Skocz do zawartości
Nerwica.com

lutka

Użytkownik
  • Postów

    250
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lutka

  1. lutka

    czy to możliwe?

    Ta paskuda tak ma. Kiedy na nią cierpiałem, przebadałem wszystko, łącznie z makówką, tzn, tomografia mózgu. Nic mi nie było Oczywiście oprócz nerwicy. Co robiłaś zesoba do tej pory? Byłaś u psychologa? od tylu lat psychiatra leki, psychoterapia z tym,ze od listopada jest ze mna naprawdę źle i czuje,ze oprócz xanaxu niestety nic innego mi nie pomaga, odstawiam lexapro i zaczynam Zoloft, na razie jest źle,wlasnie wieczorem i nocami...
  2. moje marzenie, spedzic jeden wieczor delektując się dobra ksiazka, popijając herbate, nie myslac o niczym, być spokojna i szczesliwa. Nie czekac na bol ,gniecenie, ucisk, po prostu isc z fala.
  3. czasami mam ochote odlaczyc w mózgu to co jest odpowiedzialne za te stany, najgorsze u mnie jest ciagle wmawianie sobie choroby i czekanie na jej objawy, a jak tak się zdarzy,ze rozboli mnie np. zoladek, wtedy już mam potwierdzenie mojej tezy,ze to ta choroba na litere r. O matko ale to skomplikowane, a przecież zycie może być tak piękne, skonczylam dzisiaj 34 lata, to jeszcze calkiem sensowny wiek żeby zyc pelna para, prawda??? kasiatko dzięki wielkie, oj z takim bym poszalała, poszalala tak na marginesie to ja tez Kasia się zwe :)
  4. jasaw Kochanie dziekuje za zyczenia, no jakos się staram nie uprzykrzać najbliższym zycia ze mna, ale ciężko mi jak nie wiem co, bo caly czas sobie cos wkręcam.
  5. a ja mam jazdy od listopada z rakiem zoladka, wpustu i przełyku, do tego stopnia, ze jak więcej zjem niż zaplanowałam zaczyna mnie bolec, ohydny bol w klatce i na plecach, już nie mam sily, czeka mnie jeszcze ta nieszczesna gastroskopia, ale ok, dam sobie rure wepchać do przełyku już wszystko zniose, żeby tylko się pozbyć tych stanow, albo nowe sobie wkrece??? -- 24 maja 2013, 22:21 -- miro to nie rak, tylko jakiś przerosniety gruczol, ja mam pelno na dziąsłach tego cholerstwa i na wargach biale plamki, nie boj się :)
  6. lutka

    czy to możliwe?

    znowu wieczor a ja się trzese, chociaż na zewnątrz tego nie widać, plakac mi się chce, tak się boje,ze to nie nerwica tylko, rzeczywiście jakas choroba powoduje, ze tak zle się czuje pod wieczor i wieczorem...czuje się już bezsilna...
  7. moje urodziny, dzień pol na pol, rano i po południu ok, a potem już masakra , wkręcam się i bol w klatce murowany...
  8. aj, przeziebiona jestem, smarkam na zielono, czuje się rozbita i jeszcze wieczor się zbliza ,wiec czas lęku ropoczety
  9. lutka

    czy to możliwe?

    Tez się nad tym zastanawiałam, ja codziennie pod wieczor zaczynam się zle czuc, bol w klatce piersiowej natrętne myśli o raku np., kiedyś zle się czułam po przebudzeniu, albo miałam napady paniki w nocy, teraz ma lęk uogólniony nasilający się kolo 18 i trwa az do zasniecia, wiec jest to możliwe, ale dlaczego tak się dzieje????nie mam pojęcia.
  10. przeplakany, zlękniony, wlasnie jestem po kolacji i chcąc nie chcąc czekam na bol ten co zwykle, ten co powoduje,ze wariuje...zapisałam się w końcu na gastroskopie, mam naprawdę dość ,ze zdecydowałam się na to badanie...
  11. jeju, to ja mam już nerwice 28 lat z przerwami i nie zapowiada się na jej koniec, a już myslalam,ze jest dobrze...
  12. miałam kurzajki, grzybice na dłoniach, teraz mam wysypke swędzącą na lokciach, miewam ja, jak nerwica się nasila, wkurza mnie, bo latem brzydko łokcie wygladaja...
  13. Przed chwila po napadzie paniki poczułam irytacje meza i jestem niestety z tym sama, zadzwoniłam na telefon zaufania, rozmowa z obca osoba dużo mi dala :)
  14. dzień minal ok, wieczor okropny bol wpustu zoladka, zirytowanie meza moim placzem, no i zadzwoniłam na telefon zaufania, porozmawiałam z przemila kobieta , zrobilo mi się lepiej, ale placze...chyba już z bezsilności i strachu...
  15. ja mam przy sobie meza, ale i tak się czuje samotna z moja nerwica, wiesz, nasza przypadlosc bardzo meczy zdrowego człowieka i staram się już nie zameczac meza moimi lękami, bo zdaje sobie sprawę, ze on i tak mnie nie zrozumie do końca, chce mi pomoc, ale coraz częściej ma dość moich stanow,wiec staram sobie radzic poprzez psychoterapie, leki i pisząc tutaj.
  16. w nocy lęki po przebudzeniu, w ciągu dnia ok, nawet udałam się na solarium i się spiekłam, glowa mnie znowu pobolewa, oj matko zawsze cos...
  17. bardzo niska samoocena i zrezygnowanie, nie widzisz celu i sensu, myślisz, ze wszyscy dookoła cie obserwują i wydaja sady na twój temat, guzik prawda, każdy jest pochloniety swoim zżyciem i lękami, bo bardzo dużo z nas cierpi na nerwice tylko się ukrywamy... zrob rachunek sumienia, stan przed lustrem i ocen obiektywnie siebie, nie jest to latwe, ja tez liceum zawaliłam, ale uwierz da się wyjść na prosta i podbudować swoje ego.
  18. staram się olewac moje bole wszelakie, ale jak przychodzi wieczor i wiem, ze fajnie by było jakbym odpuscila wyluzowała i może z mezem pobaraszkowala, odzywa się zmora i bole w klatce się nasilają, zaczynam sztywniec i nici z przytulanek dzisiejszy dzień spedzilam na walce z nerwica i lękami pod zaslona dobrego humoru.
  19. rano czułam się zagubiona, krecilo mi się w glowie i czułam takie zacofanie pod kopula, potem przeszlo na klatke piersiowa, glowa ok, jak reka odjal, klatka doskwiera-kurna jak jedno się skończy drugie się zaczyna.
  20. dzień dziwny, przyszedł mój bol klatki piersiowej, ale bez zadnych lekow odszedł, teraz się zapowiada ale ie przychodzi, staram się wyluzować i zmieniac myśli, odganiać je, mam nadzieje,ze uda mi się w końcu zyc spokojnie i zajść w ta cholerna ciaze.
  21. lutka

