miałam zrobic pranie ale odkładam z dnia na dzien strasznie niemam ochoty go zrobic brak poprostu siły tylko bym spała mecze sie tym a raczej zadreczam ze okna niepomyte ze dywan mam nieuprany niby w domu ok jest tylko drecza mnie jak gdzies zobacze kurz mam swira na jego punkcje w mojej głowie jest to ze wszystko powinno byc na błysk i zrobione jednym tchem niepotrafie sie cieszyc tylko sie zadreczam