zaburzenia osobowości (cz.II)

[Gość]

Basiu,, nie wiem gdzie tu szantaż, ale przyjrzę się mojej wypowiedzi.

 

A nad twoją cały czas myślę, coś już wiem.

Że powinienem spędzać czas inaczej niż tylko gapiąc się w forum, może oglądać filmy albo czytać książki, jak mniej piszę to jest tu przestrzeń.

Może to jest wyjście, żebyśmy się poczuli dobrze, że będę u spędzał mniej czasu... :)

[Gość]

mnie też się dziś badania śniły i to był dla mnie koszmar

[Gość]

jesteś po prostu w niezdrowy sposób uzalezniony od forum, internetu, od tego co Ci ktoś naprztyka na klawiaturze...

 

 

Shadowmere, Haniu, a może jednak jakiś rudy? Nie myśl o tym, że rosmann jest tak dlaeko, tylko o tym, że jest tak blisko...

 

Dzień zaczęłam od rozmrażania mięcha na pieczeń, gonitwą od 7.00 za pełnym energii kotem.. teraz pijemy z kapturkami czarną herbatę. M. będzie ok.20 u mnie..

[Gość]

Haniu, mi poprawia nastrój to, że pofarbowałem na granatową czerń, jestem z siebie zadowolony gdy patrzę na włosy.

 

Basiu,, czyli jeszcze nie jest ze mną tak źle, trochę pomyślałem i się domyśliłem :)

Już mniej więcej rozumiem, że powinienem tu spędzać mniej czasu.

 

A jestem bardziej bym to określił przywiązany do tego co mi kto powie, bo wam powiedziałem dużo o sobie.

 

Cieszę się, że M. przyjeżdża, zostaje u Ciebie czy jedziecie do niego ?

[Gość]

a teraz leci "Why don't u love me"

 

Tell me why don,t love me baby when Imake me so damn easy to love...

 

 

I've got beauty,I've got class

I've got smile and I've got ass..

 

 

Nic dodac nic ująć.Tragikomedia.

 

Basiu ,Ty masz twarz wiec w ciemnym wygladasz wyraziscie,a ja bede wygladac biednie i wzruszająco.

Nie chodzi mi o taki efekt.

Wszyscy proponują jadowitą punkową czerwien.

A ja nie wiem.

[Korba]

Shadowmere, Haniu, a może taki.. miodowy?

[Gość]

W cieplejszych barwach wyglądam jakby ktos na wlosy wylal mi żółtko albo spłodzil kurczaka.

Kwestia niewyraznych rysów,ktore w ogole widac tylko w blondach i to takich chlodniejszych.

Miodowy mialam i wygladalam jakby mnie ktos pokolorowal.Bladziutko.

[Korba]

no to masz ten problem co ja.

próbowałam wielu kolorów, ale tylko w takim jasnym blondzie, chłodnym, jest mi dobrze.

ale ja nie mam takich pięknych włosów jak Ty

[Gość]

Bo nie używasz tej farby co ja xD

 

A zreszta ja nie widze różnicy pomiedzy moimi wlosami a Twoimi-Twoje są bardziej falujące,prawda?

Mialam na wlosach wszystkie kolory oprocz brązowego,bo kazdy mowil,że nie dla mnie taka barwa.

Czarny wyszedl różowy,a potem czarny o zgnilozielonych pasmach.

W jasnym rudym bylo mi ladnie,ale wtedy mialam 11 lat i troche inny wygląd.

[Korba]

Shadowmere, Haniu, nie dość, że falujące, to jeszcze liche! Ty masz piękne i gęste!

Kiedyś miałam czarne i dłuższe, takie do ramion, ale wyglądałam zbyt agresywnie i ostro, więc zmieniłam na kasztan - i było nawet nawet, ale to bylo dawno dawno temu - zeskanuję jakąś fotkę, to Ci wkleję.

