Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problem ze mna czy z moim penisem?


animator

Rekomendowane odpowiedzi

witam nie wiedziałem gdzie dokładnie umieścić moj watek dlatego dodałem go tutaj do dzialu "depresja" mam poważny problem i trudno mi to napisać no ale raz sie zyje a mianowicie nie umiem sie podniecić przy dziewczynie

ale zacznę od początku mam 23 lata pornografie zaczołgam oglądać w wieku 11-12lat z początku niewinne typu Emanuella świerszczyki a później coraz mocniejszy materiał dzis mam swoje lata 23 i postanowiłem wybrać się w tamtym roku do agencji towarzyskiej byla tam starsza dziewczyna ode mnie by nie powiedzieć kobieta jakieś 34lata dość ładna z dużym biustem takie jakie widywało sie w filmach czy w pisemkach gdy bylem nago a dodam ze moje nastawienie było takie by zrobić sobie i jej przy okazji (co mnie mniej obchodziło) dobrze położyłem sie na mięciutkim kocyku który leżał na podłodze ona swoja dłonią zaczęła mnie stymulować do działania ale o dziwno nie bylem zdenerwowany ani spocony po 10minutach takiego"cyrku" masażu mój członek nie dawał żadnego znaku życia mało tego skurczył sie do nieziemskich rozmiarów wstałem i wyszedłem całkiem zmieszany i zly i teraz moje pytanie jest takie jak sobie z tym poradzić bez pomocy ludzi z zewnątrz chodzi mi o psychologów terapeutów itp czy być może lata oglądania pornografii zrobiło swoje i moja psychika nie jest sobie w stanie sobie poradzić z prawdziwa dziewczyna ?]

Bardzo chciałbym to wiedzieć i prosić o jakieś konkretne wytłumaczenie takiego stanu rzeczy dziękuje i pozdrawiam

 

dodam ze masturbowałem sie kilka lat temu nawet 5-6 razy dziennie a teraz tylko raz na jakis czas zmęczyłem se tym wszystkim i nie czuje w tym wiekszego sensu

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po 10minutach takiego"cyrku" masażu mój członek nie dawał żadnego znaku życia

OMG,mam nadzieję,że wezwałeś pogotowie?...albo wiesz ee usta "usta"? :mrgreen:

Hahaha! :mrgreen: Usta-usta... Padłam! :mrgreen:

 

Animator, nie jestem facetem, więc średnio się znam, ale może po prostu się zestresowałeś i stąd to wszystko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×