Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

JużTuByłem ja tez miałam taki problem ze spaniem, przez miesiąc spalam tylko po dwie lub trzy godziny byłam wykończona w dzień tez nie mogłam spać ,, aż w końcu wyczytałam ze jedna tabletka Sen apotexs tabletki nasenne ziołowe które możesz mi uwierzyć działają od razu , biorę ich już z 4 miesiące albo lepiej i śpię w nocy bardzo spokojnie , naprawdę warto sprobowac.. :smile:

 

-- 05 mar 2015, 18:03 --

 

możesz poczytać sobie na necie ,

 

-- 05 mar 2015, 18:06 --

 

AddictGirl21 trzymam za Ciebie kciuki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AddictGirl21 widzę ,że też Ci przepisali perazyne.Ja ją brałem i naprawdę dobry lek na odstawkę benzo, biorąc go prawie nie czułem odstawki,do tego humor powrócił i lęki zniknęły.Niestety pozniej przestał działać w dodatku powodował problem z sikaniem(co akceptowałem jak działał).Nie chce brać żadnej chemi już ,ostatni mój ssri był w grudniu(fluoksetyna)strasznie się po niej czułem,okropna depresja co spowodowała powrót do ostrego ćpania.Aktualnie radzę sobie...jako tako się ogarniam.Zacznij chodzić na psychoterapie,badz aktywna ,rób coś bo jak staniesz w miejscu(tak jak ja) ,to na 99% wrócisz do brania.Pustka która się pojawia po odstawieniu jest prze.jebana.Zresztą pewnie o tym wiesz.Fajno dziołszka z Ciebie życzę ja najlepiej good luck ;)

 

Michaela ja fizycznie jestem na maksa wydymany (dużo sportu,praca fizyczna)a nie potrafię zasnąć.Wyczytałem w necie parę sposobów jak walczyć z bezsennością i zastosowałem pewną metodę dość banalną. Wczoraj o pierwszej w nocy poszedłem do innego pokoju otworzyłem książkę poczytałem pół godziny odłożyłem i zasnąłem..spałem dość długo,bo 6 h.Biorę lecytynę ,ale w ogóle mi nie pomaga na spanie.Dzięki za info spróbuje z Sen apotexs i zdam relacje ;) pozdrawiam cieplutko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michaela kupiłem wczoraj Sen apotexs wziąłem o 22 i o dziwo zasnąłem na prawie 6 h ! Sen był głębszy ,a po przebudzeniu miły relaksik i dobre samopoczucie ;) Sceptycznie byłem nastawiony do takich ziółek ,bo już kiedyś brałem i nie nie pomagały ,a tu miłe zaskoczenie ;) dzięki ;* Duża ulga po tygodnie bezsenności ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JużTuByłem brałam około 5 lat a już około roku nic nie biorę, po odstawieniu miałam bardzo długo podle dni , ale dałam rade nie poddałam się , dziś raz na jakiś czas mam takie zawirowania, ale to mi przechodzi , nie raz biorę na uspokojenie Nerwomix Control sa bardzo dobre , bardzo mnie uspakajają i tym się wspomagam i jest ok ...

 

-- 07 mar 2015, 22:01 --

 

ja nie schodziłam z dawek, rzuciłam to od razu , ponieważ bardzo się już źle czułam po nich ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JużTuByłem brałam codziennie wieczorem i potem już w dzień diazepam 10 mg .. to świństwo brałam ponieważ nie mogłam spać i nerwy , ale 0,5 mg było mało, wiec nie raz już brałam cala , i po tych pięciu latach postanowiłam odrzucić to świństwo.. i tak już nie biorę około rok , ale tak jak juz pisałam mam słabe dni ale wspomagam się ziołowymi tabletkami ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj u psychiatry - neurologa, gość w wieku 45+ i opowiedziałem mu tą moją historię odstawiania clona. Powiedział,że większej głupoty po braniu ponad 20 letnim nie mogłem uczynić, a przede wszystkim sam sobie mógłbym zaszkodzić. Stwierdził,że skoro tyle lat brałem te 2mg, to 20 lat mogę brać dalej,gdyż większą szkodę mógłbym odczuć na psychice, pakując się w objawy odstawienne, które mogą trwać nawet latami (a ponadto z garścią stabilizatorów i neuroleptyków codziennie, co nie daje gwarancji,że psychika nie sfiksuje,że objawy odstawienne pozwolą mi na normalne funkcjonowanie, a ponadto podroby moje to odczują bardziej niż tego clona). Nieistotne jest jaką dawkę się brało,ale istotne jest przez jaki okres czasu się brało. Ponadto,jak to powiedział "na sucho" można schodzić ale bardziej ostrożnie niż ja, a mianowicie o 0,006 raz na kwartał (a nie o 0,125mg co 3 tygodnie). Aktualnie biorę clona 0,5mg rano i drogie 0,5mg po południu, także już na spokojnie na tej dawce 1 mg clona pozostanę. Facet podszedł do mego problemu naprawdę z ogromną wiedzą, z empatią i umiał dotrzeć do mnie językiem nie medycznym, a potocznym,żebym zrozumiał mechanizm benzo i jego odstawiania. Jak mu wspomniałem,że koleżanka chcąc odstawić coaxil poszła do psychiatry i ona jej w zamian przepisała alprox 1mg - po prostu nie uwierzył (a ta kobita-psychiatra powinna być na emeryturze,nie rozmawia z pacjentem wcale,a ciągle tylko pisze i receptę w rękę jej daje - ot cała wizyta). Zresztą mój poprzedni psychiatra na nfz podobnie postępował. Pamiętam wizytę,jak mu powiedziałem,że będę schodził, a on na to "to co dać depakinę a i tak się nie uda" - gdzie ja nie miałem pojęcia co to depakina. Także kochani trzeba szukać lekarza, który rozmawia z pacjentem i który nie jest "skostniały" w swojej wiedzy i się dokształca na bieżąco. Omijać "wiekowych" psychiatrów. Pozdrawiam Andrzej

