Skocz do zawartości
Nerwica.com

lutka

Użytkownik
  • Postów

    250
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lutka

  1. anka00 ja jestem w 11 tc i dalej mnie wzdęcia, bol jelit i mdlosci nocne tym razem mecza, ogolnie w nocy budzi mnie bol brzucha i jestem już wydygana, bo nie wiem czy to macica, czy jelita, na tyle jestem histeryczka, ze już nie umiem na chłodno podejść do siebie i moich objawow,, tydzień temu bylam u gina, wszytsko ok, staram się wyluzować i poczekać jeszcze dwa tygodnie do następnej wizyty, ale jest mi ciężko. Co do gastroskopii jeju ale się jej boje, ale po urodzeniu dzidzi na pewno się na nia udam.' Jak ciężko teraz mi się zyje, zadnych uspokajaczy i antydeptresantow nie biore, chociaż mój psychiatra zacheca mnie do zoloftu, zwariuje zaraz chyba... Już nic nie mowie mezowi, bo widze jak wywala oczy jak tylko zaczne mowic o swoich obawach, ale co mu się dziwic jak tyle lat się z tym ciulstwem mecze, a on to obserwuje i po prostu ma już tego dość . Chodze na psychoterapie, chyba zwieksze czestotliwosc, tylko cholera chodze na platna i kasy mi szkoda, wolalabym cos dziecku za to kupic i takie myśli mna targają, cholerne wyrzuty sumienia, ze nie umiem sama wziąć się w garść i jakos normalnie pokierowac tym moim zyciem. chodze wkurzona , wystraszona...
  2. jasaw ja tez lubie wracac do posprzątanego domu, dlatego przed wyjazdem sprzątam solidnie. Mam teraz tylko wieczorne mdlosci, wczoraj powiedziałam mojemu gin, ze zmagam się z nerwica lękowa i niestety schudłam kilo, opieprzyl mnie, zarzucil mi niepotrzebna ciaze, powiedziałam mu,ze z tym zmagam się już od dziecka czyli ponad 20 lat , a z normalnego zycia nie mam zamiaru rezygnować, ogolnie zgrzał mi styki i wczoraj miałam dość, co za niewyrozumialy typ, aj zycie...
  3. Co do mdlosci to ja mam masakryczne od 5 tc a teraz jestem w 10 tc, wiec już 5 tygodni nic nie umiem jesc i pic, schudłam zamiast przytyć, anka00 kobieto ciesz się i nie dopatruj się, ja mam non stop wzdęcia, bole podbrzusza, biegunki , albo zaparcia, tez jestem hipochondrykiem, ale jak pomysle jak długo starałam się o dziecko, teraz staram się nie panikować i cieszyc ,ze zaszłam w ta ciaze w końcu, czego Tobie zycze.
  4. Tak sobie uświadamiam, ze ja mam wszystkie chyba objawy co wy na tym forum, bo takie cos tez mi się zdarza np. teraz w nocy, budze się i lapie oddech, bo nie umiem oddychać, po chwili kiedy dojde ,ze już nie spie to mija i zasypiam, zdarza mi się to częściej, jak mam przez dluzszy czas stan napięcia, nie wiem dlaczego tak się dzieje???
  5. hej ja mam to od ok 2 lat, jak jestem glodna (nie zawsze) zaczynam się trzasc i slabo mi się robi ,nogi jak z waty, mam glukometr kiedyś zmierzyłam cukier i przy takim samopoczuciu cukier wynosil ok 60, moja mama tez takie cos ma, badałam cukier mam ok, trzustke mam ok, wiec może to nerwica????tak samo jak się przejem, czuje się slabo, serce wali i mam potworny niepokoj, wiec od jakiegoś czasu nie przezeram się.
  6. Pada deszc, jest zimno i ciemno, mam lęk za lękiem i nie umiem sobie znaleźć miejsca
  7. paula 24 ja tez jestem w ciąży, mam bole zoladka, klatki piersiowej wkręcam sobie najgorsze, nie mogę zrobić zadnego badania, non stop skupiona jestem na sobie i zazdroszczę wszystkim normalnym na tym swiecie, bol już czuje codziennie i slabo mi się robi... -- 12 lip 2013, 22:19 -- Po pierwsze gratuluje, a widzisz udało się, a tak pisalas pesymistycznie jeszcze niedawno, ja jestem w 10 tc i ciagle mnie tam na dole pobolewa, tez tydzień temu jednorazowo plamiłam, ale podobno to normalne, nie denerwuj się tak, ciesz się,ze udało się, bardzo się ciesze,gratuluje.
  8. lutka

