Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaburzenia osobowości (cz.II)


Gość paradoksy

Rekomendowane odpowiedzi

kasiątko, ale należy wyciągać pewne wnioski.. skoro całe życie było tak jak jest i to jego opuszczali ludzie to chyba coś jest nie tak..? może pora na własne przemyślenia, a nie pytanie "czy robię dobrze, czy posmarować kanapkę dżemem czy nutellę, czy to, czy tamto, ... ? "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz mi się przypomniało. Wiecie, ze od zawsze chciałam być moderatorem? Nie wiem, ale miałam wrażenie, że bycie moderatorem sprawi, że będę w jakimś stopniu lepsza. Ale długo nie składałam podania, bo bałam się, że mnie odrzucą :hide: strach przed odrzuceniem powodował, że nienawidziłam innych moderatorów (przepraszam :hide: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paradoksy wręcz pozoru to wcale nie jest takie łatwe... ja miałem te same problemy co Vi... dopiero gdy zamieszkałem sam i miałem wybory typu" jeśli nie pójdę na zakupy to nie zjem", "jeśli nie pójdę do szkoły to odbiorą mi rentę" itd.

tu masz nad nim przewagę, tobie nikt nie pomaga... a taka pomoc "zrób to, zrób tamto" naprawdę niszczy osobowość...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paranoja, Hela, a mnie to już w ogóle nienawidziłaś :mrgreen:

 

Red92, wcale nie mam żadnej przewagi... Mnie codziennie ktoś gnoi. A ja co robię? Uciekam... Znowu się wyprowadzam, uciekam..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paradoksy spójrz na siebie, za przeproszeniem masz zajebiście silną osobowość, potrafisz postawić na swoim... ja nigdy bym nie wybrał ucieczki, ale sytuacja mnie do tego zmusiła, zawsze byłem uzależniony od innych i odpowiadałem to co inni chcieli usłyszeć nieważne jak by mnie to poniżyło... i żałuje, że nie mam twojej wściekłości...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hela od początku mnie nie lubila :mrgreen:

 

A może ma poprostu taki styl bycia.

Królowa Lodu.

 

Jestem ciekawa nowych osób-co Wam jest,od kiedy chorujecie,jak sie leczycie,czy bywacie szczesliwi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm czyli jako "nowy" powinienem się wypowiedzieć :P

1)HA! Nawet psycholog tego nie wiedział :D

2)"choruję" odkąd tylko pamiętam, już w podstawówce występowała autoagresja

3)z tym leczeniem to się nie pochwalę... a powinienem...

4)nie, bardzo ciężko mi wyzwolić pozytywne uczucia... nawał bym to raczej, że zawsze są na "wyrównanym" poziomie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba nic się nie stało ;)

dominika92 źle sformułowałem swoje myśli, chodziło mi o to, że w porównaniu do niej jestem tchórzem i nie potrafię wyjść na przeciw swoim problemom...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzicie ją taka jaka chce być widziana .... No i trochę stanowisko admina wymusza na niej ,konieczność bycia twardą .

Red92,

"wbrew pozorom " a nie wpadło Ci do głowy ,że to co widzisz jest pozorne ?

 

PS nie jesteś tchórzem ,tchórze nie przyznają się do błędów i złych sformowań . :great:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LitrMaślanki, no dokladnie... Tys mnie widział bez tej całej otoczki twordej dziołchy :mrgreen:

Widzicie mnie taką, jaką chcę żebyście mnie widzieli...

 

 

Co wg was oznacza silna osobowość?

bo widzisz, dla każdego to może być coś innego...

Ja nie uważam siebie za silną. Histeryzuję, wyję, wszędzie doszukuję się dziury.

Jest róznica pomiędzy byciem silnym, a posiadaniem własnego zdania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eh, macie rację... zawsze w chwili słabości próbuję idealizować innych, że to ja jestem tym gorszym...

Paradoksy ja chyba naprawdę skorzystam z twojej rady i pójdę pobiegać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

idź, idź, tylko weź czapkę i szalik i w przypływie energii się nie rozbieraj bo skończysz z zapaleniem płuc

 

[Dodane po edycji:]

 

LitrMaślanki, no właśnie :mrgreen: z Twojej definicji wynika, że wcale, ale to WCALE nie mam silnej osobowości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, uważam, że jesteś silna, bo wyrażasz swoje zdanie i lubisz bez ogródek mówić innym co robią źle.

Jak to określiłaś " twarda dziołcha", ogólnie to się ciebie boję, bo ty jesteś groźna i czasami wulgarna, nie wiadomo co może z tego wyniknąć.

 

A to, że wyjesz i histeryzujesz, to co dużo tak robi.

 

Skoro widzimy Cię tak jak chcesz być widziana, to jak ja chcę być widziany ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to, że wyjesz i histeryzujesz, to co dużo tak robi.

Widzisz.. robi SPORO.

 

Skoro widzimy Cię tak jak chcesz być widziana, to jak ja chcę być widziany ?

 

odpowiem tak: nie chcę na to pytanie odpowiadać. :mrgreen:

MIEJ SWOJE ZDANIE.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inne choroby mnie unikają tak jakoś ostatnio :mrgreen:

I... chciałbym powiedzieć przepraszam... jak po ochłonięciu czytam swojego posta, to rzeczywiście można go różnie zrozumieć...

 

[Dodane po edycji:]

 

Vi... naprawdę się jej boisz? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×