 

-- 17 mar 2015, 17:16 --

 

AddictGirl21, dopiero ujrzałem Twój post. Gratuluję Olu,że podjęłaś się tego wyzwania. Jesteś młodziutka, pomóż sobie, nie pakuj się już w benzo po detoksie. Dasz radę, nigdy nie jest za późno,zważywszy, że jesteś w kwiecie wieku. Najgorsze już masz za sobą...... Pozdrawiam Cię serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

andrzej57 -> Fajnie, że znalazłeś dobrego lekarza, który profesjonalnie podszedł do problemu. Masz już konkretny obraz sytuacji. Trzymaj się. Pozdrawiam gorąco.

 

Mam ogromne wrażenie, że bardzo wielu lekarzy nie zdaje sobie sprawy jak trudne może być odstawienie benzo i jak niebezpieczne może być ich zażywanie. Ja jestem już pół roku po odstawieniu (z jedną małą wpadką) i chyba w końcu udało mi się wyeliminować te potworne ataki lęku. Zmieniłem trochę swoją dietę, diametralnie zwiększyłem aktywność fizyczną i ogólnie staram się zmienić swoje podejście do życia i pracować nad sobą. Są efekty. Co prawda borykam się z nasiloną depresją ale to już chyba nie wina benzo. Zostały mi tylko pewne objawy fizyczne od czasu odstawki, kto wie może to jakieś trwałe uszkodzenia, zobaczymy, może spróbuję się udać do neurologa z tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie, nie moge sie zgodzic z twoim lekarzem Andzeju,nie zgadzam sie z decyzja lekarza on tego nie sprobowal na sobie i co moze powiedziec,Andzeju warto tyle zrobiles a ktos to przekresla slowem sprobuj.tylko w naszy wieku musimy sie podepszec innym lekiem mi pomogl spamilan. Dziwie sie co za lekarz ze tak cie podsumowal a jak juz to by ci zapisal inny lek z benzo np,xanan tel lek uwania sie z ciala po 12 godzinach clon po 50 ,Nie daj sie ja juz 7 miesiac jest ciezko ale warto .pozdrowka.Nazwa generyczna (handlowa)5

Czas półtrwania (h)1

[aktywnego metabolitu]

Grupa docelowa2

Równoważnik

(10 mg diazepamu)3

Alprazolam (Xanax)

6-12

a

0.5

Bromazepam (Lexotan, Lexomil)

10-20

a

5-6

Chlordiazepoxide (Librium)

5-30 [36-200]

a

25

Clobazam (Frisium)

12-60

a,e

20

Clonazepam (Klonopin, Rivotril)

18-50

a,e

0.5

Clorazepate (Tranxene)

[36-200]

a

15

Diazepam (Valium; Relanium)

20-100 [36-200]

a

10

Estazolam (ProSom)

10-24

h

1-2

Flunitrazepam (Rohypnol)

18-26 [36-200]

h

1

Flurazepam (Dalmane)

[40-250]

h

15-30

Halazepam (Paxipam)

[30-100]

a

20

Ketazolam (Anxon)

30-100 [36-200]

a

15-30

Loprazolam (Dormonoct)

6-12

h

1-2

Lorazepam (Ativan)

10-20

a

1

Lormetazepam (Noctamid)

10-12

h

1-2

Medazepam (Nobrium)

36-200

a

10

Nitrazepam (Mogadon)

15-38

h

10

Nordazepam (Nordaz, Calmday)

36-200

a

10

Oxazepam (Serax, Serenid, Serepax)

4-15

a

20

Prazepam (Centrax)

[36-200]

a

10-20

Quazepam (Doral)

25-100

h

20

Temazepam (Restoril, Normison, Euhypnos)

8-22

h

20

Triazolam (Halcion)

2

h

0.5

Nie-benzodiazepiny, z podobnym działaniem4,5

 

 

 

Zaleplon (Sonata)

2

h

20

Zolpidem (Ambien, Stilnoct)

2

h

20

Zopiclone (Zimovane, Imovane)