    Drgawki Nocne

    Ja drze i to bardzo po przebudzeniu, np. rano albo po południu jak mnie nagle ktoś wybudzi ze snu, wtedy trzese się jak osika, a potem jeszcze robi mi się zimno i dretwieja mi konczyny, cos okropnego.
  9. witaj asiaaaa, nie, to nie choroba psychiczna tylko napady lęku, jak bylam w Twoim wieku miałam podobne objawy, wiec jak najszybciej do psychiatry i popedz psychologa na psychoterapii, z tego da się wyjść, ale to niestety lubi wracac i lubia się zmieniac objawy, trzymam kciuki. witajcie po dluzszej nieobecności, niestety leki wrocily, a ja jestem w kropce, bo nic nie mogę na to wziąć (10 tc), wiec mecze się okrutnie, powtarzając sobie, ze na pewno nic mi nie jest...niestety więcej razy nie działa.
  10. hej, ania_taka dziekuje za wsparcie, staram się jakos egzystować nie biorac zadnych uspokajaczy, mój ginekolog nie chce slyszec o zadnych lekach psychotropowych, mój psychiatra namawia mnie na rozpoczęcie brania zoloftu, ale ja bardzo się boje, bo przecież jestem odpowiedzialna za dzidzi, to jest moja druga ciaza, z corcia jak bylam w ciąży nie miałam takich dolegliwości, wiec myslalam,ze jakos dam rade, no i ...daje rade, ale jakość mojego zycia jest paskudne, mam cancerofobie na domiar zlego i wkręcam sobie znowu ta chorobę, przy barniu antydepresantów te natrętne myśli wyciszają się i jestem w stanie cieszyc się dniem codziennym, aktualnie jest jak jest i mam nadzieje,ze wytrzymam jakos najlepiej do rozwiązania.
  11. witajcie jestem w 10 tc i moje lęki wrocily, tzn znowu czuje ucisk w klatce piersiowej i w plecach odcinek piersiowy, do tego mdlosci nieustające wykanczajace ((ale to akurat normalne na tym etapie) ale niestety przez wieczne zle samopoczucie dostałam atakow lęku, mój psychiatra namawia mnie na zoloft, ja jednak się boje i biore (jak już musze) 0,25 xanaxu, ogolnie bardzo się ciesze, ze jestem w ciąży, ale lęki spowodowaly,ze z domu boje się wyjść ,bo boje się ,ze zemdleje gdzies na ulicy, koszmar, oby dzidzi się rozwijalo ok.
  12. lutka

