Skocz do zawartości
Nerwica.com

Objawy nerwicy, wszystko o objawach!!!


Gość PACO

Rekomendowane odpowiedzi

HEj nie wiem jak u was jest z tymi ch***ymi szumami w głowie, ale mnie to prześladuje cały czas ;/ w sumie to tak jakby pisk w głowie;/ kurcze dzwoni mi tak od kilku miesięcy (przypuszczam, że wtedy zaczeła się nerwica) ale dopiero jakos niedawno zaczełam na to zwracać uwage i powiem wam,że kiedy o tym nie myśle ignoruje to to jest tak jakby tego pisku nie było,a jak pomyśle o nim to zaraz jest ,,piiiiiii..." najgorzej jest w czasie stresu czasami nawet normalne dźwieki tego nie zaguszają(może to kwestia ,,wsuchiwania się w siebie");/ byłam u laryngologa, miałam robione badania audiologiczne i wszystko wyszło ok,w sumie to troche sie boje bo nikt nie opisuje ,,aż takich" szumów przy nerwicy, zobaczymy wybiorę się do lekarza, chociaż nic mnie nie boli he he,a drugim objawem, są standardowo duszności potrafią trwać naprawde długo(nawet 2 tygodnie!) i znów tu powtarza się schemat jak o tym nie myśle to tego nie ma, ale wyobraźcie sobie, że przez częste głębokie oddechy ewent. próby ich ,,złapania" po prostu zaczynają mnie boleć płuca(mięśnie klaty,żebra?), ale staram się wyciszyć i oddychac normalnie więc przechodzi dobre i to że nie trwa ten ból cały czas a tak wogule to zauważyłam, że szybko sie męcze macie coś takiego?w sumie wstyd się przyznać pale od 5 lat,prawie nie uprawiam sportu, czuje się czasami jak babcia a jestem przed 19-nastką

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Livin ja szumy w uszach mam też prawie nieustannie. Najgorzej wieczorem, jak już cisza i spokój panuje, bo w ciągu dnia jakoś nie zwracam na to uwagi. Ja za to jestem skoncentrowana na innych objawach i te bardziej zauważam, tak to już jakoś funkcjonuje, że na czym się skupiasz, to ci się nasila. Ja np. bardzo fajnie spędziłam pół niedzieli, spotkanie w grupie 10 kobietek, nawet przez chwilę nie pomyślałam o nerwicy i co? Czułam się wyśmienicie i nie miałam kompletnie żadnych jej objawów!! A po powrocie do domu wszystko wróciło do normy :/

A jak palisz i prowadzisz siedzący tryb życia, to się nie dziw, że nie masz kondycji ;-) a nie próbowałaś sportu jakiegoś uprawiać? Wielu osobom to pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Agal;)a czy mogłabyś opisać te inne objawy?Bo ja to kurczę czasami myśole, że to nie nerwica tylko coś innego...ale pocieszam się tym, że gdybym była na coś chora to zapewne wypadałby mi włosy, miałabym problemy z paznokciami ,których na szczęście nie mam(problemów nie paznokci:).A wracają do tych objawów to dochodzą czasami lekkie zawroty głowy,albo uczucie hmmm zapadania się, a co do szumów to ja mam je CAŁY CZAS i zaczyna mnie to martwić;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja od paru dni mam bole glowy i zawroty glowy. zeby bylo tego malo, mam trudnosci z oddychaniem. wydaje mi sie, ze mam jakies niedotlenienie. tak sie czuje. musze bardzo gleboko oddychac, w innym wypadku czuje sie slaby i dochodzi do 'ataku', z drugiej strony jak oddycham tka bardzo gleboko to czuje ogromne cisnienie w glowie. jak nie oddycham gleboko to 'odlatuje'. boje sie ze to nie objawy nerwicy. ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Livin no jest tego trochę...

