Skocz do zawartości
Nerwica.com

lutka

Użytkownik
  • Postów

    250
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lutka

  1. lutka

    [Śląsk] spotkanie na Śląsku

    hej ja jestem z katowic wiec jestem chetna jak cholera :)
  2. icrew to nerwica na mur beton. jednak trudno to pojac niestety...
  3. a ja mam dzisiaj takie stany, ze jak bym nie miala 4 letniej coreczki wzielabym sznura i na gora, ohydny dzien...
  4. dziekuje amelia 83 za dobre slowa, wlasnie siedze i tepo gapie sie w monitor, jak na ta chwile zaczyna mi byc juz wszystko jedno, kto to rozumie i kto przy mnie bedzie,niektorzy ludzie sa podli, nie rozumieja,albo nie chca zrozumiec ,bo tak jest latwiej...musze zyc ze soba, nikogo nie zameczam moimi stanami, wrecz sie ich wstydze, nie wiem tak dokladnie co bylo powodem, ze zachorowalam na nerwice, ze jestem hipochondryczka, ze zamiast cieszyc sie z dlugiego weekendu ja uz drze nad jutrem, czy aby na pewno bede w stanie wstac, zrobic obiad i zapewnic dziecku rozrywke nie zmuszajac sie co minute. Kocham swoje dziecko, meza, jednak nie potrafie jechac z nimi na wycieczke czy do kina jeszcze nie i tak sobie powtarzam od listopada jeszcze nie...
  5. witaj ponownie icrew, tak wlasnie, nerwica moze trwac i ponad 20 lat, moze dawac przerozne objawy, najczesciej boli gniecie kluje zoladek, ja np odczuwam dyskomfort w mostku tak jakby skorka z pomidora mi sie przykleila gdziej do przelyku nad zoladkiem, gniecie juz kilka dni, klatka pobolewa od jesieni (kiedy to, zmarla mi bliska osoba na raka) mozna powiedziec,ze sie rozsypalam, schudlam ok 11 kg i wiecznie czuje bol, ucisk, dyskomfort i zadaje sobie pytanie kiedy to sie skonczy i dlaczego to mam?? pare lat temu tez mialam lęki ,ale bardziej balam sie wyjsc z domu, bo wydawalo mi sie,ze sie udusze, ze nikt mi nie pomoze, teraz non stop (jak juz wyze wspomnialam) mnie wszystko boli, porobilam badania, wszystko ok, lekka skolioza w odcinku piersiowym i szyjnym, morfologia ok, aktualnie czekam na wyniki na obecnosc badz nie boleriozy, tarczyca ok, nadnercza ok watroba ok, rtg pluc bez zarzutow, tk glowy ok, boje sie zrobic gastroskopie, ale wiem,ze bede w koncu musiala ,bleee, wiec sam widzisz, nie tylko ty cierpisz fizycznie.
  6. witajcie, dzien taki sobie, niby sie usmiecham do ludzi dowcipkuje z sasiadka, a najchetniej schowalabym sie do mysiej dziury, kregoslup boli, ten ch.j juz tak dlugo mi dokucza i nie pozwala sie wyluzowac. Zadzwonla do mnie moja dobra kumpela i powiedziala mi,ze jak cos ze soba nie zrobie, nie bede wiedziala co tak naprawde chce od zycia to nasza znajomosc skonczy sie z hukiem, bo ona na to patrzec nie moze, bo ja to irytuje, nic osdlozylam sluchawke i sie podlamalam, to w koncu jest moje zycie, robie cos z tym, staram sie normalnie zyc, ale rzeczywiscie nie mam pojecia co chce od tego mojego zycia???chcilam drugie dziecko-dupa z tego wyszla, teraz chce normalnie przezyc kolejny dzien, tak od switu do zmierzchu na maxa, bez bolu, lęku i natloku glupich mysli, ktore wysysaja resztki ochoty na zycie... Czasami mi sie wydaje,ze ten bol ,ktory czuje od jesieni sobie wymyslilam, i kazdy patrzy na mnie jak na wariatke
  7. jezu chryste, samobojstwo to najlatwiejsza droga jaka bys obral, ja czuje sie podobnie, mecze sie z tym kurestwem juz ponad 20 lat, a w miedzyczasie urodzilam dziecko i zobaczylam,ze warto zyc dla siebie samej i dla najblizszych. Przeciez sa leki, psychoterapie, moga ci pomoc. Zycie naprawde moze byc piekne, tylko trzeba spbie pomoc i toczyc niekiedy ostra walke z tymi stanami umyslu jakie niestety posiadamy. Zapomnij o skroceniu sobie zycia, bo niewiadomo czy tam gdzies nie bedziesz za to cierpial??Dasz rade z tym walczyc ja w to wierze, powodzenia.
  8. O tak, nienawidze wyczuwac u siebie kolejnych dziwnych rzeczy, brrrrrrr. Dzien ok, az do wieczora, znowu gniecenie, bol, lęk. Zauwazylam,ze wieczorami jest ze mna niedobrze.
  9. Witaj, mysle, ze twoje dlugotrwale zle samopoczucie spowodowane infekcja wirusowa i bakteryjna tak cie zdolowaly, ze teraz pomimo wyleczenia sie dalej odczuwasz dyskomfort w dniu codziennym, jednak tu plata figle twoja psychika pewnie nadwyrezona dlugim stanem niemocy, udaj sie do psychiatry, przepisze ci leki i zobaczysz czy po nich poczujesz sie lepiej, jezeli tak, to znaczy ,ze to byla/jest nerwica. Ja mam podobny problem i odczuwam ohydne samopoczucie, bole, gniecenie czasami mam dosc, jednak tlumacze sobie, ze to moja psycha i nic innego, bedzie dobrze, trzymam kciuki.
  10. czyli kazdy inaczej reaguje, ja niestety spadam z wagi, bo nie umiem jesc, bo wkrecilam sobie,ze jedzenie powoduje u mnie bol zoladka i tak skutecznie zmniejszam sobie racje zywnosciowe. Na szczescie wlosy jeszcze nie wychodza, ale paznokcie sie rozdwajaja, no i codziennie lęk zabija radosc dnia codziennego, to juz chyba wolalabym wazyc duzo i nie kiec tych stanow...
  11. wiecie co, ja dzieki nerwicy schudlam od grudnia 10 kg,no juz prawie 11kg, najlepsza dieta, tylko ile kosztuje????
  12. od kilku dni zle samopoczucie, dzisiaj doszla glowa i plecy-bola
  13. lutka