    Nerwica?

    Radze udaj się do psychiatry i na ewentualna psychoterapie, samemu jest trudno zwalczyć nerwice, ja bedac nastolatka balam się okropnie, ze zaraz cos się zlego ze mna stanie, ze nie dozyje jutra, miałam nerwice, ale nie wiedziałam,ze ja mam i meczylam się masakrycznie, az zawaliłam 4 klase lo, dopiero na studiach udałam się do lekarza, Dobrze się czula po psychoterapii kilka lat i znowu cholera wrocila do mnie, niestety jak już dopada człowieka to lubi go odwiedzać co jakiś czas.
  22. nie musisz robic kolejnej kolonoskopii, bo to zupełnie nie potrzebne, poza tym im mniej inwazyjnych badan tym lepiej, robiąc kolonoskopie lekarz może uszkodzić jelito i wtedy będzie naprawdę prawdziwy problem, ja mam problemy gastryczne już ho ho, pojawiają się gdy nerwica puka do moich drzwi, należy rozpoznać objawy i nauczyć się je zwaczac, niestety u mnie jak już oswoje się z jednymi objawami, mój organizm wymysla inne, których nie znam i wtedy zaczyna się bieganina po lekarzach.
  23. lutka

    tesciowie

    mój maz jest jedynakiem, gdy go poznałam dwa miesiące wcześniej zmarl jego ojciec, moja tesciowa od początku miała do mnie chłodny stosunek, na początku chciała mi dopiec mowiac do mnie per Gosiu (tak miała na imie poprzedniczka moja), wkurzalam się niesamowicie, potem był slub i niechęć cd, ale tesciowa lubila mnie wyprowadzać z równowagi przez tzw biale rękawiczki tak, zebym to ja wychodzila na kretynke i choleryka, a ona wtedy patrzyla na mnie z poitowaniem, gdy się corcia urodzila było jeszcze gorzej, bo nie sluchala mnie o co ja prosiłam jeżeli chodzi i dziecko, pozwalala jej na wszystko, machala reka, jak ja czegos corce nie pozwalałam, ubierala ja jak chciała, na sniadanie potrafila trzy letniemu dziecku dac kotleta schabowego nie widzac zadnego problemu. Klotnie były pomiędzy mna a mezem tylko o tesciowa, az rok temu zdiagnozowano u niej raka i w listopadzie odeszla, teraz jest blogi spokoj, odzylam, ale mam wyrzuty sumienia, ze tak czuje a nie inaczej, wiec dlatego moja nerwica się nasilila, bo obwiniam się swoja znieczulica w stosunku do niej za jej smierc. Aj ciężko mowie wam.
  24. to prawda, mi nerwica wrocila jesienią, i miazdzyla mnie bolami klatki piersiowej i zoladka, teraz skubana przeszla na glowe, rano zawroty i obręcz na szyji wrażliwe prawe oko, mam wrazenie,ze zaraz się przewroce, wieczorem bol potylicy, oka i czola, już mam dość, bol jest słabszy jak wezme xanax, staram się nie naduzywac tego leku, bo wiadomo-uzaleznia, ale jestem już tak zmeczona, lekarz twierdzi,ze bole sa od non stop napiętego karku, ale ja się staram nie być spieta, w każdym razie tak mi się wydaje, bo już chyba nieświadomie napinam miesnie, rok temu miałam tk glowy z kontrastem, wszystko ok na cale szczęście, dzisiaj mam tk odcinka piersiowego i szyjnego, zobaczymy czy te bole to mój kolejny schiz, czy kregoslup mi siada, być może również przez schiz???
  25. witajcie, u mnie raz boli zoladek, raz plecy a teraz zafiksowalam się na glowie, bole gl wieczorami a rano kręcenie i wrazenie,ze nie umiem stać prosto, no wiec kolejny schiz do mojej kolekcji...
×