5-6

h

15

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Irek 77, być może Twoje odczucia z odstawianiem były inne, natomiast moje tak się nasiliły w grudniu jak zszedłem do o,5 clona - to objawy odstawienne książkowe, to byłyby pikuś, moje natomiast były tak okropne,że nie mogłem ich znieść Inny fakt,że Ty Irek byłeś na dawce 0,5mg przez 2 lata, a ja przez 8 m-cy schodziłem z dawki 2 mg (a i zdarzało się przedtem zarzucić i 4mg). I tak dużo zszedłem. Xanax brałem z 7 lat temu,to wcale nie czułem jego działania.Teraz muszę przez pół roku doprowadzić do jakiejś równowagi ten mój mózg(a przez to odstawianie nabawiłem się okropnych szumów i gwizdów w głowie, co mi nie ułatwia życia. Inny neurolog w lutym dał mi lek na krążenie mózgowe,bo mówił,że obkurczają się naczynia krwionośne,ale nie mogłem ich brać,bo byłem po nich pobudzony). Widzisz każdy ma inne odczucia. Będę brał z pół roku tą dawkę 0,5 mg 2 razy dzienne i może wówczas zdecyduję się odcinać raz na m-c z porannej dawki 0,006 mg. Dzisiaj po pracy zajechałem do tego psychiatry - neurologa,żeby dał mi stałe zlecenie do mego lekarza I kontaktu na wypisywanie clonazepamu i napisał "ładne" uzasadnienie: zaburzenia lękowe, uzależnienie od benzodiazepin. Po prostu nie myślę odwiedzać psychiatrów już, tylko pójść po receptę na moje leki, a czas pokaże jak będę funkcjonował. Sam pisałeś - jak wspomniałem - b. enigmatycznie, jest źle,ale będzie lepiej. Ale nie napisałeś o swoim samopoczuciu, pisałeś "jest ciężko". I jak to mogłem zinterpretować? Ważne,że masz za sobą większość negatywnych odczuć i z tego trzeba się cieszyć. Też jestem dobrej myśli. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Chciałbym opisać mój przypadek

2 lata temu zacząłem brać zolpic po roku dawka dzienna 15 szt do tego zacząłem brać benzo i zaczęła się jazda,najpierw sedam 6 po 8 tabletek przestał działać poszedłem do lekarza przepisał mi signopam brałem do stycznia tego roku po 8 tabletek plus zolpic oczywiście. Pomimo brania leku zaczęły się objawy abstynencji ale nie wiedzialem po którym leku wziąłem zolpic i nie przeszło wiedziałem ze po signopam ie, od stycznia postanowiłem zredukować dawkę i coś ze sobą zrobić zacząłem brać relanium 5mg co noc,od tego poniedziałku redukcja dawki do 4mg i nie brałem zolpicu ale po przeczytaniu tego forum postanowiłem że będę brał pół tabletki na noc bo się wystraszylem ze dostanę jakiejś padaczki, mam pytanie 5mg relanium to dużo? Ile czasu zbijac dawki, pozdrawiam wszystkich i przepraszam za błędy piszę z telefonu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki na sen wspomagam się hydroksyzyna i działa, relanium 4mg w ogóle nie czuję biorę dlatego że właśnie obawiałem się padaczki lub objawów odstawiennych ale zrobię tak jak mówisz dzisiaj nie wezmę wcale zobaczymy co się zadzieje jeśli będzie ok to wywalam to gówno wszystko wynioslem do piwnicy mam tam pół apteki :) jeszcze raz dzięki za odpowiedź

 

-- 20 mar 2015, 18:29 --

 

Mam jeszcze jedno pytanie zolpic odstawie od razu po paru dniach wiem ze fizycznych objawów nie ma,bo w ostatnim roku brałem po 14 szt codziennie a teraz biorę pół tabletki i jest ok jak by miało mnie coś chwycić to już bym odczuł. Chodzi mi bardziej o relanium 5 mg odstawić od razu czy powoli? Bo diazepam długo w organizmie jest ok 70 godz chyba

 

-- 21 mar 2015, 09:57 --

 

Drugi dzień bez relanium na noc pół zolpa i 25mg hydroksyzyna, czekam na objawy odstawienne narazie nic się nie dzieje a czuję się nawet lepiej niż wczoraj bo zmniejszylem hydro, ciekawe kiedy się zacznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

procesor dam Ci dobrą radę - nie wsłuchuj się za bardzo w swój organizm, nie myśl o objawach / skutkach odstawiennych, bo się nakręcisz niepotrzebnie, NIE CZEKAJ KIEDY "SIĘ ZACZNIE" :!: (nie wiem czy to nie było przyczyną u mnie?), żyj normalnie,zapomnij o jakimkolwiek uzależnieniu, łyknij sobie hydro i żyj dniem dzisiejszym (ja za bardzo się wsłuchiwałem i jakbym czekał na coś, czego się bałem.... i się doczekałem). Ja bym - dla Twego zdrowia psychicznego proponował nawet, nie wchodzić tu na forum przez jakiś czas - wiem z autopsji, zapomnisz o jakimkolwiek "niby uzależnieniu", a jak będziesz potrzebował pomocy, to wejdź, zapytaj, a dobre duszyczki tu na forum Ci na pewno pomogą. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×