[Gość]

Ok, ok już więcej nie mówię o wadzę i innych takich, bo to nie jest rzeczywiście odpowiedni dział. Nie chcę wkurzyć naszej moderatorki

 

a Co do poprzedniego tematu... Podpisałbym się, ale pół roku temu. Obecnie oprócz negatywnych uczuć, czyli wściekłości, nienawiści bardzo ciężko wykrzesać mi jakieś inne uczucia, a nawet jeśli to nigdy nie przekroczą pewnego poziomu... Mam problem z zaufaniem, czasami za bardzo, czasami odtrącam wszystkich... Jedyna cecha która rzeczywiście "czuję" to współczucie". No, ale nie jestem psychiatrą, a do takowego w końcu postanowiłem się wybrać, niech on stawia diagnozy.

[Gość]

..

ja to dopiero mam falowane włosy post470341.html#p470341

 

boję się przyjazdu M. ... wczoraj sie pokłóciliśmy o emotki na gg bo on coś źle odczytał, emocje go poniosły i tekst o moim wtórnym debiliźmie.... wkurwiłam się na niego, potem mnie przepraszał

później sama się na nim wyżywałam

nienawidzę tego w sobie - bardzo długo czuję urazę, nie zapominam takich sytuacji i jak przyjdzie co do czego to pewnie mu jeszcze to wypomnę...

[Gość]

Paradoksy ciesz się, że kogoś masz... ja pod wpływem emocji próbowałem "zniszczyć" wszystkie dobre relacje jakie miałem... dzisiaj jedyna zaufana osoba to psycholog... nie wiem dlaczego to robię, ale czasami czerpię chorą fascynację z tego, że słownie krzywdzę ludzi... do czasu... kiedy ochłonę... i z oczu spadną klapki............

[Gość]

Przeszła mi wścieklizna,uffff

tyle,że samk mi się zmienił,nic tylko jem kiszoną kapuste,ogórki kwaszone i cebule

sama nie wiem co mam o tym myśleć

[Gość]

A mnie znowu nosi....................................................... boże jak czegoś zaraz nie zniszczę.........................................

[Gość]

to zniszcz,tylko nie siebie

[Gość]

Na całe szczęście zgubiłem żyletki... chyba po prostu usiądę i nie będę się ruszał z 10 min...

[Gość]

wal pięściami w ścianę. albo wyjdź na spacer. albo wyjdź i biegnij przed siebie. w końcu się zmęczysz.

[Gość]

zniszcz-rozumiem dosłownie,zniszcz np.gazete jeśli to ma Ci przynieść ulge

 

 

słyszałam o nerwicy,że jeśli się nie ma zmartwień to je sobie wymyśla

ja właśnie teraz tak mam,martwie się zmianą upodobań smakowych i tym,że w toalecie na coś grupszego to 6-7 razy dziennie nienormalna jestem,jakby nie było większych problemów na świecie

[Gość]

Mówisz z własnego doświadczenia? Uwierz mi, ściana to zły pomysł... bardzo zły... nie chciała byś jej zobaczyć...

 

[Dodane po edycji:]

 

Kasiątko ja się pociąłem 2 dni temu, bo w Erze nie mogłem umowy na telefon podpisać... właśnie dlatego idę do psychiatry... każdy najmniejszy wybuch odpala kataklizm...

[Gość]

Red92, idź do psychiatry, to co przeżywasz jest za mocne.

Kiedy masz wizytę ?

[Gość]

Red92, si, nieraz wychodziłam z mieszkania i biegłam przed siebie....

w końcu ta złość ze mnie uchodziła.

 

 

z innego tematu zaś:

Vi., Ty tańczysz jak Ci zagrają... Ty niby manipulujesz? to TY DAJESZ SOBĄ manipulować, robisz co tylko ktoś Ci powie, byle by się tylko komuś przypodobać..

[Gość]

7 lutego... jaki ja głupi byłem chodziłem do psychologa, ale po paru sesjach zrezygnowałem, bo przecież kur*** czuję się dobrze...

[Gość]

Basiu,, mówił mi brat i mama, że to robię.

To, że się mną da manipulować to po raz pierwszy słyszę, ale myślisz, że powinienem pisać to co chcę i off-topować tam ?

Żeby dać się znienawidzić ?

 

[Dodane po edycji:]

 

Red92, może da się wrócić, do 7 lutego już nie tak długo, trzymam kciuki :)

[Gość]

myślę że Vi. poprostu czuje się bardzo samotny i dlatego boi się odtrącenia