam u ortopedy żeby sprawdzić stan mojego kręgosłupa (w dzieciństwie chorowałam na Schouermanna) bo często boli, krzywa jestem jak nie wiem.. lekarz powiedział, że krzywa jestem, bo niestety choroba wprowadziła spore zmiany w układzie kostnym, że to są zmiany zwyrodnieniowe, ale że nic złego się nie dzieje, nie polepszy się, ale też nie pogorszy. ale powiedział, że mam zapalenie mięśni przykręgosłupowych i stan przewlekłego napięcia mięśniowego wywołany czym? NIESPODZIANKA: NERWICA. powiedział, że stan jest poważny, przepisał tetrazepam i zalecił pracę nad 'głową', a nie kręgosłupem. mam podobno takie stany napięciowe, że jak się nie opanuję, to przy ilości sportu jaki uprawiam, mogę po prostu sobie zerwać mięśnie.

czyli teraz biorę się za siebie na poważnie, tylko jak walczyć z tym potworem co siedzi we mnie? ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien taki sobie. Senny,na szczęście po porannych lękach potemg troche zelżało. Jutro zaczynam brac bioxetin. Nie wiem jaki będzie początek,słyszałam że może być ciężko. Czy ktos z Was brał ten lek?

 

bralam, czulam sie do doopy, mi pomogl cipramil i seroxat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien taki sobie. Senny,na szczęście po porannych lękach potemg troche zelżało. Jutro zaczynam brac bioxetin. Nie wiem jaki będzie początek,słyszałam że może być ciężko. Czy ktos z Was brał ten lek?

 

bralam, czulam sie do doopy, mi pomogl cipramil i seroxat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz co, mi bioxetin nie przypadl, zle sie czulam po nim z pol roku i go postanowilam odstawic,mialam dziwne huczenia w glowie, jadlowstret(wiem, ze na poczatku brania wszystkich lekow z tej grupy ma sie go) ktory nie odpuszczal i balam sie niby mniej ,ale lek towarzyszyl mi non stop, wiec przezucilam sie na seroxat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz co, mi bioxetin nie przypadl, zle sie czulam po nim z pol roku i go postanowilam odstawic,mialam dziwne huczenia w glowie, jadlowstret(wiem, ze na poczatku brania wszystkich lekow z tej grupy ma sie go) ktory nie odpuszczal i balam sie niby mniej ,ale lek towarzyszyl mi non stop, wiec przezucilam sie na seroxat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman dzieki ze odpisałes. GOP nie jest daleko wiem mi tylko chodzi oto jesli znajde prace a bede musiala dojechac nie wiem jak to pogodze naprawde i druga sprawa czy z nasilonymi lękami dam rade tam sama dojechac tutaj bardziej tkwi problem.

Mnie przeraziła ta tachyarytmia napisana zauwazyłam dopiero ja w domu tak to bym spytała. Czytałam troche o niej podobno robia jakis zabieg ablacji na nia ale to chyba juz zaawansowane jak jest. Wogole pisali o jakis czestoskurczach ktore ja nawet nie iwem jak to wyglada :bezradny: Wczesniej meczyłam sie z jelitami 3 lata temu teraz to. Na mnie magnez jakos slabo dziala kardiolog mi powiedziala zebym pobrała to co mam i tyle poki vo nie a dodatkowo potas.

A na uczelni sobie poradzisz zobaczysz :)

 

 