    Pytanko:)

    dzien spokojny, nawet najadlam sie pizzy, noc tragiczna swiruje znowu ;(
  14. ja tez widze dziwne rzeczy jak patrze w niebo albo na snieg, wtedy mam wrazenie,ze zaraz oslepne, pulsujlsujace czarne punkty mi sie pojawiaja, ale to jest normalne, nigdy sie nad tym nie zastanawialam. mam przerozne objawy jak pojawia sie u mnie nerwica, dzisiaj dostalam ataku dusznosci w samochodzie, a nie mialam tego chyba z pare lat, o matko, co jeszcze mnie zaatakuje????
  15. lutka

    rano vs. wieczor

    nerwa mozemy sobie rece podac, ile ja mam planow wieczorem ,ze zrobie to i siamto rano, a nastepnego dnia gniecenie w glowie, bol glowy i oczu i plecow i ogolnie mam dosc.
  16. lutka

    rano vs. wieczor

    Wlasnie nie wiem jak to jest, u mnie aktualnie ranki są lękowe, budzę sie z bólem glowy i sie nakręcam, po południu i wieczorem względny spokój, ale ja mam takie stany w kratkę, czasami wieczory są okropne, a ranki calkiem znośne. Nie wiem od czego to zależy?? Wlasnie sie obudzilam i mam wrażenie,ze jestem ciezko chora, brak sily, bol calego ciala, mdlosci.
  17. Dni ohydne od kilku tygodni, niby wiosna niby slonce a ja znowu umieram....
  18. wiesz co, ja mam 33 lata, jak bylam nastolatka tez balam sie, tzn wszystko ukrywalam, jak slyszalam,ze ojciec sie zbliza wstawalam z fotela, gasilam telewizor i udawalam, ze szukam cos w pokoju, nigdy nie moglam swobodnie funkcjonowac w domu, bo jak za dlugo ogladalam telewizje, albo siedzialam przed komputerem dostawalam opieprz, ze moglabym w tym czasie albo pomoc matce, albo w koncu sie pouczyc, wiec z czasem balam sie, chowalam sie w swoim pokoju i siedzialam jak mysz pod miotla, a teraz spijam pianke i mam newrice, albo porozmawiaj z rodzicami i otwarcie powiedz im coi sie z toba dzieje i co wywoluje te stany, albo poszukaj pomocy psychologa, bo z czasem nie bedzie lepiej, owszem dorosniej pojdziesz na swoje, bedziesz mial dzieci i....ta ohydna nerwice.
  19. nienawidze brac prochy, ale bez nich momentami nie potrafie normalnie funkcjonowac, podziwiam wszystkich ludzi, ktorzy zyja i normalnie funkcjonuja bez zadnych lekow. Zazdroszcze im.
  20. witam, mozesz sie tak czuc po tym leku, ja mam nieostre widzenie i szumy w uszach po antydepresancie seroxacie, przeczytaj w ulotce o skutkach ubocznych, a z tego co opisujesz zlapala cie nerwica lękowa i tez mozna miec zaburzenia widzenia, wiec oczywiscie zrob sobie rezonans glowy, ale mysle, ze twoj problem tkwi w glowie w sensie psychicznym, trzymam kciuki, ja juz z tym cholerstwem walcze kilka lat i powiem ci,ze nerwica moze dawac przerozne objawy, od krecenia w glowie, dusznosci, bolu brzucha, kregoslupa po drgawki wlacznie, masakra. Pozdrawiam
  21. dzien taki sobie, bol kregoslupa i glowy mnie znowu "rozlęknil" zwiekszylam dawke leku i chyba licze na zmilowanie boskie, albo cud.
  22. A ja myslalam,ze tylko ja mam ten problem, ohydny bol karku piersiowe o odcinka i szyjnego, jak dobrze,ze nie jestem z tym sama, mam lekka skolioze, a nerwobóle okropne.
  23. Witajcie. Dlugo mnie nie bylo bo leki wyciszyly lęki, ale pomimo brania wraca zle samopoczucie i chyba sobie w leb strzelę.
  24. barzdo dziekuje mietowy 2 za odpowiedz bo juz popadalam w doly, ze nawet lexapro nie jest w stanie mi pomoc, ale wierze, ze to zle samopoczucie w koncu przejdzie, a na psychoterapie chodze, wiec oby do przodu.
×