- zawroty glowy, uczucie plywania, - to jest dla mnie najgorsze, jestem tak wyczulona, że zauważam najmniejsze wahnięcia :(

- niemile uczucie w oczach, jakbym nie mogla skupic na niczym wzroku, czasem wrazenie skaczacego obrazu

- ucisk w glowie

- mrowienie skory glowy

- bole glowy

- mrowienie rak

- ciary na plecach

- uczucie zimna rozlewajace sie do rak

- szybkie bicie serca,

- gula w gardle,

- klucia w glowie,

- mdlosci

- miekkie nogi

- lęki

- nerwobole glownie w okolicy serca

- dziury w pamieci

- brak energii

- galopada mysli

- trudnosci z koncentracja

- czesto brakuje mi slow

 

Pewnie o czyms zapomnialam, zwlaszcza, ze ostatnio lepiej funkcjonuje wiec wiekszosc objawow sie nie pojawia, ale do dobrze jeszcze mi daleko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wracają do tych objawów to dochodzą czasami lekkie zawroty głowy,albo uczucie hmmm zapadania się, a co do szumów to ja mam je CAŁY CZAS i zaczyna mnie to martwić;/

Napiszę teraz coś co wydać się może dziwne.To można nie mieć szumu w uszach??Pytam się,bo ja mam od urodzenia.Już jak byłam bardzo mała to słyszałam te szumy,w nocy przed uśnięciem są naprawdę uciążliwe i głośne.Czasem jest to pisk,ale przeważnie szum.Nigdy się nad tym nie zastanawiałam,bo nie wiedziałam,że można tego nie mieć dopiero Twój post mnie zaciekawił.Hmm ciekawe czy to od nerwicy.Jak byłam mała to też miałam inne objawy nerwicy.Mam dokładnie takie samo uczucie zapadnia sie i zawroty głowy jak Ty.I tak samo długo nie mogę oddychać.Czasem też przez całe tygodnie,i też boli mnie w płucach od brania głębokich oddechów;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agal ja też miewam takie ukucia w głowie, ale są krótkotrwałe,z pamięcią jest tak,że często coś gdzieś poloże a później szuuuukam,ale to chyba wina mojego roztrzepania;p, a żeby było lepiej to bywa, że mnie bolą kości(!)ale są to zazwyczaj hmmm jakby to nazwać nieduże bóle po prostu czuje,że mam te kości;) aaah i skurcze, długotrwałe skurcze mięśni np.łydki teraz na szczęście są rzadkie,a i to tego dochodzi straszna nadpobudliwość nie tylko psychiczna, ale też ruchowa kiedy jestem zdenerwowana to nie jestem w stanie usiedziec na miejscu.Duskfall co do odlotów to ja staram się to opanować, narazie się udaje ale wiesz zapewnejak to bywa...No ale w czwartek ide do neurologa(te szumy uszne) a w środe mam wizyte u psychiatry więć trzymajcie kciuki za mnie.KURNA JAK JA SIĘ BOJE IŚĆ DO TEGO NEUROLOGA://chyba zwariuje prędzej szkoda,że psychiatra za tydzień dopiero jakby był wcześniej to bym się nawcinała leków i może bym jakoś doszła, a coś mi się wydaję, że znowu bedzie wielka trauma....

 

---- EDIT ----

 

Czizys ja sie modle żeby to było od nerwicy, ze strachu chyba wykituje, ale STARAM SIĘ myśleć POZYTYWNIE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie ma nerwicy, ale niektóre objawy u mnie występują, mianowicie brak energii (gdybym mogła spałabym cały dzień), dziury w pamięci... hmm raczej każdy ma tak samo, że nie pamięta co robił tydzień temu, często brakuje mi słów- tak, ale gdy się denerwuję, stresuję, nerwobóle w okolicy serca- po lewej stronie tak powyżej piersi, na piersi, w środku, takie jakby kłucie, czasem nieznaczne przez cały dzień, albo nagły silny ból promieniujący na całą klatkę, ale sporadycznie, lęki, zależy jak się je definiuje, bo lęk a strach to zupełnie co innego, ale np. jak wchodzę do pojazdu, to przez chwilę przeżywam jakby szok, boję się, gula w gardle- czuję jakby mi coś stało w gardle, najgorzej z przełykaniem, myślę, że mam za mały przełyk, za wąski, gdy biorę tabletkę, nagle jakbym zapominała jak się połyka, próbuję sobie przypomnieć i łykam, ale potem wydaje mi się, jakby tabletka stanęła w gardle, serce to normalnie, przyspiesza gwałtownie jak się zestresuję, a jeśli chodzi o bóle głowy, które często miewam, to zapewne z powodu złych szkiełek, poza tym jak się nagle zestresuję, to mam uderzenie gorąca, czuję ciepło w mojej głowie i boję się, że jestem cała czerwona.