    Napady paniki

    Może być tak,ze jak jest mega lęk potem jeszcze się ma male lęczki ,ze tak rzekne-piszac. U mnie po traumatycznych przeżyciach pare tygodni jest spokoj, a potem wala lęki ze zdwojona sila, niestety. Od jakiegoś czasu mam lęk uogólniony... miro przestales widzieć na oko??/o matko, ja przez 28 lat zmagam się z tym ciulstwem ale jeszcze takich objawow nie miałam, masakra.
  13. Witajcie, a ja mam już codzienne mdlosci, zadnych uspokajaczy brac nie mogę i ...na razie trwam, ale mam dość...
  14. Nie wiem na jak długo, ale mi pomaglo zajście w ciaze, bo nagle moja obsesja,ze na pewno mam raka minela, teraz mam zmartwienia pt, czy zarodek się zagnieździ i czy będzie serduszko, wiec ,zobaczcie co nerwica z nami wyczynia, przecież z dnia na dzień (gdybym była rzeczywiście chora) dolegliwości by tak nie minely???ta myśl coraz bardziej mnie uspokaja, to tylko nerwica, to tylko nerwica. Kochani zapraszam na slask, a ze slaska do warszawy, a z warszawy nad morze, z potem...rzucajcie pomysłami :)
  15. paproteczka no ja nie mogę napisac,ze na 100 wyszłam z tego, ale teraz mam lepsze dni, tzn już nie mam rano potow, przyspieszonego bicia serca i biegunek, przynajmniej to.
  16. Witajcie, kazde z nas pewnie mieszka w innym zakątku Polski tak wiec ,zrobimy sobie objazdowke , ja mieszkam na slasku, nie za ladny region, ale pokaze Wam familoki i kopalnie , tak mi się wydaje,ze jakby minely mi obsesyjne myśli na co mogę jeszcze być chora, to wtedy naprawdę czułabym dyskomfort :) no jak to?nie musze się martwic i badac???no cos podobnego :)
  17. Julkaapril a może jak mina nam schizy ,to może chociaż przez pol roku wyluzujemy i nie będziemy sobie wkrecac chorob, co??? :)
  18. Od kiedy dowiedziałam się,ze jestem w ciąży, boje się coraz bardziej, dni mijaja na wicznym zastanawianiu się czy aby nie poronie???na szczęście ataki paniki minely, aj te hormony, chyba tu mi pomogly :)
  19. witajcie, swojego czasu tez miałam schizy na pkt SM, a teraz mam schiz na punkcie przyrastającej bhcg, ginekolog kazal mi jutro powtórzyć badanie, boze żeby odpowiednio przyrosla, chyba dzisiejszej nocy wykituje.
  20. anka00 tak samo się czułam, do kitu z lękami, bez pracy, już nie wierzyłam ,ze się uda, wiec to jest calkiem zrozumiale, mi wysiadł prawy jajnik, lewy od jakiegoś czasu jajeczkowal i myslalam,ze nici z tego, bo wydawalo mi się,ze jest zatkany, jeszcze mam schiz i boje się,ze zarodek nie dotrze do macicy. zajdziesz w ciaze tylko troszkę się rozluznij, pomysl,ze ten cykl weźmiesz na spontan, mi nie do końca udało się wyluzować, alw do tefgo stopnia się wyluzowałam,ze miałam poraz pierwszy od roku ochote na mojego meza i zaskoczylo. napisz mi ile masz lat???
  21. anka00 na 99,9 % stawiam na psychikę, ja się starałam 11 miesięcy a cykle mam krótkie 26 dni wiec chyba z 20 cykli????w grudniu z tego wszystkiego przestalam miesiaczkowac i az do marca było echo z miesiączkami, już myslalam, ze to menopauza (33lata), az w końcu odrobine zluzowalam, pomyslalam sobie, ze może to lepiej ,ze nie zachodzę jak mam takie lęki masakryczne, to ja ja podołam, no i ????bach II kreski, ale jeszcze nie potwierdzone przez lekarza, wiec mój pesymizm się odzywa... Jeraha dziekuje, ale wiesz co, sama widzisz po sobie jak trudno dac na luz jak milion chorob krazy w glowie, niestety
  22. szkoda pisać, może w czwartek poczuje się lepiej, albo i nie.
  23. hej Kochani, ja tez mam doisc, chyba udało mi się po 11 m-cach zajść w ciaze, tzn dzisiaj jest mój termin miesiączki i test wyszedł pozytywny, ale...no wlasnie radości nie było końca przez pol dnia , a potem...mnóstwo hipochondrycznych pytan? a może to ciaza pozamaciczna, a może będzie puste jajo płodowe, a może jutro zaczniesz krwawic, a może...wlasnie, co ja mam zrobić???wiem, cieszyc się, ale caly czas mój glos w glowie krzyczy, ze beta nie będzie przyrastać, ze się nie uda, bo ty przecież non stop i wciąż chora jesteś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! anka00 tak mi przykro, tulam mocno. tez nie mam pracy i siedze nieudacznik w domu, już sama nie wiem czy się za mało starałam ,czy po prostu za leniwa dupe mam???glowka do góry.
×