Narazie nie masz pracy więc masz całe dnie wolne więc warto przynajmniej raz pojechać, zobaczyć itp. Poproś męża może na początku i pojedźcie razem. Serio to Ci pomoże po co się faszerować lekami? Tachykardie leczy się ablacją jest to zabieg że przez żyłe najczściej udową wsadzają drucik i przypalają w sercu odpowiednie miejsca gdzie powstają dodatkowe skurcze. Podobno dosyć skuteczny zabieg ale moim zdaniem u Ciebie jest chora psycha nie serce. Tez jeszcze z 3-4 miesiące temu czytałem o tych zabiegach itp byłem bankowo pewny że to mam itp. Wogóle kardiolog by raczej to wychwycił że potrzebny Ci taki zabieg. Kupcie sobie MAGNEZ (nie chce robić nikomu reklamy, nie jestem związany z tą firmą niczym, oprócz tego że kupuj ich magnez) ale Magnez Magnum Forte firmy zdrowit (jest na promocji w Rossmanie 50 kapsułek za 13 zł. Bo magnez magnezowi nie równy bo najcęściej w jakich neomagach etc jest JONÓW magnezu około 50-70mg natomiast w magnum forte 375 mg.... Jest różnica prawda? Ja odkąd zacząłem naprawde regularni tego pilnować poczułem poprawę chociaż może być to placebo. Ale placebo które nawet działa i wychodzi mi 13 zł na 50 dni czyli na miesiąc ponad 7zł to rewelka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman dzieki ze odpisałes. GOP nie jest daleko wiem mi tylko chodzi oto jesli znajde prace a bede musiala dojechac nie wiem jak to pogodze naprawde i druga sprawa czy z nasilonymi lękami dam rade tam sama dojechac tutaj bardziej tkwi problem.

Mnie przeraziła ta tachyarytmia napisana zauwazyłam dopiero ja w domu tak to bym spytała. Czytałam troche o niej podobno robia jakis zabieg ablacji na nia ale to chyba juz zaawansowane jak jest. Wogole pisali o jakis czestoskurczach ktore ja nawet nie iwem jak to wyglada :bezradny: Wczesniej meczyłam sie z jelitami 3 lata temu teraz to. Na mnie magnez jakos slabo dziala kardiolog mi powiedziala zebym pobrała to co mam i tyle poki vo nie a dodatkowo potas.

A na uczelni sobie poradzisz zobaczysz :)

 

 

Narazie nie masz pracy więc masz całe dnie wolne więc warto przynajmniej raz pojechać, zobaczyć itp. Poproś męża może na początku i pojedźcie razem. Serio to Ci pomoże po co się faszerować lekami? Tachykardie leczy się ablacją jest to zabieg że przez żyłe najczściej udową wsadzają drucik i przypalają w sercu odpowiednie miejsca gdzie powstają dodatkowe skurcze. Podobno dosyć skuteczny zabieg ale moim zdaniem u Ciebie jest chora psycha nie serce. Tez jeszcze z 3-4 miesiące temu czytałem o tych zabiegach itp byłem bankowo pewny że to mam itp. Wogóle kardiolog by raczej to wychwycił że potrzebny Ci taki zabieg. Kupcie sobie MAGNEZ (nie chce robić nikomu reklamy, nie jestem związany z tą firmą niczym, oprócz tego że kupuj ich magnez) ale Magnez Magnum Forte firmy zdrowit (jest na promocji w Rossmanie 50 kapsułek za 13 zł. Bo magnez magnezowi nie równy bo najcęściej w jakich neomagach etc jest JONÓW magnezu około 50-70mg natomiast w magnum forte 375 mg.... Jest różnica prawda? Ja odkąd zacząłem naprawde regularni tego pilnować poczułem poprawę chociaż może być to placebo. Ale placebo które nawet działa i wychodzi mi 13 zł na 50 dni czyli na miesiąc ponad 7zł to rewelka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja uwielbiam piatki,z racji tego ze pracuje,ale mam taki psychiczny spokoj ze jeszcze dwa dni przede mna wolne.

no i moja mamusia wrocila dzis do domku ze szpitala,nareszcie.

wszystko by bylo ok ale jest mi ciagle zimno,chodze okutana,w grubych skarpetach i swetrach.czasem mysle czy cos ze mna nie tak,reszta domownikow nie narzeka na zimno a ja najlepiej przykleilabym sie do kaloryfera.w pracy zimno,w aucie zimno,w domu zimno,moze mam problemy z krazeniem??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja uwielbiam piatki,z racji tego ze pracuje,ale mam taki psychiczny spokoj ze jeszcze dwa dni przede mna wolne.

no i moja mamusia wrocila dzis do domku ze szpitala,nareszcie.

wszystko by bylo ok ale jest mi ciagle zimno,chodze okutana,w grubych skarpetach i swetrach.czasem mysle czy cos ze mna nie tak,reszta domownikow nie narzeka na zimno a ja najlepiej przykleilabym sie do kaloryfera.w pracy zimno,w aucie zimno,w domu zimno,moze mam problemy z krazeniem??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×