Wszystkie te moje niby objawy to pewnie nic szczególnego, ważnego, co powinno mnie zaniepokoić, ale mimo wszystko ciągle sobie wmawiam, że pewnie mam nerwicę, jestem na coś chora itp., może jestem po prostu przewrażliwiona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie co do szumów jakiś pisków w głowie to coś nie jest tak, tzn. kiedy byłem zdrów to nie miałem tego a teraz jak się obudzę w nocy to mi szumi jak cholera a w ciągu dnia piszczy, teraz jakoś mniej ale był okres że cały czas to męczyło, w sumie można do tego przywyknąć, nie ma tragedii bo lepsze rzeczy nerwica nam funduje :) tyle tylko że zawsze bałem się że to pewnie słyszę już głosy i sobie wkręcałem inne ciężkie choroby i wkręcam zresztą nadal :)

Duskfall powiem ci że ja mam podobnie tzn. czuję sie jakbym nie był dotleniony ale podejrzewam że to lęki u mnie bo zaczeło się wtedy kiedy i ten cały shit, też jestem jakiś słaby taki, jak coś za szybko robię to wymiękam od razu a znów jak za wolno to jakbym mdlał, nawet ciężko to wytłumaczyć a robiłeś już te badanka bo miałeś zrobić jakieś?

Anonimowa ja ci powiem że tak u mnie ciągneło się przez długi czas zanim zacząłem dostawać poważnych ataków, więc to wcale nie jest tak że to nie nerwicowe, bo słuchaj nikt bez nadmiaru chorobliwego lęku choćby i małego nadmiaru nie ma guli w gardle ani problemów z łykaniem, sercem itd, tak po prostu. więc coś tam jednak wtobie siedzi :) A z tym łykaniem to straszna lipa, też czasem jakbym zapominał jak się to robi i się dławię, dziwna ta choroba i głupia jak cholera:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam sposób na ten problem z przełykaniem.U mnie to wygląda tak,że w pewnym momencie tak jabym sie zacięła i nie mogę przełknąć.Wtedy pierwsze co robie to panikuję :D ale w ułamku sekundy staram się czymś popić.Jak piję,to wtedy samo sie przełyka bez mojego udziału.Zawsze jak jem muszę mieć coś do popicia na wszelki wypadek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z przełykaniem to i ja mialam problem! jadłam i w pewnym momencie jakby nie mogłam przełknąć i musiałam to odkrztusić uspokoic sie i normalnie przełknąć , teraz prawie mi sie to nie zdarza ale bywało czesto :? pół biedy jak w domu , ale jak w towarzystwie ;) ciekawe co to za impuls idzie do mózgu , skoro to jedzenie sie zatrzymuje :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Livin nie nie :) nie miałem na myśli żadnych innych chorób tylko właśnie nerwicę, bo niektórzy pisali ze być może to nie od nerw ale to by było coś nie tak bo jak byłem zdrów to tego nie miałem, tak więcoczywiście szumy i te sprawy mogę mieć przyczynę gdzie indziej ale raczej nie kiedy są razem z tym inne nerwicowe jazdy

Grzybowa ten patent z wodą też stosuje a nawet często noszę ze sobą małą wodę mineralną w plecaku jakby co :) bo często mnie to łapało teraz tłumaczyć się staram jak się uduszę to trudno, choć nieczęsto to pomaga:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje wszystkie objawy nerwicy lękowej:

 

- Lęk bezprzedmiotowy uogulniony żadziej ataki paniki, napięcie, lęk przed schizą, lęk przed utratą kontroli nad sobą, zwariowaniem lęk przed wyjściem samemu z domu

- poczucie nie bycia sobą, jakby ja to nie ja (depersonalizacja chyba)czasem poczucie pustki

- poczucie oderwania jakby duszy od ciała

- poczucie innosci, obcosci otoczenia, dziwności siebie

- poczucie jakby bym był ale mnie nie było tzn. jak bym był ciałem w danym miejscu ale nie umysłem

- przymulenie, odciecie od swiata, patrzenie jakby z za szyby z za mgły (derealizacja)

- utrata częsciowo zainteresowań, przez to co sie ze mną dzieje:/

- brak pewności siebie choć nie zawsze

- szum uszny, szum w głowie, czasem piski z jakby ciśnieniem, zatykaniem uszu

- wyostrzony słuch

- przymuszanie prawie sie do wszystkiego

- zawroty głowy, zaburzena równowagi

- zmeczenie

- ciągłe zamartwianie się

- kołatanie serca

- nudności, mdłości

- napięciowe lekkie bole głowy

- bole karku

- drżenie mięśni, kończyń

- poty czsem dość spore

- zaburzenia apetytu, mniejszy apetyt

 

trzymaja sie mnie gdzieś od roku ale najgorzej od 7 miesiecy i mam ciagłe wrażenie ze sie pogarsza:/

 

sam sie dziwie że jeszcze żyje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje wszystkie objawy nerwicy lękowej:

 

- Lęk bezprzedmiotowy uogulniony żadziej ataki paniki, napięcie, lęk przed schizą, lęk przed utratą kontroli nad sobą, zwariowaniem lęk przed wyjściem samemu z domu

- poczucie nie bycia sobą, jakby ja to nie ja (depersonalizacja chyba)czasem poczucie pustki

- poczucie oderwania jakby duszy od ciała

- poczucie innosci, obcosci otoczenia, dziwności siebie

- poczucie jakby bym był ale mnie nie było tzn. jak bym był ciałem w danym miejscu ale nie umysłem

- przymulenie, odciecie od swiata, patrzenie jakby z za szyby z za mgły (derealizacja)

- utrata częsciowo zainteresowań, przez to co sie ze mną dzieje:/

- brak pewności siebie choć nie zawsze

- szum uszny, szum w głowie, czasem piski z jakby ciśnieniem, zatykaniem uszu

- wyostrzony słuch

- przymuszanie prawie sie do wszystkiego

- zawroty głowy, zaburzena równowagi

- zmeczenie

- ciągłe zamartwianie się

- kołatanie serca

- nudności, mdłości

- napięciowe lekkie bole głowy

- bole karku

- drżenie mięśni, kończyń

- poty czsem dość spore

- zaburzenia apetytu, mniejszy apetyt

 

 

to co pogrubione wszytsko miałam i to w ogromnym nasileniu, zostało mi tylko jakies 2 z wymienionych objawow. Wiem że zdrowieje dzięki lekom.

Koźlątko

a czy Ty sie leczysz? jeśli tak to masz zle dobrane leki :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

trzymaja sie mnie gdzieś od roku ale najgorzej od 7 miesiecy i mam ciagłe wrażenie ze sie pogarsza:/

 

sam sie dziwie że jeszcze żyje...

 

 

 

Czy korzystasz z pomocy psychiatry?

Bo po 7 miesiącach powinna być poprawa a nie coraz gorsze samopoczucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

trzymaja sie mnie gdzieś od roku ale najgorzej od 7 miesiecy i mam ciagłe wrażenie ze sie pogarsza:/

 

sam sie dziwie że jeszcze żyje...

 

 

 

Czy korzystasz z pomocy psychiatry?

Bo po 7 miesiącach powinna być poprawa a nie coraz gorsze samopoczucie.

 

dokładnie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, byłam dziś u trzeciego psychiatry:) bo ciągle nie dowierzam, że mam nerwicę. Ale chyba jednak ją mam:(

Wszystko zaczęło się mjakieś dwa m-ce temu. A jak sie czułam i czuję czasami do tej pory? Miałam skoki ciśnienia krwi, kołatania i bóle serca, wzmożone uczucie dodatkowych skurczów serca, poranne wymioty:), biegunki, osłabienie, schudłam duuużo, mrowienie rąk i nóg, kurcze łydek, okropny smak metaliczny w ustach, zaburzenia równowagi, utrata zainteresowań ( a tak lubiłam czytać!), wyostrzony słuch i węch (coś niesamowitego), czasami sinienie ust i dłoni, większa wrażliwość na zimno i chyba najokropniejsze - nagle zrywanie się w środku nocy jakbym wcale się nie kładła (skoki adrenaliny) i niemożność dalszego spania. Wynik badań prócz wieczornego poziomu kortyzolu ( trochę zawyżony) są w normie. I bądź tu człowieku mądry:) Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak leczę sie cały czas od 7 miesiecy gdzieś brałem na poczatku paxtin po którym miałem takie jazdy że musiałem odstaić, nastepnie sympramol nic nie pomagał, obecnie biore citabax który jak narazie pogarsza mi ten stan a główie D/D ale moja psycholka mowi ze mam go brać ze z biegiem czasu bedzie poprawa tak że biore na chama z nadzieja że bedzie lepiej .

AnkaSzklanka te które pogrubiłaś sa u mnie najsilniejsze a szczegulnie d/d mam prawie 24h na dobe.

Donkey u mnie różnie też z tymi objawami jedne ustepuja to inne sie nasilaja w zasadzie ostatnio mam prawie same psychiczne objawy typu depersonalizacja/derealizacja no i lęk no i przez te poczucia wszystkie obcości, innosci, dzinosci i że ja to nie ja, nie czuje sie sobą ja sie budzę rano no aż nie mam ochoty wstawac z łużka przez to:/

Honey_lady ja też nie dowieżam że to co sie ze mna dzieje to nerwica choć 2 psychiatrow psycholog i moj lekarz rodzinny mnie o tym zapewnili to ja i tak mam watpliwości:/ za

tydzień jestem umowiony z kolejnym psychiatrą zobaczymy co powie.

A tak zczeże mowiac to nie wiem gdzie już szukać pomocy, szpital to oststeczność choć wolałbym uniknąć, choć już i o tym myślałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam natomiast takie objawy jak:

Robi mi sie goraco(zwlaszcza lewa czesc ciala).

Uciski glowy.

Mrowienie(rece, nogi).

Strach(nie wiem przed czym, boje sie ze umre).

Kolatanie serca... do tego czuje jak by cos mnie uwieralo.

Raz mam ochote plakac a pozniej mam ochote wziasc i cos rozwalic.

Dusznosci.

Na dodatek ciagle soie wmawiam ze to moze byc cos powaznego i ze z tego nie wyjde.

Nie wiem dlaczego to wszystko nasila sie np. wieczorem albo rano jak wstaje juz mam takie objawy.

Czy to NERWICA??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Slawek19, a byłeś z tym objawami u specjalisty: psychiatry albo psychologa :?: To są typowe objawy dla nerwicy i nie ma na co czekać. Jak najszybciej podejmij leczenie w postaci terapii i ewentualnie leków. Im dłużej będziesz zwlekał tym trudniej będzie z tego wyjść. Życzę powodzenia i wytrwałości ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moje objawy to:

kołatanie serca a w sytuacjach stresowych to bicie serca jak dzwon

kłucie serca

nerwowe tiki stopą

drżenie rąk i nóg w syt. stresujących

b.częste dwu-trzy dniowe bóle głowy zawsze w jednym miejscu

apatyczność

więcej grzechów nie pamiętam :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×